X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Ola_Ola Autorytet
    Postów: 803 520

    Wysłany: 9 maja 2017, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai, zdrówka!

    Szynszyl brawo dla Hani!

    szynszyl, Kai lubią tę wiadomość

    f2wl3e5evc7d67pj.png
    ex2bgu1rurd98nmh.png
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 9 maja 2017, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola my mamy z chico stolik. Nawet mi się podoba. Jest na nim oznaczenie 12+. Jeszcze nie dawałam małemu się bawić, Wiec nie wiem czy spodoba się dziecku. Ma dwa języki polski i angielski.
    Dokładnie taki.

    https://bebito.pl/stoliczki-edukacyjne/stolik-hobby-pl-en?gclid=CMzNxafx4tMCFZWUGAodMDkIEQ

    Jola1985 lubi tę wiadomość

  • Sylwusia100 Autorytet
    Postów: 3434 5189

    Wysłany: 9 maja 2017, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to mam chyba miesozerce w domu :-) warzywa ja gotowalam to jadł ładnie a cielecine z warzywami to normalnie pożera :-) jak mu ugotuje to przekładam do słoiczki 190 ml, żeby zobaczyć ile zje. To taki słoiczek zjada w niecałe 10 minut :-) jeszcze piszczy jak mu za wolno daje :-) wasze maluchy też tak jedzą?

    Reni@, Blu lubią tę wiadomość

    Mój Aniołek kochany - 04.07.2015
    bfarxzdvpbfijpi5.png
    f2wlpx9ioedyej73.png
  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 9 maja 2017, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola, cieszę się. Nie chciałabym tutaj żadnych kwasów ;)

    Szynszyl, super! Ja też już się nie mogę doczekać, aż Miki usiądzie. Hania już też raczkuje?

    Kai, nie myśl już o tym. Jak się czujesz? Dolegliwości minęły?

    Sylwusia, niestety mój Miki to niejedek i dodatek mięsa w niczym nie pomógł. Zupy zawsze wchodzą opornie i przemycenie kilku łyżek trwa wieki oraz wymaga zaangażowania wszystkich osób wokol. Z kaszkami z owocami jest lepiej na szczęście.

    Jola1985 lubi tę wiadomość

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 9 maja 2017, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai oby się te nieszczecia u Was skończyły

    Sylwusia Ignaś na widok swojej miseczki aż się trzęsie

    My po wizycie u alergologa. Stwierdziła wczesnodziecięcą astmę oskrzelową. Mamy 3 miesięczną kuracje Pulmicortem i do tego Zyryec. 8 czerwca idziemy do iinej poleconej alergolog tym razem na NFZ dlatego tak późno. Zobaczymy co ona powie

    Wczoraj z Mikim bylam u laryngologa/audiologa. Od jakiegos czasu wydawało mi się że gorzej słyszy. I wyszło na to że mialam rację. Na badaniu wyszedl zły wynik. Miki ma pozatykane uszy prawdopodobmie katarem po którejś infekcji. Dostał syrop i ma dmuchać nosem balonik Otovent. Kontrola za 2 miesiące. Oby przeszło wtedy obejdzie się bez zabiegu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2017, 21:54

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1198

    Wysłany: 9 maja 2017, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwusia zazdroszczę. U nas nie wchodzi nic. Warzywa nie. Ostatnie dni próbowałam jabłuszko, też nie. Tzn nie oponuje tak jak przed warzywami, ale buzi nie otwiera. Wciśnięcie dwóch łyżeczek graniczy z cudem. Jutro spróbuję gruszkę. Chciałam żeby zaczął pić wodę, też nie chce. Z niekapka nie, z butelki pociągnął chwilę, zorientował się, że to nie mleko i wypluł. Boję się co to dalej będzie i do kiedy jest bezpiecznie być tylko na mleku. Masakra.

    ps: Siostra ma maturę, a ja stresuję się gorzej niż jak sama pisałam, eh głupia ja :)

    l54t4dr.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1198

    Wysłany: 9 maja 2017, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reniu u Ciebie to jakiś armagedon z tymi chorobami :( Współczuję Ci, musisz być wymęczona tym wszystkim no i szkoda dzieciaczków, co chwilę coś. Oby się poprawiło jak pogoda stanie się bardziej znośna. Dużo siły i zdrówka dla Was wszystkich.

    Reni@ lubi tę wiadomość

    l54t4dr.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 9 maja 2017, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na szczęście czuję się już lepiej. Man nadzieję, że skończą się wreszcie te chorobska wstrętne. Mikusiowi znów wyszła wysypka na brzuszku. Zachodze w głowę po czym. Marchewkę odstawilam, więc to może nie ona wywołała...
    Dziewuszko, łącze się w bólu, Mikus też kiepsko zjada warzywa. Za to dziś dalam mu trochę kaszki mleczno-ryzowej o smaku waniliowym z Bobovity i zjadł chętnie (łyżeczką dawalam). Na razie chyba jednak na 2-3 dni odstawie wszystkie dodatki, może mu przejdzie ta wysypka.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 9 maja 2017, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai, zdrówka dla Was obojga! I spokoju!

    Renia, Ty bedziesz jakaś weteranką z chłopakami! Mam nadzieję, że mimo wszystko ta diagnoza się nie potwierdzi :-(

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 9 maja 2017, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas z jedzeniem było super, a on kilku dni ręce mi opadają. Wybrzydzanie, marudzenie, zaciskanie buzi póki w końcu matka nie skapituluje i nie odda łyżeczki. Sam sobie musi nabierać z miseczki i sam musi pakować to do buzi. Pić też musi sam. Nie daj Boże przytrzymam mu dno kubeczka, żeby się nie polał. Awantura na całego. Zosia Samosia po mamusi.

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 9 maja 2017, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina nic tylko sie cieszyć ze synek tak sie rwie do samodzielnego jedzenia. To aż godne podziwu. Będzie miał rok to sam sie nakarmi :P

    Ja też mam nadzieję ze ta diagnoza sie nie sprawdzi. Jest szansa ze po tych 3 miesiącach będzie ok, chociaż to juz bedzie sierpień potem zaraz jesień i znowu sezon chorobowy

    Mam nadzieję ze jutro nie będzie wiało to w końcu wyjdziemy na spacer , bo bzikuję w domu juz. Jedyne wyjścia ostatnio to lekarze i apteki. Ewentualnie odbieram Mikołaja z przedszkola

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • szynszyl Autorytet
    Postów: 1163 1386

    Wysłany: 9 maja 2017, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reniu tzrymam kciuki, żeby jednak było po Twojej myśli i za ładną pogodę jutro :)

    Kalika tak już raczkuje, zaczęła w tygodniu po świętach jakoś :)

    Reni@, kalika lubią tę wiadomość

    3jgx3e3kscbj73hd.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 10 maja 2017, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reniu, trzymaj się. Oby było dobrze!

    Reni@ lubi tę wiadomość

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 10 maja 2017, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mały je wszystko co mu podam. Sylwusia100 tez mam czasami tak ze się upomina bo za wolno daje :)
    Dziś gotujemy : królik, dynia, makaron, marchewka z groszkiem :) ze dwa słoiki zamroże :)

  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 10 maja 2017, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Próbuje was nadrobić już drugi dzień :) wszystkiemu winne chyba zęby. W związku z czym wstajemy sobie w nocy kilka razy, a przez dzień nosimy na rękach :) wieczorem mam wrażenie że te ręce to mi się włóczą za nogami. No ale co poradzić, wkoncu mam co chciałam :)

    Pewnie się nie odniosę do wszystkiego...

    Reniu mam nadzieję, że limit chorób na jedną rodzinę szybko się skończy. Masakra, trzymam kciuki za chłopaków. Czasami się słyszy już od mam starszych chłopaków, że w dzieciństwie tak chorowały a teraz powyrastali na silnych mężczyzn, czego Ci życzę!

    My nie mamy stolika edu. W sumie to młoda ma tyle różnych grajacych zabawek, że nie widziałam potrzeby, żeby kupować. Z zabawek dla siedzących dzieci polecam bardzo jeździki czy pchacze np taki

    https://forkido.pl/pl/p/Smoby-Jezdzik-Pchacz-2w1-Strazak-Sam/17115?gclid=CjwKEAjw9MrIBRCr2LPek5-h8U0SJAD3jfht3BR-MjwvxU5cieE0Nsf1U-eLnwCyYsZqmcoHd2WDwhoC9a3w_wcB

    Bardzo dużo frajdy, a jest leciutki i dziecko fajnie sobie z nim radzi.

    diewuszka86, Reni@ lubią tę wiadomość

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 10 maja 2017, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blu, u nas też akcja zęby. W nocy pobudki, w dzień ręce, a często i tak jest źle. Mam wrażenie, że wszystko jest na nie. Do tego odkrył, że mama może sobie gdzieś pójść i nie mogę go odstąpić na krok, bo jest krzyk i płacz. Na dokladke mąż cały tydzień w delegacji, także z nikąd ratunku... Jest jednak jeden promyczek słońca rozświetlający szarość codziennosci, Miki mówi Mama! <3

    Adrenalina, ten makaron miksujesz razem z resztą składników, czy jakoś inaczej to przyrządzasz?

    Reni@, adrenalina, kehlana_miyu, Jutysia, NiecierpliwaKarolina, Eryka, Chwilka84 lubią tę wiadomość

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 10 maja 2017, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalika wrote:
    Jest jednak jeden promyczek słońca rozświetlający szarość codziennosci, Miki mówi Mama! <3

    Ja też chcę! ;)

    Kalika a podajesz Mikołajowi coś przeciwbólowego?

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1198

    Wysłany: 10 maja 2017, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalika mój mąż też w delegacji, więc wiem co czujesz.
    Zżera mnie zazdrość (pozytywna) za tą "MAMĘ", ale cudownie wiedzieć, że może niedługo też tego doświadczę :)

    l54t4dr.png
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 10 maja 2017, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalika wrote:
    Blu, u nas też akcja zęby. W nocy pobudki, w dzień ręce, a często i tak jest źle. Mam wrażenie, że wszystko jest na nie. Do tego odkrył, że mama może sobie gdzieś pójść i nie mogę go odstąpić na krok, bo jest krzyk i płacz. Na dokladke mąż cały tydzień w delegacji, także z nikąd ratunku... Jest jednak jeden promyczek słońca rozświetlający szarość codziennosci, Miki mówi Mama! <3

    Adrenalina, ten makaron miksujesz razem z resztą składników, czy jakoś inaczej to przyrządzasz?
    Narazie wszystko miksuje. Mięso gotuje w oddzielnym garnku, studzę, obieram i gotuje wszystko razem + łyżeczka masełka.

  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 10 maja 2017, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, strasznie dawno mnie tu nie było, ale mieliśmy 3 tygodnie w rozjazdach :)

    My rozszerzamy dietę od jakiegoś tygodnia, na razie trochę chaotycznie, tu parę łyżek ze słoiczka, tu banan lub gotowany ziemniak do łapki. Chyba będziemy się trzymać mieszanki karmienia łyżeczką i BLW. Adaś pięknie sobie poradził z bananem, nawet odgryzał i połykał małe kawałki od większego, którego trzymał w rączce, więc myślę, że u nas to się sprawdzi. Na razie ogranicza nas to, że jeszcze sam nie siada. Siedzi ładnie na naszych kolanach lub w krzesełku, ale nie chcemy go sami sadzać za często, więc robimy to tylko raz dziennie na parę minut.

    Co do powrotu do pracy, to ja wracam najprawdopodobniej od początku listopada. Chciałabym wykorzystać urlop i wrócić od stycznia, ale ze względu na specyfikę mojej pracy mój pracodawca niemal na pewno się nie zgodzi :( Z nas dwojga ja mam bardziej perspektywiczną pracę niż mój mąż i już zarabiam więcej od niego, więc nie możemy sobie pozwolić na to, żebym wypadła z zawodowego obiegu. Zresztą i tak od października chciałabym zacząć studia podyplomowe... Moi rodzice pracują, teściowie 800 km dalej (zresztą też pracują), więc u nas stanęło na prywatnym żłobku. Jeżeli żłobek się nie sprawdzi, będziemy szukać niani, ale nie mam nikogo z polecenia, a obcej osoby w moim domu, z moim dzieckiem się boję :( Żłobka też się boję, zarówno chorób jak i tego, że Adaś się nie zaadaptuje łatwo, ale na razie to chyba dla mnie mniejsze zło.

    Starania o rodzeństwo zamierzamy zacząć wiosną/latem 2018, więc już za rok ;)

    Blu, NiecierpliwaKarolina lubią tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
‹‹ 1253 1254 1255 1256 1257 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ