Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Blu, pytałaś o wkładki laktacyjne wielorazowe. Ja zakupiłam juz muszle laktacyjne, maja otwory i bedzie mozna wietrzyć sutki jakby były jakies problemy, do tego tez mam wkładki laktacyjne wielorazowe, wszystkie aventu. Wyglądają fajnie, sa milusie ale nie mam pojęcia jak bedzie z przeciekaniem. Nie wiem ile mleka moze wypływać a one nie maja zadnych ceratek chyba
Blu lubi tę wiadomość
-
Powracam, po kilki dniach znów... nie nadrobię, nie ma szans... tak tylko okiem rzuciłam o czym dyskusja. Teraz czas zabiera mi planowanie 30. urodzin chłopa. I... bieganie po lekarzach. Nie mam sił na komputer.
Od dziś mam włączoną insulinę i dupa! Nie udało się uniknąć tego. Mimo leków, mimo diety... nie jestem w stanie zapanować nad cukrami na czczo. Się durne źle metabolizują i o!
Ktoś jeszcze będzie się kuł? Oprócz tego standardowo glukometr (6x dziennie), dziennik posiłków, paski ketonowe i... dieta na 100%. Także tego... witaj przygodo!
A z fajniejszych rzeczy, kupiłam sobie szorty ciążowe z H&M, o mamo, jakie są wygodne. Polecam, polecam
Anoolka, marlon, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
PCOS + NT + IO + hiperinsulinemia + hiperprolaktynemia. I poronienie. -
nick nieaktualnyMialo być cytuj. Współczuję insuliny. Ja mam spodnie z hm i rewelacjaVisenna wrote:Powracam, po kilki dniach znów... nie nadrobię, nie ma szans... tak tylko okiem rzuciłam o czym dyskusja. Teraz czas zabiera mi planowanie 30. urodzin chłopa. I... bieganie po lekarzach. Nie mam sił na komputer.
Od dziś mam włączoną insulinę i dupa! Nie udało się uniknąć tego. Mimo leków, mimo diety... nie jestem w stanie zapanować nad cukrami na czczo. Się durne źle metabolizują i o! Ktoś jeszcze będzie się kuł? Oprócz tego standardowo glukometr (6x dziennie), dziennik posiłków, paski ketonowe i... dieta na 100%. Także tego... witaj przygodo!
A z fajniejszych rzeczy, kupiłam sobie szorty ciążowe z H&M, o mamo, jakie są wygodne. Polecam, polecam
-
Witam sie z wami wszystkimi, odebrałam dziś wyniki krzywej i mam chyba najniższe z was wszystkich.
Na czczo 65 po 1h 77 a po 2h 94. Generalnie uwielbiam wszystko co słodkie i nigdy sobie nic nie odmawiam dlatego jakaś dieta byłaby dla mnie straszna.
Na urlopie było super! Skóra lekko schodzi ale nie tak jak zwykle bo uważałam żeby nie przesadzac
Rutelka, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Poczytałam trochę o pierwszych butelakch i skusze sie na tomme tippee, dziękuje za podpowiedz i wskazówki:)
Co do pierwszych pieluch to na pewno kupie papersy.
Polecam tez dziewczyny smoczki kauczkowe, nie sa tanie i może super nie wyglądają bo ja płace 29 zł za pierwszy ale są bardzo higieniczne, bo w tych zwykłych brud zbiera się miedzy smoczkiem a tym plastikiem i ciężko wymyć. (dostałam taką podpowiedz od koleżanki)
Canario lubi tę wiadomość
-
Ja u pierwszego dziecka jak i teraz mam Lovi. Nie zdarzało mi się żeby sie az tak brudzily żeby nie mozna było umyć. A smoczki i tak trzeba wymieniać,bo za dlugie stosowanie jest niehigieniczne ale też się zużywają
Ale to mój wybór
Aniołek 11 tc [*] 07.2015 -
Tez cos wspominal o kroplowkach ale na razie doustna suplementacja tez mnie martwi taki wynik ale musze czekac do nastepnej wizyty co powie za tydzienAsia_08 wrote:Ojjj 6 to malutko, mnie lekarz juz by kładł do szpitala na dożylne dokarmianie.
Kochana spróbuj moze tego Floradix żelazo i witaminy. Dam znać jak moje wyniki po jego stosowaniu przez 3 Tyg. Zrobię badania ok 20 lipca.
-
Dziewczyny, odebrałam resztę badań. Toxo się całe szczęście nie dorobilam, Tsh też w normie. Glukozy nie potrafię odczytać. Mam to w jakiś innych jednostkach, a opis jest tak pokrecony, że go nie rozumiem. Ratunku! Któraś z Was to rozczytuje? Moje wyniki:
Na czczo 4,72 nmol/l
Po 1h 8,34 nmol/l
Po 2h 9,15 nmol/l
-
Reni@ wrote:Ja u pierwszego dziecka jak i teraz mam Lovi. Nie zdarzało mi się żeby sie az tak brudzily żeby nie mozna było umyć. A smoczki i tak trzeba wymieniać,bo za dlugie stosowanie jest niehigieniczne ale też się zużywają
Ale to mój wybór
Reniu, te kauczukowe tez trzeba wymieniać i to nawet części bo szybciej się odkształca, chodzi mi o to, że w nich nie ma tej malutkiej szparki, gdzie najszybciej zbieraja się bakterie bo ślinka zalega.
Reni@ lubi tę wiadomość
-
Kai wrote:Dziewczyny, odebrałam resztę badań. Toxo się całe szczęście nie dorobilam, Tsh też w normie. Glukozy nie potrafię odczytać. Mam to w jakiś innych jednostkach, a opis jest tak pokrecony, że go nie rozumiem. Ratunku! Któraś z Was to rozczytuje? Moje wyniki:
Na czczo 4,72 nmol/l
Po 1h 8,34 nmol/l
Po 2h 9,15 nmol/l
Kai ja mam wyniki w mmol/l to chyba nie to samo jak Ty? -
Oj Visenna, wspolczuje.Visenna wrote:Powracam, po kilki dniach znów... nie nadrobię, nie ma szans... tak tylko okiem rzuciłam o czym dyskusja. Teraz czas zabiera mi planowanie 30. urodzin chłopa. I... bieganie po lekarzach. Nie mam sił na komputer.
Od dziś mam włączoną insulinę i dupa! Nie udało się uniknąć tego. Mimo leków, mimo diety... nie jestem w stanie zapanować nad cukrami na czczo. Się durne źle metabolizują i o! Ktoś jeszcze będzie się kuł? Oprócz tego standardowo glukometr (6x dziennie), dziennik posiłków, paski ketonowe i... dieta na 100%. Także tego... witaj przygodo!
A z fajniejszych rzeczy, kupiłam sobie szorty ciążowe z H&M, o mamo, jakie są wygodne. Polecam, polecam
Pytalas kto sie z glukometrem zaprzyjaznia - ja....
-
dziewczyny czy wy pomimo ze wynik glukozy był zawyżony macie jakies złe wyniki moczu jesli chodzi o glukozę ? Bo ja mam dobre. I w necie pisza ze przed badaniem należy juz 3 dni przed nie jeść słodyczy inaczej wynik moze byc zawyżony. Mi o tym nikt nie powiedział i noe wiem wogole czy to prawda. Wizytę mam we wtorek. Ale postanowiłam ze przez cały tydz nie zjem nic słodkiego i poprostu bede jadła regularnie 6 posiłków dziennie i w poniedziałek jeszcze raz zrobię ta glukozę. I we wtorek na wizytę pójdę z dwoma wynikami bez diety i po tygodniowej diecie.
A jak potrzeba skierowanie to chyba rodzinny mi powinien wypisać jak mu powiem o co chodzi ?
