Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
kkkaaarrr wrote:Moje drogie, jadąc do pracy zahaczyłam o pobieralnie krwi. Dowiedziałam się wczoraj o programie PREVFNAIT i od razu postanowiłam wziąć udzuał. Tutaj link i szczegóły o co chodzi: http://www.konfliktplytkowy.ihit.waw.pl/
Może i którąś z was zainteresuje
Ciekawe, ale... robiąc badania I trymestru, miałam m.in. sprawdzaną grupę krwi i badane dodatkowo przeciwciała odpornościowe. Wydaje mi się, że to to samo?
-
Visenna wrote:Ciekawe, ale... robiąc badania I trymestru, miałam m.in. sprawdzaną grupę krwi i badane dodatkowo przeciwciała odpornościowe. Wydaje mi się, że to to samo?
-
kkkaaarrr wrote:Moje drogie, jadąc do pracy zahaczyłam o pobieralnie krwi. Dowiedziałam się wczoraj o programie PREVFNAIT i od razu postanowiłam wziąć udzuał. Tutaj link i szczegóły o co chodzi: http://www.konfliktplytkowy.ihit.waw.pl/
Może i którąś z was zainteresuje
Czy masz Rh-?
za to badanie cos sie placi? bo nie wyczytalam tego jednoznacznie.
Rozwazalam wziecie udzial w tym programie bo mam Rh- a mąż Rh+, ale troche obawiam się tych wszystkich badań, trzeba deklarować zgodę na nie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 10:25
-
nick nieaktualnyaneta93 wrote:dziewczyny, czy któraś z Was miała badanie czystości pochwy? Nic z tego nie rozumiem, rok temu miałam calkowicie inny wynik a teraz:
II/III (drugi/trzeci stopień)
Lactobacillus spp. - dość liczne
pałeczki Gram (-) - liczne
leukocyty - dość liczne
Ja miałam, ale u mnie były inne bakterie;-)aneta93 lubi tę wiadomość
-
Asia_08 wrote:Czy masz Rh-?
za to badanie cos sie placi? bo nie wyczytalam tego jednoznacznie.
Rozwazalam wziecie udzial w tym programie bo mam Rh- a mąż Rh+, ale troche obawiam się tych wszystkich badań, trzeba deklarować zgodę na nie..
To badanie na konflikt płytkowy nie wiąże się bezpośrednio z Rh. Tutaj chodzi o antygen płytek krwi, niejaki HPA-1a. Jesli u matki jest on ujemny to wtedy istnieje ryzyko konfliktu plytkowego. Logika podobna jak w konflikcie serologicznym, tyle tylko, ze jest to po prostu inny parametr krwi.
Badanie jest calkowicie bezplatne dla kobiet w ciąży. Nic dzis nie placilam i nawet w pobieralni od razu wiedzieli o co chodzi, nie musialam tlumaczyc. W Warszawie jest sporo miejsc gdzie mozna to zrobic, w innych miastach nie spr. Jeżeli okazałoby się, że ma się ten antygen ujemny to dalsza diagnostyka i ewentualne leczenie sa rowniez darmowe i ustalane w porozumieniu z lekarzem prowadzacym. Zgody sa glownie po to, ze to program naukowy, wiec jesli okazaloby sie, ze ma sie ten konflikt to wyniki badan itd. moga byc uzyte w pracy naukowej.
Nikogo nie namawiam, mi sie wydalo to bardzo ciekawe i od razu skorzystalam, w szczegolnosci, ze jestem przeczulona na punkcie plytek, ktorych osobiscie mam wiecznie za malo.Rutelka, kehlana_miyu, Sunflower lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaneta93 wrote:nie wiem już sama, czy powinnam przyspieszyć wiytę, na NFZ mam 5.05 a prywatnie 9.05
Ja mam bardzo grozne bakterie, ktore zagrazaja bardzo dziecku i powiem Ci, ze juz miesiac z nimi chodze bo nie moglam wczesniej przyjac antybiotyku, a jak juz moglam ze 2 tyg temu do nie bylo wolnego miejsca na wizyte i dopiero teraz jade. -
nick nieaktualny
-
kkkaaarrr wrote:Jesli masz Rh- a mąż Rh+, to niestety jesteś w grupie ryzyka jeśli chodzi o zwykły konflikt serologiczny. Ale to na pewno i tak zostało już, albo będzie badane w normalnych badaniach zlecanych przez gina.
To badanie na konflikt płytkowy nie wiąże się bezpośrednio z Rh. Tutaj chodzi o antygen płytek krwi, niejaki HPA-1a. Jesli u matki jest on ujemny to wtedy istnieje ryzyko konfliktu plytkowego. Logika podobna jak w konflikcie serologicznym, tyle tylko, ze jest to po prostu inny parametr krwi.
Badanie jest calkowicie bezplatne dla kobiet w ciąży. Nic dzis nie placilam i nawet w pobieralni od razu wiedzieli o co chodzi, nie musialam tlumaczyc. W Warszawie jest sporo miejsc gdzie mozna to zrobic, w innych miastach nie spr. Jeżeli okazałoby się, że ma się ten antygen ujemny to dalsza diagnostyka i ewentualne leczenie sa rowniez darmowe i ustalane w porozumieniu z lekarzem prowadzacym. Zgody sa glownie po to, ze to program naukowy, wiec jesli okazaloby sie, ze ma sie ten konflikt to wyniki badan itd. moga byc uzyte w pracy naukowej.
Nikogo nie namawiam, mi sie wydalo to bardzo ciekawe i od razu skorzystalam, w szczegolnosci, ze jestem przeczulona na punkcie plytek, ktorych osobiscie mam wiecznie za malo.
Dziękuję za info. A jak dlugo czeka sie na wynik? -
Beattkie wrote:Ja mam bardzo grozne bakterie, ktore zagrazaja bardzo dziecku i powiem Ci, ze juz miesiac z nimi chodze bo nie moglam wczesniej przyjac antybiotyku, a jak juz moglam ze 2 tyg temu do nie bylo wolnego miejsca na wizyte i dopiero teraz jade.
-
Ufam tylko prywatnemu, na nfz chodzę tylko po to, żeby mieć bezpłatne badania, babka nie jest za bardzo ogarnięta wg mnie i to ona zrobiła mi to badanie czystości, prywatny nic o tym nie wspominał. Coś co prywatny nazwał "taśmą owodniową" ona nazwała pępowiną. ja nie jestem lekarzem ale wiem że to pępowina nie była
poza tym pokazywałam jej tą taśmę, nawet na 3d, wiec nie mogę jej zaufać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 10:59
-
nick nieaktualnyAnetka mi lekarz profesjonalista powiedział, ze czystości pochwy w ciazy nie powinno sie robic to naturalne, ze kobiety maja wiecej bakterii i nawet nie chciał patrzec na cytologie,dał mi skierowanie na wymaz;-) ze wzgldu na to, ze szczegolowo okreslaja nazwy bakterii. No i znowu u poloznej dostalam cytoligie i odmowilam
poszlam znowu na wymaz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 17:34
-
nick nieaktualny
-
Beattkie wrote:Anetka mi lekarz profesjonalista powiedział, ze cytologii w ciazy nie powinno sie robic to naturalne, ze kobiety maja wiecej bakterii i nawet nie chciał patrzec na cytologie,dał mi skierowanie na wymaz;-) ze wzgldu na to, ze szczegolowo okreslaja nazwy bakterii. No i znowu u poloznej dostalam cytoligie i odmowilam
poszlam znowu na wymaz.
-
Kkkaaarrr ja robiłam to badanie 5 kwietnia na Mokotowie i równe dwa tyg później czyli w ten wtorek dostałam wyniki. Nie ma konfliktu więc jest ok, mi o tym badaniu powiedział lekarz gin.
Aneta mi w środę gin pobierał wymaz bo znowu mam jakąś infekcje, w styczniu leczyłam bakterie beztlenowe, w marcu grzybki, teraz znowu coś. A tak chciałam na basen iśćkkkaaarrr, Rutelka lubią tę wiadomość
Kocham Cię córeczko ❤
Alicja 3820g i 54cm ur. 28.09.2016 r ❤❤❤ -
nick nieaktualnySylwia91 wrote:Witajcie dziewczyny! Tak sobie podczytuje, az postanowiłam dołączyć
tp mialam na 30 ale po wczorajszym usg genetycznym wyszło że dzidzi jest większe i według pomiarów na 21. Sama jestem ciekawa jak to wyjdzie. Któraś z Was czuje już ruchy maluszka?
moje na usg bardzo się wierci, aż nie mogę się doczekać kiedy będę czuć te kopniaki
Witaj Sylwia! Wpisuję Cię na listę na pierwszej stronie z terminem na 21 października. Przy okazji zmieniam też swój termin, który przesunął się z 13 na 8 października.
Czy jest ktoś nowy, kogo nie wciągnęłam na listę? Ostatnio rzadko się udzielam, bo powiem szczerze jakoś mi czas poza netem dobrze upływa. -
Kkkaaarrr dzięki za info! Prawie miałam robić badania w przyszłym tyg, wiec dodatkowo zbadam i ten konflikt
buziak :* aaa i w wielu miastach i miasteczkach można przystąpić do badania bezpłatnie
aneta93, pewnie Cię to nie pocieszy, ale niektórzy w ciąży mają skłonność do łapania wszelkiego rodzaju ustrojstwa TAMostatnio robiąc posiew wszystko miałam dobrze, a po badaniu coś złapałam, wyleczyłam się sama (polecam Multi-Gyn Actigel), a teraz znowu coś. Ehh ręce opadają...