Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMam do was pytanie,
dobrze wam sie wyciska witaminy z tych kapsułek twist off, ja ich niecierpie, bo troszke mi sie wyleje zawsze jak kręce tym łepkiem, i hani z buzi tez troche zawsze sie poleje.
Jutro mamy wizyte w poradni wczesniakow to poprosze o recepte na wit d w kroplach, kurcze krople byly dobre to porobili jakies wynalazki,.Anoolka lubi tę wiadomość
-
Aniqa wrote:Mam do was pytanie,
dobrze wam sie wyciska witaminy z tych kapsułek twist off, ja ich niecierpie, bo troszke mi sie wyleje zawsze jak kręce tym łepkiem, i hani z buzi tez troche zawsze sie poleje.
Jutro mamy wizyte w poradni wczesniakow to poprosze o recepte na wit d w kroplach, kurcze krople byly dobre to porobili jakies wynalazki,. -
[\QUOTE ]
moj Nikus tez ulewa i strasznie lapczywie je i nie ma spania - nie wiem jak to dziecko ma sile krzyczec[/QUOTE]
Sylwia moja Ala też je lapczywie, i ma kolki, a do tego wrzeszczy w nieboglosy, przy tym robi się czerwona jak burak. Przebieramy pieluchy, ona się drze...normalnie ręce opadają.
Od wczoraj podajemy jej sab simplex, i jest znacznie lepiej.
Na lapczywe jedzenie polecam tzw pionową pozycję do karmienia, łyka wtedy mniej powietrza i czasem odbija od razu po jedzeniuWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 20:26
-
Aniqa wrote:Mam do was pytanie,
dobrze wam sie wyciska witaminy z tych kapsułek twist off, ja ich niecierpie, bo troszke mi sie wyleje zawsze jak kręce tym łepkiem, i hani z buzi tez troche zawsze sie poleje.
Jutro mamy wizyte w poradni wczesniakow to poprosze o recepte na wit d w kroplach, kurcze krople byly dobre to porobili jakies wynalazki,.
mam takie same odczucia...nie dosc ze trudno jest ukręcić tą końcówke kapsułki to zawsze cos sie rozleje, albo pryśnie...i umazana jestem i ja i mały..
W ogóle dzis ciezki dzien...Krzyś prawie cały dzien nie śpi, tylko na spacerze troche podrzemał, a odkąd wrócilismy ok 14 to albo na cycu wisi albo musze z nim chodzic, bujac, itd, bo nie chce spac, kwęka i płacze na zmiane..sama z nim juz ryczałam, bo nie wiedzialam co robic a po prawie nieprzespanej nocy organizm mi sie wyczerpal..teraz moja mama na chwile go wziela, ale i tak słysze ze co chwila kwęka jej w drugim pokoju...i jeszcze gorzej mi tego słuchac niz jak był u mnie na rękach i marudzil i płakal.. -
Aniqa wrote:Mam do was pytanie,
dobrze wam sie wyciska witaminy z tych kapsułek twist off, ja ich niecierpie, bo troszke mi sie wyleje zawsze jak kręce tym łepkiem, i hani z buzi tez troche zawsze sie poleje.
Jutro mamy wizyte w poradni wczesniakow to poprosze o recepte na wit d w kroplach, kurcze krople byly dobre to porobili jakies wynalazki,. -
paaolka wrote:mam takie same odczucia...nie dosc ze trudno jest ukręcić tą końcówke kapsułki to zawsze cos sie rozleje, albo pryśnie...i umazana jestem i ja i mały..
W ogóle dzis ciezki dzien...Krzyś prawie cały dzien nie śpi, tylko na spacerze troche podrzemał, a odkąd wrócilismy ok 14 to albo na cycu wisi albo musze z nim chodzic, bujac, itd, bo nie chce spac, kwęka i płacze na zmiane..sama z nim juz ryczałam, bo nie wiedzialam co robic a po prawie nieprzespanej nocy organizm mi sie wyczerpal..teraz moja mama na chwile go wziela, ale i tak słysze ze co chwila kwęka jej w drugim pokoju...i jeszcze gorzej mi tego słuchac niz jak był u mnie na rękach i marudzil i płakal..przynajmniej u mnie tak bylo
paaolka lubi tę wiadomość
-
Aniqa wrote:Mam do was pytanie,
dobrze wam sie wyciska witaminy z tych kapsułek twist off, ja ich niecierpie, bo troszke mi sie wyleje zawsze jak kręce tym łepkiem, i hani z buzi tez troche zawsze sie poleje.
Jutro mamy wizyte w poradni wczesniakow to poprosze o recepte na wit d w kroplach, kurcze krople byly dobre to porobili jakies wynalazki,.
u mnie maz sie tym zajmuje bo ja sie boje ze ta kapsulka mo wleci do buzi -
paaolka nie martw się, każdemu dziecku zdarza się gorszy dzień. Mój miał takie 2 dni z rzędu, myslałam, że sie wykończę
Ale minęło i jest lepiej:)
Twist off ja też odgryzam i wlewam do buzi i jest okMaluszek popija mleczkiem
Teraz własnie Franulo usypia z suszarą, jakoś nie chciał sam dziś wyjątkowo..no ale nic;)
Ja tym czasem pod prysznic i chwila dla mnie:)
My maluszkowi na brzuszek dajemy od dzisiaj bobotic forte regularnie, i też jest lepiej. Chociaz u niego to różnie, 2 razy w tyg średnio go coś meczy, ale ciężko przewidziec więc działamy z wyprzedzeniem;) Mam nadzieję, że sie sprawdzi. saba też mam ale póki co wolę bobotic, mniejsze stężenie. Jak będzie działał to przy nim zostanępaaolka lubi tę wiadomość
-
Paaolka u nas wczoraj byl taki dzien malo snu a duzo plakania w tym i ja juz z bezradnosci plakalam, na wieczor chociaz maz ja zabawial bo ja juz nie mialam sily, dzis bylo troszeczke lepiej niz wczoraj na szczescie.
U nas od jutra maz ma dwa tygodnie wolnego wiec nie bede sama calymi dniami
A tak w ogole to moja na spacerkach to tylko by na rekach byla w wozku placze wnieboglosy a na rekach aniolek spi.paaolka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy za to dzien ulgi jak to sobie nazwalam tz było darcie ale było tez i spanie,
Od 18 spalam sobie bo mała teź spała, teraz był cycuś (niewiem jak ona da rade jeszcze z moich pustych cycusiow cos pociagnac) i jest spanie. Ja lece sie umyc i tez ide kimać dalej. -
Dzięki dziewczynki!:*
Mi sie wydaje że jakaś kolka go dopadła...moja mama do mnie przyjechała żeby mi troche pomoc i gotuje obiady, z tym ze jakos nie bardzo przejeła sie tym co jej mówiłam czego nie powinnam jesc i okazuje sie ze wczorajsza zupa była gotowana z grzybkami i z czosnkiem, a dzis ponoc do kolejnej zupy dodała tez czosnek, cebule i jeszcze przyprawiła papryką...wiec "ciekawie" może byc tez jutrosama tez głupia jestem, bo powinnam była najpierw jej zapytac co dokładnie w tych zupach jest...a teraz siedzi i przezywa że zaszkodziła wnusiowi, ech...Na szczescie pół godz temu mały usnął, po takim hardkorowym dniu ciekawa jestem ile pośpi.
Ide korzystac i tez sie kłade.
dobrej nocy dla każdej z Was -
sylwia1985 wrote:dzisiaj byla polozna i mowila zebym podawala herbatke z kopru bo malego mecza prawdopodobnie gazy tak mowila. Bedziemy sie przygladac pepkowi bo ma delikatnie wybrzuszony i moze robic sie przepuklina
Sylwia, moj synek ma przepukline i lekarz powiedzial zeby klasc go jak najczesciej na brzuszku ( jak jest obudzony) zeby wzmocnil sobie miesnie.
Trzeba tez uwazac zeby dlugo nie plakal i podawac regularnie syropek na gazy zeby zbytnio sie nie spinal poniewaz to wplywa na wieksze uwydatnienie pepka.
A tak poza tym powinno samo przejsc.
Scęście lubi tę wiadomość