X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Pazdziernikowe mamusie 2014
Odpowiedz

Pazdziernikowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • theagnes87 Autorytet
    Postów: 749 455

    Wysłany: 26 października 2014, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to moja kruszynka:
    ea0b96a23d5cad0fmed.jpg

    f9e02791843dc578med.jpg

    Nelly, Anoolka, paaolka, misiulka2000, ao12., lubek, ataga4, Kajaoli, Strokrotka, anka_a, Scęście lubią tę wiadomość

    iv09hdgejbmeoi5c.png

    w57vskjoejp0xr0f.png


  • Nelly Autorytet
    Postów: 607 627

    Wysłany: 26 października 2014, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Theagnes87, śliczna :-) I jakie ma długie i gęste włoski. Niech się ładnie rozwija!

    km5svcqg6fuae1xg.png
  • paulina.b.1991 Autorytet
    Postów: 544 195

    Wysłany: 26 października 2014, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adas ma juz 3300 g :p ale niestety jest leniuszkiem i mu tylko butla pasuje. :(
    Nadal lezy w szpitalu. Mam nadzieje ze jutro juz Go wypisza :p

    ao12. lubi tę wiadomość

    klz94z1793zrgawb.png
    klz9cwa1kpnfhaeb.png
    3jgx3e3kdzdiiv6z.png
  • Bergo Autorytet
    Postów: 500 917

    Wysłany: 26 października 2014, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paaolka wrote:
    Dziekuje dziewczyny :) ja dochodze po malu do jako takiej sprawnosci, ale siedzenie to mega problem, no i generalnie osłabiona jestem...ale Krzys dodaje mi teraz sily, nie moge uwierzyc ze to moje dziecko :)

    Bergo polozna mowila ze nasza pępowina ok.1,5 metra miala. A jak sie ma Twoj Przemuś?
    Mieliśmy dzisiaj go zabrać ze szpitala, ale okazało się, że bilirubina bezpośrednia jest znowu za wysoka. Muszą go jeszcze zdiagnozować i podać lekarstwo. Dla mnie to bardzo trudny czas. Nie mogę się pogodzić z tym, że go nie ma w domu. :(

    82dox1hpp90q2hqw.png
    3jgxskjocnbkynze.png
  • Nelly Autorytet
    Postów: 607 627

    Wysłany: 26 października 2014, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina.b.1991, Bergo, współczuję rozdzielenia z maluszkami. W moim szpitalu nie wypisują matek dopóki ich dzieci wymagają leczenia, razem łatwiej im znieść kurację.

    lubek, anka_a, Scęście lubią tę wiadomość

    km5svcqg6fuae1xg.png
  • KasiaMJ Autorytet
    Postów: 288 242

    Wysłany: 26 października 2014, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już myślałam, że coś się zaczyna. Miałam kilka regularnych skurczy, niezbyt mocnych, ale co 20-25 min i przeszło:-/ jutro ktg i wizyta u lekarza. W ostateczności 3 listopada stawiam się na oddziale. Bardzo bardzo chciałabym tego uniknąć. Boję się wywoływania, bo wszystkie dziewczyny , które miały oxy narzekaly na bardzo silny ból i pisały, że korzystały ze znieczulenia, a u mnie nie ma takiej opcji:-(

    zrz6sg18nurk8eki.png[/url]23b4270bd76f9de3.png[/url]
  • Pauletta Autorytet
    Postów: 287 198

    Wysłany: 26 października 2014, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiamnie to samo ewentualnie 30.11. Mam 3 dni zeby samo sie/zaczelo...

    Majunia

    klz9uay3zwy9fvpb.png

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3yx8darzp2fjs.png[/link]
  • Nelly Autorytet
    Postów: 607 627

    Wysłany: 27 października 2014, 04:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaMJ wrote:
    Boję się wywoływania, bo wszystkie dziewczyny , które miały oxy narzekaly na bardzo silny ból i pisały, że korzystały ze znieczulenia, a u mnie nie ma takiej opcji:-(
    Nie wszystkie - ja miałam indukcję w 37 tc (lekarze 4 dni zmuszali moje ciało do porodu), a wytrzymałam bez znieczulenia i b. miło wspominam poród. Nie mam porównania do porodu bez oxy więc nie wiem o ile silniejsze miałam skurcze, ale uwierz, że da się bez zzo. Grunt to dobre nastawienie :-)

    lubek lubi tę wiadomość

    km5svcqg6fuae1xg.png
  • Kasiula09 Autorytet
    Postów: 2913 2400

    Wysłany: 27 października 2014, 05:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzien dobry :-) u nas nocka przespana az jestem w szoku bo moje dziecko budzilo sie tylko na karmienie i dalej spanie bez zadnego placzu jak to bylo dotychczas i oby juz tak zostalo :-) mam nadzieje ze dzis wyjdziemy do domku bo oszaleje tu dluzej lezec.

    Dziewczyny w dwupakach rozpakowywac sie, duzo ruchu i nie leniuchowac bo koniec pazdziernika tuz tuz

    paaolka, ao12., Aniqa, lubek lubią tę wiadomość

    age.png
  • paaolka Autorytet
    Postów: 920 1239

    Wysłany: 27 października 2014, 06:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Theagnes87 śliczna córcia! Buzka cudna i te włoski :) Gratulacje :) Z tego co piszesz o porodzie to Twoj tez nie nalezal do łatwych...nacierpiałas sie, ale malutka wszystko Ci wynagrodzi :) ja juz prawie nie pamietam mojego bólu...a to dopiero 2 doby minely ;)

    ckaivkcbn75vhkn2.png

    mhsv2n0ahn3sn9dy.png
  • paaolka Autorytet
    Postów: 920 1239

    Wysłany: 27 października 2014, 06:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bergo wrote:
    Mieliśmy dzisiaj go zabrać ze szpitala, ale okazało się, że bilirubina bezpośrednia jest znowu za wysoka. Muszą go jeszcze zdiagnozować i podać lekarstwo. Dla mnie to bardzo trudny czas. Nie mogę się pogodzić z tym, że go nie ma w domu. :(


    Bergo wierze ze nie jest Ci łatwo z tą sytuacją...w domu wszystko czeka od dawna gotowe na małego, a Wy z mężem będąc w domu i patrząc na to na pewno jeszcze bardziej tęsknicie za nim. Trzymam kciuki żeby ta bilirubina szybko spadla i żebyscie w tym tyg byli wszyscy razem :*

    U nas tez mały coś wczoraj zaczął żółknąć...dziś mielisśmy wychodzić, ale dowiemy się dopiero po obchodzie co pediatra zdecyduje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 06:46

    ckaivkcbn75vhkn2.png

    mhsv2n0ahn3sn9dy.png
  • MartaR.. Autorytet
    Postów: 765 1219

    Wysłany: 27 października 2014, 06:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1160475_DSC_0071.JPG

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 06:39

    anka_a lubi tę wiadomość

    7a4aio4pfp2702id.png
  • KasiaMJ Autorytet
    Postów: 288 242

    Wysłany: 27 października 2014, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiula09 wrote:

    Dziewczyny w dwupakach rozpakowywac sie, duzo ruchu i nie leniuchowac bo koniec pazdziernika tuz tuz

    Ja staram się ruszać, chodzę na spacery, sprzątam w tym mycie podłóg, a młody jak siedział tak siedzi. 2 tyg temu na Usg ważył niby 3660 i trochę się obawiam, że będzie za duży na naturalny poród, ale pocieszam się, że Usg daje duży błąd :-)

    zrz6sg18nurk8eki.png[/url]23b4270bd76f9de3.png[/url]
  • Nutella Autorytet
    Postów: 287 203

    Wysłany: 27 października 2014, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje się w dwupaku.
    Jutro KTG w środę lekarz, a Alicja jak gdyby nigdy nic szaleje w brzuchu.

    16udyx8duu58l84q.png
    klz9df9hjdsy5hjy.png
  • paaolka Autorytet
    Postów: 920 1239

    Wysłany: 27 października 2014, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaMJ wrote:
    Ja staram się ruszać, chodzę na spacery, sprzątam w tym mycie podłóg, a młody jak siedział tak siedzi. 2 tyg temu na Usg ważył niby 3660 i trochę się obawiam, że będzie za duży na naturalny poród, ale pocieszam się, że Usg daje duży błąd :-)

    Ja tez juz byłam zalamana ze moj maly nie wychodzi a w domu non stop sie ruszalam, wysprzątałam wszystko co mozliwe...Jak mnie przyjeli do szpitala na wywolanie a potem przelozyli to na nastepny dzien, stwierdzilam ze ostatnią szansą zeby cos sie samo zaczelo jest jeszcze więcej ruchu - chodzilam po schodach szpitalnych w tą i spowrotem, zrobilam 25 przysiadow, kręciłam biodrami, sale tez przeszłam wzdłuż nieskonczoną ilosc razy i godzine po tym jak stwierdzilam ze pewnie nic to nie da, a nabawie sie tylko zakwasow, odeszly mi wody ;) nie wiem czy ja przyspieszylam to tymi wygibasami, ale sądze ze to moglo pomoc ;)

    Co do wagi na usg, to wlasnie bardzo duze błedy mogą byc w tych pomiarach, takze nie martw sie, nastaw sie ze bedzie dobrze ;)

    Nelly, lubek lubią tę wiadomość

    ckaivkcbn75vhkn2.png

    mhsv2n0ahn3sn9dy.png
  • Kasiula09 Autorytet
    Postów: 2913 2400

    Wysłany: 27 października 2014, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paaolka wrote:
    Ja tez juz byłam zalamana ze moj maly nie wychodzi a w domu non stop sie ruszalam, wysprzątałam wszystko co mozliwe...Jak mnie przyjeli do szpitala na wywolanie a potem przelozyli to na nastepny dzien, stwierdzilam ze ostatnią szansą zeby cos sie samo zaczelo jest jeszcze więcej ruchu - chodzilam po schodach szpitalnych w tą i spowrotem, zrobilam 25 przysiadow, kręciłam biodrami, sale tez przeszłam wzdłuż nieskonczoną ilosc razy i godzine po tym jak stwierdzilam ze pewnie nic to nie da, a nabawie sie tylko zakwasow, odeszly mi wody ;) nie wiem czy ja przyspieszylam to tymi wygibasami, ale sądze ze to moglo pomoc ;)

    Co do wagi na usg, to wlasnie bardzo duze błedy mogą byc w tych pomiarach, takze nie martw sie, nastaw sie ze bedzie dobrze ;)

    ja tez w domu wszystko robilam i nic nie dawalo jak poszlam do szpitala na oddzial stwierdzialam ze jak bede lezala to nic to nie da i jednego dnia przeszlam chyba ze sto razy korytarz a w nocy przed polnoca mi odeszly wody wiec mysle ze to mi duzo pomoglo

    paaolka, lubek lubią tę wiadomość

    age.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 27 października 2014, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny kiedy wyszlyscie z maluchami na zewnatrz poraz pierwszy? My jeszcze nie wychodzilismy. Dzisiaj przyjdzie polozna wiec dopytam sie o pare rzeczy. Maly podkurcza nozki i steka przy tym jakby chcial kupe zrobic io placz przy tym-jedynie co pomaga to cyc lub noszenie-kurcze moze ma kolke

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • tofirus Autorytet
    Postów: 339 404

    Wysłany: 27 października 2014, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia1985 wrote:
    dziewczyny kiedy wyszlyscie z maluchami na zewnatrz poraz pierwszy? My jeszcze nie wychodzilismy. Dzisiaj przyjdzie polozna wiec dopytam sie o pare rzeczy. Maly podkurcza nozki i steka przy tym jakby chcial kupe zrobic io placz przy tym-jedynie co pomaga to cyc lub noszenie-kurcze moze ma kolke

    My wychodzimy codziennie odkąd Małgosia skończyła 12 dni. Miałyśmy tylko 3 dni przerwy w zeszłym tygodniu jak padał u nas śnieg i było wietrznie. Maksymalnie wykorzystujemy spacerowanie, bo w górach pogoda zmienia się z godziny na godzinę. Wczoraj nawet poszliśmy we trójkę do kościoła. Oczywiście staliśmy na zewnątrz, żeby nikt na nas nie nakichał ;)

    le5adb4.png
    ud81ifo.png
    iiysvvj.png
  • agatas Autorytet
    Postów: 301 458

    Wysłany: 27 października 2014, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiula09 wrote:
    Dziewczyny w dwupakach rozpakowywac sie, duzo ruchu i nie leniuchowac bo koniec pazdziernika tuz tuz

    Hehe...bardzo śmieszne. Co najmniej, jakby to od nas zależało :) Pewnie każda z nas już prawie na rzęsach staje i robi wszystko, żeby coś się ruszyło.
    U mnie mieszkanie posprzątane na błysk, mąż ma mnie już dość, codziennie długie spacery z kilkukrotnym włażeniem na dużą osiedlową górkę (wysokość 6-7 piętra) i nic. Wcześniej po 20 minutach takiego spaceru miałam skurcze przez kilka godzien (nieregularne), teraz po 1,5 godziny jeden się trafia...Chyba się cofam, zamiast się zbliżać do porodu...
    Kasiula09, może masz jakieś jeszcze ciekawe pomysły, żeby to przyspieszyć, bo mi się już kończą?

    Pauletta, mam nadzieję, że przed czwartkiem u Ciebie i u mnie się coś ruszy, bo też bardzo obawiam się wywoływania. Z resztą najwyższa pora na nasze maluchy - u mnie córka pewnie po mnie i po mężu jest takim uparciuchem.
    KasiaMJ, obyś też nie musiała tak długo czekać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 10:33

    f2w3ugpj1bhxt82e.png
    klz9gu1ribjd2pf0.png
  • Kasiula09 Autorytet
    Postów: 2913 2400

    Wysłany: 27 października 2014, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatas niestety na moja tez nic nie dzialalo w domu moglam robic wszystko a uparciuch siedzial, dopiero w szpitalu po spacerach po korytarzu sie ruszylo

    age.png
‹‹ 916 917 918 919 920 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ