X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Kasiowa Ekspertka
    Postów: 131 109

    Wysłany: 25 marca 2016, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dzis szaro i ponuro i chyba dopadł mnie jakiś straszny przed swiąteczny dół. Po wczorajszym usg oczywiście cieszyłam sie ze dzidzia zdrowa i wszystko jest dobrze ale tak bardzo liczyłam na dziewczynkę. Jeszcze na dodatek jak powiedzieliśmy ze będzie synek to wszyscy mówią o to kiepsko, to szkoda itp dobijają człowieka. Wiem ze najważniejsze ze jest zdrowe ale jakoś tak mi dziwnie z ta myślą ze będe mieć dwóch chłopaków. Ta ciąża mi chyba na mózg padła

    mhsvx1hpwrujc2kg.png

    mhsvi09kr9rlxlbj.png
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 980

    Wysłany: 25 marca 2016, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiowa, przypomnij mi proszę...ile masz dzieci i jakiej płci?

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 980

    Wysłany: 25 marca 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie przejmuj się tym co mówią inni :)
    Najważniejsze, że maleństwo jest zdrowe :):):):)
    Wiadomo, że gdzieś tam liczymy na...konkretna płeć...ale wychodzi różnie :)
    Ja mam syna..chyba marzę o córeczce.........................................a będzie co będzie............................................

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • tutti87 Przyjaciółka
    Postów: 96 117

    Wysłany: 25 marca 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiowa, głowa do góry! Usg pokazało zdrowego Maluszka, to przecież najważniejsze :) Rozumiem pragnienie córeczki, zwłaszcza kiedy ma się już synka, ale pomyśl, że będziesz mieć swoją własną ekipę małych mężczyzn :) Przykro, że ktoś Ci powiedział, że to kiepsko, że nie będzie parki... Nie przejmuj się tym. Dwóch zdrowych chłopców to naprawdę super opcja a może i na dziewczynkę przyjdzie kiedyś pora :)

    MMM2016 lubi tę wiadomość

    mhsv3e5errgno08u.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 25 marca 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale wam zazdroszczę tych prenatalnych tuż przed świętami!! My idziemy do doktorka w środę po świętach, to jeszcze nie prenatalne, ale na pewno będzie usg i zobaczę Bąbelka. Z drugiej strony tak sobie myślę, że na pewno szybciutko rośnie, bo każdego dnia czuję jak mój brzuch mieści się w coraz mniejszą ilość spodni, po domu chodzę regularnie w rozpiętych!

    A w kontekście tego 'spuchniętego' brzucha bardzo dziwią mnie wskazania wagi. Dziś 54,2. W pierwszym dniu cyklu 54. Ważę się nawet kilka razy w tygodniu, zawsze na czczo i na golasa i chyba tylko jednego dnia było 54,3 a tak to na zmianę 54,2-54,1. Brzuszek optycznie większy, cyce większe, ja się czuję jak mały balonik, szczególnie wieczorami, a waga bez zmian. Ahh.. no i nie miałam wymiotów, mdłości, od początku koński apetyt, który czasem nawet pozwalam sobie zaspokoić jakimś śmieciowym jedzeniem. Na razie brak przyrostu wagi to chyba jeszcze nie problem, ale według różnych kalkulatorów powinnam być już 1-1,5kg na plusie.. W pierwszej ciąży na tym etapie byłam ok +1kg, a nie było widać jeszcze absolutnie nic, więc tym bardziej mnie to dziwi. A jak to jest u was?

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 980

    Wysłany: 25 marca 2016, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiowa - zgadzam się z tutti - masz już jednego chłopca więc pomyśl, że może latwiej im będzie sie dogadać? Może właśnie znajdą wspólny, męski język?
    Jest dużo pozytywów :)


    Pocieszę Cię, że moja Mama stwierdziła, ze ona czeka na wnuczkę i koniec bo teraz (ma na razie jednego wnuka - mojego syna) NIE JEST BABCIĄ.........
    No co mam Ci napisać? Przykro mi sie zrobiło jak cholera....takie gadanie......
    A Teściowa dla odmiany (sama ma 3 synów) powiedziała, ze płeć jest dla niej nie ważna oby zdrowe było i zeby mi sie ten krwiak wchłonął.......
    AŻ MI ŁZY W OCZACH STANĘŁY

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 980

    Wysłany: 25 marca 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Ale wam zazdroszczę tych prenatalnych tuż przed świętami!! My idziemy do doktorka w środę po świętach, to jeszcze nie prenatalne, ale na pewno będzie usg i zobaczę Bąbelka. Z drugiej strony tak sobie myślę, że na pewno szybciutko rośnie, bo każdego dnia czuję jak mój brzuch mieści się w coraz mniejszą ilość spodni, po domu chodzę regularnie w rozpiętych!

    A w kontekście tego 'spuchniętego' brzucha bardzo dziwią mnie wskazania wagi. Dziś 54,2. W pierwszym dniu cyklu 54. Ważę się nawet kilka razy w tygodniu, zawsze na czczo i na golasa i chyba tylko jednego dnia było 54,3 a tak to na zmianę 54,2-54,1. Brzuszek optycznie większy, cyce większe, ja się czuję jak mały balonik, szczególnie wieczorami, a waga bez zmian. Ahh.. no i nie miałam wymiotów, mdłości, od początku koński apetyt, który czasem nawet pozwalam sobie zaspokoić jakimś śmieciowym jedzeniem. Na razie brak przyrostu wagi to chyba jeszcze nie problem, ale według różnych kalkulatorów powinnam być już 1-1,5kg na plusie.. W pierwszej ciąży na tym etapie byłam ok +1kg, a nie było widać jeszcze absolutnie nic, więc tym bardziej mnie to dziwi. A jak to jest u was?

    Chyba nie ma co się martwić kalkulatorami wagi.
    Moja waga też stoi w miejscu: 44-44,5 kg
    Nie przejmuje się, bo dziecko rośnie, ja już też :) więc wagą się nie przejmuję :)

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 25 marca 2016, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMM2016 wrote:
    Chyba nie ma co się martwić kalkulatorami wagi.
    Moja waga też stoi w miejscu: 44-44,5 kg
    Nie przejmuje się, bo dziecko rośnie, ja już też :) więc wagą się nie przejmuję :)
    Ja póki co też raczej się nie przejmuję, ale mnie to najzwyczajniej zastanawia, bo skoro optycznie jest mnie więcej tu i tam, a waga stoi no to na zdrowy rozum 'gdzieś musiało ubyć', tylko gdzie.. Ale mam rozkminkę :D

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • tutti87 Przyjaciółka
    Postów: 96 117

    Wysłany: 25 marca 2016, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMM, no to też ciekawych rzeczy wysłuchałaś! Dziwne, że najbliżsi nie mają oporów, żeby się tak wypowiadać, jakby coś to jeszcze mogło zmienić, albo jakby ktokolwiek miał na to wpływ... Również się nie przejmuj takim gadaniem :) Mama na pewno nic złego nie miała na myśli, tak pewnie chlapnęło jej się. Chyba prawie każdy ma jakieś tam oczekiwania co do płci a potem jak już dziecko jest na świecie to nikt sobie nie wyobraża, że mogło być inaczej :)

    kkkaaarrr, ja nawet nie mam wagi w domu, więc się nie ważę :) Na pierwszej wizycie mnie zważono i trzy tygodnie później, różnica trochę ponad 1 kg na plus. Mam małą niedowagę, więc nawet się ucieszyłam, że mi się udało przybrać ;) Ciekawe jak będzie na nast. wizycie, różnicy poza zaokrąglającym się brzuszkiem nie widzę :)

    mhsv3e5errgno08u.png
  • paaolka Autorytet
    Postów: 920 1239

    Wysłany: 25 marca 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!

    Dłuuuugo mnie nie było...zanim nadrobię wszystkie posty to trochę minie. Zaczęłam, ale tp trwa i trwa...naskrobałyscie ogromnie duzo stron juz :) Ja miałam ciezkie ostatnie 3 tyg w pracy i po pracy, siedzialam czesto pół nocy i pisałam rózne dokumenty, itp, potem spałam po 3-4 godz i bylam nieprzytomna, a jeszcze Krzys dawął mi popalić niezle.
    Od wczoraj mam na szczescie wolne :) tyle ze w domu duzo rzeczy robiłam - sprztanie, mycie okien, prasowanie, pieczenie..cała masa rzeczy i tez w koncu nic do Was nie napisałam :/

    A miałam wczoraj tez wizyte z usg i widziałam moją małą fasolkę :) w koncu słyszałam tez bicie serduszka :) dzidzia ma 2 cm dopiero, ciąza cały czas młodsza o tydzien. Widać było maleńkie kikuty raczek jak się ruszały :) niestety gin nie zrobił mi żadnych fajnych zdjęć...Namawiał mnie na zrobienie testu PAPPA, ale chyba się nie zdecyduję. Dla mnie to i tak nic nie zmieni co tam wyjdzie, nigdy bym ciązy nie usunęła, a koszty tego badania duże. W pierwszej ciązy prowadził mnie ten sam lekarz a wtedy nic nie sugerował, nie mówił w ogole o tym badaniu, teraz polecał mi swoich kolegów....wiec mysle ze chciał dac im zarobić ;)

    Mam nadzieje ze po swietach juz w pracy ciut wiecej luzu bede miała i zamierzam sie do Was regularniej odzywac i Was czytac :) Niech wszystkie maluszki rosną zdrowo a mamusie czują się dobrze :)

    Miłego dnia dziewczyny :)

    tutti87, Anoolka, Rutelka lubią tę wiadomość

    ckaivkcbn75vhkn2.png

    mhsv2n0ahn3sn9dy.png
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 25 marca 2016, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkkaaarrr ja jestem 1.5kg na minusie i też zastanawiam się jak :-P nie wiem skąd to ubyło, bo brzuszek zaczyna wystawać. Dzisiaj ludzie z pracy stwierdzili, że na twarzy jestem szczuplejsza i że w ogóle nie widać, że jestem w ciąży :-P

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 25 marca 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaKarolina, a jak u ciebie z apetytem? Bo ja jestem ciągle głodna, mdłości/wymioty są zjawiskiem mi na szczęście obcym

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 25 marca 2016, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMM czasami nasi najblizsi gadają i zupełnie nie myślą co. Dla nich może się to wydawać żartobliwie, a nam jest przykro. Nie przejmuj się, mama na pewno nic złego na myśli nie miała.

    I super teściową masz :-)
    Moja reaguje z takim entuzjazmem, że czasami się zastanawiam czy ona jeszcze żyje. Zero uśmiechu, jakiegokolwiek gestu miłego czy miłego zdania. Rzuca jakimiś sylabami "no dzięki", "no fajnie" jak dzwonimy z wieściami, tonem takim, że Ci się w ogóle odechciewa dzwonić.

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 25 marca 2016, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    NiecierpliwaKarolina, a jak u ciebie z apetytem? Bo ja jestem ciągle głodna, mdłości/wymioty są zjawiskiem mi na szczęście obcym
    Apetytu nie mam, ale jem normalnie. Wmuszam w siebie, bo wiem, że muszę. Bez tego mogłabym w zasadzie nie jeść.

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • kawola Ekspertka
    Postów: 219 110

    Wysłany: 25 marca 2016, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiowa ważne, że dzidzia jest zdrowa, co za różnica jaka płeć :)
    A rodzina czasem naprawdę potrafi coś chlapnąć, zamiast podbudować. U mnie mam się cieszy i wypytuje, ale za to teściowa to taka jak NiecierpliwejKaroliny, mówimy jej o ciąży to było "aha", pokazujemy usg to spojrzała z łaską i wróciła do oglądania tv bez słowa.. a z nią mieszkam i to ja częściej widuje :P. Nic no nie ma co się co przejmować tylko cieszyć swoim szczęściem :)

    I ja jestem 1kg na minusie, ale w sumie miałam ciężkie 3 miesiące i mało jadłam, a sporo wymiotowałam. Często się mówi, że w ciąży to się najpierw chudnie. Od drugiego trymestru dopiero tak naprawdę powinnyśmy tyć :). Mi przeszły wymioty to teraz się męczę z bólami głowy i brakiem normalnego snu. DO 1,30 lub 2 nie mogę usnąć. potem się budzę co pól godziny i tak do 5/6, mąż wychodzi i dopiero normalnie usypiam i śpię do 11.

    Zrobiłam analizę moczu i wszytko w porządku oprócz tego, że mi wyszły szczawiany wapnia, kojarzy mi się, że komuś już tu wyszło coś takiego ?

    961lupjyvic92ect.png
  • szynszyl Autorytet
    Postów: 1163 1386

    Wysłany: 25 marca 2016, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)
    dziewczyny troszkę Wam zazdroszczę niezmienionej wagi :) ja nawet nie mam jakiegoś super apetytu, ale mam jakieś 2 kg do przodu ;/ już tak myślę o pozbyciu się ich :D po schudnięciu 10 kg obiecałam sobie, że nigdy więcej nadwagi, tylko pięknie wyrzeźbione ciało :)

    wczoraj powiedzieliśmy teściom, ogromnie się ucieszyli, już tak bardzo oczekiwali wieści, a teściowi aż się łezka w oku zakręciła ^^
    po cichu liczą na chłopca, bo mają tylko jedną wnuczkę :) heheh ale mały konflikt interesów jest bo moja mama liczy na dziewczynkę, bo ma z kolei samych wnuków :)

    a dziewczyny powiedzcie jak to jest wg "ludowych powiedzonek", że jak na słodkie to na dziewczynkę czy chłopca?
    Bo mi teściowa wczoraj mówi, że słodkie to na chłopca, a mi się cały czas wydawało, że na odwrót XD

    Dziewczyny gratuluję kolejnych wizyt :)oby już spływały same dobre wieści :)

    MMM nie przejmuj się słowami mamy, ważne, że będzie zdrowy dzieciaczek, a dwóch braci to też zawsze super się dogada :)

    Miłych przygotowań świątecznych :)

    Rutelka lubi tę wiadomość

    3jgx3e3kscbj73hd.png
  • kawola Ekspertka
    Postów: 219 110

    Wysłany: 25 marca 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szynszyl u mnie się mówi, że słodkie to na dziewczynkę, a mięcho i kwaśne na chłopaka

    961lupjyvic92ect.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 25 marca 2016, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Ale wam zazdroszczę tych prenatalnych tuż przed świętami!! My idziemy do doktorka w środę po świętach, to jeszcze nie prenatalne, ale na pewno będzie usg i zobaczę Bąbelka. Z drugiej strony tak sobie myślę, że na pewno szybciutko rośnie, bo każdego dnia czuję jak mój brzuch mieści się w coraz mniejszą ilość spodni, po domu chodzę regularnie w rozpiętych!

    A w kontekście tego 'spuchniętego' brzucha bardzo dziwią mnie wskazania wagi. Dziś 54,2. W pierwszym dniu cyklu 54. Ważę się nawet kilka razy w tygodniu, zawsze na czczo i na golasa i chyba tylko jednego dnia było 54,3 a tak to na zmianę 54,2-54,1. Brzuszek optycznie większy, cyce większe, ja się czuję jak mały balonik, szczególnie wieczorami, a waga bez zmian. Ahh.. no i nie miałam wymiotów, mdłości, od początku koński apetyt, który czasem nawet pozwalam sobie zaspokoić jakimś śmieciowym jedzeniem. Na razie brak przyrostu wagi to chyba jeszcze nie problem, ale według różnych kalkulatorów powinnam być już 1-1,5kg na plusie.. W pierwszej ciąży na tym etapie byłam ok +1kg, a nie było widać jeszcze absolutnie nic, więc tym bardziej mnie to dziwi. A jak to jest u was?

    Kkkaaarrr, jesteśmy na tym samym etapie i mi też strasznie szkoda, że prenatalne mam po świętach, bo tak już bym się chciała szerszemu gronu pochwalić podczas spotkań rodzinnych, a jednak jeszcze trochę strach... No nic, muszę uzbroić się w cierpliwość :D

    A co do wagi mam podobnie, optycznie i po ciuchach wydaje mi się, że zdecydowanie jest mnie więcej, ale na wadze u mojej gin liczba kilogramów idealnie taka sama jak 3 tygodnie temu. Nie wiem jakim cudem, bo mdłości mnie wprawdzie męczą, ale pomaga mi na nie jedzenie i zdecydowanie nie głoduję :D Ale cieszę się z tego obrotu sprawy, bo mam nadwagę i gin stwierdziła, że w całej ciąży powinnam przytyć góra 9 kg... Łatwe to nie będzie, to pewne!

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2016, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiowa wrote:
    U mnie dzis szaro i ponuro i chyba dopadł mnie jakiś straszny przed swiąteczny dół. Po wczorajszym usg oczywiście cieszyłam sie ze dzidzia zdrowa i wszystko jest dobrze ale tak bardzo liczyłam na dziewczynkę. Jeszcze na dodatek jak powiedzieliśmy ze będzie synek to wszyscy mówią o to kiepsko, to szkoda itp dobijają człowieka. Wiem ze najważniejsze ze jest zdrowe ale jakoś tak mi dziwnie z ta myślą ze będe mieć dwóch chłopaków. Ta ciąża mi chyba na mózg padła

    Nie rozumiem tego, jak można tak powiedzieć do matki, ktora sie spdziewa dziecka, ja bym spisala na kartce kto tak mowi i do domu nigdy nie wpuscila. Nie przejmuj sie takimi slowami, napewno nikt nie chciał Cie urazic tylko moze nieumiejetnie pocieszyc? Tak ja to odbieram

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Ale wam zazdroszczę tych prenatalnych tuż przed świętami!! My idziemy do doktorka w środę po świętach, to jeszcze nie prenatalne, ale na pewno będzie usg i zobaczę Bąbelka. Z drugiej strony tak sobie myślę, że na pewno szybciutko rośnie, bo każdego dnia czuję jak mój brzuch mieści się w coraz mniejszą ilość spodni, po domu chodzę regularnie w rozpiętych!

    A w kontekście tego 'spuchniętego' brzucha bardzo dziwią mnie wskazania wagi. Dziś 54,2. W pierwszym dniu cyklu 54. Ważę się nawet kilka razy w tygodniu, zawsze na czczo i na golasa i chyba tylko jednego dnia było 54,3 a tak to na zmianę 54,2-54,1. Brzuszek optycznie większy, cyce większe, ja się czuję jak mały balonik, szczególnie wieczorami, a waga bez zmian. Ahh.. no i nie miałam wymiotów, mdłości, od początku koński apetyt, który czasem nawet pozwalam sobie zaspokoić jakimś śmieciowym jedzeniem. Na razie brak przyrostu wagi to chyba jeszcze nie problem, ale według różnych kalkulatorów powinnam być już 1-1,5kg na plusie.. W pierwszej ciąży na tym etapie byłam ok +1kg, a nie było widać jeszcze absolutnie nic, więc tym bardziej mnie to dziwi. A jak to jest u was?

    Ja mam wiekszy tyłek z majtek xs przeszłam na L, posladki mi straszne wywalilo, a cycki jak dorabiane. Natoniast z wagi wynika, ze chudne caly czas... Wiec sama nie wiem jak to wytlymaczyc

‹‹ 216 217 218 219 220 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ