Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Blu troszke podcięłam włoski po ślubie ale niewiele.
Aneta mój gin mówi że skracania szyjki nie czuć. Mówiłam mu że bolą mnie biodra i że kłuje to powiedział że to normalne.
Marlon ja mam zakaz od początku choć gdzieś po drodze zdażyły nam sie chwile słabości
ale to na początku.teraz oboje nie chcemy.
marlon lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
marlon wrote:No właśnie my też się przytulamy, ale dzisiaj Młody się zaczął ruszać w trakcie i całkowicie mnie zbił z tropu
Mnie też pewnie by to rozproszyło u nas ostatnim razem mały momentalnie po dostał czkawki. Śmiałam się, że tak się zestresował bidulek, że się zachłysnął wodami 
marlon, lu.iza, szynszyl, Rutelka lubią tę wiadomość
-
marlon wrote:A zmieniając trochę temat, szyjkowe dziewczyny to raczej nie, ale czy Wy "przytulacie się" ze swoimi Partnerami?
Owszem, ale rzadziej niż przed ciążą. Mąż ma pewne obawy, ale teraz na wakacjach trochę wyluzował
Bez szaleństw oczywiście. Myślę, że nie ma co rezygnować z seksu, oczywiście jeśli przebieg ciąży jest prawidłowy.
marlon, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Dea chcialabym, zeby to nie była szyjka) ale z syndromem matek wariatek to jedna wizyta na miesiac to wieczność, a jak coś zakłuje to najgorsze myśli w glowie:p
Diewuszka ja z mężem abstynencja, boje się strasznie a powiem szczerze że nawet nie pytałam lekarza czy można. Odbije sobie później he he
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2016, 02:09
Limerikowo, Chwilka84, Rutelka lubią tę wiadomość
-
U mnie do tej pory było wszystko ok i doktorek pozwolił ale my się boimy i ani razu nie było.....marlon wrote:A zmieniając trochę temat, szyjkowe dziewczyny to raczej nie, ale czy Wy "przytulacie się" ze swoimi Partnerami?
A w pierwszej ciąży miałam zakaz, najpierw przez zagrożenie poronieniem, później przez szyjke -
Iskierka33 wrote:Ja planuję spróbowac (jak bedzie ok z szyjką) po 34tc :p
To tak jak ja ale chyba jeszcze później. Jak dotrwam do donoszonej to na pewno
potem po porodzie zas post. Po pierwszym mimo ze bardzo szybki dlugo dochodzilam do siebie
Aniołek 11 tc [*] 07.2015 -
nick nieaktualnymam sprawdzaną szyjkę tylko na fotelu przez usg jeszcze nie miałam i wierzę w te badania:) mam nadzieje, ze jak byłoby coś źle to bym dostała skierowanie na usg, żeby to sprawdzićaneta93 wrote:Mnie lekarz zapisuje co 4 na usg, ale zawsze w międzyczasie mam spr szyjki ręczne któremu nie wierzę za bardzo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2016, 09:59
-
Mam tak samo ale ja ufam swojemu lekarzowi bezgranicznie.Beattkie wrote:mam sprawdzaną szyjkę tylko na fotelu przez usg jeszcze nie miałam i wierzę w te badania:) mam nadzieje, ze jak byłoby coś źle to bym dostała skierowanie na usg, żeby to sprawdzić
-
Ja tak mówię ale możliwe że jak przyjdzie skończony 34tc to spanikuję :pReni@ wrote:To tak jak ja ale chyba jeszcze później. Jak dotrwam do donoszonej to na pewno potem po porodzie zas post. Po pierwszym mimo ze bardzo szybki dlugo dochodzilam do siebie
Jutro mam wizyte....boję się... -
Iskierka33 wrote:Ja tak mówię ale możliwe że jak przyjdzie skończony 34tc to spanikuję :p
Jutro mam wizyte....boję się...
No ja bym bardzo chciała wytrwac do donoszonej wiec nie będe ryzykować
Trzymam kciuki za wizytę, bedzie ok
Aniołek 11 tc [*] 07.2015 -
nick nieaktualnyReni@ wrote:I kolejny tydzień zleciał Zaczynamy 30. A widziałyście ze jest już wątek kwietniówek ?
Właśnie wczoraj przeglądałam forum i też mnie trafił 2017r.
Szybko leci czas, dopiero co był luty kiedy dowiedziałam się o brzuszku a to już sierpień za pasem. Zanim się obrócimy nasze maluchy będą z nami, chwile później pierwsze wspólne wakacje, później przedszkole, szkoła, matura...
marlon, kehlana_miyu, Reni@, NiecierpliwaKarolina, Limerikowo, aneta93, diewuszka86, Dea28, Blu, Kasik2, Chwilka84, Rutelka lubią tę wiadomość
