Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja szyjka w tamtym tyg miala 3,3 i nikt mi nie powiedzial ze jest skrocona, tylko ze "wielorodki" (jak to dziwnie uslyszec takie pojecie jak calkiem niedawno bylam pierworodka) maja krotsza szyjke i tyle. Dostalam zapobiegawczo luteine ale jej nie biore
Sylwia gratuluje coreczki drugiej, wybraliscie juz imie?
Dziewuszka gratuluje nowej pracy, nie skroca okresu wypowiedzenia? To dziwne, moja firma by mnie nie przyjela nawet jakby wiedzieli ze chce odejsc bo to za duzo by bylo zamieszania ze szkoleniem mnie bo jednak kupe czasu w robocie mnie nie bylo. To co wrocisz do pracy na jakis krotki czas, czy jak?diewuszka86, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
Dzięki za gratulacje
Sylwia ja za to gratuluję drugiej córeczki. Jak to mówi mój tata (a ma 2 córki ) - "Babiniec rządzi" . Co do szyjki to faktycznie nie jest jakaś krótka, ale oszczędzaj się jeśli tylko możesz.
Anieńka myślę, że skrócą mi okres wypowiedzenia. Do końca roku jestem jeszcze na urlopie więc w najgorszej opcji wrócę do pracy na miesiąc (styczeń). Ale myślę jednak, że szefowa pójdzie mi na rękę i z końcem roku rozwiążemy umowę.Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
dzięki dziewczyny! my się bardzo cieszymy bo liczyliśmy na córkę
co do szyjki to wydaje mi se że moja gin po prostu porównała poprzednie moje badania i na tej podstawie powiedziała że się trochę skróciła... no a ja miewam od czasu do czasu delikatne skurcze więc pewnie dlatego. Jakby nie patrzeć długość i tak jest dobra więc narazie się nie martwię -
Sylwusia ale z niego elegancik pięknie wygladaliscie
a ja się jeszcze podzielę swoją obserwacją... latem Basia miala mocny atak azs cala byla zsypana no i padło na mleko bo i jogurtów wtedy próbowała. Przeszliśmy na bebilon pepti i tak go pila do teraz. Skóra jest czysta a ja mieszam pół na pół z normalnym mm, w dodatku Basia je serki i jogurciki, te normalne na krowim mleku, próbowała już sernika, a wczoraj nawet zrobilam jej polędwiczki z kurczaka z brokulem, makaronem w sosie śmietanowym! i nic myślę że może to nie mleko ją uczuliło ale tak naprawdę nie mam pomysłu co mogło skoro teraz nie ma reakcji.Sylwusia100 lubi tę wiadomość
-
Ale naskrobałyście Dobrze, bo nam wątek podupadał
Karolina my po MMR mamy lekki katar, w poniedziałek było szczepienie a w nocy się pojawił, coś mu tam głęboko siedzi, nie leje się z noska.
Diewuszka, przemyśli i Ci pójdzie na rękę, do stycznia znajdzie sobie kogoś. Matko ale mi smaka narobiłaś tym winem.
Sylwia super, gratuluje dziewczynki! Z tym mlekiem to dla mnie też zagadka, od ponad pół roku jesteśmy na bebilon pepti tak jak Basia i mieliśmy po pół roku zrobić próbę przestawienia się na zwykły bebilon, no i od razu pojawiły się zaczerwienienia na policzku i szorstkie plamy na skórze, więc zaprzestałam eksperyment. A i dodam że je wszystko, jogurty naturalne też.
Szynszyl no niestety z wózkiem jest masakra, zauważyłam że lubi się bawić kluczami, więc dostaje w łapki i je obraca, ale nasze spacery trwają 10-15 min, a czasem krócej. Ciężkie egzemplarze nam się trafiły Ale może dzięki temu zaoszczędzę na wózku rok po roku
Sylwia ale z Huberta elegancik Słodki maluchWiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2017, 08:36
Sylwusia100 lubi tę wiadomość
-
Sylwusia, fajnie Cię zobaczyć, tak piszemy na tym forum, a nawet nie wiemy, jak wyglądamy.
Ja w ogóle mam wrażenie, że ta alergia na mleko krowie wcale nie aż taka częsta, jakby się wydawało. Wkurza mnie to, że jak tylko dziecku coś się dzieje, to natychmiast pada jedna z dwóch możliwych teorii: alergia albo zęby. Jakby nie było innych powodów! Nam też kazala lekarka zrobić badanie krwi na igE bialka mleka krowiego, bo walczymy z plama na policzku. Badanie nie wykazało alergii. Co ciekawe,jak blisko dwa miesiące byliśmy na oddziale Pulmunologii, Alergologii i Dermatologii, to nawet nikt się o żadnej alergii nie zajaknal, mimo że Miki miał tam pokrzywke. Za to naogladalam się tam dzieci z alergiami. Wierzcie mi, ze nie miało to nic wspolnego z jedna plamka czy szorstka skórką.
Dziewuszko, masz już zapał do pracy? Ja też wracam od stycznia. Trochę się cieszę, a trochę się boję, jak to będzie.
Pochwalę się Wam jeszcze, że moja przyjaciółka zaproponowala mi, bym została matką chrzestna jej córeczki. Ogromnie się cieszę!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2017, 11:17
Sylwusia100, Sylwia91, Reni@ lubią tę wiadomość
-
My mielismy w tamtym tygodniu próbę z Bebilon Pepti. Niestety Olka uczulił, więc do śmieci.
A MMR mieliśmy wczoraj. I już wiem po konsultacji z lekarzem, że to reakcja alergiczna na skład szczepionki (wodnisty katar, łzawiące oczy i wysypka na całym ciele). -
Sylwusia, przystojniak Ci rośnie A dopiero co wrzucałaś zdjęcia z sesji noworodkowej. Jak ten czas leci!
Diewuszka, gratuluję nowej pracy, trzymam kciuki za skrócenie okresu wypowiedzenia
Sylwia, gratuluję drugiej córeczki! A z rzekomym uczuleniem na białko mleka krowiego było u nas podobnie. Po kilku miesiącach wykluczenia go z mojej i Ani diety i ponownym wprowadzeniu nic się nie dzieje. Oby tak zostało
Karolina, a Olek ma uczulenie na jajko? Jeśli tak, to w szczepionce MMR w składzie jest białko jaja kurzego. My z tego powodu dostaliśmy skierowanie do poradni chorób zakaźnych na konsultację odnośnie tego szczepienia. Prawdopodobnie Ania ma alergię właśnie na białko, na 3 podejścia, 3 skończyły się pokrzywką Za tydzień mamy wizytę u alergologa, zobaczymy co powie.
Widzę, że sporo z nas wraca do pracy od stycznia. Ja też, niestety. Chociaż w sumie fajnie będzie w spokoju zjeść posiłek i zrobić siku w samotnościSylwia91, Sylwusia100, diewuszka86 lubią tę wiadomość
-
Jutysia, ma silna alergię i na białko i na żółtko potwierdzoną testami z krwi. Z tego powodu miałam obiekcje co do tego szczepienia i też musieliśmy się konsultować. Ale trzech lekarzy orzekło, że można szczepić. No i mam
Sylwusia100 lubi tę wiadomość
-
Ale naskrobalyscie!! To i ja coś od nas dorzuce
W poniedziałek wyszedł Borysowi pierwszy kiel, tym samym na 13 miesięcy ma 13 ząbków
A wczoraj i dziś zrobił po pół kroku. Myślę, że to już kwestia dni kiedy postawi pierwszy porzadny samodzielny kroczek
No i w kwestii pracy.. ja również wracam od stycznia choć cały czas ciężko mi to sobie wyobrazić. Od polowy grudnia mamy adaptacje w żłobku. Byłabym odrobinkę spokojniejsza jeśli zaczalby chodzić do tego czasu. No nic, zobaczmy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2017, 20:23
Jutysia, Reni@, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
Hubert przystojniak, wgl piękna z Was rodzinka Torcik też ekstra
kkkaaarrr wow 13 zębów u nas zaledwie 5
Na szczęście na spacerach nie ma większych problemów. Gorzej z ubieraniem ostatnio bo jak zaczynam wkładać kurtkę to wrzask. Ale jak tylko jesteśmy na podwórku to juz ok . A kto mu włoży kombinezon w zimie ?
Podejrzewam ze Ignas ma Bostonkę. Chyba z nim jutro podjadę do pediatry, bo w przyszłym tygodniu mamy szczepienie wiec wolę sprawdzic co to chociaż i tak bedziemy je pewnie przesuwać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2017, 21:52
Sylwusia100 lubi tę wiadomość
-
Kar, u nas też 13 o są wteszcie górne kły. Myślę, że to przez nie Olek obraził się na kilka dni na cycka, bo teraz już wszystko wróciło do normy.
Renia, brzmi poważnie jakie objawy?
Trochę Wam zazdroszczę powrótów do pracy. Ale tylko trochę ja do marca zaległe urlopy, a później wychowawczy. -
Ja tam nie zazdroszcze powrotow do pracy. W domu mi jest cudownie, pensja wplywa na konto, w tej chwili moje 100% na L4 zamienilo sie w 125% bo policzyli tez premie ktora dostalam jak bylam na macierzynskim, wiec nic tylko zyc nie umierac i siedze z dzieciem, ktore codziennie zaskakuje nowa umiejetnoscia jak urodzi mi sie drugie to pewnie zaczne zazdroscic ale jak dziewuszka chcialabym wrocic do pracy juz innej
Ola a jak tam Twoje dolegliwosci ciazowe? Canario, a u Ciebie?
Doskwieraja czy jest w miare ok? Mi okres niemocy przeszedl, czuje sie w miare ok, oprocz brzucha duzego, ktory przeszkadza, nic mi nie dolega zaczynam myslec powoli o zakupach do porodu i brakujacych rzeczach, ale mi ta ciaza leci szybko. Z Jasiem sie taaaaak wlokla.
U Was 13 zebow, a u nas tylko 6 (a dla mnie to az, bo niedawno wyszly 3). Jano tez jeszcze nie chodzi, zrobil 2 tyg temu 1 kroka i tyle wiec jeszcze sie nie zanosi, mysle ze do porodu sie wyrobi, nie spodziewam sie, ze bedzie to na dniach