Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Pauletta wrote:Dxien po terminie ehhh i cisza
U mnie trzy dni po i to samo... czop odszedł już cały, skurcze są, ale tylko nieregularne i dupa. Dzisiaj mam doła przez to
Coraz bardziej czuję jakieś ciśnienie i presje ze strony otoczenia i mam dość, a wiem, że wcale mi to nie pomaga. Mam coraz częściej wrażenie, że do nowego roku będę w dwupaku chodzić...buuu
-
Oj kobiety...ale sie wkurzylam! Tyle czekania dzis i powiedzieli mi przed chwilą ze jednak indukcja przeniesiona na jutro
wrr...jutro podejrzewam ze tez najpierw sie naczekam zanim zrobią wypisy z porodowki i zwolni sie miejsce, bo ja na ginekologii jestem teraz...
Mam nadzieje ze Wasze kciuki przydadza sie jutro juz na pewno...
Dziekuje :*
-
Kochana, spokojnie, może dzieciątko zdecyduje się samo i indukcja nie będzie potrzebnapaaolka wrote:Oj kobiety...ale sie wkurzylam! Tyle czekania dzis i powiedzieli mi przed chwilą ze jednak indukcja przeniesiona na jutro wrr...jutro podejrzewam ze tez najpierw sie naczekam zanim zrobią wypisy z porodowki i zwolni sie miejsce, bo ja na ginekologii jestem teraz...
Mam nadzieje ze Wasze kciuki przydadza sie jutro juz na pewno...
Dziekuje :*
powodzenia
paaolka lubi tę wiadomość
-
U mnie pojawil sie pokarm, ale niestety jest go jeszcze malo i musimy dokarmiac bo strasznie z wagi spada, ale nie poddam sie i bede walczyc o laktacje. W ogole to nie wiem co jest bo mala ssie cyca i po pewnym czasie wypluwa i placze, a jak naciskam sobie sutka to cos tam jeszcze leci ale moze za malo i dlatego sie denerwuje? Mamuski czy w pierwszych dniach tez tak was bolaly cycki i macie jakies sposoby na bolace sutki bo jak mnie mala zlapie to tylko zeby zaciskam
Nelly lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoze zastosuj nakladki,i smaruj kremem na brodawki,powinno ci ulżyc.Kasiula09 wrote:U mnie pojawil sie pokarm, ale niestety jest go jeszcze malo i musimy dokarmiac bo strasznie z wagi spada, ale nie poddam sie i bede walczyc o laktacje. W ogole to nie wiem co jest bo mala ssie cyca i po pewnym czasie wypluwa i placze, a jak naciskam sobie sutka to cos tam jeszcze leci ale moze za malo i dlatego sie denerwuje? Mamuski czy w pierwszych dniach tez tak was bolaly cycki i macie jakies sposoby na bolace sutki bo jak mnie mala zlapie to tylko zeby zaciskam
-
Ja mam tak z jedną piersią, że jak mała ją łapie to mam niesamowity ból, i tą piersią karmię przez sylikonową nakładkę, mniej boliKasiula09 wrote:U mnie pojawil sie pokarm, ale niestety jest go jeszcze malo i musimy dokarmiac bo strasznie z wagi spada, ale nie poddam sie i bede walczyc o laktacje. W ogole to nie wiem co jest bo mala ssie cyca i po pewnym czasie wypluwa i placze, a jak naciskam sobie sutka to cos tam jeszcze leci ale moze za malo i dlatego sie denerwuje? Mamuski czy w pierwszych dniach tez tak was bolaly cycki i macie jakies sposoby na bolace sutki bo jak mnie mala zlapie to tylko zeby zaciskam
Mnie pobolewają piersi jak robią się pełne, miałam już zatkane kanaliki, ale masowałam piersi i przeszło
-
To normalne, że w pierwszych dniach spada waga - do 10% a laktacja się rozkręca w 3-4 dobie, ale nam na szkole rodzenia mówili, żeby do tego czasu nie dokarmiać, bo maluch ma zapasy. Ból sutków też jest normalny, ale na szczęście mija - moja córka ma już 3 tygodnie, a dopiero od paru dni nie muszę zaciskać zębów przy zasysaniu - wcześniej musiałam się mocno powstrzymywać, żeby nie wyć z bólu, choć urodziłam bez znieczulenia bez jednego krzyku. Ja sutki smarowałam maścią Maltan - polecały ją powszechnie nasze starsze koleżanki (lipcówki?) - rzeczywiście pomagało. A na bolące nabrzmiałe piersi stosowałem okłady z tłuczonych liści białej kapusty.Kasiula09 wrote:U mnie pojawil sie pokarm, ale niestety jest go jeszcze malo i musimy dokarmiac bo strasznie z wagi spada, ale nie poddam sie i bede walczyc o laktacje. W ogole to nie wiem co jest bo mala ssie cyca i po pewnym czasie wypluwa i placze, a jak naciskam sobie sutka to cos tam jeszcze leci ale moze za malo i dlatego sie denerwuje? Mamuski czy w pierwszych dniach tez tak was bolaly cycki i macie jakies sposoby na bolace sutki bo jak mnie mala zlapie to tylko zeby zaciskam
MOI, DeLaCruz, Kajaoli lubią tę wiadomość
-
mnie tez bolało na początku, ale to chyba normalne. Grunt to, żeby maluszek dobrze łapał pierś, bo wtedy, pomimo, że będzie bolało, piersi nie będą poranione. Kasiula nie przejmuj się ja też chodziłam w szpitalu dokarmiać małą, ale jak wróciłam do domu to się zawzięłam, że mm nie podam i pomimo tego, że bolało jak cholera to budziłam małą co półtorej godziny, żeby ssała, żeby pobudzić laktację. Udało się, teraz karmię na żądanie już jej nie budzę
-
Moja Magda nie tolerowała silikonowych nakładek na sutki - ściągała łapkami, wypluwała i głośno protestowała, więc nie mogłam ich używać mimo ulgi, jaką dawały. Jeśli macie taką możliwość w szpitalu, skorzystajcie z pomocy konsultantki laktacyjnej - mnie pomogła skorygować błędy i rozwiała wątpliwości.
DeLaCruz, Kajaoli, lubek lubią tę wiadomość
-
Paaolka kciukam
U mnie nieprzespana noc . Maly podkurczal nozki i stekal jakby chcial kupe zrobic ale nie robil. Gdzies dopiero nad ranem mu puscilo jak dalam mu troszke przegotowanej wody do picia. Maskara mam baby blues nic mnie nie cieszy a maly mnie irytuje bo niby nakarmiony, przebrany , utulony a za 5 minut wybucha placzem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 19:36
paaolka lubi tę wiadomość
-
Sylwia dzieciaczki widzą od urodzenia tylko tak jakby za mgłą na odległość około 20 cm tak mi mówiła babeczka z kraamzorgsylwia1985 wrote:Zastawnawia mnie kiedy maluszki zaczynaja widziec i trzymac glowke. Napewno wowczas bedzie lzej bo teraz jest taki nieporadny
DeLaCruz, Kajaoli, lubek lubią tę wiadomość
-
Anoolka wrote:Magdzialenka gratuluję A gdzie rodziłaś??
W wojewódzkim, warunki, opieka - ok,
Do becikowego: akt urodzenia dziecka, dowody os. rodziców, zaswiadczenie od gina, dochody - w październiku - za 2012r (ze skarbówki najlepiej, ale może być oświadczenie)Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 20:08
Anoolka lubi tę wiadomość
-
Paaolka, czyli jednak obłożenie szpitala w Piasecznie ciągle spore, pozytywne w tym wszystkim jest to, że już Cię nie odeślą tak jak mnie:) Powodzenia, trzymam kciuki za bezproblemowy poród!
My dziś po nieprzespanej nocy - Magdalenka tak jak zwykle pobudki co 2-3 godziny i aktywność pomiędzy 2 a 4, za to Piotruś...wczoraj tak szalał, że grzmotnął głową w podłogę (płytki). Czuwaliśmy w nocy, żeby sprawdzać, czy nic się nie dzieje, bo wieczorem płakał, że go boli głowa i żebra, a później zmęczony zasnął 2 godziny wcześniej niż zwykle. Na szczęście rano już było dobrze, ale stres w nocy był spory.
A my dziś obchodzimy 5 rocznicę ślubu (i 10 lat znajomości)
Nelly, paaolka, Aniqa, paradise, ataga4, Kajaoli, MartaR.., Anoolka, lubek, anka_a lubią tę wiadomość
[/url]
[/url]
