Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Taki mam plan aby nie otulac i nie ściskac, ewnetulanie tylko pieluszką, ale jak Mały będzie tego potrzebował to nie mówie nie:)Dziecko podobno potrzebuje okolo 3 dni aby przyzwyczaić się do dzwiekow i nowego otoczenia. Ale tak jak mówie to tylko moje wyobrażenie i plan a życie pokaże.lu.iza wrote:Chwilka, przeczytaj sobie książkę "najszczęsliwsze niemowle w okolicy", zreszta nie tylko tam jest to napisane i biorac to na logike ma to sens. Dziecko przez kilka miesiecy w brzuchu jest scisniete i po porodzie boi sie tych duzych przestrzeni, dlatego uspakaja sie wlasnie przez ciasne otulanie i zawijanie. A jak sie kladzie do wanienki do kapieli to placze bo boi sie jak jest wrzucane na plecy do wody i takiej wielkiej przestrzeni. Ja bede owijac na pewno malego, dosyc ciasno. Nigdy nie spotkalam sie z tym ze noworodek nie lubi jak mu sie ruchy krepuje

kalika a znalazłas jakies prace na temat tych aspiratorów do odkurzacza?ja nigdzie nei znalazłam negatywnych opinii lekarzy, wrcz przeciwnie i dlatego sie zdecydowałam,zreszta wydaje mi sie ,że jesli miało by to robic krzywde to nie dopuścili by tego do sprzedazy jeszcze z informacją ze od 0+. Ale jeśli masz jakies artykuly na ten temat to z chęcia poczytam.
NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość
-
aneta93 wrote:dla mnie najgorszy jest teraz ten sierpien, jak już zleci to będę spokojniejsza, tym bardziej że na ostatnim USG termin porodu przesunął się na 23.09, a niby donoszona z OM będzie 20.09

Ja to i tak odetchnęłam ze juz sierpien. Wrzesień i pazdziernik juz na horyzoncie. A jak w czerwcu pomyślałam ze mam tyle leżeć to masakra. Ale to racja, jak będzie wrzesień to juz wogóle super
Rutelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsia_08 wrote:U nas rownież łóżeczko bez ochraniaczy, czytałam "najszczęśliwsze niemowlę w okolicy" i będziemy zawijać synka

Teraz czytam "po prostu piersią".
Dziś na USG synek 1660g, znow główka do góry, ciekawe czy fiknie do porodu główka w dół..
No to czytamy podobne książki. Ja mam jeszcze ze 4 do przeczytania do porodu, leży stosik na szafce nocnej i czeka aż skończę "Najszczęśliwsze niemowlę..." -
szynszyl wrote:KKasiaKK te kokony często mi się pojawiały jak szukałam łóżeczka turystycznego, ale szczerze mówiąc nigdy nie zwracałam na nie uwagi, bo na łóżeczko to są za małe

Ja właśnie mam zamiar używać go w łóżeczku, bo bez niego wydaje mi się takie ogromne jak dla takiego maluszka.
Ja się troszkę boję tych aspiratorów elektrycznych, jakoś tak nie mogę sobie tego wyobrazić i przypomina mi się, kiedy mój bratanek miał kilka miesięcy i był w szpitalu. Tam był taki wielki i wszystkie maluszki strasznie płakały jak pielęgniarki je nim torturowały. W prawnie było to kilkanaście lat temu, ale tak jakoś mnie to przeraża. Zobaczymy, może się przekonam, puki co zamówiłam zwykłą Fridę, używałam jej u starszej córki i było ok.
Udało mi się wreszcie ogarnąć Gemini. Chyba troszkę zaszalałam, bo wyszło mi 719zł. Ale chyba wszystkie drobiazgi już mam.... Został jeszcze wózek, ale mam już wybrany i trochę cieplejszych ciuszków - czekam na jesienne kolekcje
-
KKasiaKK -> teraz te elektryczne aspiratory są małe, do tego mają przyjemne melodyjki, aby uspokoić dziecko.
Oglądałam kiedyś jakiś program, gdzie faktycznie pediatra rwał sobie włosy z głowy, że rodzice kupują aspiratory do odkurzacza, stosując je u dzieci 0+, ale nie pamiętam już co to było, bo od razu wiedziałam, że takiego nie kupuję, bo nie chcę biegać po piętrach z odkurzaczem, gdy mały będzie miał katar, ale to indywidualne kwestia.
Sesję brzuszkową planuję na sierpień. Marzy mi się ona nie tylko ze względu na mnie w zwiewnych sukienkach, ale i na mojego męża obejmującego czule mój brzuszek. Już kupiłam ramkę do pokoiku dziecięcego, w której będzie zdjęcie z tej sesji, a kolejne: my we trójkę
Muszę sobie kupić tę książkę "najszczęśliwsze niemowlę..."
Rutelka lubi tę wiadomość
-
kalika wrote:
Dziewczyny, robicie sobie brzuszkowa sesje zdjęciowa, czy uważacie to za przegięcie?
Jak któraś chce,niech robi,ja nie zamierzam. Co innego do zdjęcia pamiatkowego stanąć,co innego sesję robić. Ogólnie lubię się nawet fotografować,nawet sesję kiedyś miałam, ale odkąd jestem w ciąży, to niekoniecznie mam ochotę pozować.
Jeśli już koniecznie miałabym robić sesję, to tylko w ubraniu! Nie wyobrażam sobie, zebym mogla pozować polgola, w jakimś przescieradle, albo wystawiać nagi ciążowy brzuch. Never!
-
Wcześniej z mezem robilismy sobie zdjecia z brzuszkiem w ogrodzie z kwiatami. Teraz moze w polu ze zbożem albo podczas zbierania ziemniaków
a tak serio to mi sie takie sesje bardzo podobają. Pozniej super sie wraca do nich. Corce zrobilam taki albumik ze zdjeciami kiedy byla jeszcze w brzuchu i pozniej w kazdym miesiacu jakies zdjecie. Dam jej na 18-nastkę 
Powiem Wam, ze wolalabym urodzic w październiku. Ot tak podoba mi sie ten miesiąc i lepiej jednak blizej terminu. -
Chwilka84, osobiście nie czytałam niestety żadnej pracy na ten temat. Opieram się na opiniach laryngologow i pediatrow, z którymi spotkałam się w swojej pracy i na różnych konferencjach (pracuje w branży medycznej). Nie zalecam ich nikomu, więc i swojemu dziecku nie zafunduje
Ogólnie chodzi o to, że tego typu aspiratory są bardziej skuteczne w odciaganie kataru, co wynika z ich większej siły ssacej, a co za tym idzie uszkadzajacej delikatna śluzówke nosa.
Jola1985, my mamy sesje w tą sobotę. Chciałabym aby była w romantycznym, subtelnym klimacie. Nie chce emanowac seksapilem jak na niektórych zdjęciach w sieci. Ma być pięknie i ze smakiem, a główna rolę ma odgrywać brzuszek


06.2015 - nasz aniołek:*
-
Dziewczyny, ja mam pytanie z innej beczki.
Gdzie kupujecie koszule do porodu i do szpitala?
Nie mogę nigdzie znaleźć takich rozpinanych lub tak, żeby można było w jakiś inny łatwy sposób wyswobodzić cycka
a jak już coś znajdę to jak dla babci 70+...
KKasiaKK lubi tę wiadomość
-
Kupilam taka. Też dlugo szukałam.
http://allegro.pl/koszula-ciazowa-i-do-karmienia-100-bawelna-s-36-i6158284402.html?snapshot=MjAxNi0wNy0zMVQxODozODo1OVo7YnV5ZXI7YTM4NTcxYTQ3ODc5ZGExMWM3YzE2MDVhNjA0N2QyOGI4Y2NmNjlmNWE2MTg4MjVmOWVjYWNkMTU3OGM1MzRkNg==
NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość
-
Co do znieczulenia, to jeżeli u mnie będzie sn i będę miała możliwość, absolutnie biorę! I moja babcia, i moja mama miały skurcze krzyżowe, które nie przyspieszają porodu, a podobno bolały tak, że nic tylko ścianę gryźć. Jeżeli ja mam tak mieć, to bardzo dziękuję za takie doświadczenie, ja chcę moje znieczulenie
India9 lubi tę wiadomość


5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualnyNiecierpliwaKarolina wrote:Dziewczyny, ja mam pytanie z innej beczki.
Gdzie kupujecie koszule do porodu i do szpitala?
Nie mogę nigdzie znaleźć takich rozpinanych lub tak, żeby można było w jakiś inny łatwy sposób wyswobodzić cycka
a jak już coś znajdę to jak dla babci 70+...
Ja mam 3 do szpitala: 2 do karmienia, 1 do porodu.
Jedną kupiłam Italian Fashion - na stronie pieknamama.pl jest (ja kupiłam akurat w sklepie stacjonarnym). Mam taką tylko jasno różową w szare kropeczki: http://pieknamama.pl/koszula-radosc-xxl-szary.html
Oprócz tego drugą kupiłam od koleżanki z BBF (bo miała za dużo): mam tę zieloną: http://www.king.pl/image/data/koszula-nocna-dla-mamy-ciezarnej-karmiacej-taro-asia-130-2014-koszulka-pizama-king-pl.jpg
Trzecią (do porodu) kupuję na allegro: o taką: http://allegro.pl/koszula-nocna-do-karmienia-ciazowa-xl-marcinkowski-i5920355650.html
Ta do porodu jest tania, co ma znaczenie, bo nie wiadomo, czy będzie się jeszcze do czegoś nadawać. Chcę ją trochę przerobić na maszynie, żeby głębiej się rozpinała tak, abym mogła wziąć na gołą "klatę" mojego synka po porodzie.
NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość
-
Mnie położna kazala podniesc koszule do gory i wtedy polozyla synka "na klacie"

U mnie do porodu koszula taka jak pozostale do karmienia. Nic takiego sie nie dzieje zeby po wypraniu miala sie nie nadawac do niczego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2016, 16:36
Blu, Rutelka lubią tę wiadomość
-
NiecierpliwaKarolina wrote:Dziewczyny, ja mam pytanie z innej beczki.
Gdzie kupujecie koszule do porodu i do szpitala?
Nie mogę nigdzie znaleźć takich rozpinanych lub tak, żeby można było w jakiś inny łatwy sposób wyswobodzić cycka
a jak już coś znajdę to jak dla babci 70+...
Ja dzisiaj kupiłam w h&m taka na ramiączka bawełniana, jest taka ze spokojnie założe ja po porodzie i mąż na pewno wpuści mnie w niej do łóżka:), bo jakoś nie przekonują mnie takie typowo ciązowe, albo np ze snoopy:)
KKasiaKK, NiecierpliwaKarolina lubią tę wiadomość
-
Ja tez nie mówie nie, zobaczymy w ogóle jak ja zareaguje na te bóle, bo nie jestem w stanie nawet ich sobie wyobrazić.kehlana_miyu wrote:Co do znieczulenia, to jeżeli u mnie będzie sn i będę miała możliwość, absolutnie biorę! I moja babcia, i moja mama miały skurcze krzyżowe, które nie przyspieszają porodu, a podobno bolały tak, że nic tylko ścianę gryźć. Jeżeli ja mam tak mieć, to bardzo dziękuję za takie doświadczenie, ja chcę moje znieczulenie

-
nick nieaktualnyNiecierpliwaKarolina wrote:Dziewczyny, ja mam pytanie z innej beczki.
Gdzie kupujecie koszule do porodu i do szpitala?
Nie mogę nigdzie znaleźć takich rozpinanych lub tak, żeby można było w jakiś inny łatwy sposób wyswobodzić cycka
a jak już coś znajdę to jak dla babci 70+...
Ja zamówiłam te:
http://www.bonprix.pl/style/koszula-nocna-do-karmienia-278759086/?type=image&category=1214&return=ref
http://www.bonprix.pl/style/koszula-nocna-ciazowa-i-do-karmienia-8616628/?type=image&category=1214&return=ref
Bawełna jakościowo ekstra, opinie bardzo dobre, obie rozpinane i dłuższe - do kolana.
Długo szukałam koszul dla siebie ale te z allegro jak dla mnie dziadowskie się wydawały a w innych sklepach po 100-150zł za koszule to przesada. Myślę, że będą dobrze służyć i później.
Rutelka, NiecierpliwaKarolina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvelle wrote:A co to jest ten kokokn?
http://www.tinystar.pl/pl/p/Kokon-niemowlecy-Szare-Gwiazdki/246
O takie coś
Myślę, że super - sama chciałam kupić ale teraz się waham...
Z jednej strony nie ma strachu dziecka położyć na kanapie (nie sturla się), do przewijania też super no i w podróży też się sprawdzi. Ale z drugiej jednak sporo miejsca zabiera co przy małym mieszkaniu nie jest bez znaczenia.
A tak przy okazji, przewijak mnie męczy... Wszystkie są bardzo duże, a u mnie miejsca brak. Myślałam, że znajdę jakiś o długości max 55cm żeby na komodzie się mieścił ale nic z tego... Myślicie, że dam radę bez przewijaka?
KKasiaKK, Evelle lubią tę wiadomość
-
Evelle wrote:A co to jest ten kokokn?
To takie miękkie gniazdko dla maluszka:
https://web.facebook.com/535423466545677/photos/a.561644363923587.1073741835.535423466545677/1098790960208922/?type=3&theater
Produkt raczej mało popularny i zastanawiam się czy bardzo przydatny.
Evelle lubi tę wiadomość
















