Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Beattkie wrote:Ewelinka podziwiam za uczelnie, miałam kolezanke w ciazy na studiach i sie strasznie męczyła. Zreszta bardzo szybko urusł jej brzuszek i w ciepłe dni nie mogła usiedziec w sali. A Ty jak sie czujesz?
A ja bardzo dobrzejuz w domku...uff
zwolnili nas szybciej
narazie nie przeszkadza mi ciąża w uczeszczaniu na zajęcia, ale w lipcu mam obronę ( mam cichą nadzieję, że dostanę małą ulgę ze względu na brzuszek
) od października chciałabym kontynuować naukę... Ale zobaczymy
-
Sylwia witaj
A ja się wczoraj szarpnęłam i pojechałam do ordynatora ze szpitala na usg 4dwspaniałe!!! wszystko u moich maluszków dobrze, ładnie równo rosną, mają po 120g i około 10cm długości. Na 100% jeden chłopak ale gin mówił że drugie też mu wygląda jak chłopak ale ręki sobie nie daje obciąć. Więc jeszcze te 3 tygodnie poczekam do następnej wizyty
w sumie niech będzie co chce byle zdrowe były i urodziły sie w miare o czasie. Choć widze po moim że usilnie liczy na jedną księżniczkę
ale mu powiedziałam że nad tym najwyżej popracujemy innym razem
Rutelko ja mam jak na razie potwierdzonego chłopca przynajmniej jednego a drugie chyba też chłopiec ale na 100% będę wiedzieć 12 maja
Blu ja też jeszcze nie mam linii powiem że jak na moją masę to mam brzuszek ładny nic a nic na nim nie mapóki co oczywiście
Blu, NiecierpliwaKarolina, Visenna, kehlana_miyu, tutti87, Anoolka, Asia_08, Limerikowo, Ola_85 lubią tę wiadomość
-
EwelinaaKa wrote:A ja bardzo dobrze
juz w domku...uff
zwolnili nas szybciej
narazie nie przeszkadza mi ciąża w uczeszczaniu na zajęcia, ale w lipcu mam obronę ( mam cichą nadzieję, że dostanę małą ulgę ze względu na brzuszek
) od października chciałabym kontynuować naukę... Ale zobaczymy
Ambitny plan z kontynuowaniem nauki, ale trzymam kciuki, żeby obrona odbyła się w terminie i bez problemówehh ja bardzo lubiłam chodzić na zajęcia, ostatni rok zaliczałam zaocznie, bo znalazłam pracę w zawodzie. Chętnie bym coś jeszcze postudiowala
nawet dla samego klimatu
Dea28 gratuluję synka i drugiego Bąbla teżsuper, że ładnie i równo się rozwijają
U nas impreza zaliczona, śledziki zjedzone, teściowa w dobrym humorze i bez kąśliwych uwag - cudownie
Dea28, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
Chwilka84 wrote:tutti czy bierzesz jakieś znieczulenie u dentysty?
Nie, unikam znieczuleń nie tylko w czasie ciąży, ale w ogóle, bardziej mi przeszkadza to późniejsze odretwienie niż chwilowy ból. Ale chyba któraś z dziewczyn wcześniej pisała, że są znieczulenia dla ciężarnych, jakieś specjalne. Np leczenia kanałowego chyba nie da się przejść bez, a czasem w ciąży trzeba je zrobić.Chwilka84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnytutti87 wrote:Nie, unikam znieczuleń nie tylko w czasie ciąży, ale w ogóle, bardziej mi przeszkadza to późniejsze odretwienie niż chwilowy ból. Ale chyba któraś z dziewczyn wcześniej pisała, że są znieczulenia dla ciężarnych, jakieś specjalne. Np leczenia kanałowego chyba nie da się przejść bez, a czasem w ciąży trzeba je zrobić.
-
nick nieaktualnytutti87 wrote:Nie, unikam znieczuleń nie tylko w czasie ciąży, ale w ogóle, bardziej mi przeszkadza to późniejsze odretwienie niż chwilowy ból. Ale chyba któraś z dziewczyn wcześniej pisała, że są znieczulenia dla ciężarnych, jakieś specjalne. Np leczenia kanałowego chyba nie da się przejść bez, a czasem w ciąży trzeba je zrobić.
Ja w poniedzialek mam leczenie kolejnej pruchnicy i biore znieczulenie. Nie bede sie katowac bolemw środę, tez brałam.
-
nick nieaktualny
-
Dea28 wrote:tutti ja niedawno byłam u dentysty i miałam leczenie kanałowe i nie wzięłam znieczulenia- hardcor ale dałam rade
Wow, Dea, to tak się da? Jesteś super dzielna!ja raz miałam kanałowe i same "odczucia" tego co robią mi przy zębie mnie zmroziły.
-
Beattkie wrote:Jak nie zagraża znieczulenie dzidziusiowi to wolę zapłacić te 20 zł, jeszcze przyjdzie czas i na ból w pazdzierniku;-) hehehe
Zgadzam się, nie ma się co męczyćja zazwyczaj mam niedużą próchnice, jak już mam i dochodzę do wniosku że znieczulenie się nie opłaca, bo potem przez dłuższy czas nie czuje twarzy i już wolę bez;)
-
nick nieaktualnyTak, to uczucie braku twarzy jest smieszne. Bo po wizycie w srode pogryzłam przez to warge i nie moglam mowic bo lecze 7 czyli ogolnie sparalizowana czesc aparatu mowy. I maz sie caly czas smiał, ze mogloby juz tak zostac bo jak kobieta sprzata, pierze i gotuje to nie musi mowic heheheh
-
tutti87 wrote:Nie, unikam znieczuleń nie tylko w czasie ciąży, ale w ogóle, bardziej mi przeszkadza to późniejsze odretwienie niż chwilowy ból. Ale chyba któraś z dziewczyn wcześniej pisała, że są znieczulenia dla ciężarnych, jakieś specjalne. Np leczenia kanałowego chyba nie da się przejść bez, a czasem w ciąży trzeba je zrobić.
Kochane, tak sobie Was podczytuje ale ostatnio jestem zawalona robotą..A że dobrze się czuje to pracuje
Jestem na działalności własnej i jak mi wyliczyli ile będę dostawać na macierzyńskim nawet po podniesieniu sobie podstawy do opłacania składek do 7 tys to po tych zmianach jakie są teraz wychodza marne grosze. Lepiej pracować i sobie odkładać. Ale szczerze Wam powiem..bardzo na niekorzyść dla UCZCIWYCH kobiet które od lat prowadzą firmę.
Co do dentysty. Moja siostra jest stomatologiem. Sytuacja wygląda tak:
jak można robic kanałowe leczenie skoro zeby dobrze zrobić i oczyścić kanał wymagane jest zrobienie przeswietlenia (zakazanego w ciąży!) Nie wiem jaką praktykę mają Wasi stomatolodzy, ale robienie "na czuja" jest mega słabe i nie macie gwarancji czy zostanie dobrze zrobione.
Druga kwestia. W ciąży MOŻNA przyjmowac znieczulenie - jest to specjalne znieczulenie które nie obkurcza naczyć krwionośnych. I generalnie zasada jest taka że lepiej dać znieczulenie kobiecie która np. panicznie boi się bólu niż żeby wiła się z bólu na fotelu, lekarze wychodzą z założenia że te drugie jest gorsze i bardziej odczuwalne przez płód.
Zęby w ciąży lecą..i trzeba o nie bardzo dbać. Wynikiem tego jest to że nawet przy spożywaniu dużych ilości wapnia w postaci nabiału, wszystko przekazujemy maluchowi a nie sobie.. Warto zaopatrzyć się w lepszą pastę do zębów Colgate Duraphat 5000 (aby zwiększyć ochronę zębów) a jeżeli krwawią Wam dziąsła - używać płynu do płukania.
Aha, no i mi osobiście te znieczulenie nie przeszkadzamaxmalnie trzyma 2h, wiem żeby w tym czasie sobie nic nie planować. Jade wowczas do domu odczekam (przespie sie) te 2h i poxniej normlanie funkcjonuje i jem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2016, 11:16
Blu, Chwilka84 lubią tę wiadomość
7/10/2016 Córeczka
13/09/2018 Dwie kreski !
15/09/2018 Beta 655; 18/09/2018 Beta 2556 !
3/10/2018 Bijace serduszko -
nick nieaktualnyJa colgate marki ogolnie sobie samej nie polecam, stosuje sensodyne na wrazliwe zeby. Jakos colgate nie leczylo moich krwawiacych dziaseł. A ta pasta, ktora poleciłas wydaje sie byc ciekawa
(zerknelam przed postem do google). Zmiana szczoteczki, tez mi pomogła na oral b z gumka masujaca dziasła
-
Mi siostra jeszcze poleciła:
Elmex żel (prep. F) - stosować na umyte zęby, suchą szczoteczką RAZ W TYGODNIU, nie płukać i nie jeść godzinę po tym.
oraz:
Tooth mousse (można sobie wybrać ulubiony smak) Nakłada się niewielką ilość na język i rozprowadza jezykiem po zębach, dziąsłach jak najdłużej jak się da utrzymać w buzi i później się to wypluwa i oczywiście się nie wolno płukać. To można stosować kilka razy w tygodniu.
Obydwa dostaniecie jedynie przez internet.
Wydaje mi się że warto inwestować w zęby, bo w ciąży naprawdę lecą. A jak kobiety wymiotują to już wogole..
Szczerze polecam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2016, 12:40
Chwilka84 lubi tę wiadomość
7/10/2016 Córeczka
13/09/2018 Dwie kreski !
15/09/2018 Beta 655; 18/09/2018 Beta 2556 !
3/10/2018 Bijace serduszko -
Walleriana, jeśli chodzi o pielęgnacje zębów w ciąży to wyglada na to, ze ilu lekarzy tyle opinii. Ja nie jestem specjalistką, ale wczoraj rozmawiałam chwile z moja stomatolog i powiedziała ze nie zgodzi się do końca, że w ciąży lecą zęby, z jej obserwacji gorszy wpływ ma długie karmienie piersią. A w ciąży przede wszystkim warto zwrócić uwagę na dziąsła bo często krwawią puchną i robią się stany zapalne i siedliska bakterii. Co do fluoru, to na jego temat tez jest sporo złych informacji, że na zęby ok, ale ma wpływ właśnie np na dziecko toksyczny i ogólnie dla organizmu nie jest obojętny. Niektóre kobiety właśnie na czas ciąży wybierają pasty bez fluoru. Ja bym się na to nie zdecydowała, ale na zwiększenie dawki fluoru w paście tym bardziej nie. Chyba nie ma jednej prawdy i każda z nas musi podjąć decyzję sama
A co do leczenia kanałowego w ciąży to chyba można zrobic rtg zęba... Wiadomo, nie jest to sytuacja idealna, ale są takie ochronne kaftany i jak mus to mus. Poważny stan zapalny w zębie nie jest bez znaczenia dla ciąży.Anoolka, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Jeżeli uważasz że bezpieczniejsze jest zrobienie rtg niż stosowanie fluoru (nie połykasz go..nie przechodzi z krwią przez łożysko) to nie mam słów.
Jeżeli tak do sprawy podchodzi sam stomatolog to ąż strach pomyśleć jak leczy zeby..
Po prostu..
..pozostawiam to bez komentarza
7/10/2016 Córeczka
13/09/2018 Dwie kreski !
15/09/2018 Beta 655; 18/09/2018 Beta 2556 !
3/10/2018 Bijace serduszko -
kehlana_miyu wrote:ze bez windy i mogłaby polecić lekki i łatwo składany wózek? Bo ja mieszkam na 4 piętrze w kamienicy
Nasz wózek - Chicco Urban Plus - ma 10.5 kg i kupiłam go właśnie ze względu na to, że jest lekki i że można dowolnie zmieniać go z gondoli w spaceówkę i odwrotnie (jest głębokospacerowy, nie ma osobnej gondoli/spacerówki). Dla mnie waga była ważna, bo parę razy w tygodniu jadę do mamy, a mama mieszka w bloku na 3 piętrze i strach u niej na klatce zostawić wózek, trzeba wnosić.
Poza tym oczywiście patrzyłam na wygląd i mnie bardzo przekonało to, że można sobie wymieniać kolory wózka kupując zestawy Color Pack. Bo wiem, że spokojnie mogłam wybrać z różowymi dodatkami dla córy, a później, gdybym miała synka, to kupię sobie niebieski czy szary i nie ma problemu) Ja jestem bardzo zadowolona
kehlana_miyu lubi tę wiadomość