Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Anienko, gratulacje! Czas się wpisać na lutowki 2018 .
Która następna?
Ja jeszcze bym wolała poczekać, az dojdę do ładu z tym chorobowym galimatiasem. W środę idę na kontrolę z Mikusiem, trzymajcie kciuki.
Mnie na usg piersi wyszły jakies zwapnienia, więc się jeszcze muszę podiagnozowac.
Mikus skończył dziś osiem miesięcy. Hip hip hurra!diewuszka86, szynszyl, Jutysia, Blu, Chwilka84, Reni@, Anoolka lubią tę wiadomość
-
Blu jak idzie Leosiowi picie z niekapka? Hania załapała w kilka dni o co chodzi z bidonem, lepiej niż z tym kubkiem i teraz jej daję czasem ten bidon zamiast z doidy.
a poza tym ja nie mam pojęcia skąd dzieciaki biorą siłę na "zabawę". Hania jest wszędzie, do wszystkiego podchodzi, przy wszystkim staje a niech tylko gdzieś wystaje jakiś kawałek przewoduBlu lubi tę wiadomość
-
Leosiowi jakoś najlepiej idzie picie z doidy jednak. Jest usilnie "uczony" pić przez rurkę przez siostrę ale nie potrafi zassać . A kubek munchkin przejęła Natalka w 100 procentach i jej bardzo pasuje
Leon dzisiaj zaczął raczkować, a już myślałam, że pominie ten etap, bo wspina się jak szalony, w zasadzie robi kilka kroków trzymany za ręce, no i sam siada
W Boże Cialo robimy urodziny dla Natalki, bo później jedziemy na Mazury także latam między dzieciakami, sprzątaniem i gotowaniem
Ja też nie wiem skąd te dzieciaki mają tyle siły do psoceniaJutysia, Chwilka84, szynszyl lubią tę wiadomość
-
Anieńka, gratulacje Powodzenia!
Dziewczyny, czy Wasze maluchy miały gorączkę po szczepieniu przeciwko meningokokom?
My mamy jutro, ale mam obawy czy małą szczepić, bo od dwóch tygodni ma katar. Zero gorączki czy kaszlu, tylko katar. Pediatra twierdzi, że katar czy lekkie przeziębienie nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia, ale jestem jakoś nieufna w tej kwestii...
Acha, wyszedł nam 3 ząbek I czwarty już się po woli pojawia na horyzoncie
Już wiem skąd te nieprzespane noce i marudne dni. Czy katar też może być związany z ząbkowaniem?Blu lubi tę wiadomość
-
A my dziś byliśmy na bilansie i mamy 7980g i 71cm, standardowo okolice 10 centyla.
U nas po wakacjach sporo nowości, Borys robi już sam pierwsze 'kroczki' na czworakach, pięknie siedzi choć sam usiadł tylko raz, z siedzenia i z brzucha staje w czworaki. Jestem z tego wszystkiego bardzo zadowolona, bo sporo nadgonil do rówieśników i po naszych problemach napieciowych i asymetrii w zasadzie juz sladu nie ma.Jutysia, szynszyl, Blu lubią tę wiadomość
-
Mój Mikus to chyba trochę za mało rozwiniety ruchowo. Posadzony siedzi bez podporki, choć zdarza mu się jeszcze przewrócić. Sam nie sądzie, na czworakach to już mowy nie ma. Nawet pelzac nie umie. Zębów brak. Za to gada jak najety, oczywiście po swojemu.
-
Kai, biorąc pod uwagę ile czasu Miki spędził na chorowaniu w szpitalnym łóżku nie jest niczym dziwnym, że ruchowo jest ciut dalej niż cześć dzieciaków. Poza tym jeszcze ma czas na zdobycie wszystkich tych umiejętności. Doczekacie się
Jutysia, pediatra ma rację, to nie są przeciwwskazania. Nawet gorączka poniżej 38 st.C nie jest przeciwwskazaniem. Katar przy zabkowania czasami się zdarza, ale w pierwszym rządzie trzeba wziąć pod uwage infekcje. Nie wiem jaka szczepionkę chcecie podać, ale przy Bexsero przed bądź w trakcie szczepienia należy podać paracetamol, bo gorączka jest dość częsta.
U nas dziś pierwszy guz. Mikołaj od kilku dni staje przy zabawkach i basenie kulkowym, ale z równowaga jeszcze kiepsko i takie są efekty. Najlepsze jest to, że byłam tu obok, bo właśnie obawiałem się takiego scenariusza. Niestety poleciał tak niefortunnie, że nie udało mi się go złapać.
06.2015 - nasz aniołek:*
-
kalika wrote:Jutysia, pediatra ma rację, to nie są przeciwwskazania. Nawet gorączka poniżej 38 st.C nie jest przeciwwskazaniem. Katar przy zabkowania czasami się zdarza, ale w pierwszym rządzie trzeba wziąć pod uwage infekcje. Nie wiem jaka szczepionkę chcecie podać, ale przy Bexsero przed bądź w trakcie szczepienia należy podać paracetamol, bo gorączka jest dość częsta.
-
Kalika, u nas guzow juz cale mnostwo, nawet mialam was zapytać czy tylko moje dziecko takie posiniaczone. Borysa jest wszedzie pelno i co i rusz to nie wyrobi na zakrecie, zawadzi o futryne albo probuje sforsowac szklana sciane.. juz sie zasyanawialam czy mu czegos nie ponaklejac, aby zakumal, ze przejscia nie ma
-
Kalika jak ten basen się sprawdza??
Kai na pewno Mikuś dogoni wszystkich!
Hania chyba nie miała guza, na pewno raz był malutki siniak. Ostatnio otwieramy jej w dzień wejście do łóżeczka i jak próbuje z niego wyjść to oczywiście leci głową do przodu i próbujemy przekazać jej tajemną wiedzę wychodzenia tyłem -
Jutysia, przy Bexsero, tak jak napisałam, należy podać paracetamol. Co do przeciwwskazań, to piszę jakie są oficjalne rekomendacje, a decyzja i tak należy do Ciebie.
Szynszyl, na początku Miki nieco bal się kulek (wówczas jeszcze nie siedział i osaczające kulki go przerażaly). Teraz zabawa w nim już go cieszy, zaczyna wyrzucać kulki za basen , a najlepsza zabawa jest stawanie przy jego ściankach (co mi się średnio podoba). Ogólnie spoko, myslę, że z każdym dniem, w miarę jak będzie coraz sprawniejszy, basen będzie coraz bardziej atrakcyjny.
Haha, wyobrazilam sobie jak instruujecie Hanie jak wychodzić tyłem ;P
Kkkaaarrr, i pomyśleć, że będzie tylko gorzejszynszyl lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Kai wrote:Mój Mikus to chyba trochę za mało rozwiniety ruchowo. Posadzony siedzi bez podporki, choć zdarza mu się jeszcze przewrócić. Sam nie sądzie, na czworakach to już mowy nie ma. Nawet pelzac nie umie. Zębów brak. Za to gada jak najety, oczywiście po swojemu.
Kai u nas podobnie. Siedzi pięknie z prostymi plecami. Nawet jak siega po zabawki które są sporo od niego, prawie sie kładzie ale umie się z powrotem podniesc. Na brzuszek też z siadu się kładzie. Pełza głównie do tyłu i wokół siebie, jak cos chce to sie turla. Nie widzę zeby miał jakieś zapędy do raczkowania. Miki w tym czasie juz zasuwal równo a od około 6 miesiąca stał już na czworakach i kołysał sie w przód i w tył. Moze Ignaś ominie ten etap.
Zębów brak choć myślę ze na dniach pojawią sie dolne jedynki bo widzę je już wyraźnie pod dziasłami tylko się przebic nie chcą.
Anieńka gratulacje !!! -
Kalika, dziękuję za informację, nie oczekuję przecież że podejmiesz za mnie decyzję Po prostu mam dylemat. Tyle.
U nas turlanie i pełzanie wokół własnej osi jest na topie. Siedzi, ale niestabilnie , do raczkowanie tez się jeszcze nie zbiera. Wszystko w swoim czasie Jeszcze zatęsknimy za czasami kiedy nasze brzdące były mało mobilne