Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Jacqueline wrote:Luiza - jeśli IgG miałaś dodatnie a IgM ujemne to dobrze, przechodziłaś już kiedyś cytomegalie. Niestety ta paskuda może się uaktywnić ponownie, nie jest tak jak z Toxo, ale zakażenie wtórne jest dużo mniej groźne niż pierwszy raz byś się miała tym zarazić w ciąży.
A ta cuytomegalia jest niebezpieczna w ciazy?
-
inaa wrote:No i po ...
Ciąża troszke wczesniejsza niz z miesiaczki , ale ja miałam cykle 31/32 dniowe wiec ok.
Ciąża wewnatrz maciczna- pęcherzyk 15 mm , ciałko żołtkowe ( czy jakos) 4 mm , zarodka jeszcze brak.
Rentgen i rezonans nic nie zrobiły bo ponoc jest przed @ zasada wszystko albo nic. Gdyby sie cos stało to by sie poroniła ciąża. Tak powiedziała pani doktor
Też byłam dziś u gin i wyszła mi ciąża troszkę mniejsza. Moje miesiączki co 30-31 dni.
Liczyłam po cichu, że już może będzie serduszko, ale niestety...
Rownież miałam rentgen zanim dowiedziałam sie że jestem w ciąży. Gin powiedziała, że na pewno wszystko ok, ale wyślę mnie na prenatalnie, bo w poprzedniej ciąży cukrzyca, bo córka mimo ze dwa tyg po terminie, to urodziła sie z mała masa ciała. Wiek prawie na granicy, wiec stwierdziła, ze troszkę ponaciagamy wskazania do badania i da skierowanie.
Mam nadzieje ze wszystko będzie ok, tak sie boje....
-
Piszecie ciagle o mdłościach, ochotach na coś itp... Ja właściwie po za tym, ze około godz 16-17 mam spadek mocy i zasypiam w pracy, to nie mam żadnych objawów ciąży. W poprzedniej ciazy tez tak miałam -zero objawów, położna sie zawsze śmiała, ze gdyby nie to że podczas badania słychać serduszko, to by nie wierzyła ze w ciazy jestem...
A przepraszam, miałam zgagę okropna cała ciąże, no i teraz tez czaśem wieczorem mam... -
Visenna wrote:Mam IO i jadę ciągle na sioforze.
Jak długo jeszcze zamierzasz łykać siofor ?
Zanim zaszłam w ciążę z Filipkiem to brałam Glucophage, musiałam zmniejszać dawkę i odstawić do końca ciąży ..
Nie pamiętam dokładnie czy brałam Go do 9 tc czy też 12 .. -
Cholera niby w normie bo norma do 105 a mam 102 ale nigdy w zyciu nie mialam tak wysokiego cukru !! zawsze 60-70 zalamana jestem...
Zwlaszcza ze ja nie jem absolutnie slodyczy, czekolad, nie słodze herabty, kawy... nie jem pieczywa... nie piję soków... jedynie owoce jem, nie mam dnia bez jabłek... cytrusy też mi jakos lekko wchodzą... ale no bez przesady
Powtórze chyba badanie -
anulka1978 wrote:Dziewczyny robiłyscie juz badanie glukozy we krwi?
jakie macie wyniki?
Ja 84
Jestem po wizycie, wszystko ok. Nadal termin na 5.10. Dzidziuś ma 22mm serduszko pięknie biło i było widać nóżki. Gin nawet na chwilę włączył usg 3d, ale słabo było widać, więc mam zdjęcie zwykle
Ciut za wysokie ciśnienie 140/80, ale stresowalam się przed wizytą bardzo, to pewnie stąd. Karta ciąży już założona. Następna wizyta 29.03.lu.iza, Kasik2, Zetzet, NiecierpliwaKarolina, Sunflower, Jusstin, Visenna, Blu, kasia_1988, Ibiza, Limerikowo, mizzelka, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
lu.iza wrote:Wlasnie igm nie ma, jest tylko igg. Wizyte mam juz w srode wiec z niecierpliwoscia odliczam
A ta cuytomegalia jest niebezpieczna w ciazy?
Zrob tez igm, które pokaże czy chorujesz aktualnie czy masz tylko przeciwciala. Jeden wynik nic nie mówi, oprócz tego że zetknelas się z chorobą.Kasik2, Jusstin lubią tę wiadomość
-
elficzka wrote:Zrob tez igm, które pokaże czy chorujesz aktualnie czy masz tylko przeciwciala. Jeden wynik nic nie mówi, oprócz tego że zetknelas się z chorobą.
Pierwsze slysze o tym wirusie tym bardziej wieksze bylo moje zdziwienie kiedy zobaczylam moj wynik. Poczekam do srody, moze gin da skierowanie
-
Blu wrote:A to ciasto co wczoraj wrzucalas foty to kto jadł?!
Zaskoczona jestem... powtórze badanie moze w piątek albo w sobotę jesli tu na tym zadupiu jest taka mozliwość -
NiecierpliwaKarolina wrote:Anulka to chyba nie do konca ma przełożenie. Ja przed ciążą jadłam dużo słodyczy, a miałam 68.
-
anulka1978 wrote:Ja nie jadam ciast, w ogole... nic, zupelnie zero... nawet jogurtow owocowych nie przyswajam, nie lubię... naturalne tylko ja jestem mięsny typ...
Zaskoczona jestem... powtórze badanie moze w piątek albo w sobotę jesli tu na tym zadupiu jest taka mozliwość
Oj Anulka a kto to wspominal, że woli to ciasto na krakersach?
Nie przesadzaj, przeciez mimo wszystko jest to w normie!! A w ciąży nie zawsze wyniki wychodzą ksiazkowo, czas się do tego przyzwyczaić.Blu, Anoolka lubią tę wiadomość
-
Jusstin wrote:Oj Anulka a kto to wspominal, że woli to ciasto na krakersach?
Nie przesadzaj, przeciez mimo wszystko jest to w normie!! A w ciąży nie zawsze wyniki wychodzą ksiazkowo, czas się do tego przyzwyczaić.
Jestem od wielu lat tzw. jedzącą anorektyczką" ... czyli przeszłam anoreksję, ale udało mi się wyjść i jem... ale nie jest to takie beztroskie jedzenie uwazam na pewne produkty, pewne nawyki mi utkwiły w głowie...
Skomplikowany temat