Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
sarcia123 wrote:Dziewczyny a probowalyscie rurek do usuwania gazow u niemowlat ? U nas sie super sprawdzily. Mozd tez wyprobujcie ??
Windi sie nazywaja -
Witajcie
Nie dam rady nadrobić wszystkich postów bo trochę mnie nie było. Mała dawała popalić. Popołudnia po 6 godzinna cycuwczoraj byliśmy na usg bioderek I wszystko jest ok na szczęście. Dzisiaj jedziemy do pediatry bo Basia ma katar i stoi jej to wszystko gdzieś bardzo wysoko bo nie mogę ściągnąć. Wpuszczalam sól, kladlam na brzuszku i nic
charczy w nosie i w gardle...
Sarcia zazdroszczę takiej ilości pokarmu. U mnie w najlepszym wypadku udało się ściągnąć 110 z obu piersi. Teraz odciagnelam 90 z jednej pelnej i drugiej po jedzeniu. Chyba mam zator gdzieś bo czuję ze mleko jest a w pewnym momencie przestaje lecieć
Ja też sobie pozwalam na słodycze a nawet kilka kostek czekolady zjadlam i mała normalnie kupkę zrobiła. -
Jutysia wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was używała kropelek Dicoflor na wzdęcia u maluszka? Zastanawiam się czy podać Małej, bo pręży się płacze i chce jeść co godzinę
Już nie mam siły dzisiaj...
Ja od jakiegoś czasu podaję, bo często przed zrobieniem kupy brzuszek meczył małą nawet kilka godzin. Teraz jest poprawa, bo raczej z powodu brzuszka nie marudzi, a przed zrobieniem kupy trochę się pręży i meczy, ale to już mniej. Nie wiem czy to dzięki kropelkom, alke podaję dalej, nie zaszkodzą.
-
Anoolka wrote:Ręce mi normalnie opadły, co za położna...Niektórzy glukoze podają właśnie na kolki żeby dziecko się wyciszyło. A tak w ogóle to tylko u nas panuje taki mit że matka karmiąca powinna być na diecie,z tego co pisały dziewczyny na forach mieszkające w innych krajach unika się tam tylko bardzo ostrych przypraw i produktów na które dziecko jest uczulone. Gdyby to była prawda że kolki są przez np produkty wzdymajace to dzieci na mm by tych kolek nie miały
Reni@, Eryka, Anoolka lubią tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Kalika masz 100 % rację. Z pierwszym dzieckiem z powodu wymiotów wylądowałam w Klinice jak miał około 5 tygodni. Pierwsze pytanie jakie usłyszałam to czy jestem na diecie. I wielkie wyrzuty że przecież ja nie moge jesc tego i tamtego. Wyszło na to ze w zasadzie nie mogę jesć nic bo pewnie dziecko ulewa i wymiotuje przeze mnie. Po kilku dniach nie było zadnej poprawy ani sensowego wyjścia z tej sytuacji. Wypisali nas do domu a ja z tego wszystkiego przeszłam na mm bo ani fizycznie ani psychicznie nie dawałam juz rady.
Najlepiej zeby matka sie zakatowała, tylko jaki w tym sens
Dlatego teraz powiedziałam ze nie dam sobie wmówić głupot . Na szczęscie moja połozna jest z tych które wręcz każą jeść wszystko to co sie jadło w ciąży -
nick nieaktualnykkkaaarrr wrote:Na SR u nas bardzo odradzali ze wzgledu na duże ryzyko uskodzenia zwieraczy, czy to prawda to nie wiem
To jest bezpieczny produkt, jest on tez w usa od lat dpstepny takze jesli bylo by z nim cos nie tak to pelno pozwow by juz bylosplkojnie mozna stosowac, a dziecku naprawde pomaga, ja nie mowie zecldziennie ale raz na jakis czas jak jest potrzeba, to tak samo jak dziecko nie robi kilka dni kupy i sie robi lewatywe , to dziala bardzo podobniw przeciez:)
-
nick nieaktualny
-
Dzisiejszą poranną drzemke sponsorowal odkurzacz, szkoda że pobudka nastąpiła w 10 sekund po wyłączeniu sprzętu. No nic, przynajmniej mieszkanie co nie co ogarniete
Kasik2, Eryka, Pumpkin, kalika lubią tę wiadomość
-
Dzisiaj nie reaguje na wolanie o cyca tylko nakarmilam i ubralam i o dziwo zasnęła. Może się oduczy. Jak przestaje jeść a zaczyna mamlac cyca yo zabieram.
Pediatra nic nie slyszy Basia zdrowa. Charczenie jest w krtani bo ma jeszcze wiotką ale to nie katar. Podczas badania jak na złość nie charczala. Jedziemy na pierwsze zakupy ale zabieramy ze sobą gondole -
nick nieaktualnySylwia91 wrote:Dzisiaj nie reaguje na wolanie o cyca tylko nakarmilam i ubralam i o dziwo zasnęła. Może się oduczy. Jak przestaje jeść a zaczyna mamlac cyca yo zabieram.
Pediatra nic nie slyszy Basia zdrowa. Charczenie jest w krtani bo ma jeszcze wiotką ale to nie katar. Podczas badania jak na złość nie charczala. Jedziemy na pierwsze zakupy ale zabieramy ze sobą gondole -
nick nieaktualnyNo i poszlam z mala do lekarza. Jednak nietolerancja pokarmowa, prawdopodobnie mleko krowie. Stad okropne baki, bol brzuszka i smierdzaca kupa. Hipp zamienionybna Nutramigen. Mam nadzieje, ze pomoze bo czuje sie jak zombie... dzis na nogach od 3 i mala tylko drzemie po 10-20min...
W zwiazku z tym chetnie odsprzedam pudelko hipp comfort combiotic. -
nick nieaktualny
-
My po bioderkach. Wszystko ok. Kolejna kontrola 28 lutego.
Za to jutro do pediatry ze starszym mysze jechac. Znowu kaszle i nie moze przestac. Ostatnio to bylo zapalenie tchawicy. No i gorączka doszła dzis więc musi go zobaczyc lekarz
Kasik2, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
Kasik2 wrote:Wczoraj mój mąż wyjechał na 2 tyg. Dziś dopiero drugi dzień sama a już mam kryzys. Jak przetrwać na polu walki z tym moim małym tyranozaurem. Chyba melise sobie zapodam.
Ja sobie póki co nie wyobrażam zostać sama. Mąż idzie do pracy dopiero 28.11 a ja już nie wiem jak ogarnę wszystko. Na razie ledwo co ogarniamy we dwójkę a co dopiero jak będę sama. Na szczęście mam blisko rodziców. Trzymaj się dzielnie na tym polu bitwy2 tygodnie zlecą szybko.
Kasik2 lubi tę wiadomość