Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja dzisiaj na, poprawe humoru zmowilam soboe stoly k krzesla do kuchni i salonu
2 tygodnie bede czekac na zamowienie ale odsiwezone bedzie wnetrze.
Mam pytanie macie jakies sprawdzone sklepy online gdzie mozna zamowic ozdobnemdekoracyjne serwety, niezniki na stol do salonu
chodzi mimomtakiembardziej nowocaesne wzory
-
Ja kiedyś zamawiałam z jednej firmy zasłony , bieżniki i poszewki na poduszki ale nie pamiętam namiarów więc nie pomogę
Jeszcze poszukam w Allegro czy gdzieś nie mam zapamiętane
U mnie 37t to 18 wrzesień
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 21:50
-
nick nieaktualny
-
Chwilka84 wrote:No ja tez bardzo biorę opcje Profamilii:)Na razie w razie czego jade tam:)
Szkoda, że nie dostali kontraktu , byłabym spokojniejsza. Zresztą to dziwne, że nie dostali ,przecież warunki na pewno spełniają, ale pewnie o jakies kontakty czy kasę chodzi.
Mówi się, że Salve i Matka Polka baaaardzo zabiegają, żeby ProFamilia nie podpisała kontraktu. -
Kochana najważniejsze że wyłapali, będzie dobrze, leżenie pomoże, ja w I ciąży o ten czas miałam jedynie 15mm obyło się bez szwu/pessara.kkkaaarrr wrote:No to 3 trymestr przywitał mnie z prawdziwym rozmachem. Szyjka 20-24mm w zależności od tdgo kto mierzyl, skierowanie do szpitala, a ja od wczoraj na patologii. Dostałam już zastrzyk na płuca, w planie pessar. Może do domu za pare dni, ale już leżenie plackiem do końca

Borys wczoraj miał 1100-1145g (zależy kto mierzył), jest już duży, na pewno sobie poradzi, musi!
Brałaś może luteinę czy nic nie brałaś (pytam z ciekawości). -
W I ciązy miałam tak samo...nie czułam skurczy...kkkaaarrr wrote:Sprawdzają to, póki co jest hipoteza niewyczuwalnych dla mnie skurczy+miękka szyjka no i taki efekt. Póki co nic nie wiem na ile muszę zostać w szputalu. Na Izbie mówili że pewni min. 5 dni, ale ze to się okaze jak zrobia badania
-
Hej dziewczyny! Mam nadzieję że te Wasze szyjki wytrzymają bez większych ingerencji... moja na 20mm, ale p. dr stwierdziła że wszystko jest "pozamykane" i nie ma co panikować.... no i po wczorajszym usg dzidzia jest zdrowa jak rydz i płeć potwierdzona, także wyczekiwana dziewczynka jest w brzusiu (: do mam z anemią : niby wyniki polepszyły mi się ale nadal mam przyjmować ascofer 2x dziennie i tak już chyba do końca ciąży będzie
pozdrawiam i życzę miłego dnia
India9, Chwilka84, Limerikowo, Kasia!, Blu, Pumpkin, Dea28, Rutelka lubią tę wiadomość

-
Ah te szyjki... Ważne ze z każdym dniem do porodu bliżej i Dzidziuś coraz bezpieczniejszy.
U mnie znajoma z rozwarciem leży w szpitalu w 32 tyg a na ostatniej wizycie wszystko super było. Także w kilka dni jej sie zrobilo rozwarcie. Miała skurcze ale nie duzo. Czuje sie jakbym siedziała na tykającej bombie... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć
no weekend się zbliża to zawsze spokojniej na forum. I bardzo dobrze, trzeba korzystać z ładnej pogody.
A ja mam pytanie odnośnie ubranek. Jakie rozmiary pierzecie teraz? Ja mam w planach 56 i 62 na początek. Jest sens prać większe czy i tak będę musiała je później odświeżyć? -
ja zacznę od 56-62, myślę ze synuś az tak mnie nie zaskoczy i większe na dzień dobry nie będą potrzebne:)Kasik2 wrote:Cześć
no weekend się zbliża to zawsze spokojniej na forum. I bardzo dobrze, trzeba korzystać z ładnej pogody.
A ja mam pytanie odnośnie ubranek. Jakie rozmiary pierzecie teraz? Ja mam w planach 56 i 62 na początek. Jest sens prać większe czy i tak będę musiała je później odświeżyć? -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny!
Ja dzisiaj zdycham, tak mnie boli cale podwozie
do tego córce idą wszystkie czworki na raz i mam niezły armagedon. Eh byle do jutra, to bedzie jakies wsparcie.
Wczoraj bylam jeszcze na zakupach ciuszkowych (chyba dlatego tak mnie wszystkooo boli) stwierdzilam, ze mam juz wszystkie ciuszki i rzeczy dla malego. KONIEC ZAKUPÓW!
jeszcze tylko materacyk zamowie, jak zamienimy lozeczko corce na większe. Ja piore wszystko, strasznie mnie to cieszy, jak mi rosnie kupka tych ubranek na półce 
Aha i przyszedl mi zamowiony na olx kombinezon zimowy. Jestem mega zadowolona, bo stan sklepowy, a kosztowal mnie całe 20 zlotych
jak juz wszystko wyprasuje to wrzuce jakies zdjecie, bo cieszy mnie to jak mlodego psa pchły 
Dziewczyny szyjkowe wspieram!
Chwilka84, Reni@, Kasik2, Pumpkin, India9, Rutelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnya.badziak wrote:do mam z anemią : niby wyniki polepszyły mi się ale nadal mam przyjmować ascofer 2x dziennie i tak już chyba do końca ciąży będzie
pozdrawiam i życzę miłego dnia
Super, że wyniki się podniosły!
Mnie kusi iść na badania i sprawdzić, czy dieta + tabletki coś pomagają czy nie. Ale poczekam cierpliwie do wizyty chociaż to jeszcze 3 tygodnie.
-
nick nieaktualny















