Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiula09 wrote:pestka z tego co sie orientuje to chyba idzie sie do urzedu stanu cywilnego wypenia wniosek i od reki wydaja ale pewna na 100 procent nie jestem
Kasiula09 lubi tę wiadomość
-
pestka wrote:Dziewczyny on od godz wisi na piersiach, zasypia a jak go biorę do odbicia to odbija i płacze...już nie wiem, czy sie jednak najada
spróbuje z herbatka Felmatiker, może pokarmu będzie więcej. Mam jakis kryzys dzisiaj...
Pestka, nie martw sie. Moj tez nieraz dlugo je albo przerywa co 15 minut, odbija i placze - ale to dlatego, ze ma lekkie wzdecia i kolki. Moze twoj to tez ma? Wtedy trzeba go ponosic i pomasowac plecki albo brzuszek.
Jesli maly jest zdrowy tzn. ma energie i przybiera na wadze to nie musisz go dokarmiac mm.
Mi w szpitalu powiedziano zebym w domu jak najczesciej przystawiala do piersi to zaczne produkowac tyle mleka ile moj synek potrzebuje.
A co ci mowil pediatra? Ktos wogole cos ci poradzil w tej kwestii czy eksperymentujesz sama?
-
moj maz odebral juz dwa dni po urodzeniu, nawet poltora, w srode kuba sie urodzil w piatek rano juz byl akt. musisz miec ze soba akt malzenstwa jesli nei ma go w tym urzedzie bo slub byl w innym miescie, i dowod osobisty swoj i meza... odr azu imie podajesz. u mnie bezplatnie dostaje sie ten odpis aktu urodzenia. teraz tydzien mamy czekac na pesel, a z nim mozna zalatwiac becikowe.pestka wrote:Scęście ssa, a potem zasypia. Dałam mu trochę mm i zasnął...będę próbować z Femaltikerem, mam nadzieję, że pojawi sie u mnie więcej mleczka.
A powiedzcie mi jak to jest z aktem urodzenia dziecka? Skąd i kiedy? -
u mnie tez mowil ize przystawiac, przystawiac i jeszze raz przystawiac, az zacznie sie produkowac tyle ile chce dzieciaczek. jesli by sie nei najadal tym co pije z cycuszkow to by plakal, wydzieral sie najzwyczajniej bo bylby glodny..
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
Kaszulator wrote:Dziś pierwszy spacer dookoła kościoła
Jak już się oswoi ze świeżym powietrzem ruszymy w miastoZ Piotrusiem chodziłam 2 razy dziennie po min. godzinę-dwie i już miałam dość tych samych miejsc. Czasem z nudów zdarzało mi się dojść do Zalesia, no ale teraz na początku będę się kręcić dookoła w okolicach domu, bo pora roku trochę gorsza (Piotruś urodził się w kwietniu, więc przewijanie, karmienie itp. to nie był taki problem, teraz będzie gorzej...).
Najgorsze jest to, że u nas od czerwca remont bloku i nie zrobili jeszcze podjazdupołożyli dechy na schodach, ale takie dla samobójców...na razie mąż jest na urlopie, ale co będzie później to nie wiem. Ja po cesarce, wózek, Magdalenka i Piotruś...hmm.
Jak się już ogarniemy i będziemy miały stałe pory spacerów to ja bardzo chętnie umówiłabym się na wspólne dreptanie po Piasecznie.
No tak, u nas to nie bardzo gdzie jest chodzić, nawet nasz park nie wygląda jak park..a i tak jest daleko dość... no ale ja jestem oczywiście chętna na spacerkizobaczymy jak pogoda będzie nam sprzyjać, miejmy nadzieje że jesien nie będzie bardzo deszczowa...
Co do Twojego bloku to już z opisu wiem o którym mowa...faktycznie jaja sobie robią...sama się dziwie jak tamtędy przechodzę co oni tak przeciągają i coraz większy rozgardiasz się wokoło robi...patrząc na te wasze schody tez bym się bała z dzieckiem po nich chodzić, a tu jeszcze wózek musisz wtargać... może to wina wspólnoty mieszkaniowej, może kasy mało mają na ten remont i dlatego tak się przeciąga...u nas podjazd jest, ale tez zrobili rozgardiasz przed klatką, bo płytki skuli na początku wakacji, ten beton spod spodu moknie w czasie deszczu i zarasta mchem, a płytki skute stoją z boku i coraz więcej ich ubywa...nie wiem co mieli na celu skuwając je...ech nasze wspaniałe osiedle
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2014, 17:24
Kaszulator lubi tę wiadomość
-
no w szpitalu kazali przystawiać i to robiłam. Byłam tylko 2 dni tam z małym, i już w drugiej dobie jadł mi z piersi. Cały czas najpierw go karmię piersią i przewijam.
Pręży się też niestety...tak mi go szkoda:( Herbatka mi się robi, w niej jest koper włoski też to może pobudzić pracę jelit u Franeczka. Zobaczymy. Popłakałam sobie i już mi lepiej;) Dziekuję dziewczyny za wsparcie i radę! Jesteście nieocenione inaczej bym oszalała;)
Cały czas będę go przystawiać, pokarmu w końcu musi się naprodukować i tyle. Będę upartaA może nie miałam nawału, bo mały cały czas mi z piersi jedzonko ściaga..? To też w sumie jest możliwość..
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
tofirus wrote:Małgosia zaraz po wyjściu z brzuszka
http://i62.tinypic.com/11v6xdx.jpg
Małgosia dziś
http://i58.tinypic.com/302m2bq.jpg
Śliczna ta twoja córeczka
-
sylwia1985 wrote:no wlasnie najgorsze sa te opowiastki tesciowki o porodzie : jak to ona rodzila ze pocieli ja cala i ze byl to koszmar i ze na moim miejscu wykupilaby cesarke- ale na litosc boska to bylo 37 lat temu i czasy sie zmienily- mowie jej to caly czas a ona i tak swoje no co za baba
Co za baba z tej twojej teściowej! Po co takie rzeczy gada, przecież to nie ona będzie teraz rodzić
-
Tofirus, Małgosia jest przeurocza
śliczna dziewczynka! Dzięki za opisanie porodu, dajesz wiarę jeszcze nierozpakowanym, że nie jest tak tragicznie jeśli oczywiście ma się odpowiednie nastawienie.
Na Kubusia i Franka też nie mogę się napatrzećmałe słodziaki.
Ja to nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak będzie wyglądać Lilkachciałabym już ją zobaczyć.
-
nick nieaktualnyPestka, twój maluszek sie najada,o to sie niemartw bo pobiera tyle ile chce.
Ja tez nieraz martwie sie o pokarm bo hania coraz bardziej łapczywa.
U mnie wyglada to tak:
Ssie cyca i zasypia przy nim wiec troszke nim poruszam albo wyciągne to zaraz ssie dalej, ale jakbym chciala ja przelozyc do wozka to od razu ryk, do tego mecza ja co chwila gaziki,wiec tez sie krzywi,pręży i placze przy jedzeniu. -
W
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2015, 19:26
Strokrotka, misiulka2000, Kasiula09, paaolka, lubek, Zielono mi:-))))), Aniqa, MartaR.., paradise, agatas, Kajaoli, Monica, anka_a, Kakabaka, sylwia1985, pestka, nadzieja!!!, Nelly lubią tę wiadomość
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
O
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2015, 19:26
Kasiula09, paaolka, lubek, ao12., Zielono mi:-))))), Aniqa, MartaR.., misiulka2000, paradise, Kajaoli, Monica, anka_a, Kakabaka, nadzieja!!!, ataga4, Nelly lubią tę wiadomość
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...