Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny co do rozszerzania diety to czwarty miesiąc to zdecydowanie za szybko. Dziecko nie jest na to absolutnie gotowe. Tutaj świetnie jest to wyjaśnione:
http://malgorzatajackowska.com/2015/03/16/czym-sie-rozni-cztery-od-szesciu-czyli-o-tym-kiedy-rozszerzac-diete-niemowlecia/
Ja zamierzam rozszerzać ok 6-7 miesiąca, zależy kiedy Hanka będzie gotowa. A poza tym jakoś nie spieszy mi się do tego aby dokładać sobie kolejny obowiązek
-
Renia, idź do SOR, bo może nos złamany i trzeba będzie nastawić.
Jola, mi Smyk też średnio pasuje jeśli chodzi o ubrania. Te co mam, to w większości z prezentów. Jedynie na święta udało mi się tam kupić ladne koszulowe body w kratę. Teraz do Smyka poszłam po obalaU nas królują ciuszki HM, Zara, COODO, Pocopato, HeyPopinjay i z Zalando
Sylwusia, kiedy chrzciny?
Adrenalina, czemu chcesz już po 4 mz rozszerzać diete? Ja planuje pod koniec 6 mz zacząć. Co do rozszerzania to na stronie www.1000dni.pljest do pobrania poradnik dotyczący żywienia niemowląt. Są tam podstawowe, aktualne informacje na ten temat.
06.2015 - nasz aniołek:*
-
My chrzcimy koniec lutego lub początek marca. Zależy dużo od mojego męża, który w lutym leci do Finlandii na tydzień a jeszcze nie wiemy kiedy dokładnie.
Co do chrztu to kogo zapraszacie? My rodziców, chrzestnych (moja siostra i brat męża z rodziną), moich Dziadków i chrzestnych moich i męża. Mam nadzieję, że się kuzyni i inne ciotki nie obrażą, ale tak musiałabym organizować małe wesele. A i tak wychodzi nam 20 osób. -
kalika wrote:Czemu?
Bo "puchnie "Chciałabym chociaż jedno picie nocne pominąc. Ze starszym też tak robiłam, nawet pediatra kazała. Za tydzień mamy szczepienie to jeszcze skonsultuję. Tym bardziej ze ostsanio jak rano wstaje to nie chce od razu mleka. Więc najada sie w nocy a powinien w dzień. Musze to jakoś pozmieniać
A jak sie nie uda to trudno
Dzięki dziewczyny za troszkę, czuję sie juz dużo lepiej. Gdyby sie cos w nocy działo to podjadę do lekarza
Jeśli chodzi o rozszerzanie diety to uważam ze to indywidualna sprawa. Dlatego są takie "widełki" wiekowe bo każde dziecko jest inne. Ja zamierzam spróbować po ukończeniu 4 miesiaca i nie widze w tym nic złego. -
My zapraszamy rodzicow, chrzestnych, moich dziadków bo żyją i księży, bo u nas się zaprasza po mszy na obiad, poza tym ja z nimi pracuje i się przyjaznimy w sensie moja rodzina z nimi. A i jedną moją ciocie z dziećmi, gdzie ja jestem chrzestna i ona nas zapraszala na wszelkie imprezy, a poza tym moja babcia z nią mieszka wiec glupio by bylo jej nie zaprosić.
-
Dziewczyny czy wasze maluchy miały slad po szczepieniu jak po ugryzieniu komara? Basi zrobilo się czerwone delikatnie to miejsce. Zrobilam oklad z sody jak radzila pielegniarka, ale szczerze to powiem że martwię się tym... jak robić te oklady, przymocować jakoś? Narazie przytrzymalam na nóżce chwilę.
Co do diety to zobaczę jak mała i ja będziemy się czuć i czy obie będziemy gotowe na to żeby wprowadzić coś nowego.
Kurcze zazdroszczę Wam że wasze maluchy już się przekrecaja... moja Basia na brzuchu nie chce leżeć a co dopiero się przekręcić... -
U nas wyszło 40 osób bo ja mam 4 rodzeństwa którzy już mają swoje rodziny. Rodziców, dwie prababcie mojego męża chrzestna z mężem. Chrzestnych Huberta i taty siostrę rodzona która nam pomaga bardzo przy małym i ona ma 5 dzieci. Samych najbliższych ale niestety trochę ich się nazbierało.
-
Sylwia, my byłyśmy dzisiaj na szczepieniu i mała nie ma żadnego śladu po ukłuciu. Pielęgniarka też mówiła o okładach, ale nie wiem czy coś jeszcze można działać. Może po prostu trzeba poczekać?
Nasza Ancia też się jeszcze nie przewraca na plecy, pediatra dała nam skierowanie do poradni rehabilitacyjnej, bo wg niej za słabo podnosi główkę i ma asymetrię
Polecacie jakieś ćwiczenia na główkę poza leżeniem na brzuszku? Pewnie sobie trochę poczekam na wizytę, a nie chcę być bierna do tego czasu.
U nas wyliczyliśmy 12 osób na chrzciny. Nasi rodzice, moje rodzeństwo, chrzestni Ani i tyle. Nie mamy jeszcze terminu chrzcin, chciałam poczekać do wiosny - kwiecień, maj - ale mąż nie chce czekać i chciałby w marcu. -
Reni mam nadzieję, że jutro już będzie całkiem dobrze.
Sylwia u mnie ostatnio po szczepieniu było bardzo zaczerwienione miejsce wkoło wkłucia, tylko nie wiem czy po Hib czy pneumokokach.
Pediatra powiedział, że dopiero jak będzie zaczerwienienie miało 10 cm to przyłożyć coś. ja nie przykładałam i następnego dnia ani śladu.
u nas chrzciny najprawdopodobniej 26.02. będzie jakieś 20 osób.
Obrotów też jeszcze nie uświadczyliśmy, ale wszystko przed nami
Mi przypadły do ostatnio do gustu ubranka z 5 10 15, fajne są też z h&m, next i mothercareWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 21:46
-
Sylwia, my akurat szczepimy Oliwkę w ramach NFZ, ale po ostatnim, czwartkowym szczepieniu do dziś ma czerwony punkcik na rączce po wkłuciu. Przez pierwsze 24 godziny miejsce to było nawet delikatnie zaognione. Ponadto podobnie jak i Basię, tak i moją małą dopadł w sobotę i niedzielę tak przeraźliwy płacz, że ojeju. Myślałam, że po kilku minutach jej przejdzie, tymczasem płakała w niebogłosy dobrą godzinę, rozdzierając wrażliwej matce serce. Jakby co najmniej żaliła się ze wszystkich sił na to, co ją spotkało. Bidulka
My chrzcimy córcię w najbliższą niedzielę - także dwa ważne wydarzenia w jeden weekend. Pierwszy dzień dziadka i babci, i przyjęcie małej do grona bożych dzieciWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 14:52
Reni@, kalika, Sylwia91 lubią tę wiadomość