Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Aaa, brawo ja! Nadrobiłam weekend
chyba kiepska pogoda sprzyjała aktywności na forum, bo strasznie duzo napisalyscie
Sarcia123, mam nadzieje, ze szybko cie wykuruja w tym szpitalu i tak jak piszesz, najwazniejsze, ze z dzidzia wszystko dobrze!!
A ja dzisiaj bylam na kolejnym pobraniu krwi, bo po moich ostatnich kiepskich wynikach morfologii dostalam skierowanie do hematologa i ten z kolei twierdzi, ze moje kiepsciuchne wyniki moga wcale nie byc powodowane niedoborami zelaza (ktorym sie faszeruje), a niedoborem witaminy b12. Co mnie troce martwi, jesli ta diagnoza sie potwierdzi w badaniach to bede musiala brac zastrzyki i to podobno przez 10-14 dni! W niedziele wylatujemy na urlop i nie wiem jak to wszystko udaloby sie pogodzic. Mam wielka nadzieje, ze jesli sie okaze ze to ta witamina, to ze moze jest opcja, abym dostala cos do lykania zamiast zastrzykow. Miala, ktoras z was z tym doswiadczenia??
- Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko - -
nick nieaktualnyHej dziewczyny,
przez weekend wcale nie zaglądałam.
Sarcia dużo zdrówka, w sumie to dobrze, że jesteś pod opieką w szpitalu. Nawodnią Cię, zdiagnozują. Najważniejsze, żeby dzidziuś nie ucierpiał przez np. twoje odwodnienie. Zdrówka jeszcze raz!
Co do magnezu ja biorę Magnezin 2-3 tabletki dziennie. To jest sam magnez, podobno najlepiej przyswajalny jaki jest na rynku.
U mnie ok, choć trochę się martwię, bo już dawno nie słuchałam serduszka dzidziusia i nie wiem co się tam dzieje, a że ruchów praktycznie nie czuję (albo ich nie ma, albo są za słabe jeszcze), to się martwię. Na szczęście dziś mam wizytę u ginekologa (na 13:40) i liczę na to, że chociaż detektorem tętna sprawdzimy serduszko tak jak ostatnio miesiąc temu.
Usg połówkowe mam za tydzień.
Od tygodnia boli mnie bardzo kręgosłup.
Dobra dziewczyny, uciekam, bo muszę się wyszykować i jechać do ginka. Napiszę później. -
Sarcia, trzymaj się! To na pewno nic poważnego i zaraz Cię unormują i wypuszczą!
Ja mam za 3 godziny połówkowe.......
Chyba sama dostanę biegunki z nerwów. Strasznie się stresuję. Ale też bardzo cieszę i jestem ciekawa jak dzidziol wygląda, bo ostatnio widziałam go dwa miesiące temu.
Trzymajcie kciuki
Blu, Anoolka, India9, Visenna, Rutelka, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
Sarcia zdrówka życzę
Dziewczyny ,czy Wy tez macie nieraz kołatanie serca i takie wrażenie ze bije szybciej,jak by chciało wyskoczyć,tak przez chwile. Czytałam,ze to może być przez progesteron,ja biorę 600 mg dziennie,ale chciałam się dopytać czy Wy tez tak macie?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa tak mam i biorę Duphaston 3x1 i Luteinę 2x2Chwilka84 wrote:Sarcia zdrówka życzę
Dziewczyny ,czy Wy tez macie nieraz kołatanie serca i takie wrażenie ze bije szybciej,jak by chciało wyskoczyć,tak przez chwile. Czytałam,ze to może być przez progesteron,ja biorę 600 mg dziennie,ale chciałam się dopytać czy Wy tez tak macie? -
Ja tak mam czasami. ale progesteronu nie biorę juz dawno.Chwilka84 wrote:Sarcia zdrówka życzę
Dziewczyny ,czy Wy tez macie nieraz kołatanie serca i takie wrażenie ze bije szybciej,jak by chciało wyskoczyć,tak przez chwile. Czytałam,ze to może być przez progesteron,ja biorę 600 mg dziennie,ale chciałam się dopytać czy Wy tez tak macie?
W tedy poprostu kładę sie na lewym boku i chwile poleżę. -
dziewczyny jestem po USG na 100 % bedzie dziewczynka :)Amelka ma 14 cm i wazy 260 g :)Cudowne uczucie
Anoolka, kkkaaarrr, India9, Visenna, szynszyl, Blu, Limerikowo, lu.iza, Pumpkin, mizzelka, Rutelka, MMM2016, Dea28, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChwilka ja całą poprzednią ciążę miałam arytmię, na holterze wyszło mi około 1700 dodatkowych skurczy na dobę, czyli to właśnie takie kołatanie serca. Spróbuj się nafaszerować magnezem, jak nie pomoże po kilku dniach to Leć po skierowanie do kardiologa.Chwilka84 wrote:Dzięki dziewczyny, wypróbuje lewy bok w razie czego:)
Chwilka84 lubi tę wiadomość
-
aneta93 wrote:Dziewczyny, przepraszam ze znów wałkuje ten temat, ale czy któraś z was bierze Tri-mag b6? Wczesniej brałam magnezin, a dzis mi mąż kupił to i nie wiem w jakich dawkach stosować, bo w składzie ma w jednej tabl
magnez 35% dziennego zapotrzebowania i wit b6 100% i na ulotce żeby nie przekraczać, ale te 30% to chyba za mało?
Najlepiej jak porównasz sobie ilość mg. Spr ile ma magnezin w jednej tabletce i pomnóż przez ilość tabletek, które brałaś. Spr ile jest w jednej tabletce nowego i policz sobie ile musisz wziąć, żeby wyszło to samo
Sarcia, zdrówka życzę
Ola, gratulacje dużej dziewczynki
-
nick nieaktualny
-
India9 wrote:Najlepiej jak porównasz sobie ilość mg. Spr ile ma magnezin w jednej tabletce i pomnóż przez ilość tabletek, które brałaś. Spr ile jest w jednej tabletce nowego i policz sobie ile musisz wziąć, żeby wyszło to samo
na to akurat wpadłam, tylko nie wiem czy brać 300% wit b6 dziennie jest ok
bo magnezin by bez dodatków
-
hej Dziewczyny. Kurcze...właśnie miałam strasznego pecha, jedząc obiad natrafiłam na kawałek szkła taki większy okruch, poczułam coś twardego a tu szkło. Obiad przygotowany w domu, to cholerstwo było pewnie w ryżu. Wcześniej zjadłam praktycznie całą porcję, nic nie czułam, nie wiem czy połknęłam jakiś kawałek w tej resztce co została nie znalazłam nic podejrzanego. Martwiłybyście się tym?
-
Tutti myślę że Twoje kwasy w żoładku poradzą sobie z nim,ale obserwuj się,jak tylko jakieś biegunki czy wymioty to bym skonsultowała.Ja ostatnio nadgryzłam spleśniała malinę poczułam w buzi dziwny smak od razu wyplułam,na szczęście nie połknęłam,ale tez się bardzo martwię.
