Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Zetzet wrote:Visenna, jak wstawiasz te fajne emotikony?
kopiuję z tej strony.
Czy ja dzis rano mówiłam, że się dobrze czuję? O ja naiwna! Gratuluję wizyt - uwielbiam takie dobre wiadomości! Brawo dziewczyny! Miłego wieczoru... idę dalej umierać
Ps. Było pytanie o taxo. Ja tez nie przechodziłam i lekarz wspomniał, że powtórzymy ok. 20tyg. Nie wiem, czy dobrze, czy źle... wolałabym chyba ciu wcześniej - w necie czytałam, żeby powtórzyć po 6 tyg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2016, 21:38
-
witam się i ja, przesypiam cały czas ostatnio więc mam zaległości, czytałam 2 godziny i jestem na 169 stronie. piszę sobie w wordzie więc za kilka dni dostaniecie moje wypociny na całą strone
niecierpliwie czekam do usg genetycznego 31.03 i sie zastanawiam czy wszystko ok u moich maluszków.kehlana_miyu lubi tę wiadomość
-
Limerikowo wrote:moja kolezanka po 26tyg w Irl dowiedziala sie ze syn ma syndrom downa, nie musze pisac ze przezyla z rodzina szok i trwa on do dzis , maly ma wade serca i sporo choruje, do pracy juz nie wrocila, jest na zasilku opiekunczym i raczej szybko nie wroci
dziewczyny z pracy opowiadaly ze tak sie cieszyla a potem tylko plakala...
Nie twierdze ze jakby prywatnie poszla na 1usg prenatalne to ten szok bylby mniejszy
tez irl "spokojnym" trybem ciazowym szla, oszczednie i wierzac ze all is ok
Mi teraz przyszedl list na 8kwiecien do szpitala, dziekuje nie skorzystam z krzeselka 3h plus na scan, wywiad , mierzenie i wazenie
do tego czasu bede miec juz 3scany zaliczone plus prenatalny i full wiedze na czym stoje
reasumujac , nie krytykujac kazdy robi jak uwaza
Mi swiety spokoj z wiedza i usg jest potrzebny
kazda ciaza jest inna a po irl bez pryw scanow i badan to jest rollercoaster bez trzymanki
Limerikowo, ja sie licze z tym,ze dziecko moze byc chore, ta wiedza jednak mi w niczym nie pomoze, gdybym sie dowiedziala w ciazy. Nie usune dziecka chocby nie wiem co, chyba,ze mialabym pewnosc,ze dziecko bedzie tak powaznie chore ze i tak umrze. Ale nawet wtedy zastanowilabym sie i nie wiem czy bylabym w stanie to zrobic... Mysle,ze moje sumienie by nie dalo spokoju, nie przezylabym tego, nie moglabym dalej sie cieszyc zyciem. Dlatego chyba sobie teraz odpuscilam, bo to nic nie zmienia, czy dziecko chore czy nie. Moze teraz latwo mi mowic, ale....
Ja mialam okres,ze balam sie ciazy bardzo wlasnie prze chorobami dziecka, zespolem Downa, bede sie bac do porodu na pewno, ale mowie, u mnie to nic nie zmienia. jezeli sie czyms martwie teraz i boje,to,ze strace ciaze, dziecko.
MMM2016 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72797.png -
Drogie Październikówki tu Marcowa Mamusia. Jako że moje Szczęście jest już ze mną to chętnie odsprzedam detektor tętna płodu Jumper JPD 10056. U mnie tętno wykrył już koło 10tc. Detektor kupiłam nowy, działa na baterie. prześlę zdjęcia i więcej info na maila. Od razu podam cenę - 180zł plus koszt wysyłki (ok.20zł). W razie zainteresowania proszę o maila zakrzewska.p(małpa)gmail.com
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Limerkowo,jakos dziwnie odebralam twojego posta. Kazdy ma prawo mie swoje zdanie,jasne. Mowie,gdybym brala pod uwage aborcje,bo dziecko np jest chore,to pewnie poszlabym na prywatne badania,zeby wiedziec co i jak,ale tak jak pisalam wczesniej,to nic nie zmieni.. Wiadomo kazdy chce miec zdrowe dziecko i tego zycze nam wszystkim. Moj strach o ktorym pisalam wczoraj,natomiast wynika z tego,ze boje sie,ze ciazy moze nie byc. Ale to jest jwdnodniowy strach,bo gdybym bala sie dluzej to na pewno bylabym juz dawno u lekarza.https://www.maluchy.pl/li-72797.png
-
Limerkowa moze jestes lepsza niz ja i twoja kolezanka po prostu. Mowisz ze nie krytykujesz ale to wlasnie robisz.
Jaki sens byl napisania tego twojego posta bo nie rozumiem? Pisalam,ze sie denerwuje,dziewczyny pocieszaly mnie,niezaleznie co o tym mysla,bo tego potrzebowalam. Jezeli chcialas mnie zdenerwowac,to udalo ci sie. Moglas chociaz poczekac z tym do mojej wizyty.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 00:54
https://www.maluchy.pl/li-72797.png -
Bardzo trudno nadrobić tutaj zaległości czytam i czytam i końca nie ma :p
Bardzo gratuluje udanych wizyt i 3mam kciuki za przyszłe. Ja mam wizyte 29.03 i na sama mysl sie stresuje jak i ciesze że zobacze kropka:)
Dzisiaj mialam wizyte u dentysty, mialam borowanie znieczulenie tez dostalam plus sciaganie kamienia. Podobno w ciazy przysluguje 2 razy do roku z nfz. Pani dentystka mowila ze najbardziej w ciazy musimy dbac o dziąsła!
Miłego wieczoru:*
Ps. Ja zostaje na belly. -
Cześć, obserwuję was od początku i chciałabym teraz do was dołączyć
.
Mam 24l, jestem z Lublina, a TP mam wyznaczony na 05.10, w ostatni czwartek byłam na usg i maluszek ma 4,7 cm, TP według USG 01.10. W zasadzie co wizyta to się przesuwa, więc mogę się okazać wrześniową mamusią, ale chętnie zostanę tu z wami jeśli mnie przyjmiecie.
No i jutro o 16 mam USG genetyczne.Limerikowo, kehlana_miyu, Auro, Blu, Rutelka, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Ibiza wrote:Limerikowo, ja sie licze z tym,ze dziecko moze byc chore, ta wiedza jednak mi w niczym nie pomoze, gdybym sie dowiedziala w ciazy. Nie usune dziecka chocby nie wiem co, chyba,ze mialabym pewnosc,ze dziecko bedzie tak powaznie chore ze i tak umrze. Ale nawet wtedy zastanowilabym sie i nie wiem czy bylabym w stanie to zrobic... Mysle,ze moje sumienie by nie dalo spokoju, nie przezylabym tego, nie moglabym dalej sie cieszyc zyciem. Dlatego chyba sobie teraz odpuscilam, bo to nic nie zmienia, czy dziecko chore czy nie. Moze teraz latwo mi mowic, ale....
Ja mialam okres,ze balam sie ciazy bardzo wlasnie prze chorobami dziecka, zespolem Downa, bede sie bac do porodu na pewno, ale mowie, u mnie to nic nie zmienia. jezeli sie czyms martwie teraz i boje,to,ze strace ciaze, dziecko.
Kazda matka sie z tym liczy ze dziecko moze byc chore a wierzy ze jest zdrowe, normalka
ja nie pisalam o usuwaniu tylko ze tak robia 1usg w Irl w szpitalu -w 14tyg nie jest to prenatalne ze nic sie konkretnego nie wie, ani narzadow ani przeziernosci
My uslyszelismy cytuje:glowka, 2 raczki, 2 nozki, serce bije, ok, 1min i po scanie
ja sie tylko dziwie ze jest dostep do pl ginekologow w Irl i niektore kobiety zaluja te120e na wlasne zdrowie by wiedziec czy ciaza jest przynajmniej w macicy a nie rozrywanym w 8tyg jajowodzie
identyczny przypadek z zycia i niedaleko szukac bo 20latka z mego miejsca pracy
potem 13h zwijala sie z bolu w szpitalu czekajac na operacje
ja jestem oczytana w irl gazetach w koncu w kraju w ktorym mieszkam i pracuje , poziom uslug med jest b kiepski: czeka sie z dzieckiem z biegunka np 4h by zobaczyc lekarza w szpitalu, godzinami na emergency, pomijam afery z baby w Portlaoise czy rip Savita Halapaanavar bo niektorym i tak nie przemowia do wyobrazni -
Dobry.
ja po wczorajszej wiadomości od Kasi nie mogłam sobie poradzić, jakieś czarne myśli mnie nachodziły.
Cała noc męczyły mnie mdłości, masakra...
Gratuluję udanych wizyt, piękne dzieciaczki.
Trzymam za dzisiejsze wizyty.
Ibiza tak może być że test wyszedł kiepski bo beta jest wysoka w ciąży a podobno testy ciążowe wszystkiego nie wychwycają....nie martw się. -
Ibiza wrote:Limerkowa moze jestes lepsza niz ja i twoja kolezanka po prostu. Mowisz ze nie krytykujesz ale to wlasnie robisz.
Jaki sens byl napisania tego twojego posta bo nie rozumiem? Pisalam,ze sie denerwuje,dziewczyny pocieszaly mnie,niezaleznie co o tym mysla,bo tego potrzebowalam. Jezeli chcialas mnie zdenerwowac,to udalo ci sie. Moglas chociaz poczekac z tym do mojej wizyty.
Kochana skoro sie denerwujesz to dopiero teraz przed wizyta a nie po moim poscie
Pisalam o znajomej po 26tyg a nie po 12/14
Po 12/14tyg majac scan irl technik nie powie Ci zadnych wad jesli by byly bo scan jest szybciutki
a do tej pory bylas jak chcialas na irl spokojnym trybie bez wczesniejszych pryw usg
nie ma co sie nakrecac, ma 99,9% na pewno jest OKWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 06:37
-
NiecierpliwaKarolina wrote:Elficzka ja mam DV 0,87. Prawidłowe. Niestety nie wiem jakie są normy.
Ja też mam 0,8. I właśnie prawidłowe, ale tak z ciekawości pytałam jakie normydoczytlam w necie, że najważniejsze, że jest - nieważne jaki wynik
jeśli byłoby coś nie tak to będzie "DV: negative".
Os. Witam i powodzenia na wizytach. Dzisiaj chyba anulka i kto jeszcze? -
Wczoraj dziewczyny poszłam spać po 19 tak mnie zmogło po wizycie
Rutelka - możesz mnie przepisać na 2 październikachoć ten termin pewnie sie jeszcze zmieni
Jeszcze niecałe 2 tyg i 2 trymestr
Któraś z Was pytała czemu cc - moja natura panikary i nabyta nerwica wiem juz od dawna ze nie pozwolą mi na poród sn, ja w sytuacjach mocno stresowych potrafię mieć zasłabnięcia i wiem ze nie dam rady urodzić naturalnie , może sie to komuś wydać dziwne bądź wygodne ale znam swój organizm na tyle ze wiem , ze porostu nie podołam sytuacji choć bardzo bym chciała .16.09.15 3 puste jaja plodowe [*] [*] [*]
Jeszcze bedzie przepięknie ....!
-
Evee wrote:Wczoraj dziewczyny poszłam spać po 19 tak mnie zmogło po wizycie
Rutelka - możesz mnie przepisać na 2 październikachoć ten termin pewnie sie jeszcze zmieni
Jeszcze niecałe 2 tyg i 2 trymestr
Któraś z Was pytała czemu cc - moja natura panikary i nabyta nerwica wiem juz od dawna ze nie pozwolą mi na poród sn, ja w sytuacjach mocno stresowych potrafię mieć zasłabnięcia i wiem ze nie dam rady urodzić naturalnie , może sie to komuś wydać dziwne bądź wygodne ale znam swój organizm na tyle ze wiem , ze porostu nie podołam sytuacji choć bardzo bym chciała .
Ja cię doskonale rozumiem. Od zawsze wiedziałam ze poród naturalny nie jest dla mnie, mam niski próg bólu i tez jestem panikara wiec cc to było jedyne rozwiazanie żebym zdecydowała sie na dziecko. Czy żałuje ze nie spróbowałam? Raczej nie bo i tak był to dla mnie ogromny stres. Po operacji bardzo szybko doszłam do siebie i od razu zajmowałem sie synkiem i patrząc na koleżanki które po sn przez długi czas nie mogą usiąść lub dzieci urodziły sie z powikłaniami to jestem jak najbardziej za cc. Wiem ze wtedy moje dziecko jest bezpieczne a rozwija sie nawet lepiej niż jego równieśnicy po sn. -
Limerikowo moglas zostawic swoje wynurzenia dla siebie. Znajdz w irl dobrego polskiego ginekologa,wiekszosc trafia tu z przypadku. Ja za pierwsze usg z synkiem zaplacilam 8lat temu 270 eurom Ja chodzilam do jakiegos idioty w 1 ciazy,mimo ze 100 pytan nie dowiedzialam sie nic. To byl cham i slyszalam wiele takich opinii.kolezance przy usg dopichwowym powiedzial,ze jak ja moze bolec,jak maz jej wkladal to nie bolalo.bylam jeszcze u trzech ginekologow tutaj,jedna super ale juz nie przyjmuje Gdybym byla w Polsce pewnie by to wygladalo inaczej .tak jak dxiewczyny pisza,moga sprawdzic opinie. Mysl sobie co chcesz,opimie zostaw dla siebie.https://www.maluchy.pl/li-72797.png