Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
UUUU dziewczyny ale się dziś źle czuje ;(
Normalnie coś mnie połamało...wszystko bolipoza brzuchem
( całe szczęście).
Odliczam godziny do drzemki córki, bo muszę szybko leciec powysyłać paczki...zejdzie mi się pewnie h, potem obiad i tyle z mojego odpoczynkuAle chociaż nie będę musiała biegać za nią i pilnować żeby karku nie skręciła...ja to nie wiem skąd dzieci biorą te pomysły na zabawę.
Dziś lecimy na zakupy do smyka, ciekawe czy jeszcze znajdę jakieś fajne ciuszki dla małego -
Hej a ja mam pytanko poniewaz wizyta dopiero w czwartek a cos mnie niepokoi, jestem strasznie opuchnięta w kroczu od soboty zauwazylam, wczoraj siedzialam troche przy stole na biesiadzie rodzinnej rano jak wstalam to takie dziwne uczucie tak to obrzekow nie mam przytylam jakies 7 kg alemartwi mnie ta opuchlizna tez tak macie?
-
Evelle wrote:Hej a ja mam pytanko poniewaz wizyta dopiero w czwartek a cos mnie niepokoi, jestem strasznie opuchnięta w kroczu od soboty zauwazylam, wczoraj siedzialam troche przy stole na biesiadzie rodzinnej rano jak wstalam to takie dziwne uczucie tak to obrzekow nie mam przytylam jakies 7 kg alemartwi mnie ta opuchlizna tez tak macie?
Ja tez tak mam od jakiegoś czasu. Raz bardziej raz mniejWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2016, 11:06
-
Chwilka84 wrote:Mam pytanie do dziewczyn,które juz rodziły, może trochę intymne ale mnie ciekawi, czy jeśli macie szwy w środku lub na zewnatrz, to teraz np po czasie czujecie je?przy chodzeniu, załatwianiu się czy przy przytulaniu?
Ja bardzo długo czułam dyskomfort z powodu szycia wewnętrznego. Po porodzie ponad 2 tygodnie czułam okropny ból. Potem prawie do roku czasu np przy zmianie pogody też odczuwałam dyskomfort i ból. Na początku tej ciaży też kilka razy mnie bolało, teraz juz na szczęście nie. To jest jednak rana jak po operacji i każda z nas odczuwa inaczej takie szycie -
nick nieaktualnyPumpkin wrote:Z tymi historiami porodowymi, to też trzeba brać poprawkę, że więcej się mówi jak komuś źle niż jak komuś dobrze.
Jak z opiniami w internecie - większe szanse, że komentarz/opinie zostawi sfrustrowany klient, który jest zły i rozczarowany niż ktoś, komu wszystko pasowało.
A rozmawiać o obawach i stresach myślę, że warto. Przynajmniej ja im więcej o czymś mówię tym mniej później się boje, bo zdążę się obyć z tematem i przegadać/przemyśleć go od każdej możliwej strony
Warto rozmawiać pumpkin, a nie trzymać w sobie:) Moja koleżanka, która jest psychiatra mówi, że żeby człowiek był w środku spokojny muszą być minimum 3 osoby, którym można powiedzieć wszystko. Bo po 3 krotnym wyrzuceniu z siebie zmartwień i leków uwalniamy nasz umysł z emocji. Na mnie to działa, wiec trzeba pisać o porodzie ile można:)Chwilka84, Pumpkin, Blu lubią tę wiadomość
-
A piszcie, ile chcecie, tylko się wzajemnie nie straszcie, błagam.
Ja też z intymnym pytaniem do doswiadczonych mam. Kiedy wrocilyscie do przytulania po porodzie? Czy było to dla Was przyjemne? Przepraszam, że takie intymne pytania zadaję, ale sama się nad tym zastanawiam i mam nadzieję, że to się uda w miarę szybko.
-
nick nieaktualnyKai wrote:A piszcie, ile chcecie, tylko się wzajemnie nie straszcie, błagam.
Szczerze mówiąc wolę się naczytać i nasłuchać wszystkich opcji, bo dzięki temu nic mnie chyba nie zdziwi.I tu z Beattkie się zgadzam, mam tak samo z "wyrzucaniem" emocji.
Ale ile bym nie słuchała/czytała to bardzo mało słyszę o samym połogu. I myślę, że właśnie połogu boje się najbardziej. CC jest ryzykowne, bolesne itd ale w moim przypadku konieczne i z tą wiedzą żyję dobre 20 lat.
Ale co z połogiem? Bardzo źle to wygląda? Bardzo mocno się krwawi od razu po cc? Wizję mam taką, że leży się w łóżku w kałuży krwi, jak pionizują to leci wszystko po nogach, w pokoju facet + 2 inne babki z facetami którzy na to patrzą.
I właśnie to mnie w porodzie przeraża najbardziej...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2016, 11:37
-
Wszystkie zdjęcia baaaaaaardzo ładne:)
walleriana wrote:
Masz racje:) nie widać ani kg na plusie
Nie wiem gdzie schowałaś te kilogramy:)
-
Dea28 wrote:kkkaaarrr polubiłam za to że Borysek na pewno da rade. ja wczoraj szyjka 31,6mm i 8 sierpnia kolejny pomiar jak będzie poniżej 3cm to też szpital
mam już dość, dalej biore antybiotyk jutro kończe ale zaczyna mnie piec tam na dole i stwierdziłam, że chyba za dużo tych antybiotyków. jutro wlewam rumianek do wanny rozrabiam tantum rossa i lece do apteki po urosept bo kazał gin kupić. ech...
śliczne brzuszki :*
mi gin każe odliczać choć do 1 września
ja mam ciuszki poprane, jutro biore sie za pranie kocyków i pościeli, dziś zamówiłam już prawie wszystkie rzeczy brakujące na allegro więc w sierpniu bede już leżeć do góry brzuchem i uspokajać chłopców by wytrzymali do 1 września lub dłużej. wczoraj udało nam się kupić wózek po chłopcach bliźniakach za 650zł!!!! używany niecały rok. oto on:
Aga85 ja mam jeden rozmiar 0-3 a drugi 3-6 najwyżej sie dokupi
Blu widziałam te czworaczki i nawet mówie do mojego ej żaden wyczyn bo bardzo ładnie ważą - nasze bliźniaki mają po około 1200g każdy a tu czwórka
a to my zdjęcie z wczoraj:
ORKA
Wow!!!! super:)Dea28 lubi tę wiadomość
-
Ja też dzisiejszą noc zniosłam bardzo źle
może przez tę duchotę
Do 3 wstawałam do toalety co 15 minut, wierciłam się, nogi bolały... no strasznie! W końcu stwierdzilam, że idę na kanapę. Tam lepiej nie było. W efekcie boli mnie miednica, biodra, stawy w kolanach i jestem zła jak osa. Jeszcze gorąco jak cholera -
NiecierpliwaKarolina wrote:No właśnie jak to jest dziewczyny z tym masażem krocza? Czy te z Was, które już rodziły polecają to?
Bo na szkole rodzenia zapytałam położną to się tylko zaśmiała, że to nic nie daje, a jeszcze podczas masażu tworzą się mikrourazy, które bardzo łatwo zanieczyścić i stąd później na porodówce 80% dziewczyn z dodatnim wynikiem GBS.
????? Hmm mam kontakt z dwiema, niezależnymi położnymi i obie zalecają masaż olejkiem (np. ze słodkich migdałów) + delikatne cwiczenia rozciągające (m.in.na piłce).
-
Wg belly 8 miesiąc... wow... nie wiem gdzie mi uciekł ostatni miesiąc!
Też się zastanawiam jak to jest ze zbliżeniami po porodzie i połogu. Różne opinie się słyszy, zwłaszcza dziewczyn, które miały zakładane szwy. A to za ciasno, a to za dużo miejsca.
Ja padłam jak mi koleżanka powiedziała jak wypowiedziała się o seksie po porodzie Kim Kardashiananeta93, Blu, lu.iza lubią tę wiadomość
-
NiecierpliwaKarolina wrote:Wg belly 8 miesiąc... wow... nie wiem gdzie mi uciekł ostatni miesiąc!
Też się zastanawiam jak to jest ze zbliżeniami po porodzie i połogu. Różne opinie się słyszy, zwłaszcza dziewczyn, które miały zakładane szwy. A to za ciasno, a to za dużo miejsca.
Ja padłam jak mi koleżanka powiedziała jak wypowiedziała się o seksie po porodzie Kim Kardashian
Dobrze ze czas leciniech juz bedzie 9 miesiac
U nas po pologu szału nie bylo. Bolalo na początku , no ale ja mialam duzo szwow i jeszcze spieprzone szycie. Pewnie wiekszosc z Was nie bedzie tego miala takze nie ma sie co nastawiac -
Tez jestem ciekawa jak napeawde wyglądają te pierwsze tyg po porodzie. Oraz jsk jest ze współżyciem.
My z mężem wogole sie nie "przytulamy" od kąd jestem w ciazy. To raczej ze strachu bo lekarz nic nie mowil o przeciwwskazaniach. Poprostu bardzo długa i ciężka drogę przeszliśmy za nim nam sie udało byc moze dlatego tak jest. Raz cos ram próbowaliśmy ale wydygałam bo cos mnie lekko zabolało i na tym sie skończyło. Sa prZeciez inne sposobyaczkolwiek po 37 tc napewno juz bez strachu spróbujemy.
I przyłączam sie do pytania o karuzele na łóżeczko. Oglądałam w jednym sklepie. Za dwa tyg jadę do większego miasta i pooglądam w smyku jakie sa ceny. Ale najpierw chciałabym wiedziec na go zwracać uwagę. Czy lepsze sa te nakręcane ? Czy moze na baterie ? Czy z projektorami czy bez ? Czy z fisher price czy te tańsze ? -
Mam karuzele Tiny Love Zoo jeszcze po pierwszym synku. Kupiłam używana w super stanie. Teraz ma ja szwagierka a niedlugo do nas wroci. Jest na baterie z pilotem. Powiem Wam super sprawa. Czasami rano to dodatkowe kilkadziesiat minut spania. Pyk pilotem i wlaczona
Taka wygoda.
Projektora nie mam w karuzeli ale wczoraj zamowilam Next2star projektor z Chicco. Ma funkcje lampki nocnej na czym mi zalezalo . pierwszy synek mial zolwika projektor ktory sluzy mam do dzis jak sie budzi w nocy ale jednak troche za malo swiatla daje do przewiniecia niemowlaka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2016, 13:01
adrenalina lubi tę wiadomość