Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
anulka1978 wrote:Kurcze idiotyczne to jest ze za badania laboratryjne trzeba płącic... z tego powodu poszlam do gina na NFZ i do laboratorium smigam za darmo bo to zwyczajnie strata kasy, badanie samo w sobie niczym sie nie rozni
Dziewczyny jak sie ciagle zastanawiam nad tym cukrem... skąd taki poziom glukozy we krwi osoby na diecie niskoweglowodanowej? czytam i czytam i widzę ze dieta ma znaczenie i to ogromne... ja nie jem "zakazanych" produktow... ale to co zauwazylam to to że jem mniej posilkow nie jem kolacji a ponoc powinnam...
Dlaczego brak kolacji wplywa na wysoki poziom glukozy we krwi rano? w ogole czy wplywa? jakies to niezrozumiale...
Ja weglowodany jem tylko rano tak naprawdę - musli plus naturalny jogurt
Potem juz węgli nie jadam... tzn jabłko, pomarańcze, to tak, zdarza sie czesto... ale nie jem ziemniakow w ogole, makaronu też... obiad to u mnie mięso plus sterta warzyw... kolacja to moj trzeci posilek - najpozniej o 17 - najczesciej jest to nabiał... twarog z warzywami albo serek wiejski z warzywami...
Nie wiem... nic nie rozumiem...
Glukoza we krwi z powietrza sie nie bierze przeciez
a moze błąd w labku? -
Elina wrote:ale naprodukowałyście przez 3 dni prawie trzy godziny czytałam ale udało się wczoraj byłam u rodzinnego bo wróciło mi przeziębienie dała mi krople do nosa zamiast wody morskiej NASIVIN soft dla dzieci powyżej 1. roku życia do 6 lat. i pomogło wkońcu mogę oddychać. do tego appap ale ten w tabletkach tylko wolno a na kaszel stadol ale narazie nie kupiłam i cały czas biorę duphaston i rutinacea i odstawiłam prenatalne na kilka dni ale myślę że od jutra będę brać. pisałyście o objawach mi narazie nic nie jest poza tym że nie mogę nic pomidorowego. no i to przeziębienie masakra. siusiam co chwila i bolą mnie piersi. ja mam wizytę 9 marca i potem 23 marca.
Elina lubi tę wiadomość
-
lu.iza wrote:Pytanie do doświadczonych, ja z tych co laktator beda potrzebować, studiuje zaocznie i w weekendy od rana do wieczora bede siedzieć na uczelni, stad bede musiała płynna czesc siebie zostawić w domu
jaki laktator miałyście/polecacie?
-
dziewczyny u mnie masakra nie odpchliłam kotów i dzisiaj coś mnie gryzie po nogach zdejmuje spodnie a po nogach skaczą mi pchły koty od razu odpchliłam spryskałam łóżko środkiem tym co koty mam nadzieję że nie wrócą. masakra. a teraz myślę co zjeść na kolację i nie wiem mam ochotę na pomidora tylko nie wiem czy mnie nie odrzuci bo na ketchupy i koncentraty mnie mdli ale mam taką ochotę na chlebek z pomidorem że masakra. nie wiem naprawde co już mam jeść. ogólnie przed ciążą nie odżywiałam się zdrowo zjadłam przez całydzień obiad albo kolacje tylko nigdy wcześniej nie jadłam śniadań. coś bym zjadła na ciepło ale nie wiem co?? może zaproponujecie coś szybkiego i smacznego na ciepło na kolację.4 cykl starań
1.12.2014 8tc [*]
-
Jusstin wrote:Elina -dodałam ciebie do przyjaciół, postaram się odnaleźć swoją listę wyprawkową i mogę tobie wysłać
Anulka - ja w poprzedniej ciąży czułam się rewelacyjnie, ale nagle okazało się, że szyjka zaczyna się skracać i przymusowe leżenie. Dlatego też uważam, że nie należy zakupów odkładać na ostatni miesiąc.
Ja za zakupy zabrałam się gdzieś około 18-20 t.c. Jak potwierdziła się płeć, wózek zamawialiśmy wcześniej, bo okres oczekiwania był dosyć długi. Pranie ubranek było jakoś w siódmym miesiącu. W ósmym miesiącu kupowałam wszystkie akcesoria kosmetyczne dla dziecka i dla siebie.
A jeszcze mam pytanie do dziewczyn, u których będzie mała różnica wieku - jak rozwiązujecie problem wózka? U mnie wyjdzie 16 miesięcy różnicy między dzieciakami i zastanawiam się, czy kupować wózek "rok po roku", bo z drugiej strony nie wyobrażam sobie dłuższych spacerów z noworodkiem w gondoli i roczniakiem który idzie na własnych nóżkach. -
kasia_1988 wrote:Ja tez będę karmiła piersią. Nie ma innej opcji. Czasami trzeba się nameczyc ale jednak zawsze ma się wszystko przy sobie i nie jest człowiek uzależniony od butelek sterylizatorow i innych. Będę miała do ogarnięcia dom- a niestety wszystko muszę mieć na tip top, ogród, córke rok i 7 miesięcy ale to jest coś najlepszego co możemy dać dziecku.
za duzo towaru bylo
w nocy wygoda bo tylko wyjmujesznie umiem sb wyobrazic butelek itp
-
Elina wrote:chcę karmić ale jak pójdę na spacer czy gdziekolwiek to nie będę karmić z piersi tylko będę odciągać pokarm i z butelki medela calma, i kupię też butelki z aventu na wodę czy herbatkę. myślę nad laktatorem medela swing miała któraś z was z nim do czynienia nie wiem jak długo będę karmić myślę żę 3 miesiące piersią w dzień i w nocy enfamil a potem do roku będę mleko odciągać nie chcę już dzicka przystwaiać do piersi po prostu za długo trwa karmienie piersią ja w domu sama będę z dzieckiem więc nikt mi nie pomoże więc muszę tak wszystko rozplanować żeby mieć czas na obiad sprzątanie pranie itd.
Elina, odciąganie laktatorem trwa zdecydowanie dłużej niż karmienie piersią dziecka. Ja mam laktator medeli i 11 miesięczne dziecko i uwierz mi, że wiem co mówię.
co do karmienia na spacerach, organizm produkuje tyle pokarmu ile potrzeba na jedno karmienie, żeby nie robiły się zastoje, więc ciężko będzie na każdy spacer ściągnąc tyle mleka, żeby starczyło na cały posiłek.
Jeżeli chodzi o karmienie w dzień naturalnie, a w nocy mm, to też moze być problem, bo piersi będą Cię zwyczajnie bolały jak w nocy nie ściągniesz z nich pokarmu.
Edit
Kasia 1988 co do laktatora medeli, zgadzam się, chodzi jak traktor.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 18:00
Elina, Jusstin, kasia_1988 lubią tę wiadomość
-
Jusstin wrote:Elina ja mam angelcare z dwoma plytkami i wlasnie z funkcja niani - polecam!
No i espolczuje tej przygody z pchlami
tylko że te angelcare są drogie 1000zł muszę jeszcze popatrzeć w rzeszowie sa komisy z używanymi żeczami dla dzieci od butelek nowych po wózki używane może coś znajdę.Jusstin lubi tę wiadomość
4 cykl starań
1.12.2014 8tc [*]
-
dokladnie... piersi bd dostosowane do karmienia i tym sposobem podając mm w nocy można doprowadzić do zapalenia.
mi laktator ratował tyłek na początku bo mialam ciągle za duzo mleka i do tej pory mam jeden guzek w lewej piersi ( nie ogarnęłam tematu)
co do monitora oddechu - nie mam.
niani tez nie bo ciagle z nią siedze wiec by sie nie przydalo.
Elina lubi tę wiadomość
-
Auro wrote:Elina, odciąganie laktatorem trwa zdecydowanie dłużej niż karmienie piersią dziecka. Ja mam laktator medeli i 11 miesięczne dziecko i uwierz mi, że wiem co mówię.
co do karmienia na spacerach, organizm produkuje tyle pokarmu ile potrzeba na jedno karmienie, żeby nie robiły się zastoje, więc ciężko będzie na każdy spacer ściągnąc tyle mleka, żeby starczyło na cały posiłek.
Jeżeli chodzi o karmienie w dzień naturalnie, a w nocy mm, to też moze być problem, bo piersi będą Cię zwyczajnie bolały jak w nocy nie ściągniesz z nich pokarmu.
no ale karmią kobiety mlekiem swoim a w nocy mieszanką?? to co w nocy trzebaby było ściągnąć pokarm??4 cykl starań
1.12.2014 8tc [*]
-
spadam kochane i trzymam kciuki za wizyty
jutro i moja (pierwsza) ekscytuje sie jak male dziecko
w razie co pomozemy w wyprawceale temat rzeka
dla kazdej co innego sie przyda, dla mnie organizer zawieszany przy lozeczku byl supermialam wszystko w poblizu i bardzo dlugo uzywalam, znow podklad sztywny do przewijania na lozeczku do zawieszenia taki w ogóle sie nie przydał.. a myslalam ze ocale kręgosłup od ciaglego schylania sie, ale za bardzo balam sie przebierac coreczke na wysokosci.. czulam sie pewniej na naszym lozku.
-
mizzelka wrote:dokladnie... piersi bd dostosowane do karmienia i tym sposobem podając mm w nocy można doprowadzić do zapalenia.
mi laktator ratował tyłek na początku bo mialam ciągle za duzo mleka i do tej pory mam jeden guzek w lewej piersi ( nie ogarnęłam tematu)
co do monitora oddechu - nie mam.
niani tez nie bo ciagle z nią siedze wiec by sie nie przydalo.
ja mam duży dom więc niania obowiązkowo a od 6 miesięcy dziecko będzie spało w swoim pokoju za ścianą. jest to zdrowsze dla dziecka jak od 6 miesiąca śpi samo w pokoju dziecko potem jest bardziej samodzielne no i możnaby było próbować starać się o kolejne dzieciątko. bo chcemy mieć trójkę a mąż ma już 43 lata więc do jego 45 chcę mieć 3 dzieci.4 cykl starań
1.12.2014 8tc [*]
-
Elina wrote:a kiedy zaczynacie wyprawkę bo ja od końca marca ale takie na razie podstawowe rzeczy pieluchy tetrowe zestaw akcesoriów do pielęgnacji, termoopakowanie na butelkę, podkłady higieniczne pod prześcieradło,patyczki i płatki kosmetyczne. i ja mam zamiar kupować w smyku iza te kilka rzeczy 200zł . a gdzie dalej???
wow wcześnie zaczynaszmyślę, że niepotrzebnie ale jak kto uważa
warto poczekać na płeć
Nie chwaląc się ją mam swój dziecięcy sklep internetowy z mini magazynem w mieszkaniu także wszystko mam pod ręką
anulka nie zamartwiaj się tak tym jednorazowym cukrem... różne mogą być przyczyny skoku.
przy pierwszej ciąży przy badaniu z obciążeniem czy jak to się tam nazywa, wynik po godz miałam w normie ale położna stwierdziła że na granicy a po 2h ze za mało spadł i stwierdziła że cukrzyca. ...lekarz ją wyśmiał i kazał się nie przejmować. ja jeszcze kilka razie sprawdzałam sobie cukier przed i po śniadaniu ( byłam na działce i dziadek miał sprzęt) i wszystko było ok, po słodkościach tez
powtórz badanie może Cię to uspokoi.
pielęgniarka świetne wieści, spory szkrabek. gratuluję!
staram się czytać w miarę regularnie ale nie mam kiedy odpisywać. ...żeby odpisać wszystkim trzeba kompa i Worda jak to już któraś wpadła na pomysł ( przepraszam cierpię na ciążowy zanik pamięci ).
My z małą chore....gile po pas. Z małym dzieckiem brak czasu, z chorym małym dzieckiem brak czasu i brak sił, z chorym małym dzieckiem i samej w chałupie z gilem po pas to aż brak mi skali....dobrze że mój jutro wolne to odsapne, ale masa spraw na głowie, wiec i tak go nie będzie trochę w domuBierzemy ślub, bez wesela póki co, chcieliśmy juz dawno i tak odciagalismy no ale decyzja zapadła
w jaką kiecke ja się zmieszczę. ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 18:05
Blu, NiecierpliwaKarolina, Jusstin, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny bylam dzis na pogotowiu. Po stosunku w wydzielinie mialam troche krwi (moja gin mi pozwolila wspolzyc, bo nic mi nie bylo). Zadzwoniłam do mojej gin - miala na rano więc nie mogła mnie przyjąć, ale mówiła że jak mnie boli brzuch i do jutra jak bym miała jakieś krwawienie to mam przyjechać do niej. Pojechałam na pogotowie. Gin mnie zbadala. Po krwawieniu ani śladu i ona nie wie po czym to czy po stosunku czy to coś innego. Chciała mnie zostawić na obserwacji, ale wypisałem się. Jutro i tak mialam jechać na badania i będę się widzieć w razie czego z moja.
Zastanawiam się czy to nie przez przekrwiona pochwe. Mam dziś uczucie strasznej wrażliwości i obrzmienia.