Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
moj przed chwila walnal taka kupe ze caly sie obrudzil. Prezyl sie biedak od wczoraj i pewnie mu ulzylo bo zasnal po tym wszystkim . Wszystko brudne- nie sadzilam ze dziecko moze tak sie okupkac od plecow a moje rece byly cale w kupie hihihihihi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 20:20
pestka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi hania kilka razy walneła taką kupe ze az wyszlo z pampersa na plecy.albo jak wymieniałam pampersa i podcierałam dupke to mocno pierdła ze az kupa wyleciala z mega siłą, i wszedzie pełno jej bylo na lozeczku,poscieli,na mnie i na podlodze.sylwia1985 wrote:moj przed chwila walnal taka kupe ze caly sie obrudzil. Prezyl sie biedak od wczoraj i pewnie mu ulzylo bo zasnal po tym wszystkim . Wszystko brudne- nie sadzilam ze dziecko moze tak sie okupkac od plecow a moje rece byly cale w kupie hihihihihi
sylwia1985, pestka lubią tę wiadomość
-
Ponoc istnieje cos takiego jak kryzys laktacyjny ktory trwa chwile. Mam nadzieje ze jutro bedzie ok. zjadlam mega kolacje i wypilam 2 herbaty i czuje wlasnie klucie w sutkach wiec chyba na noc mamy mlecxko. Stawiam dzis kolo lozka butle wody i bede pic karmiac. Bo ogolnie to na 6 tyg mi sie taki dzien 2 raz zdarzyl..Aniqa wrote:Scescie mam podobnie,czasem wydaje mi sie ze ona glodna, a jak dotykam cyce to miękkie jakby tam mleka nie bylo, jak scisne to cos leci. Ale widze ze czasem mała sie denerwuje jak ssa bo albo mało mleka albo za wolno leci. I czasem tak czesto chce ze naprawde niemam, tez jem prawie podwójnie i pije duzo wody zeby sie produkowalo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 20:39
-
nick nieaktualnyJa mam ostatnio to czesto mimo ze naprawde duzo pije bo przez samą noc wypijam butelke dużą wody. W nocy mam wiecej pokarmu niz w dzień. Ale narazie mnie jeszcze nic nie szczypie to wypije teraz jeszcze małą butelke wody.Scęście wrote:Ponoc istnieje cos takiego jak kryzys laktacyjny ktory trwa chwile. Mam nadzieje ze jutro bedzie ok. zjadlam mega kolacje i wypilam 2 herbaty i czuje wlasnie klucie w sutkach wiec chyba na noc mamy mlecxko. Stawiam dzis kolo lozka butle wody i bede pic karmiac. Bo ogolnie to na 6 tyg mi sie taki dzien 2 raz zdarzyl..
-
Scęście wrote:Nie chce straszyc. Napisze tylko co to oznaczalo u mojego chrzesniaka. Byly zielonkawe sluzowate kupy i byl to objaw mukowiscydozy. Jednak sa tez inne objawy jak spanie z otwarta buzka, mocno slony pot i ogolnie caly bobas gdy sie go caluje, slabe przybieranie na wadze. No i placz calymi dniami bo z powodu braku lekow bolal go brzuszek. Przez to ze mam chorego w rodzinie to na te rzeczy zwracalam szczegolna uwage. Po 5 tyg nadal nie mamy telefonu w sprawie wynikow badan przesiewowych a to dobry znak. Chrzesniaka zdiagnozowano juz gdy mial 3 tyg.
O, dzieki za podpowiedz. Nie czuje sie przestraszona, raczej bardziej swiadoma. Kupy zniknely caly szczescie, zasnac z otwartymi ustami zdarza mu sie u taty na klacie
, wiec to chyba kwestia pozycji. Potu to chyba moj maly w ogole nie produkuje, albo mu robie zimny chów, bo nie poci sie 
. Nie mam obciazenia rodzinnego, dzisiaj konczymy 3 tyg, ze szpitala nikt sie poki co nie kontaktowal 
-
Scęście wrote:Ja wybieram przerywany chcemy miec jeszcze bobaski wiec niech "gora" zdecyduje kiedy
ja mialam zamiar nie stosowac w ogole, tak jak Ty chcialam miec podejscie 'co ma byc, to bedzie', ale troche sie boje, ze wzgledu na cesarke - nie powinno sie zajsc w ciaze szybciej niz po roku - macica moze tego nie wytrzymac. -
Kajaoli wrote:Od kilku dni czytam Jezyk niemowlat i juz czwarty dzien wyprobowuje technike Prostego Planu czyli: karmienie, aktywnosc, spanie - i jestem zadowolona bo wreszcie moge spokojnie cos porobic w domu.
Efekty byly widoczne juz po dwoch dniach
Dzis np udalo mi sie na spokojnie wziasc prysznic, godzinke pocwiczyc, przy nastepnej sjescie Charlego posprzatalam dom a podczas kolejnej - zrobilam domowy gulasz
Jak tak dalej pojdzie to bede mogla sobie zaczac pracowac jak dzidzius bedzie spal
Coraz bardziej podoba mi sie ta ksiazka
kurde, to ja musze do niej wrocic. Czytalam ja w trakcie ciazy i nie zgadzalam sie z wieloma rzeczami, ksiazka wydawala mi sie tez chaotyczna i nudna i nie rozumialam zachwytow i przypisywania jej tajemnych mocy
Ale bardzo sie ciesze, ze dziala w praktyce, moglabys prosze powiedziec, jak realizujecie plan? szczegolnie to, co robicie jako aktywnosc i jak pozniej udaje Ci sie uspic Charliego? czy sam zasypia moze? -
Nie wiem czy nie wysłałam posta czy jestem ślepa i nie widzę go:-) Antek urodzony dziś naturalnie, 4320g, 54cm,14:45:-D
misiulka2000, paulina.b.1991, Kajaoli, ataga4, paaolka, ao12., Anoolka, lubek, Kasiula09, DeLaCruz, mitaka, poczwarkah, Scęście, Kakabaka, agatas lubią tę wiadomość
[/url]
[/url] -
nick nieaktualny
-
lubek wrote:kurde, to ja musze do niej wrocic. Czytalam ja w trakcie ciazy i nie zgadzalam sie z wieloma rzeczami, ksiazka wydawala mi sie tez chaotyczna i nudna i nie rozumialam zachwytow i przypisywania jej tajemnych mocy
Ale bardzo sie ciesze, ze dziala w praktyce, moglabys prosze powiedziec, jak realizujecie plan? szczegolnie to, co robicie jako aktywnosc i jak pozniej udaje Ci sie uspic Charliego? czy sam zasypia moze?
Postanowilam dzialac bezstresowo ale konsekwentnie. Tak wiec najpierw karmie sobie Charliego, pozniej bekniecie i sprawdzam czy jest jeszcze glodny - jesli tak, to karmie jeszcze raz. Potem zmieniam pieluszke i nawet jesli zasnie podczas karmienia to go to delikatnie wybudza
Potem czas na aktywnosc. Jej rodzaj zalezy od pory dnia. Moze to byc wspolne lezenie na kanapie, patrzymy sobie wtedy na siebie, ja wymuszam z niego usmiechy a on mi cos tam opowiada w swoim jezyku i oczywiscie obdarza mnie swoimi slodkimi usmieszkami. Nieraz klade go na macie edukacyjnej, najpierw na pleckach, potem na brzuszku.
Inna aktywnoscia w ciagu dnia moze byc wyjscie na spacer, zakupy, wyjscie do lekarza, jazda samochodem itd.
Wieczorem jest to przewaznie kapiel.
W nocy aktywnoscia jest tylko przewijanie pieluszki, potem klade malego spac.
Celem jest to aby Charlie wiedzial, ze jak sie obudzi to dostanie jesc, jak zje to bedzie cos robil i ze po tym pojdzie spac.
W ten sposob podobno rodzic stwarza poczucie bezpieczenstwa gdyz dziecko wie co go czeka
Jesli chodzi o usypianie to nauka nadal trwa ale wyniki sa satysfakcjonujace
Po aktywnosci klade obudzonego Charliego do lozeczka, przykrywam, mowie mu ze teraz pojdzie spac i zostawiam samego.
Nieraz jest od razu placz ale nieraz lezy sobie spokojny przez kilka minut i dopiero potem zaczyna plakac.
Wiec przychodze do niego, uspakajam lub biore na rece. Jak juz sie uspokoi to klade spowrotem do lozeczka. I tak potrafie wrocic do niego ze trzy razy bo przewaznie za czwartym razem zasypia po moim wyjsciu. Wszystko robie spokojnie i bez stresu bo przeciez dopiero sie uczymy.
Chce tez, zeby kladzenie spac dobrze mu sie kojarzylo i zeby wiedzial, ze moze na mnie liczyc i ze zawsze do niego przyjde jak mnie zawola.
Tak jak wczesniej pisalam, Charlie zaczal rozumiec o co chodzi po dwoch dniach i idzie nam coraz lepiej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 02:53
ataga4, paaolka, Anoolka, lubek, Kasiula09, misiulka2000 lubią tę wiadomość
Nasz kochany Charlie
Moje dwa male Aniolki 8.07.2013 (22tc)
-
Aniqa wrote:Kajaoli ja tez mam jezyk niemowląt, ale mi narazie nieudalo sie zastosowac planu,
Hania tak od 6 rano niespi do ok 9,potem jest senna i nawet usypiamy ją,i co z tego jak ma gazy i ją budzą a ona płacze, i tak caly dzień, co zasnie to kilka kilkanascie min i od nowa, noce mamy lagodniejsze bo pewnie zmeczona jest i spi wiecej.
Aniqa, pewnie ze nie w kazdej sytuacji da sie zastosowac ten Plan. Moze uda ci sie go wprowadzic jak przejdzie okres kolek. Charliego tez mecza gazy i kolki ale chyba nie takie jak Hanie.Nasz kochany Charlie
Moje dwa male Aniolki 8.07.2013 (22tc)
-
KasiaMJ wrote:Nie wiem czy nie wysłałam posta czy jestem ślepa i nie widzę go:-) Antek urodzony dziś naturalnie, 4320g, 54cm,14:45:-D
Kasiu, Gratulacje! kawal chlopczyka cieszcie sie soba
Nasz kochany Charlie
Moje dwa male Aniolki 8.07.2013 (22tc)
-
nick nieaktualnyKryzys laktacyjny jest związany ze skokiem rozwojowym kiedy dziecko jest marudne i nie chce zejść z piersi. Właśnie to przechodzę i mam nadzieje że to końcówka...Scęście wrote:Ponoc istnieje cos takiego jak kryzys laktacyjny ktory trwa chwile. Mam nadzieje ze jutro bedzie ok. zjadlam mega kolacje i wypilam 2 herbaty i czuje wlasnie klucie w sutkach wiec chyba na noc mamy mlecxko. Stawiam dzis kolo lozka butle wody i bede pic karmiac. Bo ogolnie to na 6 tyg mi sie taki dzien 2 raz zdarzyl..
http://www.poradnikniemowlaka.pl/skoki-rozwojowe-w-pierwszym-roku/
renatkach lubi tę wiadomość
-
dziewxzynki oprocz wniosku o macierzynski cos jeszcze trzeba ?
drugie pytanie, my narazie na/samym cycku, ale wiadomo w nocy czesto sie budzi.mam odciagac i odcrazu podawac ? Ile w w butelce na tym etapie. Jezu jha nic nie wiemMajunia
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
nick nieaktualnyAle czemu z butelki a nie prosto z piersi?Pauletta wrote:dziewxzynki oprocz wniosku o macierzynski cos jeszcze trzeba ?
drugie pytanie, my narazie na/samym cycku, ale wiadomo w nocy czesto sie budzi.mam odciagac i odcrazu podawac ? Ile w w butelce na tym etapie. Jezu jha nic nie wiem
A z urlopem za bardzo nie pomogę bo ja miałam umowe tylko do dnia porodu i ja musiałam od razu złożyć wnioski o wszystkie urlopy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 08:44
-
Kajaoli, dziękuję. Nie jestem tylko pewna, czy mój synek nie jest jeszcze za mały na aktywności. Nie umie się jeszcze uśmiechać intencjonalnie, na razie tylko intensywnie mi się przygląda i wodzi wzrokiem albo głową za twarzą, ale może spróbuję w jakimś zakresie
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
Zle moze napisalam. W sensie jak czuje ze piersi jeszcze pelne i osciagnelabym a nieraz leje mi sie z cyca a/szkoda mi tego mleka.
Brodawki mnie bola, chcialam kupic nakladki tzn wyslac meza ale nie wiem jakie. Omg
I ost. Pyt,nie chce dawac mm ale chcialam kupic wcrazie jakieja syt, awaryjnej tez nie wiem jakie ehhhMajunia
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
KasiaMJ gratulacje kawal chlopczyka
Kajaoli super ze Ci sie udalo tak jak w tej ksiazce, tez mam ja i czytalam, moze jak moja troszke podrosnie to tez mi sie uda wprowadzic ten plan.
Pauletta ja jeszcze musialam zlozyc oswiadczenie ze maz nie bedzie korzystal z rodzicielskiego, do tego dolaczyc oryginal aktu urodzenia i oswiadczenie do Zusu zeby mi zwrocili akt.
Kajaoli lubi tę wiadomość
