Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Moko wrote:Hej Dziewczyny,
A ja mam pytanie, czy któraś z was zmaga się w ciąży z niedoczynnością tarczycy i hashimoto? Jeśli tak, napiszcie jak u was wygląda proces leczenia itd.
Mam niedoczynność i hashi. Aktualnie jestem na dawce 88 i 100. Ale nie byłam u endo jeszcze ale pewnie mi podwyższy. W pierwszej ciąży doszłam do dawki 125 i brałam Jodit 200 -
nick nieaktualnyOla_85 wrote:ja usg bede robic po swietach ale testu PAPPA nie bede robic lekarz powiedzial ze jestem mloda i nie ma sensu wydawac kasy na badanie lepiej dziecku kupic cos za to.W pierwszej ciazy tez tego testu nie robilam tlko samo usg i bylo ok.
Ola ma to sens. U mnie nie było w bliskiej rodzinie żadnych chorób. Natomiast w pracy miałam w tym roku taki przypadek, że kolegi dziecko urodziło się z bardzo rzadką chorobą śmiertelną i okazało się, że ona jest przekazywana genetycznie przez Ojca. Natomiast ojciec był nosicielem,,,, -
nick nieaktualnyPumpkin wrote:Właśnie sprawdzałam online o tu:
http://www.cennik.luxmed.pl/dla_pacjentow/cennik.html i jest za 81zł. Rozumiem, że do tego dochodzi cena wizyty u gina, który zinterpretuje wyniki po ich odbiorze?
edit: widzę, że już NiecierpliwaKarolina o cenie wspomniała.
Dziewczyny macie rację jest w cenniku badanie, właśnie staram sie na infolinię Luxmedu dodzwonić i wyjaśnić jak to jest -
elficzka wrote:Dziewczyny, mam takie niedyskretne pytanie... czy można w ciąży używać lubrykantow? Dostałam zielone światło od gina, ale jestem tam taka sucha, że aż mi się odechciewa igraszek
Stosowalycie coś?
Ha, ja od poczatku ciązy wlasnie tez mialam ten problem... libido zerowe, sucho... teraz od 3 dni mam wręcz napad dzikiej żądzyi problemu z suchoscia na szczęscie brak...
Myslę że lubrykanty chyba powinny byc dozwolone... czemu nie...
Przy probach zajscia w ciążę to wiem ze moga wpłynąć na stan plemnikow czy ich przetrwanie ale teraz to chyba smiało można stosowac -
nick nieaktualnySunflower wrote:
Szynszyl - słyszałam o tym- mój gdyński lekarz nr i 2 i 3 nie kazali mi robić cytologii, natomiast ten aktualny już tak. W poprzedniej ciąży z córką też miałam cytologię bo mam wszystko w segregatorze.
Przyznam szczerze,że ta cytologia w ciąży mnie osobiście bolała- i przez cały dzień czułam nieprzyjemne kłucie i dyskomfort. Jednak ja nie miałam żadnych krwawień ani plamień w tej ciąży, jedynie oddzielający się trofoblast.
Ja miałam wczoraj cytologię u jakiejś babeczki. Zero delikatności, zrobiła mi to badanie na siłę. Zastanawiam się czy można było inaczej -
nick nieaktualnyszynszyl wrote:co do witamin to wczoraj dostałam próbkę pregna plus, stosuje któraś z Was? szczerze mówiąc to nie zachwycił mnie skład, fajnie, że ma kwasy omega, ale poza tym dość ubogo a całkiem drogie z tego co patrzyłam.
blu sposób z cebulą bezcenny
Mi lekarz kazał brać witaminy i kupiłam Femibion Natal 1 - chyba są w porządku. Położna powiedziała, że do 12 tc są "najlepsze". -
nick nieaktualnyVisenna wrote:Doczytałam!
Super są kolejne pozytywne wieści! Gratuluje dziewczyny!
Widzę, że poruszyłyście temat badań prenatalnychMój ulubiony ostatnio temat
To tylko białko PAPPA - jedna ze składowych TESTU PAPPA. Uważajcie na to, bo można źle to zrozumieć i taki wynik do niczego nam się nie przyda. Potrzebny jest jeszcze wynik bety-hCG. Testu PAPPA*, podobnie jak USG genetycznego LuxMed nie robi (i w sumie dobrze, z ich jakością sprzętu to nie wiem, czy byłoby to dokładne)
* Chociaż... jakby tak zrobić po prostu białko PAPPA i betę? może i by coś z tego wyszło. Czyli tak jak w alabie, czy diagnostyce.
Ja się dziś zapisałam na USG genetyczne + test PAPPA - idę do Dr Marcina Wrony, do Unicare. 7.04 - w urodziny mojej mamy, nie może być złych wynikówWiem, że testy można zrobić osobno, dowieźć wyniki, ale... bałabym się... wolę dopłacić i mieć wszystko w jednym miejscu, za jednym zamachem zrobione. W cenie jest interpretacja wyniku, dlatego nie będę się martwić o to, czy mi później ktoś, to w całość poskłada
O wynikach nie myślę... zakładam, że będzie dobrze. Optymizm mi wrócił
Daj znać, jak wyniki!
No to Vienna wszystko nam rozjaśniłaś co do PAPPA i LUXMEDU;-) Twoje wyniki na pewno będą bardzo dobre! Natomiast moje też takie są mam wyniki w granicach normy laboratoryjnej;-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 11:34
-
A moj gin wyśmiał ten Femibion
nic w nim wyjątkowego....
Co lekarz to opinia
Moj gin to nasz kumpel i powie mi otwarcie co mysli nie będąc pod wpływem przedstawicieli medycznych
Do konca 1 trymestru witaminy nie sa potrzebne.... foliany wystarczają....
Potem mozna uzupelniac diete w witaminy ale tez bez wymyslow... zwyczajne polskie dostosowane do naszych potrzeb a nie jakies wymysły...
Zreszta Femibion natal 1 to wlasnie foliany plus bardzo ubogi sklad witaminowy (wit z grupy B zdaje sie) za to cena wygorowana jak na tej klasy produktmarketing... nic poza tym mysle
Rownie dobrze mozna lykac kwas foliowy
Beattkie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagicM wrote:Dziewczyny jak jesteśmy przy włosach
Strasznie za mną chodzi zrobienie sombre. Jak myślicie, w naszym "stanie" to bezpieczne? Różne opinie czytałam w internecie.[/QUOTE
Ja jakiś czas temu rozmawiałam na ten temat z Panią w aptece, ponieważ kupuję farbę BIOKAP i słyszałam, że nie szkodzi kobietom w ciąży. Natomiast Pani w aptece do mnie powiedziała: "A jaką ma Pani pewność? Dziecko w I trymestrze jest najbardziej narażone na czynniki szkodliwe. Ja bym nie ryzykowała:".
I od tamtej pory mam ciemne obrzydliwe odrosty)
-
nick nieaktualny
-
Limerikowo wrote:Moko ja mam tylko mala niedoczynnosc.biore euthyrox 25 i robie tarczycowe hormony by potem stopniowo zwiekszac dawke.w poprzed ciazy doszlam do 75
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 11:57
-
nick nieaktualnyanulka1978 wrote:A moj gin wyśmiał ten Femibion
nic w nim wyjątkowego....
Co lekarz to opinia
Moj gin to nasz kumpel i powie mi otwarcie co mysli nie będąc pod wpływem przedstawicieli medycznych
Do konca 1 trymestru witaminy nie sa potrzebne.... foliany wystarczają....
Potem mozna uzupelniac diete w witaminy ale tez bez wymyslow... zwyczajne polskie dostosowane do naszych potrzeb a nie jakies wymysły...
Zreszta Femibion natal 1 to wlasnie foliany plus bardzo ubogi sklad witaminowy (wit z grupy B zdaje sie) za to cena wygorowana jak na tej klasy produktmarketing... nic poza tym mysle
Rownie dobrze mozna lykac kwas foliowy
Pewnie Anulka masz rację. Ale jak mi nie szkodzą to biorę, a nawet kilka witamin przyda się. Oczywiście dodatkowo łykam kwas foliowy. Położna twierdzi, że duża dawka kwasu w 1 trymestrze jest potrzebna. Niestety mam problem z rozbudowanymi witaminami bo obciążają mi bardzo wrzody np. centrum kompletne od A-Z nigdy nie mogłam łykać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 11:55
-
daisy1984 wrote:Mam niedoczynność i hashi. Aktualnie jestem na dawce 88 i 100. Ale nie byłam u endo jeszcze ale pewnie mi podwyższy. W pierwszej ciąży doszłam do dawki 125 i brałam Jodit 200
Rozumiem, że tez co miesiąc robisz badania tarczycowe i na ich podstawie endo dobiera Ci dawki?
Tak dopytuję, bo chciałabym wiedzieć, czy robię wszystko co można, żeby było dobrze:)
-
Mi w poprzedniej ciąży wyszła niedoczynność. Doszłam do dawki eutyroxu 75. Po porodzie regularne badania i właśnie zażywałam 12,5 i po ostatnich wynikach lekarka chciała mi odstawić leki- do momentu kiedy nie dowiedziała się, że jestem w ciąży ponownie
No i obecnie przyjmuję eutyrox 25.
Jeżeli chodzi o witaminy ja biorę Femibion classic - zdecydowanie lepszy skład od femibion natal 1 i niższa cena. Mój gin też uważa, że w I trymestrze niekonieczna jest suplementacja witaminy, wystarczy kwas foliowy. Ale ze względu na tarczycę kazał mi zażywać jod, do tego sama pomyślałam, że warto sumplementować wit. d i tak zdecydowałam się na femibion classic właśnie.Moko, Blu lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki, jeśli chodzi o suplementację kobiet w ciąży, to zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego ważny jest: kwas foliowy, DHA od 20 tyg., żelazo, jod i magnez, i ja się do tego stosuję. Tu macie linka do ściągnięcia artykułu:
http://www.ginekologiapolska.pl/pdf-1739-1676?filename=Rekomendacje%20Polskiego.pdf
Nic więcej nie łykam, bo nie jestem zwolenniczką syntetycznych witamin, dlatego wystarcza mi pregna plus i dodatkowo magnez.Asia_08 lubi tę wiadomość
-
W kwestii słuchania serduszka, to mój lekarz numer dwa dokładnie tydzień temu dał posłuchać. Nie byłam zachwycona, bo słyszałam, że na tak wczesnym etapie doppler nie jest wskazany, no ale co począć, zaskoczył mnie tym.. Mam nadzieję, że takie jednorazowe podsłuchiwanie serduszka nie narobiło jakichś szkód. Mój doktorek numer jeden tylko pokazuje jak kropeczka miga, a słuchanie to dopiero później.
A tak swoją drogą, to dziś zaczynam 3-ci miesiącJadę też dzisiaj do doktorka numer jeden, więc nie mogę doczekać się wieczora
Ahh.. no i jeszcze kwestia witaminek. Ja wychodzę z założenia, że choćbym nie wiem jak się starała z dietą to na pewno mogę czegoś jeść za mało, więc łykając witaminki na pewno sobie nie zaszkodzę, a mogę uzupełnić to czego ewentualnie brakuje. Z resztą, ze względu na pierwszą stratę doktorek obstawił mnie czym się tylko dało na tak zwany wszelki wypadek i zdecydowanie mnie to uspokaja, a spokój ponoć najważniejszyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 12:20
Moko, Blu, Jusstin, kehlana_miyu lubią tę wiadomość