X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Pazdziernikowe mamusie 2014
Odpowiedz

Pazdziernikowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2014, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOI wrote:
    Wszystko zależy od dnia np. dziś mała pięknie śpi i muszę ją wybudzac na karmienie co 4 godziny, a są dni, ze jest non stop niespokojna, marudzi i płacze.
    U mnie tak samo. Dziś mój synek jest aniołkiem i śpi cały dzień a jutro pewnie będzie masakra ;)

  • Nutella Autorytet
    Postów: 287 203

    Wysłany: 8 listopada 2014, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bergo wrote:
    Czy wasze dzieci spia całymi dniami jak ksiazkowe bobasy czy raczej płacza i marudza z niewiadomych powodow?


    Bergo niestety u mnie mała tak robi.
    Ładnie ją nakarmię i chciałabym chociaż na chwilkę odsapnąć a ona oczy jak 5 zł, marudzi i popłakuje.

    16udyx8duu58l84q.png
    klz9df9hjdsy5hjy.png
  • loveyou88 Ekspertka
    Postów: 169 295

    Wysłany: 8 listopada 2014, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój śpi w dzień a w nocy jak się kładziemy jest bardzo marudny;)

    uwo9lhb8zmyz8z02.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2014, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    theagnes87 wrote:
    co do termometru w pupe, to tej metody już się nie poleca...Zresztą bałabym się, narazie radzimy sobie masażem brzuszka i nóżkami...
    Kupy są...
    Ale i tak po weekendzie musimy iść do lekarza, bo mala ma zaczerienione krostki w pachwinach (dokładnie przy cipce) i chyba są to odparzenia...
    Smarowałam ją sudocremem...ale nic nie pomógł...
    Teraz zamierzam ją wietrzyć (choć wcześniej też isę wietrzyłyśmy) i przemywać ją przegotowaną wodą + plus krem na odparzenia z "Dzidziuś"

    Jak to nie pomoże to tylko lekarz...
    A wy miałyście problem z odparzeniami?
    Tylko tormentiol, ja mialam kilka razy ten problem i pieknie po tormentiolu zeszlo.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2014, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bergo wrote:
    U nas to samo i dostaliśmy też zalecenie dla mnie dieta a jeśli mleko modyfikowane to Bebilon Pepti. Po tym mm kolki jak ręką odjął.
    No coś ty,po tym mleku niema kolek? to jutro dam te mm jako caly posilek a nie dokladany do cyca.

  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 8 listopada 2014, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny;)
    Nasz maluszek ma swoje humorki, ale np: dzis rano marudził, był zmeczony a spac nie mógł i tylko na rękach chciał. A po południu jak pospał inne dziecko! najadł sie i grzeczny był aż do snu :)

    Po bebilot pepti nie ma kolek? Ciekawe, ja myslałam, że jako, że mleko mm jest cięższe, to własnie bardziej wpływa na rozwój kolek, ale jak mówie, tylko tak myslałam;) Djcie znac jak po nim :)

    w ogóle dziewczyny duzo z Was dokarmia mm? Nasz Franulo też nimy powoli przybiera, ale teraz go karmię duuużo i częsciej i z dwóch naraz i mam wrażenie, że nabiera szybciej ciałka:) w środę ważenie to sie dowiem, czy dam radę tylko swoim czy będę musiała dokarmiac. A ja tak sie bronie przed dokarmianiem..

    do wagi sprzed ciąży pozostało mi 4kg. W najbliższą środe koniec połogu, więc w weekend idę nareszcie pobiegać! już sie nie moge doczekać :D

    Nasz maluch odparzeń nie ma, ale zakupiony Linomag zielony czeka w pogotowiu;)

    lubek lubi tę wiadomość

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • Pauletta Autorytet
    Postów: 287 198

    Wysłany: 8 listopada 2014, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi zeszla cala waga. A tunledwo tydzien minal.

    Dzwiek odkurzacza dzis mi ratuje tylek :-D

    Majunia

    klz9uay3zwy9fvpb.png

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3yx8darzp2fjs.png[/link]
  • MOI Autorytet
    Postów: 1510 2496

    Wysłany: 8 listopada 2014, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pestka wrote:
    hej dziewczyny;)
    Nasz maluszek ma swoje humorki, ale np: dzis rano marudził, był zmeczony a spac nie mógł i tylko na rękach chciał. A po południu jak pospał inne dziecko! najadł sie i grzeczny był aż do snu :)

    Po bebilot pepti nie ma kolek? Ciekawe, ja myslałam, że jako, że mleko mm jest cięższe, to własnie bardziej wpływa na rozwój kolek, ale jak mówie, tylko tak myslałam;) Djcie znac jak po nim :)

    w ogóle dziewczyny duzo z Was dokarmia mm? Nasz Franulo też nimy powoli przybiera, ale teraz go karmię duuużo i częsciej i z dwóch naraz i mam wrażenie, że nabiera szybciej ciałka:) w środę ważenie to sie dowiem, czy dam radę tylko swoim czy będę musiała dokarmiac. A ja tak sie bronie przed dokarmianiem..

    do wagi sprzed ciąży pozostało mi 4kg. W najbliższą środe koniec połogu, więc w weekend idę nareszcie pobiegać! już sie nie moge doczekać :D

    Nasz maluch odparzeń nie ma, ale zakupiony Linomag zielony czeka w pogotowiu;)
    Mi też zostaly 4 kg ale taki stan utrzymuje się już 3 tygodnie i pewnie ciężko będzie je zgubić :-(

    Kochana masz może "język niemowląt"? Mogłabyś mi podesłać?

    Jak często teraz karmisz? Mi wychodzi 6 karmien na dobę i obawiam się czy to nie za mało :-\

    Moi
    3jvzmg7ysek3gxzk.png
    f2w39jcgjmkmlfy9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2014, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dopiero 2 razy dalam mm i to jako dokladke do cyca, rozpuscilam 1 miarke czyli po 30 ml. Nic sie niedziało.
    Jutro dam caly posilek z bebilonu,tak z rana to na poludnie dam juz cyca bo napewno sie naprodukuje. U mnie juz sciaganie laktatorem niepowoduje ze mam jakos wyczuwalnie wiecej mleka, cyce tak samo miękkie jak przed odciaganiem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2014, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOI moja do tej pory siedzi czasem na cycu co 1.5 h wiec wychodzi nawet wiecej niz 6,ale to chyba dlatego ze niedojada bo juz brakuje,

  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 9 listopada 2014, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez 4kg wisi :) ale bez aktywnosci fizycznej chyba juz nie zleci..

    Jesli chodzi o sen maluszka to moj ma gidziny czuwania, bo juz w koncu to niemowle a nie noworodek.. wstaje 7-8.. grzecznie sie wierci wybudzajac sie, rozciąga sie i ziewa az w koncuzaplacze wiec dostaje cyca, potem poranna toaleta itd itd i nie spi tak do poltorej h. Pozniej cycy i spi i tylki cycy i spi. O 18 mamy kapiel i po niej sie rozbudza i do tej pory 2h nie spal od wczoraj juz 3 i o 21 zasypia. Te 3h nie sa takie ciezkie bo po kapaniu sie karmimy i tak do ok 19 je. Pozniej sie nosimy na raczkach, spiewamy, tanczymy, bujamy. O 20 lezymy na brzuszku poznij cycus i ok 21 spi. O 00 karmienie do teraz bylo. Kllejne bedzie 4-5 i potem ta 7-8 i dzien od nowa :-)

  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 9 listopada 2014, 00:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis po kapaniu i karmieniu wyszlam o 19 na urodziny przyjaciolki do pizzeri/baru i maluch zostal z tata ktory mial nie lada wyzwanie bo akurat 3h czuwania Kuby. Zostawilam mu 120ml mleka bo wiecej nie dalam rady sciagnac i mm w razie potrzeby. Malutki zjadl to zaraz po 19 i upominal sie o jeszcze wiec maz otworzyl buteleczke 90ml mm w plynie i Kubus zjadl 50ml. Wiec wsunal 170ml zaledwie 40min po cyckowaniu. No i tatus sie dwoil i troil by maly zasnal ale na nic to bylo bo i tak zasnal kiedy chcial a wiec 20.40 :) wrocilam o 22 i karmilam wllasnie o polnocy :-)

    Jestem happy ze wyszlam fo tej pizzeri. Popatrzylam na ludzi, wyszykowalam sie, posmialam i odpoczelam :) za to maz podsumowal 3h z synkiem mowiac "bycie mama jest trudne" :) a wiec docenil to co robie 24/7 widzac ze nuda to to nie jest a mam poza tym inne obowiazki (pranie, sprzatanie, gotowanie, zakupy itd itd) :)

    sylwia1985 lubi tę wiadomość

  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 9 listopada 2014, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do mm to moj Kubus jadl je kilka razy. 1 i 2 doba w szpitalu. W domku raz 90ml gdy bylam w banku zalatwic sprawy a przed wyjsciem w godzine sciagnelam raptem 10ml :/ nic nie chcialo leciec. No i dzis te 50ml. Poza tym jest na cycku cale dnie gdy jestem w domku. Mm dostal tylki gdy bylam poza domem a nie starczylo tego sciagnietego :) czyli narazie to co w szpitalu + 140ml przez 6 tyg bycia w domu :)

  • KasiaMJ Autorytet
    Postów: 288 242

    Wysłany: 9 listopada 2014, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sukces!:-) po ciężkim wieczorze - cyc od 18 do 24 z pół godzinna przerwą na drzemkę:-) młody spał do 3, potem godzinka na przewijanie i szybkie karmienie I znowu sen od 4 do 7:-)

    Dziewczyny mam pytanie. Mam trochę poranione sutki, ale do wytrzymania, tylko, że sączy się z nich krew w czasie ssania i gdy małemu się troszkę ulejeq to mleko ma kolor brzoskwiniowy. Czy obecność krwi mu nie przeszkadza?

    zrz6sg18nurk8eki.png[/url]23b4270bd76f9de3.png[/url]
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 9 listopada 2014, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOI wrote:
    Mi też zostaly 4 kg ale taki stan utrzymuje się już 3 tygodnie i pewnie ciężko będzie je zgubić :-(

    Kochana masz może "język niemowląt"? Mogłabyś mi podesłać?

    Jak często teraz karmisz? Mi wychodzi 6 karmien na dobę i obawiam się czy to nie za mało :-\

    ja też już mam te 4kg od dwóch tyg jakoś..ale tłumaczę sobie, że i tak zejdzie jak bedziemy karmic;)
    Ja teraz karmię z 10 razy, ale to dlatego, że specjalnie małego częsciej przystawiam;) tak to z 8 :)

    I język oczywiście podeśle, tylko poproszę maila :)

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 9 listopada 2014, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniqa wrote:
    Ja dopiero 2 razy dalam mm i to jako dokladke do cyca, rozpuscilam 1 miarke czyli po 30 ml. Nic sie niedziało.
    Jutro dam caly posilek z bebilonu,tak z rana to na poludnie dam juz cyca bo napewno sie naprodukuje. U mnie juz sciaganie laktatorem niepowoduje ze mam jakos wyczuwalnie wiecej mleka, cyce tak samo miękkie jak przed odciaganiem.
    Aniqa laktacja sie normuje do dóch miesiecy i nawet jak jest duzo mleka to nie ma nadprodukcji, co znaczy ze piersi juz nie powinny robic sie twarde:) wiec to nie znaczy, ze nie masz mleka;)

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 9 listopada 2014, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scęście wrote:
    Mi tez 4kg wisi :) ale bez aktywnosci fizycznej chyba juz nie zleci..

    Jesli chodzi o sen maluszka to moj ma gidziny czuwania, bo juz w koncu to niemowle a nie noworodek.. wstaje 7-8.. grzecznie sie wierci wybudzajac sie, rozciąga sie i ziewa az w koncuzaplacze wiec dostaje cyca, potem poranna toaleta itd itd i nie spi tak do poltorej h. Pozniej cycy i spi i tylki cycy i spi. O 18 mamy kapiel i po niej sie rozbudza i do tej pory 2h nie spal od wczoraj juz 3 i o 21 zasypia. Te 3h nie sa takie ciezkie bo po kapaniu sie karmimy i tak do ok 19 je. Pozniej sie nosimy na raczkach, spiewamy, tanczymy, bujamy. O 20 lezymy na brzuszku poznij cycus i ok 21 spi. O 00 karmienie do teraz bylo. Kllejne bedzie 4-5 i potem ta 7-8 i dzien od nowa :-)

    Zazdroszcze ego czuwania! Franulo jak wstaje o 7 to z krótkimi drzemkami czuwa do spaceru(12/13) i potem od 17 do 20. W sumie( wyłaczając drzemki) jest aktywny z 8h dziennie...ruchliwe dziecko nam sie trafiło;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2014, 08:26

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 9 listopada 2014, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaMJ wrote:
    Sukces!:-) po ciężkim wieczorze - cyc od 18 do 24 z pół godzinna przerwą na drzemkę:-) młody spał do 3, potem godzinka na przewijanie i szybkie karmienie I znowu sen od 4 do 7:-)

    Dziewczyny mam pytanie. Mam trochę poranione sutki, ale do wytrzymania, tylko, że sączy się z nich krew w czasie ssania i gdy małemu się troszkę ulejeq to mleko ma kolor brzoskwiniowy. Czy obecność krwi mu nie przeszkadza?
    wydaje mi sie ze nie powinien tej krwi spijac.. zalecz moze cycusie karmiac jeden dwa dni mm.... ?

  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 9 listopada 2014, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewuszki jestem przybita - nie wyrabiam juz sama- musze sie komus wyzalic a najlepiej wam:(
    Maz wogole mi nie pomaga przy Nikusiu. Juz w srode wraca do pracy a nie wstal ani razu- jestem chodzacym zombie:(
    Maz twierdzi ze nie musze pracowac wiec mozge zajmowac sie dzieckiem- ze jak w nocy nie daje spac to powinnam spac w dzien - tylko ze Nikus nie sypia ani w dzien ani w noc a jak zasnie na godzinke to przeciez musze posprzatac, wyprac i wyprasowac ciuszki malego- nie umiem mieszkac w syfie. Prosilam go wczoraj caly dzien zeby odkurzyl bo nie bylo odkurzane 2 tygodnie ale zawsze znajdzie jakies wytlumaczenie. Po sniadaniu czy kolacji czy obiedzie nigdy nie pozmywa naczyc ja musze biegac i wszystko robic. Od 3 dni nie gotuje obiadow bo nie mam kiedy - robi to tesciowka- choc tyle. Wczoraj poszlam pod prysznic- bo przeciez musze sie odswiezyc i chociaz dwa razy w tygodniu umyc glowe ( na czesciej nie mam co liczyc) uslyszalam straszny placz malego i wyszlam i co sie okazalo ze meza nie ma - poszedl na plotki do mamuni a maly tak sie zachodzil z placzu ze glos tracil. Nie mam juz sily do mojego meza nie wiem czemu taki sie zrobil- mowi ze to przez prace bo moze nie miec jej wogole od styczna. Wczoraj sie wkurzylam i powiedzialam ze to ja powinnam byc najwazniejsza i Nikus a on na to ze praca w tym momencie jest dla niego najwazniejsza bo moze ja stracic- no ale przeciez jakby tak kazdy myslal to nie bylo by wogole dzieci- mowilam mu ze znajdzie sobie nowa najwyzej a on ze kto przyjmie 37 letniego faceta do pracy. Codziennie wieczorami wychodzi bo niby musi sie odstresowac a to na piwko a to na basenik a to do domu do kumpla- mowi ze go wszystko przytlacza. Wczoraj tez chcial wyjsc na box na miasto ale powiedzialam ze n ie ma mowy - to sie wkurzal caly wieczor a i tak nic nie pomogl przy malym. Nie ponosi go nawet przez 5 minut bo go irytuje placz a w nocy zamyka drzwi zeby go nie slyszec albo zaklada stopery do uszu. Rozumiem jesli chodzi do pracy od pn-pt to ja sie moge nim w nocy zajac ale weekend powienien mi pomoc a tym bardziej teraz jak jest 2 tygodnie na ojcowskim a on nic nie pomaga bo twierdzi ze musi odpoczac to codzienne wstawanie o 4 rano ze tez jest zmeczony- a ja ? od 4 tygodni wstaje w nocy i dzien co godzine- glowa mi peka, jestem slaba, kregoslup boli jak cholera, rece dretwieja bo maly juz ciezki a trzeba go bujac jak wpadnie w histerie, jestem zmeczona i oslabiona bo zawsze jak tak jest to pojawiaja sie mega bolace afty w buzi a od dwoch dni je mam czasem dojdzie temperatura do tego. Nie wiem co robic?
    Mama mowila zebym przyjechala bo ma wolne w pracy pn i wtorek ale ona bierze na noc tabletki nasenne bo musi i nic mi nie pomoze przy malym w nocy - jedynie w dzien ale ja wlasnie w nocy potrzebuje sie wyspac- mam mega dola dziewuszki a na dodatek nie mam z kim pogadac bo nie mam swojej psiapsiolki ktora moglaby przyjechac do mnie a ja moglabym sie wyzalic- przytlacza mnie ten dom gdzie nie czujesie swobodnie. Myslalam ze tesciowka mi pomoze ale skoro nie to nie chce tu mieszkac bo po co mam podwojnie sie denerwowac jak nie mam na kogo liczyc. Czasem przyjdzie jak malay placze zapytac sie czy go nie glodze i sprawdzic czy aby mu nie zimno i doklada swoje dwa grosze- mam dosc tego. Wczoraj jak jadlam sniadanie to przyszla na chwile zebym mogla zjesc i tak go opatulila nawet na glowe mu pieluche dala ze biedna byl caly mokry ale ona twierdzi ze mu jest zimno bo sie trzesie czasami - czasem tak robi ale jak domaga sie jedzenia to wtedy sie denerwuje - opadam z sil :(
    chcialabym moc cieszyc sie z dziecka przeciez tak na nie czekalam- ale nie potrafie , nie umiem :(

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 9 listopada 2014, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku Sylwia tak mi przykro...kurcze, a co z tym Twoim mężem, on nie rozumie czy jak? Tak mi przykro...mam nadzieję, że się w końcu ogarnie, jakoś Ci pomoże czy coś..z dziecmi jest ciężko. One wymagają dużo opieki i miłości. A niewyspanej mamie ciężko jest opiekować się nim 24/7.
    Mówiłas że budzi się co godzinę, i w dzień i w nocy tak ma? Może za mało jada skoro tak często wstaje? Próbowałas dać mm zobaczyc ile pospi? Powinien chociaż 3 godzinki Ci pospac, mogłabyś wtedy odpocząć

    sylwia1985 lubi tę wiadomość

    iabql8x.png
    x8msush.png
‹‹ 941 942 943 944 945 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ