Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny,mam do Was pytanie,trochę intymne,ale może mi coś podpowiecie.Od jakiegoś czasu mam mokra wkładkę,jest ona koloru przezroczystego,,nie jest tego dużo,tak jakby ktoś wodę z łyżeczki wylał.Czy to normalne.Nie boli mnie brzuch,ogólnie czuję się dobrze.Wczoraj wpadłam na to,ze to może wody płodowe?Dzisiaj chce iść do apteki kupić sobie papierki lakmusowe i sprawdzę. Zaznaczę ,że zaczął mi się 16 tydz.
Trzymam kciuki za Wasze usg, to fantastyczne przeżycie popatrzeć na małego szkraba, który fika fikołki:) -
Beattkie wrote:Wiesz Tutti najwazniejsze jest to co Ty czułaś
ja zaczełam czuć ruchy wczesniej, a wszyscy mowia, ze nia ma takiej mozliwosci przy pierwszej ciazy;-) hehe moze jest i byłam tym wyjatkiem, a moze nie i jestem wariatka, ale ile dalo mi to radosci:-D
Ja tam jestem raczej zdania, że Matka wie, co czujeJak coś czułaś to znaczy, ze już zaczęły się ruchy
Każdy ma swoje zdanie...w kolejnej ciąży faktycznie chyba szybciej sie je odczuwa ale czy to znaczy z e w pierwszej ciąży można poczuć ruchy/pluski/ bulgotania dopiero po 20 tygodniu?
Nie:)
-
Chwilka84 wrote:Dziewczyny,mam do Was pytanie,trochę intymne,ale może mi coś podpowiecie.Od jakiegoś czasu mam mokra wkładkę,jest ona koloru przezroczystego,,nie jest tego dużo,tak jakby ktoś wodę z łyżeczki wylał.Czy to normalne.Nie boli mnie brzuch,ogólnie czuję się dobrze.Wczoraj wpadłam na to,ze to może wody płodowe?Dzisiaj chce iść do apteki kupić sobie papierki lakmusowe i sprawdzę. Zaznaczę ,że zaczął mi się 16 tydz.
Trzymam kciuki za Wasze usg, to fantastyczne przeżycie popatrzeć na małego szkraba, który fika fikołki:) -
NiecierpliwaKarolina wrote:Ja mam 16 maja. Odliczam już
Ja mam pierwsze, wstępne "połówkowe" 6 majabędzie 18 tc + 1
Drugie połówkowe mam 3 czerwca i będzie to 22 tc + 1
Mój lekarz prowadzący stwierdził, że połówkowe kiedyś wykonywało się między 18 a 22 tc ale obecnie lekarze skłaniają się do badań co najmniej po 22 tc nawet do 24 tc
-
mamusiaaa1 wrote:Tak jest, ale tylko ze względu na złą dietę. To nie tak, że "biedna kobieta, dziecko z niej wszystko wysysa"
- jeśli je się prawidłowo, różnorodnie i przede wszystkim zdrowo (co wiem, że nie jest łatwe, bo jestem dietetykiem i np. ja obliczam dla pacjentów wszystkie wartości w specjalnym programie), to nie ma się niedoborów i żadne zęby czy kości się nie łamią. Nie mówię też o osobach z jakimś zespołem złego wchłaniania itp.
Problem polega tylko też na tym, że samo żywienie w ciąży czy w zasie laktacji to za mało. Liczy się to, co jadło się przed ciążą także, bo organizm robi sobie cały czas zapasy
Zgadzam się, żywienie jest najważniejsze.
Ja jestem wcześniakiem urodzonym w 32 tc. Odkąd pamiętam rodzice kładli nacisk na dentystę i okulistę...bo mogę mieć problemy. Wzrok ma rzeczywiście słaby. Noszę okulary. Zęby za to mam naprawdę (póki co) w bardzo dobrej formie. Mleczaki (poza jedynkami i dwójkami) miałam usuwane "haczykiem" bo same wypaść nie chciały - wszystkie zdrowe:)
W ciąży panikowałam i chodziłam regularnie do dentysty. Dziecko karmiłam 15 miesięcy i zęby też nie ucierpiały.
Obecnie, przy drugiej ciąży też myślę o zębach ale na razie jest z nimi wszystko dobrze
Staram sie odżywiać racjonalnie.
-
Blu wrote:
Limerikowo, od jakiego wieku twoja mała myje ząbki? I w jaki sposób? Taka gumowa szczoteczka na palec? Będę wdzięczna za odpowiedź, bo pewnie powinnam się już tym zainteresować
My stosowaliśmy od pierwszego zęba (6 m-cy) taką szczoteczkę gumową "na palec".
Później kupiliśmy malutką szczoteczkę i młody "myje (?)" sama my poprawiamy
Blu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaneta93 wrote:Kochana u mnie sprawa jest o tyle gorsza, że skurcze były takie że nie mogłam sie wyprostować i do tego mam wadę budowy macicy, mam nadzieję że to nie pogorszy całego stanu.... Tylko mnie wystraszyl tym szpitalem, a później nawet nie oddzwonil... A może chodzi o podpięcie do ktg?
Wlasnie nie wiem i to mnie zastanawia bo ja dojda mi skurcze albo cos to sama pojade do szpitala i zastanawiałam sie w jaki sposob wyglada pomoc.. -
Chwilka84 ja też mam teraz więcej sluzu/wydzieliny. No i zaczęłam nosić wkładki.Ale pomimo to moja skóra tam wciąż jest wilgotna i dlatego też często osłabiona i podrażniona. Zastanawiam się czy może zainwestować w lepsze wkładki(bardzie chłonne ) i będzie lepiej?
Mam też do was pytanie. Bo wy już brzuszki maciebyłam ostatnio na spodnie z gumką do H&M (super i fajny wybor). Tylko rozmiarówka mnie zaskoczyła. .nie wiem czy kupiłam źle czy jak. Jeszcze nic mi nie rosnie brzuszek i noszę normalnie 38. Ale do ciążowej 38 -mki nawet noga mi nie chciała wejść. W rezultacie kupiłam 42. Teraz w weekend byliśmy w wyjeździe i chciałam czuć się wygodnie i ubrała te spodnie ale jak siadam i wstaje to mi się obniżają. Czy jak pojawi się brzuszek to się będą na nim trzymać? Bo tak poza tym ze gumka całkowicie luźna to jeansy są dopasowane. Chyba ze w Niemczech inna rozmiarówka jest. I dlatego spodnie musiałam wziąść 2 rozmiary większe. Z góry dziękuję za odp
-
zona92 wrote:Chwilka84 ja też mam teraz więcej sluzu/wydzieliny. No i zaczęłam nosić wkładki.Ale pomimo to moja skóra tam wciąż jest wilgotna i dlatego też często osłabiona i podrażniona. Zastanawiam się czy może zainwestować w lepsze wkładki(bardzie chłonne ) i będzie lepiej?
Mam też do was pytanie. Bo wy już brzuszki maciebyłam ostatnio na spodnie z gumką do H&M (super i fajny wybor). Tylko rozmiarówka mnie zaskoczyła. .nie wiem czy kupiłam źle czy jak. Jeszcze nic mi nie rosnie brzuszek i noszę normalnie 38. Ale do ciążowej 38 -mki nawet noga mi nie chciała wejść. W rezultacie kupiłam 42. Teraz w weekend byliśmy w wyjeździe i chciałam czuć się wygodnie i ubrała te spodnie ale jak siadam i wstaje to mi się obniżają. Czy jak pojawi się brzuszek to się będą na nim trzymać? Bo tak poza tym ze gumka całkowicie luźna to jeansy są dopasowane. Chyba ze w Niemczech inna rozmiarówka jest. I dlatego spodnie musiałam wziąść 2 rozmiary większe. Z góry dziękuję za odp
Też ostatnio kupiłam spodnie ciążowe z hm.
Normalnie noszę rozmiar xs ale na ciążę kupiłam 36. Gumka jest luźna ale tymczasowo ją zmniejszyłam. Później, w miarę wzrostu brzuszka, gumkę poluźnię Moim patentem na "zjeżdżajacy" pas ze spodni ciążowych to zakladanie cienkiej podkolszulki i na nią ubieram ten pas:) Lepiej się trzyma na małym brzuszku. Później bez niczego trzyma sie idealnie:)
-
zona92 wrote:Mam też do was pytanie. Bo wy już brzuszki macie
byłam ostatnio na spodnie z gumką do H&M (super i fajny wybor). Tylko rozmiarówka mnie zaskoczyła. .nie wiem czy kupiłam źle czy jak. Jeszcze nic mi nie rosnie brzuszek i noszę normalnie 38. Ale do ciążowej 38 -mki nawet noga mi nie chciała wejść. W rezultacie kupiłam 42. Teraz w weekend byliśmy w wyjeździe i chciałam czuć się wygodnie i ubrała te spodnie ale jak siadam i wstaje to mi się obniżają. Czy jak pojawi się brzuszek to się będą na nim trzymać? Bo tak poza tym ze gumka całkowicie luźna to jeansy są dopasowane. Chyba ze w Niemczech inna rozmiarówka jest. I dlatego spodnie musiałam wziąść 2 rozmiary większe. Z góry dziękuję za odp
Jesli gumka jest na razie za luzna to mozesz ja wywinac na biodra, chociaz moim zdaniem spadac to one nawet przy za luznej gumce nie powinny, moze poszukaj innego modelu (nawet w samym H&M 10 par, wszystkie niby super skinny, a jak się zaczniesz w nie ubierac to sie zaraz okazuje, ze kazde ciut inaczej skrojone).Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 12:30
kasia_1988 lubi tę wiadomość
-
Ja nosze rozmiar 38 ale spodnie ciążowe w hm kupiłam 40 troche luźniejsze żeby sie zmieścić tez we wrzesniu
i październiku moze. I nosze je teraz. Moze sa troche luźne ale przynajmniej niedziele nie uciskają. Mi sie pas nie zsuwa, byc moze mam juz dożo większy brzuch.
-
MMM2016 dzięki, w taki razie koniecznie kupie ta szczoteczkę
Zona92 rozmiarówką się nie przejmuj, że spodnie dwa rozmiary większe grunt, żeby nie były ciasne, bo nie można uciskać brzuszka. Ostatnio przymierzałam spodnie ciążowe, w których chodziłam w ciąży z córką i ten panel tez mi zjeżdżawiec czekam aż brzuszek jeszcze urośnie i póki co chodzę w luźnejszych jeansach i legginsach. Jak juz guma będzie się miała na czy trzymać będą wygodniejsze
-
MMM2016 , kkkaaarr dziękuję wam za odpowiedzi i rady
Jak chodzę to spodnie dobrze leżą, myślę że aż tak złego rozmiaru nie wzielam
pójdę jeszcze zajrzeć co mają w h&m i jakie rozmiary na mnie dobrze leżą. Ale może faktycznie , brzuszek jeszcze wklesly to nie mają się czego trzymać. A w zwykłych jeansach juz zbyt komfortowo się nie czuje. Ale powoli
-
Blu wrote:MMM2016 dzięki, w taki razie koniecznie kupie ta szczoteczkę
Zona92 rozmiarówką się nie przejmuj, że spodnie dwa rozmiary większe grunt, żeby nie były ciasne, bo nie można uciskać brzuszka. Ostatnio przymierzałam spodnie ciążowe, w których chodziłam w ciąży z córką i ten panel tez mi zjeżdżawiec czekam aż brzuszek jeszcze urośnie i póki co chodzę w luźnejszych jeansach i legginsach. Jak juz guma będzie się miała na czy trzymać będą wygodniejsze
Racjana razie zostane przy leginsach a jak już jakiś wzgorek będzie to się będą trzymać
dziękuję za odpowiedź
-
adrenalina wrote:Ja nosze rozmiar 38 ale spodnie ciążowe w hm kupiłam 40 troche luźniejsze żeby sie zmieścić tez we wrzesniu
i październiku moze. I nosze je teraz. Moze sa troche luźne ale przynajmniej niedziele nie uciskają. Mi sie pas nie zsuwa, byc moze mam juz dożo większy brzuch.
No ja nie mam jeszcze w ogóle brzucha i może tu tkwi problemale chciałam się upewnić czy nie przesadziłem z rozmiarem. Ale to jest ciekawe ze brzucha nie ma ale jak jadę samochodem albo siedzę to powoli pasowałoby z rozpietymi siedzieć
-
kkkaaarrr wrote:Ale fajnie, dziś pierwszy dzień w pracy bez ukrywania się
w piątek pod koniec dnia zrobiłam announcement o ciąży. Brzuszek już się robi widoczny, nie chciałam dłużej zwlekać, aby sami się zorientowali. Ogłoszeniem tym mogłam stracić niestety szanse na awans, który ponoć jest 'na ostatnim etapie decyzyjnym', ale ile ten etap by potrwał to nikt nie wie, więc stwierdziłam, że już nie będę dłużej zwlekać. Może 'firma' okaże ludzką twarz i informacja o ciąży nie wpłynie na decyzje, może... Będzie co ma być, mi przynajmniej wreszcie jest wygodnie w spodniach z gumką na brzuchu
Ja dzisiaj mam zamiar powiedzieć w pracy, ale nie wiem jak się do tego zabraćMam bardzo podobną sytuację do Ciebie
W najbliższym czasie powinnam dostać długo wyczekiwaną podwyżkę, ale też nie wiadomo czy na 100% będzie i kiedy będzie, więc nie będę czekać, bo brzuszek już zaczyna być widoczny... Ciekawa jestem jakie będzie podejście pracodawcy i czy zgodzą się na pracę 4h przy komputerze
Co do stomatologa, to wizytę mam jutro, będę brać znieczulenie. Miałam mieć naprawianego zęba w I trymestrze, ale lekarka powiedziała, że są odpowiednie znieczulenia dla ciężarnych, ale bezpieczniej będzie jak zrobimy to w II trymestrze. Bez znieczulenia nie dałabym rady, zobaczymy jak to będzie...
Dziewczyny, martwi mnie jedna rzecz. Nie widziałam jeszcze na usg mojej dzidzi 'w ruchu'. Lekarz mówił na ostatnim usg, że jest w fazie snu i dlatego się nie rusza, ale na poprzednim też leżało w bezruchu. A ja oczywiście już sobie w głowie wymyślam, że może coś jest nie takKolejne usg dopiero za miesiąc, zwariuję do tego czasu! Czy któraś z Was też tak miała?