WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie zasadniczo nie przeszkadza, że siedzę z małym w domu, nawet to lubię, ale noce ostatnio mam ciężkie. Mikus chce jeść nocą co 3 godziny jak nowirodek, zwykle jeszcze strzeli kupkę przy jedzeniu, potem muszę go przebrać, a to go rozbudza i noszę go przez godzinę na rękach, żeby zasnął. Dodatkowo mruczy co chwilę z łóżeczka. Jeszcze kilka takich nocek i się przewroce ze zmęczenia. W dodatku mam lekkie wyrzuty sumienia, że marudze, bo wiem, że wiele kobiet od lat wyczekujacych dziecka by się ze mną chętnie zamieniło. A ja z nimi na pewno zamienić bym się nie chciała na tę swobodę i wygodę.
    Kkkaaarrr dobrze pisze, Chwilko. Potrzebny Ci jest czas dla siebie. Nie jesteśmy cyborgami. Chwilka dla Chwilki i od razu świat będzie piękniejszy.

    diewuszka86, Chwilka84, Sylwia91, kehlana_miyu, Blu lubią tę wiadomość

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chwilka zgadzam się z kkkaaarrr. To nawet nie musi być cały dzień. Ja raz pojechałam na kilka godzin na zakupy z mamą i siostrą a innym razem wybyłam do fryzjera na 2 godziny. Od razu psychicznie lepiej się poczułam no i zatęskniłam za Synkiem :) Kryzysy są i pewnie będą, ale po to jest mąż/partner, abyśmy mogły czasem też zadbać o siebie. Bądźmy czasem nawet samolubne! Szczęśliwa mama szczęśliwe dziecko. Ot co. Wyspanie się też pomaga. Niech czasem po karmieniu tatuś zajmie się Małym a Ty idź spać na 2/3 godzinki. Albo zrób sobie gorąca kąpiel do tego muzyka i dobra książka. A jak pokarm odciągnięty to ja bym dorzuciła jeszcze pół lampki wina. Taki relaks na pewno pomoże.

    Chwilka84, kehlana_miyu, Blu lubią tę wiadomość

    l54t4dr.png
  • Ola_Ola Autorytet
    Postów: 803 520

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaKarolina wrote:
    Dziewczyny, macie jakieś doświadczenie z nosidłami ergonomicznymi? Możecie coś polecić? Co jest warte uwagi poza Tulą?

    Mam Bondolino i jest super :)
    Z chustą mi nie szło, a tu raz dwa i młody "ubrany"

    f2wl3e5evc7d67pj.png
    ex2bgu1rurd98nmh.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja nie umiem odpocząć od małej. Wiedzieć że nie śpi i np. Płacze a ja leżę. Mam wtedy wyrzuty sumienia... mam chwilę dla siebie jak jadę w niedzielę do kościoła. Robię to co kocham... ale i tak cały czas myślę o niej. Czasem mi się zdarzy zostawić ją z mamą np. Tak jak dzisiaj bo musze podjechać do urzędu. Powiem Wam szczerze że mniej się boję zostawić ją z mamą niz z mężem. Wiem że to jej ojciec ale jednak mama to mama, ma doświadczenie itd. Na szczęście Basia jest ostatnio aniołkiem. Dzisiaj pobiła rekord snu bez karmienia -8h!

    Eryka, diewuszka86, kalika lubią tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Absolutnie popieram zaangażowanie męża i odciagniecie mleka dla chwili spokoju. Ja ostatnio odciagnelam mleko i spędziłam 1,5h w wannie z książką, podczas gdy mąż zajmował się Adasiem. Mały płakał trochę i marudził, a ja miałam cudowną świadomość, że przez chwilę nie muszę się tym przejmować :) ok, spytalam męża, czy potrzebuje pomocy, ale powiedział, że sobie poradzi. I wiecie co? Naprawdę sobie poradził! Sam obczaił, że może młodemu butelka nie pasuje, zamienił Tommy na Avent i udało mu się nakarmić małego, a potem pięknie go ululać :) Chyba trzeba czasami tym tatusiom zaufać i pozwolić na eksperymenty. Mój mąż uspokaja, zabawia i usypia Adasia inaczej niż ja, ale grunt, że działa. Teraz zaczynam odciagac mleko, bo szykuje się parapetowka u mojej przyjaciółki i zamierzam się na nią wybrać :)

    Eryka, Blu, diewuszka86, kalika, Sylwia91, Chwilka84 lubią tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do chust i nosideł, ja bardzo polecam Close Caboo. To taka już zawiązana chusta elastyczna, więc można w nim nosić nawet noworodki, a nie ma problemu z motaniem chusty, zakłada się jak t-shirt i dociąga, cała filozofia. Mały w nim ładnie śpi na spacerach, a ja mam wolne ręce. Używam go też do znoszenia małego z mojego 4 piętra, bezpieczniej się czuję jak jest do mnie wtedy przymocowany.

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A naszemu malemu zeby ida i jest koszmar, nie chce jesc rece swoje jak by mogl to by zjadl ciagle paluszkiemw buzi miesza, smaruje mu zelami itd ale wiadomo jak to jesy. Tak mi go zal ze az sie plakac chde jak sie meczy skarbek :(

    W dodatku od cswartku nie moge uporac sie z jakims wstretnym wirusikiem Juz 3 razy u lekarza bylammi nic :(

  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarcia po czym poznajesz ze zęby idą. Moj tez zostawia mleko w butelce co kilka dni temu bylo nie do pomyslenia. Jak dosyaje gryzak to sz warczy jak go ma w buzi. No i rączki tez wkłada. Wiem ze wieksxosc tych rzrczy jest normalne dla tego wieku. Zastanawia mnie tylko to ze nie dopiha mleka i bardzo slabo spi.
    Moj mąż ma w książęce zdrowia wpisane ze jak skonczyl 5 miesiecy yo mial juz 2 ząbki

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej!

    Kai super wyglądacie :)

    U nas masakra :/ mam kryzys ale laktacyjny już dobry tydzień, są takie dni, że tylko raz na dobę karmię małego piersią a reszta to butelka. Do tego burza hormonalna, wypadanie włosów, nastrój taki że bez kija nie podchodź. Aaaa sama ze sobą już wytrzymać nie mogę. Dobrze że mąż i mama mnie wspierają, zabierają córkę żebym mogła często karmić ale szczerze to kiepsko to widzę...

    Tyle dobrze że synek przesypia od kilku dni całe noce (zapewne przez to że dostaje mleko z butelki) i zasypia sam przy szumisiu. Córka ma jakieś zapędy prześladowcze w stosunku do braciszka, ale to wszystko jest do przeżycia. Najbardziej szkoda mi karmienia piersią :(

    Kai lubi tę wiadomość

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • Sylwusia100 Autorytet
    Postów: 3434 5189

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maz na poczatku czwartego miesiaca mial pierwszy ząb. U nas maly slini sie okropnie i cala dlon do buzi wklada. Ale u niego to chyba nie zęby bo je normalnie i ladnie spi.

    Mój Aniołek kochany - 04.07.2015
    bfarxzdvpbfijpi5.png
    f2wlpx9ioedyej73.png
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola i Kehlana bardzo dziękuję za odpowiedzi w sprawie nosidła :-)
    Nam z chustą idzie rewelacyjnie i nie zamierzam jej porzucać, ale na kwiecień/maj planujemy wyjazd w Bieszczady i tam się już chyba chusta nie sprawdzi.

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chwilka, głowa do góry! Myślę, że przede wszystkim zmęczenie fizyczne potęguje Twoje złe samopoczucie. Tak jak piszą dziewczyny, oddaj Kubusia nawet na kilja godzin i w tym czasie zajmij się sobą.

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U Olka to samo ze śliną i pożeramiem wszystkiego. Zużywam średnio 5 tetrowych w ciągu dnia na wycieranie mu buzi. A najbatdziej rzuca się na moje palce. Gryzie (zaciska dziąsła) na kostce na zgięcou palca tak mocno, że mnie to boli.

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni@ wrote:
    Sarcia po czym poznajesz ze zęby idą. Moj tez zostawia mleko w butelce co kilka dni temu bylo nie do pomyslenia. Jak dosyaje gryzak to sz warczy jak go ma w buzi. No i rączki tez wkłada. Wiem ze wieksxosc tych rzrczy jest normalne dla tego wieku. Zastanawia mnie tylko to ze nie dopiha mleka i bardzo slabo spi.
    Moj mąż ma w książęce zdrowia wpisane ze jak skonczyl 5 miesiecy yo mial juz 2 ząbki


    ogolem po tym ze ma takie delikatne wypustki na dziąsle jak palcem jezdze, nie chce jesc a jak posmaruję zelem wymasuje dziasla i odczekam chwile to je normalnie, no i jak np. zaciagnie mocneij cyca to wrzask jak by go ktos ze skory obdzieral, i ciagle palcem szuka po dziasle i je tak mocno ciumka

    Reni@ lubi tę wiadomość

  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia też wklada cale ręce do buzi i ciumka a do tego się slini okropnie ale nie sądzę żeby to były zeby u niej bo ma dobry humor :) u nas na szczęście laktacja się unormowala na tyle że Basia w ogóle nie je butelki już od dawna. Polubila jedzenie w lozku i teraz jak pora karmienia to idziemy i kładziemy się na naszą podusie i jemy :) powiem Wam że uwielbiam to. Ja mogę się odprężyć w łóżku a i mala zadowolona. Czesto tak zaśnie i śpi nawet do 3h :) zaczęła się bawić wszystkim co ma pod ręką. Narazie srednio z wyciąganiem rączek do zabawek, nieraz jak się do niej przybliżymy z mezem to dotyka nas po twarzy. Jak pod ręką coś ma to ściska i się bawi :)

    Kai lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rutelka odzywa sie ????

  • szynszyl Autorytet
    Postów: 1163 1386

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chwilko trzymam kciuki za poprawę sytuacji!
    u nas trochę marudkowania, trochę zabawy ^^ Malutka już ładnie chwyta i dzisiaj stało się coś cudownego, Hania śmiała się do mnie na głos :)

    Sylwia91, diewuszka86, Kai, Eryka, Chwilka84 lubią tę wiadomość

    3jgx3e3kscbj73hd.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pielegniarka_w_mundurze wrote:
    Rutelka odzywa sie ????

    Też myślałam ostatnio o Rutelce. Już faktycznie od dawna się nie odzywa. Ciekawe co u niej.

    l54t4dr.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 05:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blu, polubilam za miły komentarz pod moim adresem. Współczuję kryzysu laktacyjnego i tego wszystkiego dokoła. Nie poddawaj się, walcz, bo na pewno dzielna z Ciebie kobieta.
    Poradzisz sobie ze wszystkim, tylko daj sobie trochę czasu. Uśmiechnij się do swojego szkraba. Będzie dobrze. Trzymam kciuki!

    Blu lubi tę wiadomość

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • Ola_Ola Autorytet
    Postów: 803 520

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z was używa/używała nebulizatora? Co polecacie?

    f2wl3e5evc7d67pj.png
    ex2bgu1rurd98nmh.png
‹‹ 1134 1135 1136 1137 1138 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ