Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Eryka wrote:A moja w poniedziałek jak ważyła ją pielęgniarka środowiskowa na wizycie miała 5 kg
u nas 62 już pajace, bo ma nogi długie. Ale reszta ubranek to jeszcze 56. Nawet jedną koszulkę ma 50 dobrą
Czyli kolejny Krasnal się znalazłnie jesteśmy sami z kkkaaarrr
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 19:22
Eryka lubi tę wiadomość
-
tutti87 wrote:Dodam jeszcze, że Mały zaczął właściwie przesypiać noce, tzn potrafi przespać 6-8 godzin, co jest super, ale zastanawiam się czy taka długa przerwa nie wpływa źle na laktację? Z drugiej strony, spałby głodny tyle godzin?
Gdzieś czytałam (nie wiem czy na hafiji czy mataji), że karmienia nocne są ważne jeśli chodzi o pobudzanie laktacji i zbyt długie przerwy mogą mieć jak najbardziej wpływ na zmniejszenie się ilości mleka. Jednak 6 h w nocy to raczej nie jest za długa przerwa. Ten pierwszy nocny sen u niemowlaków powinien trwać min 5 godzin. Pytanie tylko po ilu godzinach od pierwszego nocnego karmienia jest kolejne? Jak po 3-4 godzinach to myślę, że nie ma problemu. Z resztą to jest bardzo indywidualna kwestia. Niecierpliwa Karolina chyba przez całą noc nie karmi i raczej nie narzeka na brak mleka
A co do tego, że piersi są miękkie to tak właśnie jest w ustabilizowanej laktacji. W pewnym momencie piersi nie przechowują mleka tylko jest produkowane na bieżąco. U mnie rzadko się zdarza, żebym miała uczucie pełności w piersiach.urocza, tutti87 lubią tę wiadomość
-
Eryka wrote:A moja w poniedziałek jak ważyła ją pielęgniarka środowiskowa na wizycie miała 5 kg
u nas 62 już pajace, bo ma nogi długie. Ale reszta ubranek to jeszcze 56. Nawet jedną koszulkę ma 50 dobrą
Oj jak ja bym tak chciała... nadal nie mogę się przemóc i wynieść tych maluteńkich ubraneka tu już w użyciu 68 i 74.
Eryka lubi tę wiadomość
-
Tutti, ja też miałam jakieś dwa tygodnie temu chwilę zwątpienia, bo piersi zrobiły się miękkie. Do tej pory były nabrzmiałe i twarde. Też się stresowałam tym, że nie karmię w nocy i lakracja zaniknie, bo moje dziecko śpi od 21:30 do 5-6 każdej nocy.
No i mały tez się denerwował przy cycku. Teraz uważam, że to był chyba jakiś skok.
Piersi nadal mam miękkie (nabrzmiałe i trochę bolące są nad ranem jak Olek się budzi na pierwsze karmienie), a mimo to podczas karmienia mleko pryska pod ciśnieniem na wszystkie strony jak Mały się przyssie.
No i karmię z jednej piersi. Jedyne karmienie z dwóch piersi jest to wieczorne przed spaniem.
Myślę, że przede wszystkim musisz wyluzowaćstres nie pomaga przy laktacji, a gdyby Twoje dziecko nie dojadało to na pewno noce wyglądałyby inaczej
Jeśli chcesz się jakoś wspomóc to położna na szkole rodzenia polecała nam Femaltiker. Z tego co kojarzę Chwilka stosuje, więc może napisze czy faktycznie to zwiększa produkcję.urocza, tutti87 lubią tę wiadomość
-
Tutti tak jak dziewczyny już pisały głowa do góry na pewno jest wszystko ok
pozazdrościć takiego spania w nocy!
Ja staram się karmić z 1 piersi na 1 karmienie (zresztą nawet jak daje drugą bo myślę że było mało to synek uleje nadmiar). Też zdarza się że w połowie karmienia nagle pręży się i poplakuje, odbijam go wtedy i jeśli nie ulewa to karmię dalej. Jak znowuarudzi to juz mu nie daje więcej. Pewnie jak ściśniesz brodawkę zaraz po karmieniu to dalej coś tam poleci, co znaczy że pokarmu masz aż za dość
Myślę że na laktację najlepiej wpływa nie myślenie o niej, ewentualnie picie dużej ilości płynówpewnie jakbyś zwazyla dziecię to okazałoby się że całkiem słusznie przybrało na wadze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 20:42
tutti87 lubi tę wiadomość
-
Dzięki Dziewczyny!
całkiem możliwe, że za dużo myślę o tym, spróbuję trochę wyluzować
Właśnie spanie w nocy jest super, wiem, że wiele mam o tym marzy i szkoda by mi było go wybudzać. Liczę, że to się wszystko unormuje. Też czytałam hafiję no i ona radzi karmić z dwóch piersi a nawet na koniec jeszcze wrócić do tej pierwszej... Ale mnie też bardziej odpowiadało karmienie z jednej, więc to pewnie indywidualna kwestia. -
Reni@ zdrówka dla synusia! Niech wraca szybciutko do domu
Oliwka od dobrego tygodnia ma ogromny problem z zaśnięciem, tyle że tym wieczornym. Oczka potrafią jej już tak strasznie opadać, a sen jak nie nadchodzi, tak nie nadchodzi. Najczęściej zasypia więc dopiero o 24, 1 w nocy i to po kilkugodzinnych bojach. Kompletnie nie wiem, z czego to wynika. Tym bardziej, że w dzień jest całkiem ok, a i w nocy jak już zaśnie, to potrafi przespać ciągiem 4-5godzin. Ale co z tego, jak tyle samo czasu spędzamy nad tym, by w ogóle zasnęła. Dziś wsadziłam ją do bujaczka i o dziwo, ostatnie 20 minut, śpi. Zobaczymy, na jak długo. Myślicie, że może to być forma skoku rozwojowego? Głodna na pewno nie jest. Boleć też jej nic nie boli. A tak strasznie mi jej szkoda, jak się tak męczy.
P.S. Właśnie się obudziła.
Reni@ lubi tę wiadomość
-
Eryka wrote:A moja w poniedziałek jak ważyła ją pielęgniarka środowiskowa na wizycie miała 5 kg
u nas 62 już pajace, bo ma nogi długie. Ale reszta ubranek to jeszcze 56. Nawet jedną koszulkę ma 50 dobrą
-
Sunshine89 wrote:Reni@ zdrówka dla synusia! Niech wraca szybciutko do domu
Oliwka od dobrego tygodnia ma ogromny problem z zaśnięciem, tyle że tym wieczornym. Oczka potrafią jej już tak strasznie opadać, a sen jak nie nadchodzi, tak nie nadchodzi. Najczęściej zasypia więc dopiero o 24, 1 w nocy i to po kilkugodzinnych bojach. Kompletnie nie wiem, z czego to wynika. Tym bardziej, że w dzień jest całkiem ok, a i w nocy jak już zaśnie, to potrafi przespać ciągiem 4-5godzin. Ale co z tego, jak tyle samo czasu spędzamy nad tym, by w ogóle zasnęła. Dziś wsadziłam ją do bujaczka i o dziwo, ostatnie 20 minut, śpi. Zobaczymy, na jak długo. Myślicie, że może to być forma skoku rozwojowego? Głodna na pewno nie jest. Boleć też jej nic nie boli. A tak strasznie mi jej szkoda, jak się tak męczy.
P.S. Właśnie się obudziła. -
Quote:Jeśli chcesz się jakoś wspomóc to położna na szkole rodzenia polecała nam Femaltiker. Z tego co kojarzę Chwilka stosuje, więc może napisze czy faktycznie to zwiększa produkcję.
tutti87 lubi tę wiadomość
-
aneta93 wrote:Renia zdrowka dla synka!!!
Ja mam z Małym Sajgon na kółkach. Spal już ładnie w nocy a od tygodnia znów co 2-3 godzinki pobudka i godzina usypianie. W dzień nie chce w ogóle spać. Tylko jak go bujam,jak przestanę to sie budzi od razumąż chory a mama jak weźmie go na ręce to krzyk jakby go obdzierali ze skóry. U mnie nie krzyczy ale ile można:( mam myśli żeby uciec i wrócić aż go odchowają
Do tego od dwóch dni Ania nie robi kupy, a do tej pory była co pieluszkę. I bardzo płacze przy puszczaniu bąków, potrafi ją to wybudzić ze snu i nie da się jej potem ululaćPodaję jej probiotyk i Espumisan, ale spróbuję przejść na Sab simplex. Któraś z Was korzysta? Nie wiem jak dawkować, 15 kropli przed każdym karmieniem wydaje mi się trochę dużą dawką.
aneta93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Chwilka84 wrote:Czyli kolejny Krasnal się znalazł
nie jesteśmy sami z kkkaaarrr
Eryka, Chwilka84 lubią tę wiadomość
-
tutti ogólnie też mam miękkie piersi a mleko jest , więc nie ma się czym przejmować
ja z kolei podaje dwie piersi, jak ma ochotę to je a jak nie to nie zmuszam :)jeśli masz możliwość to może spróbuj laktatorem trochę rozbudzić laktację jeśli masz wątpliwości
z ubranek to nosimy 62 i 56bluzeczki nawet, ale pajacyki 68, raz że jakoś tak wyszło, że nie mam 62, a poza tym w tych ma swobodę to machania nóżkamiogólnie z pajacy najszybciej powyrastała.
Ostatnio przypadkiem się okazało, że malutka uwielbia się wpatrywać w jedną z naszych pościeli i gada do niejWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2016, 10:10
kalika, Eryka, tutti87, Blu lubią tę wiadomość
-
kkkaaarrr wrote:Właśnie wczoraj o was myślałam, bo wazylam sie z B na domowej wadze. Chyba goni powoli, bo wyszlo mi 5200-5300. Wzrost ciężko mi ocenic, na pewno rośnie. Powoli odkladam 56, chwilowo garderoba pol na pol 56/62. 3.01 szczepienie to będą dokładne pomiary
To Borysek wysunoł sie na prowadzenie:)
Ja K mierzyłam sama w domu i wyszlo mi okolo 56-57 cm.
Tata nie widział go 4 dni to mówi, że pucki dostał
Tak piszecie że Wasze dzieci przesypiaja tak ładnie noce a ja sie ciesze jak mam w nocy 3 h pod rząd:)budzi sie co 1-2-3h, różnie i prawie zawsze dwa cycuszki zje, ale dobrze niech je, wiem że to mleko jest najtłuściejsze a mojemu szczypiorkowi jest to potrzebne.kkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Chwilka, mój mąż twierdzi, że mały z dnia na dzien ma coraz większą głowę (w sensie, że pucki;)). Poza tym trzyma linie
Renia, jak Mikolajek się miewa? Jest nadzieja na szybkie wyjście do domku?
Sylwusia, to mieliście cudny wieczór i noc. Dziecko idealne, oby tak dalej
Jutysia, dawkuj jak na ulotce. Sab Simplex to to samo co Espumisan, tylko w końskiej dawce. Mniej więcej pojedyncza dawka SS równa się dobowej Espumisanu. Stąd to cudowne działanie
Mój Miki nosi 62, ale powoli zaczynamy przygodę z 68. Ma też kilka sztuk body z KappAhl w r.56, które wciąż pasująJutysia, Chwilka84 lubią tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*