Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
No fakt, jest różnie tu z pogodą. W tygodniu byliśmy trochę bardziej na północy to było po 12, 13 stopni plus wiatr i brak słońca to kiepsko. Ale na weekend jesteśmy w Helsinkach jest ok 20 stopni i słońce więc jest ok. Ale jutro niestety wracamy do polskich upałów.
Blu mam takie samo wrażenie jak patrzę na mojego Kubunia. Kiedy on tak urósł -
Hej kochane wybaczcie że mnie tak mało ale mam urwanie głowy... 10 egzaminów do końca miesiąca. Narazie jadę na 4. 4,5 i 5 więc jest bardzo dobrze ale ciężko mi wszystko ogarnąć.. Marysia jest aniołkiem i Basia też robi się coraz grzeczniejsza i w końcu śpi w nocy więc jest coraz lepiej
Kochane moje mamusie w ciąży czy któraś z Was może bierze luteinę? Bo mam 2 listki dopochwowej 100. Chętnie oddam. Ważne do czerwca 2019 -
Hejo, taka temperatura, to pewnie większość czasu spędzacie na placu zabaw, dlatego tak mało postów.
Spiesze dowieźć że Jasio w ciągu dnia chodzi już bez pieluszki, co prawdą muszę go pilnować sama bo nie woła, a na dwójeczkę po prostu biegnie szybko do łazienki i trzeba go gonić Ale myślę że niedługo będzie i wołał. Z dnia na dzień są coraz lepsze efekty. Od kąd go odpieluchowuje jest zdecydowanie grzeczniejszy, poświęcam mu bardzo dużo czasu, raczej spędzam go z nim, nie spuszczam go z oka i naprawdę widzę że nie marudził tak jak kiedyś, chyba że to był jakiś skok i akurat się zgrał w czasie
A Oleńka jest najgrzeczniejszym dzieckiem pod słońcem
Sylwia nie wiem jak to ogarniasz wszystko Ja raptem chodzę tylko 1x w tygodniu na 1,5h na angielski, i 2x w tygodniu na ćwiczenia po 1h (chociaż i tak zazwyczaj się to kończy raz w tyg, bo drugi raz coś mi wypadnie) i mam wrażenie że jest tak mało czasu popołudniami, które spędzamy we czwórkę... Strasznie się rozmijamy...
marlon daj znać po zabiegu jak się czujesz... jaką masz wadę? kurczę ja też chyba zaczne myśleć o tym zabiegu. Ja mam w okolicach -3...Blu, marlon, Jutysia lubią tę wiadomość
-
Sylwia91 wrote:Hej kochane wybaczcie że mnie tak mało ale mam urwanie głowy... 10 egzaminów do końca miesiąca. Narazie jadę na 4. 4,5 i 5 więc jest bardzo dobrze ale ciężko mi wszystko ogarnąć.. Marysia jest aniołkiem i Basia też robi się coraz grzeczniejsza i w końcu śpi w nocy więc jest coraz lepiej
Kochane moje mamusie w ciąży czy któraś z Was może bierze luteinę? Bo mam 2 listki dopochwowej 100. Chętnie oddam. Ważne do czerwca 2019
Sylwia powodzenia na egzaminach ja biorę luteinę, ale tylko do końca tego op. i później już nie. A jak tam postępy na budowie?
Anienka super szybko Wam poszło z odpieluchowaniem, u nas jak zdarzy się raz na dzień jak zdążymy na nocnik to jest sukces także jeszcze chwilę to zajmie, ale nie poddaje się mam najczystsze podłogi w całej okolicy
U nas akcja budowa, musimy decydować się powoli jak urządzimy wszystkie wnętrza, dużo jeździmy, oglądamy, ciąża niestety jest tak trochę obok tego wszystkiego na całe szczęście czuje już ruchy, więc jestem spokojniejsza że wszystko z małą jest dobrze.
Ciężarówki, co tam u Was słychać?Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny,
my znowu nad morzem, na dodatek z przygodami, bo moj Tata jak przyjechaliśmy dostał migotek i na 3 dni położyli go w szpitalu w Helu.
Andrzej rośnie jak na drożdżach i ciągle mnie zadziwia. Coraz więcej gada (zaczęły się zdania, mieszając polski z angielskim) i śpiewa. Dostał rower taki bez pedałów na dzień dziecka i śmiga jak zły. No i leci na bombe do morza. Nawet sie nie zatrzymuje.
Anieńka teraz w medicoverze mają promocje na oczy, dlatego się zmobilizowałam.
Generalnie masz wizytę kontrolną, gdzie sprawdzają co i jak. Najgorszy dla mnie był pomiar łez. żeby nie zejść to chyba z 5 zdrowasiek odmówiłam, ale ja mam kłopot z oczami, że się ich brzydzę/boje, dlatego też nie noszę szkieł.
Ja mam dość małą wadę bo - 1,25 i -1,50, ale mam astygmatyzm i z daleka nie widzę.
Zabieg będę mieć 27.06, taki w pełni laserowy, podobno już 4 godziny po się dobrze widzi.
U nas zmiany w związku z moją robotą.
Przeprowadzamy się do rodziców. Trochę się boje jak to będzie, ale czego się nie robi dla dziecka
Musimy też zrobić remonty i ogarnąć ten dom, żeby był bardziej przyjazny.
Robota niestety na drugim końcu Warszawy, ale tak miałam dobrą energię na rozmowie kwalifikacyjnej i dostaje tak fajne maile od nich, że jestem dobrej myśli. A właściwie to mega się jaram.
Ściskamy was w pasie z JuratyWiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2018, 09:16
Jutysia, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Jak czytam ile macie na głowie i ogarniacie - budowa, studia, nowa praca, ciąża - to podziwiam Was, serio
My planujemy w lipcu przenieść Anię do jej pokoiku i zmienić łóżeczko na "dorosłe" łóżko z barierką. Szczerze mówiąc, to nie mam pomysłu na aranżację, tym bardziej że pokoik malutki. Jakie macie łóżeczka dla swoich maluchów? Myślicie, że takie 160x80 wystarczy?
Nas też Anula zadziwia swoim zachowaniem. Co raz więcej mówi, śpiewamy i tańczymy sobie razem i zaczyna już sama śmigać na hulajnodze Tylko od smoczka nie mogę jej odzwyczaić, trochę pracy jeszcze przed nami. O odpieluchowaniu nawet nie mówię
marlon, pozdrowienia z Krakowa, do Jastarni wybieramy się w sierpniumarlon, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, wróciliśmy!!!
Ale mi dziwnie.... jestem w domu od wczoraj i nie mogę się przyzwyczaić. I muszę się przestawić na polski, bo wczoraj w sklepie zaczęłam do pani po angielsku
Z newsów będziemy mieli córkę. Tak przynajmniej stwierdziło trzech lekarzy niezależnie od siebie. Mam nadzieję, że już się nic nie zmieni, bo oczywiście nie mogłam się powstrzymać w Primarku i trochę pokupowałam dziewczęcych ciuszków.
Olek bardzo słodko reaguje. Ciągle podchodzi do brzucha, mówi "dzidzia" i się przytula albo całuje
Ogólnie jest strasznie kochany i pomocny, ale chwilami wychodzi z niego mały diabełek.
Sylwia, powodzenia na końcówce sesji i brawo za dotychczasowe wyniki!
Marlon trzymam kciuki za zabieg! Jaka pogoda nad morzem? My się wybieramy za dwa tygodnie.
Blu, Szynszyl jak się czujecie?
marlon, Sylwia91, kalika, Blu lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Karolina gratulacje! nie wiem jak Wy, ale my z mężem się bardzo cieszymy, że będzie parka
Hanuś też głaszcze brzuszek jak się zapytamy gdzie jest dzidzia, w ogóle ostatnio oszalała na punkcie samochodu i teraz jak widzi nosidełko to chce do niego wejść, próbuje się zapiąć pasami i brum brum i też jej tłumaczę że to dla dzidzi to czasem tylko spojrzy powie "nie dzidzi ". U nas z mówieniem to szału nie ma, coś tam ostatnio nawet więcej gada ale takie powtarzające się sylaby, żadnych ładnych słów nie ma.
Jak jest ze mną w domu to jest całkiem grzeczna, nie wiem dlaczego , ale jak przychodzi mąż to włącza się tryb rozrabiaki.
Sylwia jak możesz takie wyniki z dwójką maluszków cieszę się, że Basia lepiej śpi.
Marlon na pewno będzie ekstra w nowej pracy, trzymam kciuki! i za zabieg.
Ja się czuję bardzo dobrze, ogólnie to nie mam zbytnio czasu myśleć za dużo o ciąży i tak dopiero wieczorami coś rozkminiam i patrzę co mi brakuje.
a jak u Ciebie Karolina?
Jutysia my jakieś pół roku temu przenieśliśmy Hanię do takiego łóżeczka z Ikei, które rośnie razem z dzieckiem (chyba busunge się nazywało) i pierwsza część ma 130x80 więc i jest miejsce do spania i do zabawy zawsze trochę więcej w pokoju zostaje.
Hani wychodzą piątki, już jedna jest prawie całą i dodatkowo się zakatarzyła biedna, ale na szczęście sama podchodzi do odkurzacza i chce żeby jej wyczyścić nosek.
Anieńka szybko poszło z pieluszkami ja już w ogóle nie zakładam.
My nad morze mamy śmignąć w lipcu, a przed tym jeszcze odwiedzić teściów na podkarpaciu, bo później to nie wiem kiedy da radę w taką podróż z dwójką pojechać.marlon, Sylwia91, Anieńka, Blu lubią tę wiadomość
-
Sylwia - gratuluje ocen!
Marlon - daj znać po laserze, tez bym chciała sobie zrobić oczy, ale to może jak dzieciaki podrosną. Wada nie powinna się nie pogłębiać?
Widzę że kolejne ciąże to same dziewczynki
Blu - teraz masz fajny etap urządzanie domku, ale podziwiam Cię że przy dwójce maluchów i kolejnym w drodze zajmujesz się tym. Ja się cieszyłam że udało nam się wprowadzić będąc w ciąży z Michałkiem a nie po jego narodzinach, chyba bym tego nie ogarnęła.
Szynszyl-już piątki? U nas wreszcie komplet trójek. Jak się czujesz w te upały?
A reszta ciężarówek? Jak się czujecie?
Powiedzcie że dziewczynki są grzeczniejsze, moja zaczyna dokazywać. Najlepiej śpi się na rękach albo w nosidle. Dobrze że w nocy śpi, je, przewijam na spiocha i lulu.
Michał łobuzuje, ciężko go odpieluchować i odsmoczkować, różne ma etapy, ale widzę że Natalka pogłębia ten stan. wczoraj mówi siusiu, lecę po nocnik, siadamy, czytamy książeczki i nic, znudziło mu się, wstaje, siada na dywanie i fontanna, podkłąda rękę i zadowolony a potem na konic zaczyna chlapać siuskami...
Ale za to dużo mówi, trzeba się czasem hamować
My mamy intensywny sierpień, najpierw ślub i wesele kuzynki, potem jedziemy na tydzień na mazury a na deser chrzciny Natalki
Sylwia91, Blu lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jak czytam o Waszych postępach z pieluchami a raczej ich brakiem to jestem ciut zazdrosna pozytywnie oczywiście. Basia nie chce nawet siąść na nocnik ani kibelek. Ehhh bez smoczka też nie zaśnie a ostatnio to i w dzień jej się spodobało i jak znajdzie to nie ma przebacz. Jak nie zdążę schować to ciumka. Mówić też nie mówi. Jedynie tata, mama, baba, jeszcze jak np. chce jeszcze pić, tak jeśli się zgadza na pytanie np. idziemy na spacerek? To pada tak hehe no i oczywiście umie liczyć do 3. Jeden dwa trzy i tak do usrania za przeproszeniem odkąd otworzy oczy rano hehe. Nie wiem kiedy ona się ogarnie z pieluchami
Budowa nasza narazie stoi w miejscu jesteśmy już przy końcu papierów i będziemy kopać fundamenty. Podłączyliśmy już wodę przy czym mieliśmy duże spięcie z sąsiadem który był bardzo "pomocny" a jak się okazało chciał od nas pociągnąć sobie wodę na własną działkę nie pytając nas o zgodę przekopał nasza działkę w szerz, dobrze że mąz w porę dojechał na miejsce. Wstydziłby się tak klamac! W żywe oczy ściemniał jeszcze zamiast się przyznać że to na wodę ta rura i na jego działkę. Oczywiście nie omieszkałam pochwalić się proboszczowi jaki pan K. Jest uczynny i wspaniałomyślny, oboje długo jeszcze nie moglismy się otrząsać. Nie wspomnę o pieniądzach które za podłączenie zapłaciliśmy my...
Dzięki za gratulacje ocen staram się ale i tak nie wiem co z moją pracą okazało się że proboszcz który miał mi ją załatwić odchodzi i zostawia mnie na lodzie tak naprawdę. Już mi się nawet nie chce o tym mówić.. mamy tylko nadzieję że ten który przyjdzie będzie w porządku i nie będzie chciał uczyć. Generalnie czerwiec był do dupy.
Marlon Tobie gratuluję pracy nie ma nic lepszego niż spełnienie zawodowe :* i kciuki za zabieg.
Ściskam Was wszystkie, dzisiaj walczę z Marysi gorączka po szczepieniach wczorajszych.. -
A co do łóżka to my właśnie kupiliśmy dla Basi tapczanik z barierką na połowę 140x70. Do tego materac pianka-lateks. Chyba jutro dojdzie więc będzie przed nami noc inauguracyjna dorosłe spanie haha jakoś się boję że spadnie więc rozłożę kołdrę na podłodze
-
U nas Hubert śpi w łóżeczku. On się tak kręci, że nawet mu szczebelkow na noc nie wyciągam, bo by wypadł. Na szczęście nawet jak się uderzy przez sen to śpi dalej jak przestanie tak się wiercic to mu wyjme bok łóżeczka, bo jest wyjmowany.
-
No właśnie Basia też się czasem mocno kręci dlatego trochę się boje ale póki co obie śpią,każda w swoim łóżku i powiem Wam że jest cudownie mam tylko nadzieję że nie wypadnie
Ps: myślałam że materac będzie jutro ale wszystko dotarło dzisiaj wiec juz przemeblowanie zrobioneWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2018, 22:55
marlon, Blu lubią tę wiadomość