Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBlu
Tez bym chciuala miec takie zmartwienie zeby nie przekroczyc 70 , szczerze zazdroszcze bo ja ciaze zaczynalam z waga 77,8 a teraz waze 83,7 i modle sie zeby nie przekroczyc 90 bo nigdy w zyciu tyle nie wazylam, a z 1 corcia wazylam 69 kg, wiec po niej zostalo mi 7 niezgubionych leniwych kilogramow, ale szczerze mam to w nosie , wyglad zewnetrzny po porodzie obchodzi mnie najmniej wazne zeby dziecko bylo zdrowe a porod bez komplikacji, a waga sie zajme jak przyjdzie na to czas w kocu po urodzeniu 2 dzieci mam prawo wygladac inaczej czy odrobine gorzej niz kobiety ktore dzieci nie maja albo maja po 1 dzieciatku
-
nick nieaktualnyJa osobiscie uwazam ze mamy chore czasy....ze zmartwieniem kazdej kobiety jest to jak najszybciej zrzucic zbedne kilogramy, ja wam powiem ze mnie osobiscie ta nagonka na bycie fit and healthy najzwyczajniej w swiecie meczy, boje sie ze po porodzie Lewandowska z Chodakowska wyskocza mi z lodowki!
Reni@, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Ja robiłam krzywą już w 10 tc i od tego 13 tc jestem pod opieką diabetologa. Dostaję receptę na paski i płacę 12 zł za 50 szt. Lancety kupuje sama.
Moja diabetolog co drugą wizytę pisze zaświadczenie do gin o postępach w leczeniu.
O cukry dbam bardzo. Jem to co podano mi na szkolenie i dodatkowo te produkty, z którymi sama poeksperymentowałam. Moja hemoglobina glikowana ostatnio była 4,9% więc cieszę się bardzo.
Waga od początku ciąży + 1,2
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2016, 20:14
-
Ja nie odczuwam presji otoczenia, żeby być szczupłą zawsze. Sama mam motywację, żeby dobrze się czuć w swoim ciele. Po 1 porodzie nic się nie zmieniło, wiec mam nadzieje, ze po drugim będzie tak samo o mega diecie nie było mowy, bo karmiłam, ćwiczyłam sobie w domu jak się udało 2-3 razy w tygodniu i zostały mi 2 kg.
Chwilka84, Limerikowo, India9, Dea28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLuiza nie martw się. 3mam kciuki żeby było dobrze. Ja w piątek rano wstałam z okropnym bólem w pachwinach, płakałam bo nie mogłam dojść do łazienki na siku, przeszło we wtorek. Okazało się, że przez 5 dni mi brzuch rósł, a na wadze pokazało +2kg (ale od ost. wizyty do wtorku).lu.iza wrote:Ja mam wizyte w środę wieczorem, dostanę skierowanie na krzywa i wszystko sie wyjaśni
mam nadzieje ze nie mam cukrzycy chociaz przez ostatni tydzien tak mi brzuch urósł ze szok! Sama nie moge w ro uwierzyc, takze liczę na to ze to mały tak urósł sam z siebie a nie od cukrów:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2016, 20:35
-
nick nieaktualny
-
Ja od początku ciąży przytyłam +5 kg.
Zgadzam się z Blu, wagę i centymetry kontroluje dla siebie, domyślam się że moje ciało zmieni sie po ciąży, ale chciałabym jednak dobrze wyglądać przede wszystkim dla siebie i meża:)Nie ograniczam się na razie z niczym ale chcę mieć to pod kontrolą.
Blu, Beattkie, aneta93 lubią tę wiadomość
-
lu.iza wrote:Ja mam wizyte w środę wieczorem, dostanę skierowanie na krzywa i wszystko sie wyjaśni mam nadzieje ze nie mam cukrzycy chociaz przez ostatni tydzien tak mi brzuch urósł ze szok! Sama nie moge w ro uwierzyc, takze liczę na to ze to mały tak urósł sam z siebie a nie od cukrów:/
lu.iza mi też brzuch sporo urósł ostatnio. Jeszcze niedawno piersi wystawały przed brzuch, a już teraz brzuch idzie pierwszy, masakra jak to szybko się zmienia. Ja po wakacjach idę na krzywą cukrową, już mi niedobrze jak o tym pomyślę, ale przeżyję to jakoś byleby wyniki były dobre.
-
Ja przytyłam 5 kg a startowałam z wagą 59 kg, czyli mam teraz 64. Bardzo chciałabym nie dobić do 70, ale pewnie będzie ciężko
Ja akurat wagą przejmuję się bardzo. W 2012 roku jak brałam ślub to ważyłam 49 kg a teraz ponad 60. Mam postanowienie, że pod koniec października rodzę, a po nowym roku biorę się za siebie. Wiadomo, wygląd nie jest najważniejszy, ale na pewno nie jest zupełnie nieistotny.
-
ja mam na plusie 9kg I tez nie narzekam ze musze byc super fit w ciazy
lepiej bym przybierala normalnie niz miala potem problem np hipotroficzne dziecko
rozumiem te kobiety co musza trzymac cukrzycowa dietke I podziwiam je, bo ja nigdy na zadnej diecie nie bylam I nie pisze sie
przy corce przytylam 17kg I w 8mcy juz ich nie bylo dzieki spacerkom z wozeczkiem I tez temu ze corcia przykleila sie do serducha/rak I zjesc nie dala dopoki maz z pracy po 5 nie wrocil, wiec bylam na plynnym jedzeniu glownie
rzeczywiscie momentami w tv I innych mass mediach widze presje na kobiety by byly super fit szczuple a czesto gesto kosztem zdrowia I kieszeni :kup ten a ten suplemet I lykaj ...Na zdrowie
a juz scenka jak ksiezna Kate po paru h od porodu jest promienna, z super fryzem , na szpileczach, umalowana w ogole do mnie nie przemawia jak tylko angielska sciemka na przeciwbolowych na sile
ost czytalam Newsweeka Historie I tam byla bryt propaganda odlonieta jeszcze w czasie II wojny swiatowej: przyszla krolowa w czystm kombinezonie I wypolerowanych lakierkach niby zmieniala nieublocone kolo w blyszczacej ciezarowce..
ok jak ktos ma czas, kase I sile by cwiczyc z E. Chodakowska super sprawa, ja sama bylam na 3 kursach zumby ale najlepsza zumbe to mam jedna jak sie po hotelu nabiegam dogladajac biznesu
a teraz maz ma taniec z mopem na dole domu
-
wg mnie Polki, Francuzki to sa super szczuple I przywiazuja duza wage do
wygladu, mimo ze teraz jednak widac plage otylosci w jednym I drugim kraju
jak bylismy w Marsylli z 3 lata temu to wystarczylo przejsc sie deptakiem w centrum I oko zawieszalo sie glownie na juz otylych fr nastolatkach a teraz w POz to sciezka kolo parku Wilsona z malymi kolonistami I przedszkolakami I liczylam ,ze mniej wiecej na grupe 15-18 dziecci juz u 3 bylo widac extra kg
badz co badz nie popadajac w gruba przesade I nie zajadajac sie fast foodami jesli ktos ma klopot z akceptacja swoich kilku nadprogramowych kg to wystarczy lot na Wyspy, tu nosi sie wszystko mimo ze tam I owdzie cialko odstaje dosc mocno
-
Ja przytyłam na razie około 5 kg, więc chyba w miarę spoko, ale i tak czuję się jak słonik. Też mam plan pomęczyć się Chodakowską jak już dojdę do siebie po porodzie. Zresztą mam takie doświadczenia: po Nowym Roku postanowiłam zrzucić oponkę z brzucha. Włączałam sobie Chodakowską co drugi dzień i ćwiczyłam. Siódme poty się ze mnie lały. Po kilku seriach poczułam się lepiej. Zaczęły mi te ćwiczenia wychodzić . Na przełomie stycznia i lutego znów miałam kryzys. Strasznie szybko się męczyłam, za każdym razem było coraz gorzej... Koło 8 lutego zaprzestałam ćwiczeń, a 15 dowiedziałam się, że jestem w ciąży! Wygląda na to, że zaszłam w nią pod koniec stycznia...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2016, 00:11
Blu, Limerikowo, Dea28 lubią tę wiadomość
-
U mnie 6,5 kg do przodu.
A do konca ciąży:
"Średnio od 3 do 4 kg to waga dziecka. Ponadto, macica zajmuje od 1 do 1,5 kg, wody płodowe i łożysko – 1,5 kg, piersi – 400 g, objętość krwi wzrasta o ok. 1,5kg, rezerwy tłuszczu w organizmie (te, które się gromadzą na potrzeby karmienia i wyżywienia dziecka w okresie prenatalnym) – od 2 do 3 kg, zmagazynowana dodatkowa woda w organizmie."
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Ja w pierwzzej mialam na plusie ponad 18.sarcia123 wrote:India
hahah nie ma co sie przejmowac waga Ja z corcia w ciazy 4 lata temu jak szlam do porodu to mialam 15 kg na plusie i wydawalo mi sie ze jestem słoniem 
Teraz wydaje mi sie ze mniej przybiore na wadze niz w 1 ciazy ale to sie okaze bo teraz najwieksze 3 miesiace pod wzgledem wzrostu maluszka i przybierania na wadze;) dlatego w tej chcialabym troche mniej
No, ale sila wyzsza
ile przybedzie tyle trzeba bedzie zrzucic
