Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny Poczwarkah fotelik świetny. Mam do Was pytanie bo jeszcze tydzień do wizyty czy boli Was brzuch jak na okres??nie wiem czy się martwić?wczoraj w nocy pobolewało tak że obudziłam się ale ustąpiło. Teraz też mam taki ból jak na okres troszkę przechodzi na krzyż. Mały był bardzo aktywny dziś ale na razie cisza no i napina mi się brzuch twardnieje i puszcza.
Pytam ponieważ oprócz tego nie mam żadnych innych dolegliwości pod postacią wod, czopa i innych takich.Przepraszam ze przynudzam pozdrawiam -
MOI wrote:Właśnie wróciłam od ginki - jedna wielka katastrofa
Najpierw przeorałam sobie piczkę maszynką do golenia i krew się lała strumieniem, potem u ginki okazało się, że jest mega kolejka i długo czekaliśmy mimo, że byliśmy umówieni na konkretną godzinę, a na końcu ginka powiedziała, że nic się nie dzieje i nie zapowiada porodu. Nawet główka wcale nie jest tak nisko
W dodatku dzidzia ma 3680 g i wygląda jak chomik - takie ma pulchne policzki
Jeśli nie urodzę do poniedziałku, mam się stawić w szpitalu. Jeśli będą podstawy, to dostanę kroplówkę, a jak nie, to po prostu położą mnie na patologii żeby monitorować dzidzię. A tak bardzo nie chcę!!!! Chcę zacząć rodzić w domu, a nie leżeć i kwiczeć w szpitalu
Buuuuuu
-
moj raz na jakis czas da sie namowic na serduchowanie - nie chodzi tu o dziecko a o to ze jest biedaczysko zmeczony wiec zostaje weekend na serduchowanie choc nie za czesto ale to ja z reguly nie mam ochoty chociaz bedziemy musiec sie bardziej postarac od 37tc czyli od jutra zeby porod byl latwiejszy tak mi polozna mowila- duuuzzzooo serduchowania
Moja kolezanka byla tydzien przed terminem i w nocy zrobila sobie maraton z mezem a nad ranem odeszly jej wody i urodzila bardzo szybko bez nacinania krocza a w szpitalu jej powiedzieli ze to dzieki serduchowaniu
ps. fajny fotel . Ja bede karmila albo na lozku albo na fotelu mam taki delikatnie bujany i wygodnyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2014, 07:40
-
dziewczyny co bierzecie na przeziebienie? mnie znowu boli glowa i mam katar. Do nosa mam wode morska bo w ciazy mozna ja uzywac, wzielam wczoraj paracetamol bo tez mozna go brac w ciazy. Poza tym pije herbatki z sokiem malinowym i cytryna. Gardlo na szczescie juz nie drapie. Chyba na noc zrobie sobie inhalacje . Wy jak sie ratujecie? chyba musze kupic sobie rutokal C do rozpuszczania bo na poczatku ciazy jak bylam przeziebiona to lekarz mi to zapisal
-
Sylwia1985 ja na gardło biorę prenalen gardło i psikam tantum verde. A spróbuj pić mleko z miodem i masłem (jeszcze powinien być czosnek, bo to naturalny antybiotyk, ale niestety ja nie daje rady tego wypic z czochem )
Monica ja mam codziennie takie bóle brzucha, czesto przechodzą na krzyż. Już pare razy myslalam, ze sie zaczeło - ale nie...
Nów - a żadna nie rodzi jednak? -
na katar jest też dobry prenalen katar
sylwia1985 wrote:dziewczyny co bierzecie na przeziebienie? mnie znowu boli glowa i mam katar. Do nosa mam wode morska bo w ciazy mozna ja uzywac, wzielam wczoraj paracetamol bo tez mozna go brac w ciazy. Poza tym pije herbatki z sokiem malinowym i cytryna. Gardlo na szczescie juz nie drapie. Chyba na noc zrobie sobie inhalacje . Wy jak sie ratujecie? chyba musze kupic sobie rutokal C do rozpuszczania bo na poczatku ciazy jak bylam przeziebiona to lekarz mi to zapisal -
moglam to tesciowce pokazac bo ona ciagle napiera na cesarke na zyczenie ale chyba nie zdaje sobie sprawy z tego ze to przeciez operacja. Jesli dziecku bedzie cos zagrazalo to i tak ja zrobia ale zawsze warto probowac rodzic naturalnie- takie jest moje zdanie
Strokrotka, paaolka, Nelly, anka_a, ao12., DeLaCruz lubią tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:moglam to tesciowce pokazac bo ona ciagle napiera na cesarke na zyczenie ale chyba nie zdaje sobie sprawy z tego ze to przeciez operacja. Jesli dziecku bedzie cos zagrazalo to i tak ja zrobia ale zawsze warto probowac rodzic naturalnie- takie jest moje zdanie
jak bym słyszała moją mamę ostatnio mi mówi żebym poprosiła ginkę o CC i tez do niej nie dociera ze jest to poważna operacja itd
sylwia1985 lubi tę wiadomość
-
lubek wrote:bedziemy chcieli stosowac Bobomigi i sadze, ze to sprawi, ze przejscie z pieluchy na nocnik bedzie latwe i naturalne. Troche sobie nie wyobrazam wysadzania noworodka, ktory jeszcze nie siedzi.. Bobomigi akurat w okolicy 6tego miesiaca, wtedy tez powinien byc powoli sklonny do siedzenia, wiec mi sie to ladnie sklada w czasie
do tego wielorazowki i jakos sie nie obawiam o trudy odpieluchowywania
Niemowląt oczywiście się nie sadza na nocniku, tylko podtrzymuje w pozycji zgodnej z grawitacją. I oczywiście nic na siłę, nie stosuje się kar za ubrudzenie pieluszki, po prostu daje się maluchowi szansę załatwienia zgłaszanych przez niego potrzeb fizjologicznych w bardziej naturalnej pozycji. Autorka pisze, że już kilkumiesięczne dzieci potrafią czekać 5, 10 czy nawet 15 minut na wysadzenie, co świadczy o tym, że jest to dla nich bardziej komfortowe niż robienie pod siebie. Ja w każdym razie zamierzam spróbować.
-
Witam,
poczwarkah, świetna miejscówka do karmieniaTeż bym zdecydowała się na tego typu fotel ale niestety mamy za mało miejsca. Mam dwa inne fotele i myślę, że jakoś damy radę
Monica wydaję mi się, że tego typu bóle to norma na tym etapie ciąży. Ja od jakiegoś czasu również je odczuwam.
U mnie na przeziębienie najlepiej działa DUŻO WODY i DUŻO SPANIA, ewentualnie gorące mleko z miodem, po dwóch/trzech dniach jestem zazwyczaj zdrowa.
Co do cesarki, mam podobne zdanie. Mi nawet do głowy nie przyszło, żeby błagać lekarza o skierowanie skoro niema takiej potrzeby. Zarówno poród SN jak i CC mają swoje plusy i minusy ale jeśli mogę urodzić siłami natury to poco kłaść się pod nóż?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2014, 10:02
Anoolka lubi tę wiadomość
-
Hej
Poczwarkah, jak bym tylko miała miejsce na taki fotel...jest super.
U mnie bez zmian, coraz mniej energii do czegokolwiek i częste skurcze ale nic się nie dzieje. 2 października jestem umówiona w Zośce z anestezjologiem. To raczej wizyta dla niego bo ja doskonale wiem co mnie czeka.Matka fantastycznej 4