Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Wszystko ok, slyszalam serduszko, maluch ma 33mm juz go kocham, wrocilam z bolem glowy bo stres ze mnie schodzi.
Dzieki dziewczyny!Reni@, Blu, Ola_Ola, kkkaaarrr, Jutysia, Sylwia91, NiecierpliwaKarolina, Eryka, diewuszka86, kehlana_miyu, kalika, Anoolka lubią tę wiadomość
-
Chcialabym do pary, ale juz Bog tam wie co rosnie i niech bedzie zdrowe. Szczerze ro nastawiam sie na chlopaka, zeby sie nie rozczarowac zrozum ciezarna.
Ja dodaje natke pietruszki, bazylie, dzis dodalam cebule suszona, tak naprawde wszystko mozna nawet pieprz, nie uzywam soli i cukru tylko sa fajne piramidki smaku w Lidlu. -
Anieńka, super wiadomości! Rosnijcie zdrowo
Przyznam się wam, że bardzo często myślę o rodzeństwie dla Boryska, ale mimo, że jakaś część mnie bardzo by tego chciała, to nie potrafie pozbyć się obawy, że nie potrafilabym pokochać kolejnego dziecka. Taka jakaś irracjonalna obawa, że czulabym sie jakbym 'zdradzala' Boryska. Strasznie to trudne, ale tłumaczę sobie, ze to najwyrazniej dowod na to, ze nie jestem jeszcze gotowa. -
Anienko, gratuluję! Aż mi się przypomniały początki!
Kkkaaarrr, rozumiem Cię, ja też nie jestem jeszcze gotowa na drugie dziecko, choć za jakiś czas chciałabym je mieć. Też mi się wydaje to dziwne, by kochać inne dziecko, ale ufam mojej mamie, która mi mówi, że miłość do dzieci się nie dzieli, ale mnoży. Wiem, że rodzeństwo to wspaniały dar, dlatego chciałabym, aby Mikus miał brata lub siostrę. Poza tym boję się, że jak będzie jedynakiem, to go rozpieszcze przesadnie.kkkaaarrr, Anoolka lubią tę wiadomość
-
kkkaaarrr mam to samo! myślałam że gdzieś
około września albo nawet sierpnia się bedziemy starać o maluszka ale póki co mam wyrzuty sumienia względem Basi jak tylko ontym pomyślę.. jakbym nie poświęciła jej wystarczająco dużo uwagi a przecież maluch wkrótce by zdominował mój czas póki vo chyba odstawiamy plan posiadania drugiej pociechy na jakiś czas.
Anienko ale milo sie czyta takie wiesci mam nadzieje ze Ty wkrotce uswiadomisz nas ze tak naprawdę to tylko bezpodstawne obawy :* niech maluszek rośnie zdrowo :*
Jak czytam co Wasze maluchy jedzą to jestem zdumiona! Basia narazie raczej nie dostaje nic do rączki tylko chrupki kukurydziane, bo odkąd mi się zakrztusila to jakoś boję się znów odważyć. Muszę zdecydowanie rozszerzyć jej jadłospis! Dziewczyny jaki jogurt dla dzieci nie zawiera cukru? jaki bym nie miała w ręku w składzie ma cukierWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2017, 22:59
-
Czytam to i sie dziwie jak mozecie tak myslecc, mi nawet przez mysl to nie przeszlo ze braknie mi puli milosci! Niewiarygodne, ze na tej podstawie nawet odsuwasz Sylwia plan posiadania kolejnej pociechy.
Kocham Jasia i mojego męza i kocham juz kropka dobrze wiecie jak sie traktuje brzuch podczas ciazy i ze to jest milosc od pierwszego wejrzenia na usg. Moj maz nawet mowi do Mlodego, ze to teraz mama jest najwazniejsza bo ma dzidzie w brzuszku, wiec liczona jest jako półtorej człowieka, Potem Jasio jako jeden i na koncu tata ma tylko pół.
Blagam wyzbyjcie sie takich mysli, bo nie bede mogla usnac - wlasciwie to juz nie moge spac :p
Dzieci nadaja zyciu sens i kocha sie je bezgraniczne. Wierze w to ze ta milosc sie mnozy! Zreszta niech powiedza cos mamy, ktore maja wiecej niz 1 w domu:)
Sylwia jogurt tylko naturalny. Najlepszy podobno Bieluch. I do niego mozesz dodac owoce, albo platki owsiane, jaglane, amarantus - zdrowo i bez cukru.
Sylwia91, Anoolka lubią tę wiadomość
-
hej trochę mnie nie było- przechodziliśmy gorączkowo wychodzenie dolnych dwójek.
Anienka super, że przynosisz dobre wieści ^^ mam podobnie jak Ty, nie myślę, że kolejne dziecko mogę kochać mniej. ale jeszcze chwilkę poczekamy choć mąż i już szepcze, że może kolejne
Jogurt naturalny najlepiej taki, który w składzie ma mleko i kultury bakterii (np. z piątnicy, chyba bakomy lekki i jakichś mniejszych spółdzielni mleczarskich widziałam kilka)
Hania lubi taki jogurt ze zbożami ekspandowanymi i zjada go sobie łapkąAnieńka lubi tę wiadomość
-
Anieńka jesteś w ciąży i już kochasz tego malucha to jasne. Każda z nas tutaj na pewno, czy planuje czy nie planuje na pewno by kochała kolejne dziecko. Ale ja np. teraz sobie nie wyobrażam mieć kolejnego malucha. O Kubusia walczyliśmy długo i chcę się skupić tylko na nim jeszcze przynajmniej przez rok lub dwa. No ale jak by się trafiło to na pewno bym kochała bezgranicznie. Chęć skupienia się na razie tylko na jednym maluchu nie oznacza, że brakuje mi miłości dla kolejnego szkraba. Aczkolwiek przyznaję, nie potrafię sobie wyobrazić, że kocham kogoś innego niż Kubusia tak bardzo. Na szczęście to przychodzi samo, jak u Ciebie. Myślę, że nie ma tutaj sporu.
kkkaaarrr, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
Anieńka, źle to trochę ujęłam, oczywiście że bym kochała kolejne dziecko bezgranicznie bez dwóch zdań, chodzi mi bardziej o czas spędzony teraz z młodym, lubię patrzeć jak się rozwija, codziennie zaskakuje mnie nowymi rzeczami i wiem że na tę chwilę ma mnie do dyspozycji kiedy tylko chce.
-
Diewuszka, dokladnie opisalas to o co mi chodzi
Anienka, doskonale tez rozumiem ze juz kochasz kropka i jak ja bym go miala pewnie tez bym go pokochala, tylko chyba brak mi odwagi aby 'sprobowac' i podjac juz te decyzje świadomie. Moze przydalaby nam sie wpadkadiewuszka86 lubi tę wiadomość
-
To ja się wypowiem jeszcze jako matka polka doświadczona dwójka dzieci rok po roku
Pytanie czym tak na prawdę jest miłość do dziecka, czy tylko troska, zapewnianiem mu każdej zachcianki czy też odpowiedzialnością za jego wychowanie, żeby potrafiło nawiązywać fajne relacje z dziećmi, potrafiło się dzielić itd.
Moim zdaniem miłość do dziecka wyraża się również przez to że po prostu ma rodzeństwo, nieważne z jaka różnica wieku. My chcieliśmy żeby była mała różnica wieku i się cieszę z tej decyzji bo i miłości i radości mamy teraz podwójnie, choć uważam że każde dziecko kocha się trochę inaczej.
Dodam jeszcze że o córkę staraliśmy się ponad rok i nigdy więcej nie chciałabym tego jeszcze raz przeżywać.
Nie narzucam mojego zdania, bo wiem że na decyzję o 2 dziecku ma wpływ mnóstwo rzeczy. I chyba nie ma idealnego czasu na to drugie, bo zawsze jest coś, a to pierwsze jeszcze małe a to praca, a to małe mieszkanie. Każdy musi sobie jakoś to zorganizować.Anieńka, kalika lubią tę wiadomość
-
My o Huberta staraliśmy się 3 lata. Chcemy drugie dziecko, ale musimy poczekać bo teraz musiałam leżeć przez problemy z szyjka. Powiedzieli, że przy drugiej ciąży mogą się powtórzyć. Pomocy przy Hubercie nie mam jak mąż jest w pracy. Rodzice są daleko a teściowa mieszka w bloku obok, ale do niej brak mi słów. Ostatnio jak ja mały zobaczył to zacząć płakać, a nie pamiętam, żeby na kogoś obcego tak zareagował. On jest wesoły i do wszystkich się uśmiecha i każdego zaczepia. Nigdy z nim na spacer nie poszła. Więc my musimy liczyć tylko na siebie. Raz w miesiącu jeżdżę z małym do moich rodziców na tydzień więc wtedy mogę odpocząć. Myślę, że poczekamy do 3 lat, jak mały pójdzie do przedszkola, chyba, że wcześniej coś się wydarzy.
-
My zamierzamy zacząć starania za niecały rok, późną wiosną Teraz muszę na trochę wrócić do pracy, no i od października zaczynam studia podyplomowe. Z jednejtego strony nie mogę się doczekać! A z drugiej też mam wyrzuty sumienia, że Adaś nie będzie miał mojej wyłącznej uwagi. Żeby było śmieszniej, mam też wyrzuty sumienia w stosunku do do hipotetycznego drugiego dziecka, że nie dostanie tyle uwagi co Adaś Ale uważam, że rodzeństwo to dar, sama bardzo się cieszę, że mam brata, choć w dzieciństwie nie raz miałam ochotę go udusić A Adaś dał mi tyle szczęścia, że chciałabym to szczęście pomnożyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2017, 19:18
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Choć przyznam się Wam, że być może zdecydowalabym się na mniejszą różnicę wieku, gdyby nie moje 4 piętro bez windy Zdecydowanie czekam z nastepnym maluszkiem aż Adaś zacznie samodzielnie chodzić po naszych schodach! Najbardziej w naszej sytuacji przeraża mnie wizja bliźniaków
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
diewuszka dokładnie o to mi chodziło oczywiście nie zabezpieczamy się i jesli będzie kropek to pokochamy równie mocno ale po prostu narazie chcę się skupić na Basi bo bardzo długo o nią walczyliśmy. Chcę jej dac milion % mojej uwagi i tak samo następnemu maluchowi a z mniejszym dzieckiem będzie trudniej. broń Boże nie uwazam ze są limity miłości czy coś w tym stylu po prostu chcę się nacieszyć Basią a jak Bog zdecyduje obdarzyć nas kolejnym dzieckiem to z radością je przyjmiemy pod nasze skrzydła
diewuszka86 lubi tę wiadomość