Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wczoraj wydałam 300 zł na same takie "duperele" potrzebne do szpitala dla Dzidziusia, same kosmetyczne rzeczy (kremiki,chusteczki,nożyczki,aspirtor do nosa itp) a gdzie jeszcze do końca
narazie mam dwa bodziaki na 56 i będę już powoli zbierać. Wychodzę z tego założenia co Renia, my przy skurczach musimy być przygotowane wcześniej, w razie co
Reni@, India9 lubią tę wiadomość
-
Ale Ci fajne zdanie wyszło.India9 wrote:Jak się mała urodzi i będzie mała
Język polski jest uroczy, takie proste słowo, a dwa znaczenia ma (a nawet więcej, jakby się zastanowić...). Nie dziwię się obcokrajowcom, że mają problem z nauczeniem się polskiego.
India9 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa ogolem tez nie mam zamiaru wczesniej za duzo kombinowac z wyprawka niz na koniec sierpnia, mbo, do, pazdziernika to sporo czasu, prac ciuszki dla malego tez zaczne w drugiej polowie sierpnia zeby jeszcze zdazyc z suszeniem poki bedzie ladna pogoda, lozeczko wypiore w tym miesiacu, a definitywnie bedzie stalo wmsypialni w drugiej polowie wrzesnia tak samo z wozkami, popralam juz wzzystkie czesci od wozka w sierpnii umyje stezalze i rozwniez zloze w drugiej polowie wrzesnia, torbe do szpitala tez spakuje najszybciej 2 tygodnie przed terminem porodu , a zakupy zaczne robic w polowie sierpniamto co mi brakuje ")
-
Wyniki pewnie beda tego samego dnia. Ale ja je bede znała dopiero na wizycie. Bo wyników ja nie odbieram idą bezpośrednio do mojej karty u ginekologa.sarcia123 wrote:Adrenalina
czemu tyle czazu musisz czekac na wyniki ??? To jest bardzo dlugo jak na wynik krzywej, ja w labo placilam 21 zl i wyniki mialam, po godzinie od, ostatjiego 3 pobrania krwi -
No to mi właśnie zostały w dużej mierze takie duperele: kosmetyki, butelki,aspirator,koszule dla mnie, podkłady itp....aneta93 wrote:Ja wczoraj wydałam 300 zł na same takie "duperele" potrzebne do szpitala dla Dzidziusia, same kosmetyczne rzeczy (kremiki,chusteczki,nożyczki,aspirtor do nosa itp) a gdzie jeszcze do końca
narazie mam dwa bodziaki na 56 i będę już powoli zbierać. Wychodzę z tego założenia co Renia, my przy skurczach musimy być przygotowane wcześniej, w razie co 

-
Właśnie nie wiedziałam jak to napisaćKai wrote:Ale Ci fajne zdanie wyszło.
Język polski jest uroczy, takie proste słowo, a dwa znaczenia ma (a nawet więcej, jakby się zastanowić...). Nie dziwię się obcokrajowcom, że mają problem z nauczeniem się polskiego.

-
Ola miałam podobną sytuację wylądowałam w szpitalu bo Mnie bolało przy odawaniu moczu Co chwilę chodziłam a tu moczu mało Miałam złogi i stwierdzili że to kamyk Zastój moczu w prawej nerce i też propnowali zabieg Lecz się wstrzymałam poszłam do swojego gin i powiedział żeby się nic nie robic Badania moczu zrobiłam po wyjściu że szpitala i wyszły dobrze Chociaż moja córcia też więcej waży jestem w 23 tygOla_85 wrote:w domu wypuscili mnie bo nic wiecej oprocz krolowek nie zrobia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2016, 20:17
Maja -
aneta93 wrote:tak zwaną Fridę, z takim ustnikiem do wciągania

Ja myślałam o jakimś elektrycznym, bo czytałam,ze jeśli chodzi o fride to że nie zawsze ma się siłę żeby wyciągnąć cały katar i że przez niego bardzo łatwo można się zarazić od dziecka.
Ja w domu kupie ten katarek do odkurzacza jest rewelacyjny, wszystko wyciągnie, ale zastanawiam się nad jakimś jak będziemy poza domem.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
No zobaczymy jak się będzie sprawowała frida, mi ją polecała ciocia która ma małe dzieckoChwilka84 wrote:Ja myślałam o jakimś elektrycznym, bo czytałam,ze jeśli chodzi o fride to że nie zawsze ma się siłę żeby wyciągnąć cały katar i że przez niego bardzo łatwo można się zarazić od dziecka.
Ja w domu kupie ten katarek do odkurzacza jest rewelacyjny, wszystko wyciągnie, ale zastanawiam się nad jakimś jak będziemy poza domem.
-
Mąż zrobił mi niespodziankę i raniutko obudził na wyjazd
nawet większość rzeczy spakował sam
i tym sposobem siedzimy teraz nad morzem 
Doczytuję Was, ale przed kilka dni mogę być mniej aktywna.
Kai, Kasik2, Chwilka84, aneta93, India9, Pumpkin, kehlana_miyu, Blu, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Melduje sie po wizycie. Szyjka bez zmian. Mam dalej żyć oszczednie ale dostalam zezwolenie na prace, w szczególności że mogę raz z biura raz z domu pracować.
Z Borysa duży chłopiec. Caly czas ma grubiutki brzuszek (26t2d), dużą głowę (25t1d) i krotkie nóżki (24t0d). Usredniajac wymiary jest tydzień starszy i waży ok 775g
Reni@, Kasik2, szynszyl, NiecierpliwaKarolina, Limerikowo, Chwilka84, diewuszka86, Visenna, aneta93, Jola1985, Kai, India9, kehlana_miyu, Blu, Dea28 lubią tę wiadomość















