Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Blu wrote:A jeszcze Visenna wizytowała dzisiaj i nie zdała relacji
nieładnie koleżanko
Jestem, jestem... dopiero się ogarnęłam
Melduję, że wszystko dobrze. Lekarz zakręcony, jak ruski słoikSzybkie USG - wszystko ok, serduszko bije i wsio... To ja się pytam ile już ma i czy zdjęcie dostanę. Nie zmierzył, zdjęcia brak. No to dawaj, jeszcze raz na kozetkę i on nowa wszystko Ja nie odpuszczam, zdjęcie musi być! Dzidziol ma 10cm! To już są poważne wymiary
Czekolady w końcu przed badaniem nie zjadłam i jak zawsze był spokojny, ale... rączka lata... albo mi macha albo coś tam kombinuje koło buzi
W ramach "ciekawostki"... ani razu, od początku ciąży, nie miałam badania ginekologicznego. Cytologię miałam rok temu, nie miałam też badania czystości pochwy a każde z tych badań wymienione jest na liście rzeczy do zrobienia w I-II trymestrze. Zapytałam dziś, w końcu dlaczego... Lekarz odp., że ma taką zasadę, że przed 24 tyg. takich badań nie robi... nie chce narażać na stres pacjentki, bo zdarza się, że po badaniu pojawia się krwawienie. No dobra... przyjmuję tłumaczenie. A czy któraś z Was też nie miała tych badań? Bo jak tak czytam, to chyba jednak większość miała... i... jak długość szyjki jest sprawdzana? Bo ja o swojej nic nie wiemBU!
Druga ważna informacja... to... mam zwolnienie! Cieszę się bardzo i od razu mi lżej. Dziś w pracy miałam straszny kryzys - zawroty głowy, mdłości, plecy mnie tak bolały, że nie mogłam wytrzymać. Jeszcze tylko to ogłosić jutro i powiedzmy, że laba... mam kilka projektów do dokończenia, chętnie to zrobię, nawet na zwolnieniu, ale... już w doooomkuuuu!
Jutro warsztat z "Mamo to Ja". A w czwartek mam wizytę na Karowej na NFZ. Streeeessss. Lekarka ma opinie kiepskie, ale niestety wyboru nie miałam.
I tyleVisenna spocznij!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 20:24
Blu, tutti87, Limerikowo, Asia_08, NiecierpliwaKarolina, aneta93, Rutelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVisenna wrote:Jestem, jestem... dopiero się ogarnęłam
Melduję, że wszystko dobrze. Lekarz zakręcony, jak ruski słoikSzybkie USG - wszystko ok, serduszko bije i wsio... To ja się pytam ile już ma i czy zdjęcie dostanę. Nie zmierzył, zdjęcia brak. No to dawaj, jeszcze raz na kozetkę i on nowa wszystko Ja nie odpuszczam, zdjęcie musi być! Dzidziol ma 10cm! To już są poważne wymiary
Czekolady w końcu przed badaniem nie zjadłam i jak zawsze był spokojny, ale... rączka lata... albo mi macha albo coś tam kombinuje koło buzi
W ramach "ciekawostki"... ani razu, od początku ciąży, nie miałam badania ginekologicznego. Cytologię miałam rok temu, nie miałam też badania czystości pochwy a każde z tych badań wymienione jest na liście rzeczy do zrobienia w I-II trymestrze. Zapytałam dziś, w końcu dlaczego... Lekarz odp., że ma taką zasadę, że przed 24 tyg. takich badań nie robi... nie chce narażać na stres pacjentki, bo zdarza się, że po badaniu pojawia się krwawienie. No dobra... przyjmuję tłumaczenie. A czy któraś z Was też nie miała tych badań? Bo jak tak czytam, to chyba jednak większość miała... i... jak długość szyjki jest sprawdzana? Bo ja o swojej nic nie wiemBU!
Druga ważna informacja... to... mam zwolnienie! Cieszę się bardzo i od razu mi lżej. Dziś w pracy miałam straszny kryzys - zawroty głowy, mdłości, plecy mnie tak bolały, że nie mogłam wytrzymać. Jeszcze tylko to ogłosić jutro i powiedzmy, że laba... mam kilka projektów do dokończenia, chętnie to zrobię, nawet na zwolnieniu, ale... już w doooomkuuuu!
Jutro warsztat z "Mamo to Ja". A w czwartek mam wizytę na Karowej na NFZ. Streeeessss. Lekarka ma opinie kiepskie, ale niestety wyboru nie miałam.
I tyleVisenna spocznij!
Najważniejsze, że dzidziol rośnie i serduszko mu bije. Ja też chodzę na Karową (ostatnio byłam pierwszy raz) i jestem bardzo zadowolona - ale ja chodzę do patologa ciąży. Super, że masz zwolnienie, mniej stresu, można odpocząć i się wyspać.
Na zapisałam się na warsztat Mamo to ja na środę, ale będę musiała zrezygnować, bo przeziębienie mnie wzięło.
Ja cytologię miałam przed ciążą w listopadzie, więc mi nie powtarzali, ale za to czystość pochwy miałam w marcu robioną. Poza tym na każdej wizycie u ginekologa jest badanie ginekologiczne na fotelu. Dziwne, że lekarz Ci nie zrobił. Moim zdaniem powinien zapytać pacjentki w sensie zaproponować jej mimo wszystko.
-
No Visenna, dobrze się spisałaś
Cytologię i posiew miałam w okolicy 10 tygodnia, na każdej wizycie mam badanie gin. I wtedy sprawdza właśnie stan szyjki, a długość chyba na usg. Trochę to nietypowe, że do tej pory Cię nie zbadał... a jaki jest ten gin? Masz do niego zaufanie?Beattkie lubi tę wiadomość
-
Ja szyjke o dl 25mm mialam w 33tyg ciazy i gin mowil ze nada uwazac by donosic jeszcze te pare tyg
A teraz w 13tyg 50mm
no ale dobrze ze wiecie czego trzeba pilnowac
cytologie mialam przed ciaza a w ciazy tylko biocenoze i jest okWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 21:34
-
Visenna wrote:Jestem, jestem... dopiero się ogarnęłam
Melduję, że wszystko dobrze. Lekarz zakręcony, jak ruski słoikSzybkie USG - wszystko ok, serduszko bije i wsio... To ja się pytam ile już ma i czy zdjęcie dostanę. Nie zmierzył, zdjęcia brak. No to dawaj, jeszcze raz na kozetkę i on nowa wszystko Ja nie odpuszczam, zdjęcie musi być! Dzidziol ma 10cm! To już są poważne wymiary
Czekolady w końcu przed badaniem nie zjadłam i jak zawsze był spokojny, ale... rączka lata... albo mi macha albo coś tam kombinuje koło buzi
W ramach "ciekawostki"... ani razu, od początku ciąży, nie miałam badania ginekologicznego. Cytologię miałam rok temu, nie miałam też badania czystości pochwy a każde z tych badań wymienione jest na liście rzeczy do zrobienia w I-II trymestrze. Zapytałam dziś, w końcu dlaczego... Lekarz odp., że ma taką zasadę, że przed 24 tyg. takich badań nie robi... nie chce narażać na stres pacjentki, bo zdarza się, że po badaniu pojawia się krwawienie. No dobra... przyjmuję tłumaczenie. A czy któraś z Was też nie miała tych badań? Bo jak tak czytam, to chyba jednak większość miała... i... jak długość szyjki jest sprawdzana? Bo ja o swojej nic nie wiemBU!
Druga ważna informacja... to... mam zwolnienie! Cieszę się bardzo i od razu mi lżej. Dziś w pracy miałam straszny kryzys - zawroty głowy, mdłości, plecy mnie tak bolały, że nie mogłam wytrzymać. Jeszcze tylko to ogłosić jutro i powiedzmy, że laba... mam kilka projektów do dokończenia, chętnie to zrobię, nawet na zwolnieniu, ale... już w doooomkuuuu!
Jutro warsztat z "Mamo to Ja". A w czwartek mam wizytę na Karowej na NFZ. Streeeessss. Lekarka ma opinie kiepskie, ale niestety wyboru nie miałam.
I tyleVisenna spocznij!
Duża dzidziasuper
Fajnie, że sobie już odpoczniesz
Ja cytologię miałam w 6tc, a czystość pochwy już dwa razy. Badanie ginekologiczne (nie)stety przy każdej wizycie, czyli średnio co 3 tygodnie.
A co do szyjki to lekarz ją sprawdza przy każdym badaniu. A długość mam podawaną przy usg. -
Hej:) jak zwykle ostatnio zagubiłam się w akcji:)
co do badań to u mnie standardowo na samolocie.
wizyta w czwartek ale byłam kilka dni temu bo własnie przypłatała się infekcja niewiem skąd...
już 3 dzień biorę antybiotyk dowciapnie i jest poprawa:)
pierwszy raz coś takiego mnie złapałm.
ale widzę że u was dobre wieści:) i super:)
pewnie nie nadrobię......Blu lubi tę wiadomość
-
Rutelka super że wizyta udana, choć trochę zakręcona
Czas już powoli na zwolnienia, ogólnie czuje się bardzo dobrze i nie mam jakichś dolegliwości, ale widzę , że mi trochę zaczyna być ciężko i koncentracja jednak jest osłabiona, a nie mogę popełniać błędów.
Ja póki co badanie ginekologiczne miałam na wszystkich wizytach oprócz prenatalnych, ale ani czystości ani cytologi nie miałam. Póki co o szyjce też nic nie wspominał, może teraz ujawni jakieś nowe szczegółyno i tym razem też nie popuszcze zdjęcia, bo w zeszłym miesiącu nie dostałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 23:44
-
Ja mialam wczoraj dzien pelen wrazen. W pracy natlok pracy, w poludnie mialam gin wiec tak na wariata wszystko chcialam zrobic. Moja gin kazala mi powtorzyc genetyczne badanie bo moj babel nie pokazal kosci nosowej, wiec sie oczywiscie troche zdenrwowalam ale udalo mi sie zapisac prywatnie na to badanie jeszcze raz na dzis na 18.30. Juz jestem w 14tyg4d wiec mozna powiedziec ze po terminie tego badania, wiec pewnie sie nastresuje jeszcze dzis czy nie jest za pozno... maluch juz ost mial 8cm a bylo to dwa tyg temu wiec pewnie juz jest za duzy... eh... ale to w sumie sprawdzimy nosek i juz wszyscy beda spokojniejsi. Koszt usg 250zl, tylko tu bedziemy biedniejsi;) ale trudno
Popoludniu bylismy z mezem na warsztatch Mamo to ja i bylo bardzo fajnie. Bylam jedna ze szczuplejszych Pan na sali, ale moj maz nie byl jedyny. A tego bal sie najbardziej :p. Warsztaty trwaly 3,5 h i dotyczyly pielegnacji dziecka, karmienia, rytualow, bezpieczenstwa w aucie i takie bardzo obrazowe i zarazem kontrowersyjne szczepienia szczepic czy leczyc. Jakies drobne gifty dostalismy: probke w malej buteleczce plynu do kapania Johnsona, na okna do auta ochraniacze od slonca, pieluszke jedna sztuke chyba firmy Dada, gazete Mamo to ja i Uroda zycia, pierwsza ksiazeczke na dobranoc dla Maluszka.
My jestesmy totalnymi laikami, wszystkiego musimy sie nauczyc od poczatku wiec bardzo nam sie podobalo. Moj maz stwierdzil jak wyszedl ze bedzie "masakra". Oni to tak oczywiscie reaguja strachem, ja tam juz nie moge sie doczekac zeby Babelek byl z nami:) przeciez na pewno sobie poradzimy!! Moj instynkt macierzynski zostal nakrecony jak sie masz!! A nad instynktemmeza chyba ja musze popracowac, chociaz wczoraj czytal brzuchowi nowa ksiazeczke na dobranoc, wiec efekty sa!!!
Milego dnia Dziewczyny!
Blu, NiecierpliwaKarolina, Dea28, Rutelka lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry śliczne,
Dziękuję dziewczyny z opinie w sprawie badań. Wniosek - bywa różnie, ale jednak lekarzy co badają jest więcej
Blu wrote:No Visenna, dobrze się spisałaś
Cytologię i posiew miałam w okolicy 10 tygodnia, na każdej wizycie mam badanie gin. I wtedy sprawdza właśnie stan szyjki, a długość chyba na usg. Trochę to nietypowe, że do tej pory Cię nie zbadał... a jaki jest ten gin? Masz do niego zaufanie?
Dzięki Blu!Gin ma bardzo dobre opinie. Miałam okazję sprawdzić go w sytuacji kryzysowej i sprawdził się doskonale. Same wizyty nie są idealne, ale to głównie przez pośpiech, wynikający z tego, że zawsze ma komplet pacjentek + takie, jak ja, czyli dodatkowe, wepchane pomiędzy. Jeśli chodzi o badania - on po prostu wyszedł z założenia, że gdyby coś się działo to bym mu o tym powiedziała, tzn. częste skurcze, twardnienie brzucha, jakieś pieczenie, czy inne nieprzyjemności okolic intymnych. A skoro tego nie zgłaszam = nie ma potrzeby na wyrost badać. Z jednej strony to bardzo logiczne, ale z drugiej jestem ciążowym laikiem i obawiam się, że coś przegapię, albo... złapie coś, co nie daje takich oczywistych i nieprzyjemnych odczuć. Jestem z tych, które lubią sprawdzać
Do reszty nie mam zastrzeżeń.
Rutelka wrote:Najważniejsze, że dzidziol rośnie i serduszko mu bije. Ja też chodzę na Karową (ostatnio byłam pierwszy raz) i jestem bardzo zadowolona - ale ja chodzę do patologa ciąży. Super, że masz zwolnienie, mniej stresu, można odpocząć i się wyspać.
Na zapisałam się na warsztat Mamo to ja na środę, ale będę musiała zrezygnować, bo przeziębienie mnie wzięło.
Słyszałam właśnie, że patologia na Karowej prowadzona jest bardzo dobrze... zresztą, to właśnie szpital, głównie dla cięższych i ciężkich przypadków. Super, że trafiłaś na świetnego lekarza. Moja ciąża określana jest na tą chwilę, jako 'niskiego ryzyka', problemy z cukrem skutecznie maskuję sioforem i... mnie przydzielili do zwykłej poradni. Po cichu liczę na skierowanie i wizytę u lekarza, który zajmuje się cukrzycą ciążową... bo też ma świetne opinie
Zdrowiej Rutelka, zdrowiej...
szynszyl wrote:Czas już powoli na zwolnienia, ogólnie czuje się bardzo dobrze i nie mam jakichś dolegliwości, ale widzę , że mi trochę zaczyna być ciężko i koncentracja jednak jest osłabiona, a nie mogę popełniać błędów.
Ja bardzo ze sobą walczyłam, mimo wielu kryzysów w pracy, ale... szybko stuknęłam się w łepek i szybko przypomniałam sobie co jest najważniejsze
Mam nadzieję, że każda z nas będzie mogła w spokoju sobie odpocząć
Anieńka - Bardzo trzymam kciuki za wizytę. Rzeczywiście bąbelek sporych rozmiarów i wyniki pomiarów mogą wyjść błędne. Nie wystarczy mu dojrzeć noska?Mam nadzieje, że wizyta przebiegnie pomyślnie i przestaniesz się stresować :*
Dziękuję za opinie na temat warsztatówMy też zieloni, dlatego liczę, że dowiem się czegoś ciekawego. Mój chop idzie chętnie, ale jęczy co raz, że on nic robić nie chce i nie będzie wychodził na środek. Mam nadzieję, że będzie mu to oszczędzone
Jeszcze raz - kciukasy wielkie!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 07:54
Blu, Rutelka lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
Nie dam rady was oczywiscie nadrobic, nazbieralo sie tego,ze hohoho.
Ja nadal pracuje, czas przez to mi przecieka przez palce, bo mam same popoludniowki, z rana cos ogarnac w domu musze, zrobic obiad, a potem fru do pracy a po pracy juz niewiele zostaje czasu wolnego. Poki co jest ok, zobaczymy co bedzzie dalej.
Stresa mam , bo zaraz komunia syna sie zbliza, czesc rodziny do nas przyleci i mysle jak to bedzie... No ale staram sie byc dobrej mysli, ciesze sie,ze spotkamy sie z najblizszymi a cala reszta musi sie jakos ulozyc.https://www.maluchy.pl/li-72797.png -
Kurczę wasze dzieci takie małe jeszcze, mam wrażenie że moje jest olbrzymie
w środę tydz temu miało ok. 15 cm! No ale kończyłam już 17tc więc to pewnie chodzi tylko o "wiek".
Ja czystość pochwy miałam teraz prywatnie zrobiona, na NFZ gin nic nie zauważył, żeby było nie tak. Cytologie miałam na 1-2 wizycie na NFZ. A badanie gin na NFZ robi mi prawie zawsze, a prywatnie co drugą wizytę.Kocham Cię córeczko ❤
Alicja 3820g i 54cm ur. 28.09.2016 r ❤❤❤