Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Nelly wrote:Paoolka, cudny kącik, gratuluję pomysłu i wykonania.
Dziewczyny zamartwiające się małymi piersiami, przystawiajcie często małego ssaka jak już ochłonie po porodzie (spokojnie, sam się upomni) i poczekajcie parę dni, a szczęki Wam opadną na widok własnych balonów
Dziękuję
Chciałabym takie balony zobaczyć u siebie, mężu pewnie tez by nie pogardził takimi haha
Nelly lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój maluch jak się urodził to miał 3600, teraz ma 1,5 tyg i dalej 1 są dobre i pewnie trochę je jeszcze ponosiataga4 wrote:Wiem że nasze pazdziernikowe dzieciaczki to jeszcze maluchy, ale jaki rozmiar pieluszek noszą? Czy na kogoś "1" były za małe np po tygodniu?
ataga4 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa dalej dada 1, hania ok 4.5 kg ale juz bede przechodzic na 2.ataga4 wrote:Wiem że nasze pazdziernikowe dzieciaczki to jeszcze maluchy, ale jaki rozmiar pieluszek noszą? Czy na kogoś "1" były za małe np po tygodniu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2014, 16:53
ataga4 lubi tę wiadomość
-
Nelly wrote:Paoolka, cudny kącik, gratuluję pomysłu i wykonania.
Dziewczyny zamartwiające się małymi piersiami, przystawiajcie często małego ssaka jak już ochłonie po porodzie (spokojnie, sam się upomni) i poczekajcie parę dni, a szczęki Wam opadną na widok własnych balonów
o to jest nadzieja bo u mnie tez praktycznie nic sie nie ruszyly przez ciaze
Nelly lubi tę wiadomość
-
paaolka kacik super a literki tez bardzo fajne ja bym sie cieszyla jak bym takie zrobila ale u mnie niestety brak talentu
Ja z aptecznych rzeczy dla malej mam octenisept, sol morska do noska, sol fizjologiczna i tyle jak cos bedzie potrzeba to bedziemy na biezaco dokupowac, a mm tez jak bedzie potrzeba w ogole tyle jest ich rodzajow ze ja nawet nie wiem jakie bym miala kupic na chwile obecna
paaolka lubi tę wiadomość
-
nelly super opis porodu!
no i piękne literki i pościel:)))
sylwia ja tych rzeczy co piszesz nie kupowałam;)
dziewczyny powiedzcie mi, ile wasi mężczyźni są z wami po porodzie?
Scęście zazdroszcze ściągania mleczka! mi coś dalej słabo to idzie;) aaa..i okazało się, że w piersi miałam dwa kanaliki przytkane. Moja połozna zrobiła mi masaż, rozbiła te kanaliki pouciskała i odrazu lepiej. Dziś M zrobił to samo i już sie czuję dobrze;) także na szczęście niż poważnego aż tak.
Nelly, ataga4, paaolka lubią tę wiadomość
-
ataga4 wrote:Wiem że nasze pazdziernikowe dzieciaczki to jeszcze maluchy, ale jaki rozmiar pieluszek noszą? Czy na kogoś "1" były za małe np po tygodniu?
Na Frania tak. Teraz jedziemy na Dada 2 i są o wiele lepsze dla niego. Trochę pieluszka wisi, ale są jakieś bardziej miękkie, bardziej przyjemne dla pupy i tak go nie uwierają
ataga4 lubi tę wiadomość
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
Mój chce jak najdłużej. Teraz bierze urlop okolicznościowy, 2 dni opieki nad dzieckiem i 2 tygodnie ojcowskiego, a kombinuje, żeby jeszcze na mnie wziąć zwolnienie u lekarza pierwszego kontaktu (w szpitalu nie chcieli mu dać). No i chce wziąć urlop rodzicielski.pestka wrote:dziewczyny powiedzcie mi, ile wasi mężczyźni są z wami po porodzie?
-
Dziewczyny, dzisiaj dziewczyna z sali urodziła chłopca o wadze 4700 przez poród sn I mówi ze się dużo nie nameczyla. O 9.00 wody jej odeszły a o 12.40 mały był na świecie. Mówi ze trzy parcia i było po strachu
ataga4, Nelly, ao12., Kasiula09, Anoolka, paaolka, Kakabaka, anka_a lubią tę wiadomość
-
no to niezle !!!!mama86 wrote:Dziewczyny, dzisiaj dziewczyna z sali urodziła chłopca o wadze 4700 przez poród sn I mówi ze się dużo nie nameczyla. O 9.00 wody jej odeszły a o 12.40 mały był na świecie. Mówi ze trzy parcia i było po strachu
-
no wlasnie jak to jest z tymi urlopami dla mezow. Wiem ze jest cos takiego jak tacierzynski i opiekunczy ale co sie bardziej oplaca? czy w szpitalu daja jakis papier czy co? czy maz poprostu zglasza w pracy ze urodzilo mu sie dziecko i dostaje?
Chyba tacierzynski 2 tygodni i opiekunczy tak samo + jeszcze jakies okolicznosciowe ( bo cos takiego tez jest)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2014, 18:42
-
Eva0507 wrote:Czy tylko ja zostałam "przeterminowana" ? Czy jeszcze są jakieś dzieciaczki uparciuszki?
Eve, jestesmy obydwie przeterminowane z 9tego. W tabelce mam co prawda 10, ale z USG i oficjalny termin byl 9tego.
Nie pisalam Wam, co po ktg w terminie, czyli dwa dni temu, a sie dzialo, tzn ok 15.00 podlaczono ktg i mały był bardzo ruchliwy, sądziłam, że to przez to, że zaraz przed zjadłam jabłko. Ale jak patrzyłam na wartości to tętno skakało mu momentami powyżej 180, generalnie utrzymywało się między 160-180. Wiec leżałam prawie z godzinę pod ktg, chyba czekali aż się uspokoi. Potem do lekarz, która przestraszyła mnie, że zapis jej się bardzo nie podoba, że albo jestem odwodniona albo mam infekcje albo jest źle. Wiec dostałam litr elektrolitów i lazilam z kroplowka po korytarzu, pobrali mi też crp, morfologie i elektrolity. Potem przyjechał mój mąż i juz razem poszliśmy na ktg i zapis był książkowy, wiec rzeczywiście byłam odwodniona, znów czekałam na wizytę juz u innej lekarz, bo zmienił się dyżur i ta zbadała mnie, szyjka przepuszcza palec, wiec bez zmian, 1,5cm, główka we wchodzie. Powiedziała, że szyjka jest dość gruba, wiec to rozwieranie chyba nie będzie łatwe. Zrobiła tez usg bardzo dokładnie i wszystko pięknie i wody i przepływy, poprosiłam, żeby zobaczyła wymiary i bylo jakieś 3400. Z badań wyszło, że mam mało sodu, wiec kazała mi więcej solic, to by się zgadzało, bo w kuchni prawie w ogóle nie używam soli i mało sole ogólnie.
Dzisiaj znow ktg, bo kazali sie zglosic dwa dni pozniej, ksiazkowe, usg tez, AFI 7, wiec jeszcze mam czas. Na oko oczywiscie polozna mowi, ze maly max 3200, ale jak zmierzyla na usg, wyszlo jej 3500. Przeplywy, lozysko, wszystko pieknie, wiec duzo seksu, nieoficjalnie omowilysmy tez rycyne (sama zaczela ten temat), ale nie wiem, czy sie zdecyduje. W badaniu recznym bez zmian, zbadala mnie bolesnie, chyba celowo, zeby moze cos zainicjowac, ostrzegala, ze moge plamic, ale nic takiego sie nie dzieje, wiec jestem pancerna 
.
Teraz kolejne ktg we wtorek, ale jestem cierpliwa, nie mam wiekszych dolegliwosci, wiec poczekam, az synek bedzie gotowy, dopoki wszystkie badania sa dobre, mam czas
ataga4, Nelly, Anoolka, Kajaoli, anka_a lubią tę wiadomość
-
Nelly wrote:Mój chce jak najdłużej. Teraz bierze urlop okolicznościowy, 2 dni opieki nad dzieckiem i 2 tygodnie ojcowskiego, a kombinuje, żeby jeszcze na mnie wziąć zwolnienie u lekarza pierwszego kontaktu (w szpitalu nie chcieli mu dać). No i chce wziąć urlop rodzicielski.
Nelly, piekny porod tez jestem przekonana, ze odpowiednie nastawienie to polowa sukcesu
ciekawa bylam wlasnie, jak to w Zosce, czy daja to zwolnienie czy trzeba isc do pierwszego kontaktu. Wyjasnili jakos dlaczego nie?
Nelly lubi tę wiadomość
