Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
A mi "wesolo" sie nowy rok zaczal.po asyscie w wypadku 25grud policja wola mnie i meza na zeznania swiadka.takze dzis wieczor jade a jutro maz.pewnie jeszcze sad dojdzie za pare mscy z potracenia pieszego
No ale z 2ej str jakbym sie nie zatrzymala to na sumieniu bym miala wlasna ucieczke z miejsca
Jeszcze okazalo sie ze sprawczyni to ciotka naszego sasiada zza sciany..Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2018, 16:08
Bajka91 lubi tę wiadomość
-
Drzemki mamy w dzień dwie. Pierwsze koło dwóch godzin a druga tak z półtorej godziny. W dzień usypiam go w wózku. Potrafi usnąć w kilka minut. Ostatnio mężowi padl nawet przed znalezieniem smoczka. Na sen u małego nie możemy narzekać. Śpi ładnie i w dzień i w nocy.
Limerikowo, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
Zazdroszczę Wam
moja nie dość że zasypia koło północy to potrafi po godzinie się obudzić już.. jutro lub we wtorek idziemy do lekarza
ja już jestem wykończona... Wczoraj od 2 w nocy byłam na nogach bo jak ona zasnęła w końcu to ja się musiałam zbierać
-
O mamusiu nie zazdroszczęLimerikowo wrote:A mi "wesolo" sie nowy rok zaczal.po asyscie w wypadku 25grud policja wola mnie i meza na zeznania swiadka.takze dzis wieczor jade a jutro maz.pewnie jeszcze sad dojdzie za pare mscy z potracenia pieszego
No ale z 2ej str jakbym sie nie zatrzymala to na sumieniu bym miala wlasna ucieczke z miejsca
Jeszcze okazalo sie ze sprawczyni to ciotka naszego sasiada zza sciany..
obyście się szybko z tym uporali
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Ja też już wysiadam czasami.. albo się na nią wydzieram już wieczorem lub w nocy albo po prostu wyję bo na nic innego nie mam siły... Chociaż najczęściej zaciskam zęby i robię co mogę żeby zasnęła.. no. Dzisiaj wstała o 16 z drzemki (miała tylko jedną) i do 0:30 nie mogłam jej uśpić. Ciągle skakała po łóżku, śmiała się, gadała... Jak może tak małe dziecko nie być zmęczone po tylu godzinach? Dodam że już dużo wcześniej wyłączyłam wszystkie grające zabawki itd żeby jej nie rozbawiaćSylwusia100 wrote:Kai u nas Hubert po 20 parę minut idzie już spać. Wstaje tak koło 8.
Sylwia ja to podziwiam cie, że ty dajesz radę. Ja to bym już dawno wysiadla. -
u nas jak kapiemy w zimie co 2 gi dzien to ok jest ze spaniem - od razu po butli odlot, a w dzien bez kapieli to zasypianie przychodzi wolniej, a jak jeszcze nie ma 2go spaceru bo zimno I pada, wieje to w ogole w domu wolna amerykanka, skacza obie rowno
Zuzanna spokojnie wdrapuje sie na sofe I fotele wiec trzeba ja, lapac, na szczescie juz nie robi Lolce bam bam po glowie ale caca czyli glaszcze
w jezyku niemowlat T.Hogan wyczytalam ze im bardziej dziecko jest zmeczone tym mocniej wojuje na spanie
u nas teraz chyba 3jki ida bo od paru dni pobudki nocne z placzemWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2018, 01:27
-
U mnie Hania nadal zasypia przy piersi więc w sumie na razie problemu nie ma. Ostatnio zaczęła nawet lepiej spać i wstaje dopiero koło 7, myjemy ja między 20-21 i spanie potem.
Teraz jak jest tak zimno to Hania nie ma ochoty spacerować. Wychodzimy, ale zaraz musimy wracać.

-
Szynszyl Basia też nie lubi wychodzić w takie zimno. Zaraz marudzi i płacze nie wspominając już o tym że do wózka się nie da posadzić w kurtce bo zaraz się rzuca i wrzeszczy. Tak więc na spacery jako takie chodzimy bardzo rzadko.nad czym ubolewam ale nie jestem w stanie sama dać sobie z nią rady po prostu. Czasem wyjdziemy na podwórko na trochę ale.10 min i ona ciągnie do domu























