X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2016, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie donoszona wypada dokladnie 21.09 czyli bedzie to 37+0 , wiec od dzisiaj to akurat rowniotkie 2 miesiace :)

    lu.iza, Chwilka84, Rutelka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2016, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj na, poprawe humoru zmowilam soboe stoly k krzesla do kuchni i salonu :) 2 tygodnie bede czekac na zamowienie ale odsiwezone bedzie wnetrze.

    Mam pytanie macie jakies sprawdzone sklepy online gdzie mozna zamowic ozdobnemdekoracyjne serwety, niezniki na stol do salonu :) chodzi mimomtakiembardziej nowocaesne wzory :)

  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 21 lipca 2016, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kiedyś zamawiałam z jednej firmy zasłony , bieżniki i poszewki na poduszki ale nie pamiętam namiarów więc nie pomogę :( Jeszcze poszukam w Allegro czy gdzieś nie mam zapamiętane

    U mnie 37t to 18 wrzesień

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 21:50

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2016, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renia to niemalze lecimy na tym samym wozku z terminami, bo ja jak by liczyc termkn wg om to jest 2.10, wiec te 37 tygodni wg om wypadaja jezzcze wczesniej..

    eee tam synus sam zadecyduje :)

    Reni@ lubi tę wiadomość

  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 21 lipca 2016, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chwilka84 wrote:
    No ja tez bardzo biorę opcje Profamilii:)Na razie w razie czego jade tam:)
    Szkoda, że nie dostali kontraktu , byłabym spokojniejsza. Zresztą to dziwne, że nie dostali ,przecież warunki na pewno spełniają, ale pewnie o jakies kontakty czy kasę chodzi.

    Mówi się, że Salve i Matka Polka baaaardzo zabiegają, żeby ProFamilia nie podpisała kontraktu.

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • Iskierka33 Ekspertka
    Postów: 187 164

    Wysłany: 22 lipca 2016, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    No to 3 trymestr przywitał mnie z prawdziwym rozmachem. Szyjka 20-24mm w zależności od tdgo kto mierzyl, skierowanie do szpitala, a ja od wczoraj na patologii. Dostałam już zastrzyk na płuca, w planie pessar. Może do domu za pare dni, ale już leżenie plackiem do końca :(

    Borys wczoraj miał 1100-1145g (zależy kto mierzył), jest już duży, na pewno sobie poradzi, musi!
    Kochana najważniejsze że wyłapali, będzie dobrze, leżenie pomoże, ja w I ciąży o ten czas miałam jedynie 15mm obyło się bez szwu/pessara.
    Brałaś może luteinę czy nic nie brałaś (pytam z ciekawości).

  • Iskierka33 Ekspertka
    Postów: 187 164

    Wysłany: 22 lipca 2016, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Sprawdzają to, póki co jest hipoteza niewyczuwalnych dla mnie skurczy+miękka szyjka no i taki efekt. Póki co nic nie wiem na ile muszę zostać w szputalu. Na Izbie mówili że pewni min. 5 dni, ale ze to się okaze jak zrobia badania
    W I ciązy miałam tak samo...nie czułam skurczy...

  • a.badziak Ekspertka
    Postów: 152 167

    Wysłany: 22 lipca 2016, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Mam nadzieję że te Wasze szyjki wytrzymają bez większych ingerencji... moja na 20mm, ale p. dr stwierdziła że wszystko jest "pozamykane" i nie ma co panikować.... no i po wczorajszym usg dzidzia jest zdrowa jak rydz i płeć potwierdzona, także wyczekiwana dziewczynka jest w brzusiu (: do mam z anemią : niby wyniki polepszyły mi się ale nadal mam przyjmować ascofer 2x dziennie i tak już chyba do końca ciąży będzie :) pozdrawiam i życzę miłego dnia

    India9, Chwilka84, Limerikowo, Kasia!, Blu, Pumpkin, Dea28, Rutelka lubią tę wiadomość

    km5scbxmnqd7jrtx.png
  • aneta93 Autorytet
    Postów: 751 630

    Wysłany: 22 lipca 2016, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ah te szyjki... Ważne ze z każdym dniem do porodu bliżej i Dzidziuś coraz bezpieczniejszy.
    U mnie znajoma z rozwarciem leży w szpitalu w 32 tyg a na ostatniej wizycie wszystko super było. Także w kilka dni jej sie zrobilo rozwarcie. Miała skurcze ale nie duzo. Czuje sie jakbym siedziała na tykającej bombie...

    bl9ci09k5h6xkmfc.png
  • lu.iza Autorytet
    Postów: 951 1008

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co tu taka cisza dzisiaj? :)

    qb3cl6d8iexq5cc7.png
    m3sxc6edpjlusky4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja prasuje te 50 pieluch. Ręka mi odpada.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2016, 11:36

    Kasik2, Chwilka84, Blu, NiecierpliwaKarolina, lu.iza, India9, Rutelka, Posti77 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) ja w weekend bede mniej aktywna bo moj tata wpada do nas w gosci, jest wlasnie w drodze okolo 17 pewnie bedzie wiec musze zabierac sie za szykowanie jedzenia a moj maz za sprzatanie domu :)

    Kasik2, India9 lubią tę wiadomość

  • Kasik2 Autorytet
    Postów: 303 275

    Wysłany: 22 lipca 2016, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :-) no weekend się zbliża to zawsze spokojniej na forum. I bardzo dobrze, trzeba korzystać z ładnej pogody.
    A ja mam pytanie odnośnie ubranek. Jakie rozmiary pierzecie teraz? Ja mam w planach 56 i 62 na początek. Jest sens prać większe czy i tak będę musiała je później odświeżyć?

    klz9zbmhugl0l61p.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 22 lipca 2016, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nawet nie wiem czy będę prać 62. A jesli tak to wiekszych na pewno nie. Troche czasu minie zanim beda nosic 68

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Chwilka84 Autorytet
    Postów: 965 904

    Wysłany: 22 lipca 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasik2 wrote:
    Cześć :-) no weekend się zbliża to zawsze spokojniej na forum. I bardzo dobrze, trzeba korzystać z ładnej pogody.
    A ja mam pytanie odnośnie ubranek. Jakie rozmiary pierzecie teraz? Ja mam w planach 56 i 62 na początek. Jest sens prać większe czy i tak będę musiała je później odświeżyć?
    ja zacznę od 56-62, myślę ze synuś az tak mnie nie zaskoczy i większe na dzień dobry nie będą potrzebne:)

    ex2bi09komf7ydjp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja cora jak sie urodzila miala 56 cm i wazyla 3280 :) a maly zobaczymy pewnie bedize wiekszy w koncu to facet :)

  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 22 lipca 2016, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam w domu tylko kilka rzeczy poki co ma 56 ;) pozyczylam ciuszki szwagierce i musi mi je w koncu oddac bo czas ucieka. Jeszcze da mi trpche swoich wiec mysle ze nie bede musiec juz nic dokupowac na poczatek

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 22 lipca 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!

    Ja dzisiaj zdycham, tak mnie boli cale podwozie :/ do tego córce idą wszystkie czworki na raz i mam niezły armagedon. Eh byle do jutra, to bedzie jakies wsparcie.

    Wczoraj bylam jeszcze na zakupach ciuszkowych (chyba dlatego tak mnie wszystkooo boli) stwierdzilam, ze mam juz wszystkie ciuszki i rzeczy dla malego. KONIEC ZAKUPÓW! :D jeszcze tylko materacyk zamowie, jak zamienimy lozeczko corce na większe. Ja piore wszystko, strasznie mnie to cieszy, jak mi rosnie kupka tych ubranek na półce :)

    Aha i przyszedl mi zamowiony na olx kombinezon zimowy. Jestem mega zadowolona, bo stan sklepowy, a kosztowal mnie całe 20 zlotych ;) jak juz wszystko wyprasuje to wrzuce jakies zdjecie, bo cieszy mnie to jak mlodego psa pchły :D

    Dziewczyny szyjkowe wspieram!

    Chwilka84, Reni@, Kasik2, Pumpkin, India9, Rutelka lubią tę wiadomość

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a.badziak wrote:
    do mam z anemią : niby wyniki polepszyły mi się ale nadal mam przyjmować ascofer 2x dziennie i tak już chyba do końca ciąży będzie :) pozdrawiam i życzę miłego dnia

    Super, że wyniki się podniosły!
    Mnie kusi iść na badania i sprawdzić, czy dieta + tabletki coś pomagają czy nie. Ale poczekam cierpliwie do wizyty chociaż to jeszcze 3 tygodnie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2016, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blu wrote:
    KONIEC ZAKUPÓW! :D

    Jaaaaasne ;P

    Reni@, lu.iza, Blu, polkosia, India9, Chwilka84, NiecierpliwaKarolina, Kasik2, Rutelka lubią tę wiadomość

‹‹ 530 531 532 533 534 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ