Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
lu.iza wrote:Medela za 600 zł to dla mnie przesada, na pewno sa inne tańsze i równie dobrze odciągająca mleko
juz wole na wakacje za te pieniadze pojechać
ale ba wózek juz nie bede żałować, mam wybranego najpiękniejszego na swiecie stokke! Jestem w nim zakochana
też mi się podobał stokke ale 7 tyś za wózek to dla mnie dużo. ja myślę o takim do 1500 zł.4 cykl starań
1.12.2014 8tc [*]
-
MMM2016 wrote:W pierwszej ciąży od drugiego trymestru robiłam listę potrzebnych rzeczy. Skonsultowałam ją z kilkoma koleżankami, doświadczonymi mamami i odpowiednio ją skorygowałam.
Zakupy zrobiliśmy ok 2 miesiące przed porodem (część przez internet a część w hurtowni dziecięcej) i wyszło w miarę ekonomicznie.
Wstępnie założyłam, że będę karmiła piersią i nie wysiliłam się nawet na jedną butelkęwiedziałam, ze w razie czego na moim osiedlu jest sklep z art. dziecięcymi to się poratuję. Na szczęście nie było takiej potrzeby.
Obecnie spokojnie poczekam jeszcze kilka miesięcy bo większość rzeczy mam po pierwszym dziecku. Dokupię tylko co będzie brakowało. Wózek też zostawiliśmy. Ogólnie podchodzimy do sprawy ekonomicznieJestem zdania, że najlepiej planować i szukać przecen
-
kasia_1988 wrote:Ja tez będę karmiła piersią. Nie ma innej opcji. Czasami trzeba się nameczyc ale jednak zawsze ma się wszystko przy sobie i nie jest człowiek uzależniony od butelek sterylizatorow i innych. Będę miała do ogarnięcia dom- a niestety wszystko muszę mieć na tip top, ogród, córke rok i 7 miesięcy ale to jest coś najlepszego co możemy dać dziecku.
O tak to tip-top jest najlepsze w tym wszystkim
Ja jestem pedantyczna i wszystko musi byc perfect! ale damy radę
kasia_1988 lubi tę wiadomość
-
Ja uważam podobnie jak anulka, że karmienie piersią to oszczędność czasu. Moja córka akurat była taka, że ssała z zegarkiem w ręku 7 min. Ani dłużej, ani krócej i tym się najadała. Nie wyobrażam też sobie latania z butelkami w nocy i podgrzewania, pierś wygodniejsza.
Odciągałam pokarm, bo zdarzało mi się zostawić dziecko pod opieką dziadków, ale nie lubiłam tego. Mam laktator ręczny aventu- polecam bo niedrogi i w razie ustania laktacji nie żal wyrzuconych pieniędzy.anulka1978, Visenna, mizzelka, Anoolka lubią tę wiadomość
-
Elina wrote:też mi się podobał stokke ale 7 tyś za wózek to dla mnie dużo. ja myślę o takim do 1500 zł.
te 7 tys to mozna na jakis mega wyjazd wydac
Elina, LillaMy lubią tę wiadomość
-
Medela może i dobry ale dziewczyny narzekaly że nie mogły odciagac w nocy bo strasznie oglosny. Ja miałam na początku Tommiego teipa ale był średni - zostawilam w przychodni jak byłam z córeczka gdy wróciłam już nie było. 2 kupiłam z Lovi. Genialny jak dobrze pamiętam to 3 poziomy ssania i szybko działał. Fakt faktem na problemy laktacyjne najlepszym laktatorem jest dziecko.
-
anulka1978 wrote:Ja mam odmienne zdanie, karmienie piersia jest mega wygodne...
Po porodzie do ogarniecia bede miala 3 dzieci, 2 psy, 2 koty, 200m chałupy i 2 ogrody... i tez jestem samalatanie z butelka, wyparzanie, robienie mleka, herbatek... dla mnie strata czasu...
Ja butelek nie kupuję bo planuję karmić piersią wlasnie, a wiadomo ze wtedy zadna woda czy herbata nie potrzebne dziecku
U mnie tak samo tylko 2 dzieci i dwa koty ale zamierzam karmić piersią jeśli tylko dziecko będzie chciało i będzie mleko. Nie jestem przeciwniczka karmienia mm bo sama synkowi dawałam ale pierś jest znacznie wygodniejsza. A teraz jak mały chce w nocy mleczko to muszę schodzić na dół, podgrzać wodę, znowu na gore to chyba cycek lepszy. A na spacerach nie zdażyło mi się karmić bo zjadał przed wyjście i za 3 godziny znowu. Przy dłuższych wyjściach np na zakupy karmiłam go po prostu w samochodzie albo w tych specjalnych pokojach wiec dramatu nie ma. Problem jest jak musisz zabrać gorąca wodę, zapis mleka i butelki.anulka1978, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Jusstin wrote:Ja uważam podobnie jak anulka, że karmienie piersią to oszczędność czasu. Moja córka akurat była taka, że ssała z zegarkiem w ręku 7 min. Ani dłużej, ani krócej i tym się najadała. Nie wyobrażam też sobie latania z butelkami w nocy i podgrzewania, pierś wygodniejsza.
Odciągałam pokarm, bo zdarzało mi się zostawić dziecko pod opieką dziadków, ale nie lubiłam tego. Mam laktator ręczny aventu- polecam bo niedrogi i w razie ustania laktacji nie żal wyrzuconych pieniędzy.
Same plusy
Nakarmisz dziecko wszedzie... w podrozy chocby... nie trzeba sie martwic o wode, temperature i nie wiadomo co jeszcze... no dla mnie butla to utrudnienie... i koszty niemałe -
anulka1978 wrote:Bo chwila moment i bedzie po wszystkim, z wózka wcale nie korzysta sie nie wiadomo jak długo
te 7 tys to mozna na jakis mega wyjazd wydac
to prawda za te pieniądze można jechać na wakacje i to z wypasem.4 cykl starań
1.12.2014 8tc [*]
-
Ale produkujecie.
Ja polecam firmę wózków junama moto style nowe wupusty tako - tzn nowe były prawie 1,5 roku temu. pięknie wykonane i w granicach 2 tys. i praktyczne w eko- skórceWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 15:03
-
Z wózków fajne tez sa greentomy robione z recyklingowalnych butelek
No wlasnie, a jest opcja cichego laktatora elektrycznego albo elektrycznego z możliwością manualna? Ja planuje ściągać tylko na wyjścia na uczelnie, w nocy nie planuje a w domu w kat gdzies sie schowam ale no z ciekawości... sa?
-
Kasiowa wrote:U mnie tak samo tylko 2 dzieci i dwa koty ale zamierzam karmić piersią jeśli tylko dziecko będzie chciało i będzie mleko. Nie jestem przeciwniczka karmienia mm bo sama synkowi dawałam ale pierś jest znacznie wygodniejsza. A teraz jak mały chce w nocy mleczko to muszę schodzić na dół, podgrzać wodę, znowu na gore to chyba cycek lepszy. A na spacerach nie zdażyło mi się karmić bo zjadał przed wyjście i za 3 godziny znowu. Przy dłuższych wyjściach np na zakupy karmiłam go po prostu w samochodzie albo w tych specjalnych pokojach wiec dramatu nie ma. Problem jest jak musisz zabrać gorąca wodę, zapis mleka i butelki.
moja kuzynka nie miałą pokarmu i karmiła butelką do termosu lała gorącą wodę mleko w proszku i woda przegotowana zimna w słoiku i to w koszyczku koło łóżka w nocy i robiła mleko a jej siostra podgrzewała w podgrzewaczu w nocy. a co myślicie o mlekach ja chce karmić w nocy enfamil bo ponoć jest najleprze. chociaż też słyszałam że nie wszystkie dzieci chcą pić to mleko.4 cykl starań
1.12.2014 8tc [*]
-
lu.iza wrote:Sa tez stokke używane, cena polowe mniejsza... ja planuje zostawic go tez dla kolejnych dzieci jeśli sie uda
wiem, wiem.. ale co zrobisz jak on taki piekny
wiem że są piękne ale mi mąż powiedział że chyba mnie sprzeda żeby tak drogi wózek kupić. ten to niekiedy gada głupoty.4 cykl starań
1.12.2014 8tc [*]
-
lu.iza wrote:Z wózków fajne tez sa greentomy robione z recyklingowalnych butelek
No wlasnie, a jest opcja cichego laktatora elektrycznego albo elektrycznego z możliwością manualna? Ja planuje ściągać tylko na wyjścia na uczelnie, w nocy nie planuje a w domu w kat gdzies sie schowam ale no z ciekawości... sa?
Są są właśnie ten lovi można zmienić części na manualny. Ale nigdy nie korzystałam. Elektryczny o wiele wygodniejszy -
Dokładnie nie ma sensu przepłacać bo dziecko skończy rok i będzie wolało na nóżkach chodzić niż w wózku. A dużo rzeczy można tez kupić używanych i w tym sposób zaoszczędzić. Np kosz na pieluchy tommee tippee kupiłam za 40 zł, komodę i łóżeczko tez mieliśmy używane dobrej firmy i posłużą tez dla drugiego, ubranka najszczęśliwszych dostaliśmy po siostrzeńcu męża wiec tylko kilka nowych dokupilam, laktator pożyczyła od koleżanki ( zreszta madela nie wiem jaki model ale kosztował ok 300zl i był mega głośny )
Można znaleść sporo rzeczy w dobrych cenach tylko trzeba trochę poszukać -
Ja tez na stokke patrzyłam w pierwszej ciąży jednak zrezygnowałam bo pierwsze jest naprawdę mało stabilny. Twardo się prowadzi a niestety w Polsce mamy chodniki jakie mamy a po trzecie spacerówka jest kubelkowa która nie pozwala na spanie dziecku na brzuszku czy boczku i dzieciaczki dostają cholery. Wyobraź sobie spanie tylko na wznak bez możliwości przekrecenia się. Kolejnym pomyślem była emaliunga jednak musielibyśmy kupić chyba ciężarówkę aby się zapakować. I wtedy pokazano nam juname w ekoskorce na amortyzatorach - piękny miękki i się zakochałam.
Broń boże nie chce nikogo dowodzić od swoich pomysłów ale czasami warto zwrócić uwagę na szczegółyVisenna, Limerikowo lubią tę wiadomość