Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny! My dziś szczepiłyśmy się 5w1 plus wzw i powiem Wam, że to było straszne. Małgosia tak płakała, że aż zrobiła się fioletowa. Cały wieczór ją nosiłam i tuliłam, bo tak mi jej było szkoda.
Co do wagi to mamy dziś 4kg i 55 cm, a przy wyjściu ze szpitala było 2570g i 52 cm, więc prawie 1,5kg w 6 tygodni
Byłyśmy też na bioderkach już trzeci raz i coraz lepiej ze stawami. Następna kontrola za 3 tygodnie.
A jutro jadę do kontroli do gina. Mam nadzieję, że wszystko tam na dole ok, bo mój mąż już nie może się doczekać serduchowania -
My juz serduchowalismy 4 razy
ostatnio wczoraj i bylo bosko haha..
Mowilam wam jak zaszkodzilam Kubie bigosem?
W niedziele poszlismy do mojej mamy na obiad. Placek po zbojnicku. Mama miala bigos i taka mialam chcice ze zjadlam troche a ze byl pyszny to wzielam sloik od mamy i w domu poprawilam. Maly do tego obiadu kupkal jak zwykle w kazdego pampersa wiec dziwilo mnie ze wieczorem nie ms kupy ani w nocy ani w pon rano. Zauwazylam ze placze gdy pierdzi i lampka ze to od bigosu! Czekalam na ta kupe co pampers. Z pon na wtprawie nie spalam bo sie meczyl wnocydzis na szczepieniu lekarka kazalla uzyc pol czopka glicerolowego. Dalam mu tak 45% i po 2 minutach topil sie w gow**. Lecialo jak z kranu. Nie wiem gdzie on to pomiescil ale tego bylo doslownie jak z trzech dni co psmpersa! Moj biedny tak sie meczyl przeze mnie a ja dopiero po 3 dniach mu ulzylam
dobrze ze juz po wszystkim!!
Anoolka, MOI, sylwia1985 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, nie wiem jak to możliwe, ale wrócił mi pokarm! Już dawno spisałam na straty moją laktację i przestałam odciągać. Ponaciskałam dziś trochę piersi i zaczęło lecieć i to sporo! Muszę wyjąć laktator z pudełka i się podłączyć. Może uda się rozkręcić cyce na nowo i podkarmiać choć trochę Margolę.
Aniqa, lubek, paradise, Anoolka, Kajaoli, pestka, Kakabaka lubią tę wiadomość
-
tofirus wrote:Dziewczyny, nie wiem jak to możliwe, ale wrócił mi pokarm! Już dawno spisałam na straty moją laktację i przestałam odciągać. Ponaciskałam dziś trochę piersi i zaczęło lecieć i to sporo! Muszę wyjąć laktator z pudełka i się podłączyć. Może uda się rozkręcić cyce na nowo i podkarmiać choć trochę Margolę.
-
nick nieaktualny
-
tofirus wrote:Dziewczyny, nie wiem jak to możliwe, ale wrócił mi pokarm! Już dawno spisałam na straty moją laktację i przestałam odciągać. Ponaciskałam dziś trochę piersi i zaczęło lecieć i to sporo! Muszę wyjąć laktator z pudełka i się podłączyć. Może uda się rozkręcić cyce na nowo i podkarmiać choć trochę Margolę.
super, nie poddawaj się i odciągaj pokarm. U mnie też ostatnio kiepsko z laktacją, mała ssie przez pierwsze minuty a później zaczyna się denerwować. Laktatorem jednorazowo odciągam max 50-60 ml, czasami nawet mniej więc dalej ją dokarmiam mm.
My na szczepienia jedziemy za tydzień. Trochę się stresuję ale mam nadzieję, że Lilka łagodnie przez nie przejedzie
Poza tym wszystko u nas dobrze. Mała robi regularnie kupki - dzisiaj nawet jedną wystrzeliła do wanienki podczas kąpieliBardzo dużo śpi i raczej jest spokojnym dzieckiem (pod warunkiem że jest najedzona ).
Ja też lecę coś przekąsić! Życzę Wam spokojnej nocy
-
MOI wrote:Dziewczyny tak pięknie przybierają wasze bobaski, ze mam kompleksy!
A ile karmien wychodzi wam na dobę i co ile godzin?
U nas jutro skończony miesiąc. Waga urodzeniowa 3400, dwa dni później przy wypisie 3070, wczoraj 4260. Karmie od 8 do nawet 12 razy dziennie. Trudno to policzyć, czasami to tylko 5min, po przewijaniu, tego nie liczę jako osobnego karmienia, a czasami jest marudny cały dzien i wisi na piersi godzinę albo i dłużej, tylko z potrzeby bliskości:)
MOI lubi tę wiadomość
-
Mi wychodzi od 8 do 12 karmien na dobę. Ściągnęłam sobie aplikację na telefon i karmie raz z jednej raz z drugiej. Średni czas karmienia to ok 7 minut. Czasem 4 a czasem 15
ale Karolinka je szybko. Waga urodzenia 2990, przy wpisie 2820. Wczoraj u lekarza 3960
a ja do szczepienia chcę kupić maść znieczulającą. Nie chcę żeby cierpiała.
MOI lubi tę wiadomość
-
U mnie około 8-9 karmien, czasami 10-11:) ano i chciałam sie pochwalic, że maluszek przybral w ostatnim tyg 330g! Super sie ciesze bo mało przybieral i chcieli żebym podała mm, a ja sie uparlam i nie podalam tylko częściej przystawialam i efekt jest:D także jestem mega happy że sie zaparlam:)
taka radosna nowina dziś dla mnie to chciałam sie podzielića na szczepieniach maly był b. dzielny, trochę zaplakal ale potem juz był cichutko:)
DeLaCruz, MOI, Anoolka, Kajaoli, lubek, Kakabaka lubią tę wiadomość