Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
mi trochę urosły piersi, z 65D na 65F
nie kupuję póki co biustonosza do karmienia, po porodzie idę do biustonoszowego sklepu na brafitting pociążowy
ja biorę magnezu 2xmagleq b6+1asparaginian albo na odwrót, póki co wystarcza.
Dea super wyglądasz, z bliźniakami to już rewelacja
ja jednak większość ubrań noszę ciążowych, one jakoś inaczej są uszyte, lepiej leżą no a poza tym mam wielki brzuch, a nie lubię luźnych ubrań więc ciążowe kroje są w sam razWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2016, 21:44
Dea28 lubi tę wiadomość
-
Iskierka33 wrote:Kkkaaarrr ja też leze, moja szyjka 2 tygodnie temu miała 28mm a z wtorku 24mm mam reżim lózkowy....no trudno, na razie w domu i mam nadzieję ze tak zostanie...
Mi cycochy urosły, no ale nie mam ogromnych tylko takie duże D...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2016, 22:21
Rutelka, Chwilka84 lubią tę wiadomość
-
Ja biorę 2x2 Magne B6
A biust... przed I ciążą 75A, w ciąży urósł do 80C, po ciąży zostało 75B na stałe. Aktualnie mam 80C - ale nie w każdym sklepie miseczka C jest dobra, często okazuje się zbyt duża.
Ja mam siarę od jakiegoś 16 tygodnia ciąży, są tylko pojedyncze dni kiedy poleci jedna kropla, a tak to robią się plamy. Chyba taka moja uroda, bo z synem było podobnie. Nie sądzę, aby brak siary miał świadczyć o późniejszych problemach z laktacją, każda ciąża jest po prostu inna. -
nick nieaktualny
-
Chwilka84 wrote:tzn ile mg dziennie??
Chwilka84 lubi tę wiadomość
-
aneta93 wrote:W jednej tabletce jest 48mg czyli w 6 jakies 300mg. Akurat u mnie magne b6 sie nie wchlanial nawet przy 6 tabl wyniki poszly w dol, teraz biore aspargin bo jest duzo tanszy a moze sie bedzie wchlanial z potasem predzej
Ja biore Aspargin od poczatku. Tez mozna brac do 6 tabletek -
Reni@ wrote:Ja biore Aspargin od poczatku. Tez mozna brac do 6 tabletek
pije do tego jeszcze wode magnezia ale i tak wątpię ze znikly te niedobory i juz 2 razy jak trafiałam do szpitala to od razu w zyle dostaje :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2016, 10:47
-
aneta93 wrote:Ja biorę 4 ale skoro można 6
pije do tego jeszcze wode magnezia ale i tak wątpię ze znikly te niedobory i juz 2 razy jak trafiałam do szpitala to od razu w zyle dostaje :p
Ja biorę 3. Mimo ze skurcze zaczely sie 15 tyg wczesniej niz w poprzedniej ciazy sa do opanowania. Jak jest wiecej nospa pomaga. Za 1 razem jak trafilam do szpitala to tylko fenoterol w zylemagnez w zadneh postaci nie pomagal
Teraz jak zaszlam w ciaze od razu na puerwszej wizycie pytalam czy moge brac juz zeby zapobiec takiej sytuacji jak za pierwszym razem. Nie wiem czy to zasluga tego ze bralam go juz wczesniej ale mam nadzieje ze do konca dotrwam w domu -
Reni@ wrote:Ja biorę 3. Mimo ze skurcze zaczely sie 15 tyg wczesniej niz w poprzedniej ciazy sa do opanowania. Jak jest wiecej nospa pomaga. Za 1 razem jak trafilam do szpitala to tylko fenoterol w zyle
magnez w zadneh postaci nie pomagal
Teraz jak zaszlam w ciaze od razu na puerwszej wizycie pytalam czy moge brac juz zeby zapobiec takiej sytuacji jak za pierwszym razem. Nie wiem czy to zasluga tego ze bralam go juz wczesniej ale mam nadzieje ze do konca dotrwam w domudamy rade
-
Widzę że mój temat na topie kochane, witam się z Wami z oddziału. Od środy lezymy z małą pod kroplowkami, skurcze były ponad 80%,teraz skaczą ok 35 najwięcej. Biorę 2x kroplowke z magnezem, 3x2 no spa i 3x2 luteina... Mam nadzieję na szybki powrót do domu ale nie zanosi się
-
Sylwia trzymam kciuki zeby skurcze minely i zeby Cie wypuscili
Mnie jak polozyli z koncem 30 tyg to z kilkudniowa przerwa lezalam na oddziale do 37 tc
Musimy dac rade. Juz niedlugo.
Najbardziej mnie zastanawia fakt ze jest nas tu tyle z takim problemem. Mam mnostwo znajomych mam ktore maja 1, 2 a nawet 3 dzieci i tylko jedna z nich miala skurcze od czasu do czasu. Reszta nie wie co to twardnienie brzuchaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2016, 11:35
-
kkkaaarrr wrote:Te 4mm roznicy to moze byc dokladnosc pomiaru. Bedzie dobrze, na pewno. Ja na wyjsciu ze szpitala mialam 29mm a po 2 tygodniach 26mm, wiec uwazam, ze to przyzwoity wynik. Naturalnie leze ile sie da, ale wlaczylam myslenie, ze donosze bez problemu i nawet chyba juz w to uwierzylam, duzo latwiej mi sie zyje z tym nastawienie
Liczę ze nie będzie się tak szybko skracać jak w pierwszej ciąży i bedę jak najdłużej mogła leżec w domu....jak się ma juz malucha w domu to człowiek chce z nim zostać wiadomo...
A Ty tak masz myśleć, ja nawet nie myślę inaczej.kkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
Kurczę dziewczyny, nie wiem co mam zrobic
wczoraj wieczorem miałam skurcze, ale nie bolesne, czułam po prostu jak twardnieje mi macica cała. I dzisiaj od rana juz sama nie wiem czy jest znowu twardsza, czy po prostu mały tak szaleje... nie lubie bez powodu jezdzic do szpitala ale chyba zaczynam sie stresowac
-
Ja staram się nospy w ogóle nie brać, chyba, że naprawdę mam takie skurcze, że nie mogę wytrzymać. Mój prof. powiedział, że w takich sytuacjach max mogę wziąć 3 zwykłe, byle nie te forte - ale aby nie brać "profilaktycznie".
Sylwia91 -> współczuję, ale jesteś na pewno pod dobrą opieką. Zdrówka!
Miłego i słonecznego weekendu!!! -
Sylwia91 wrote:Widzę że mój temat na topie kochane, witam się z Wami z oddziału. Od środy lezymy z małą pod kroplowkami, skurcze były ponad 80%,teraz skaczą ok 35 najwięcej. Biorę 2x kroplowke z magnezem, 3x2 no spa i 3x2 luteina... Mam nadzieję na szybki powrót do domu ale nie zanosi się
-
lu.iza wrote:Kurczę dziewczyny, nie wiem co mam zrobic
wczoraj wieczorem miałam skurcze, ale nie bolesne, czułam po prostu jak twardnieje mi macica cała. I dzisiaj od rana juz sama nie wiem czy jest znowu twardsza, czy po prostu mały tak szaleje... nie lubie bez powodu jezdzic do szpitala ale chyba zaczynam sie stresowac
Jola a widzisz ja biorę profilaktycznie ale tylko dlatego ze w pierwszej mi się szyjka skracala i teraz już mam zlecone na szyjkę...a wcześniej brałam profilaktycznie...aneta93 lubi tę wiadomość
-
lu.iza wrote:Kurczę dziewczyny, nie wiem co mam zrobic
wczoraj wieczorem miałam skurcze, ale nie bolesne, czułam po prostu jak twardnieje mi macica cała. I dzisiaj od rana juz sama nie wiem czy jest znowu twardsza, czy po prostu mały tak szaleje... nie lubie bez powodu jezdzic do szpitala ale chyba zaczynam sie stresowac
Dzieciaczki nam rosną, więc i brzuchy coraz częściej się robią twardsze. Obserwuj co się będzie działo i jeślli Cię to niepokoi to jedź sprawdzić.
Ja od kilku dni miałam częste twardnienie brzucha, przynajmniej po kilka razy na godzinę. W czwartek było to tak mega bolesne i do tego doszły jeszcze kłucia w dole brzucha, że pojechałam do ginekologa, aby sprawdzić. Zbadała szyjkę i zrobiła KTG. Na szczęście wszystko jest ok. Mam w razie czego skierowanie do szpitala i nakaz odpoczywania. lekarka napisała na skierowaniu: "zagrożenie przedwczesnym porodem" i aż mnie zmroziło jak to zobaczyłam. Wiadomo, że pewnie musiała wpisać, ale mam nadzieję, że Oluś jeszcze poczeka do terminu, zluzowałam swój tryb.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2016, 11:50
-
Iskierka33 wrote:Jola a widzisz ja biorę profilaktycznie ale tylko dlatego ze w pierwszej mi się szyjka skracala i teraz już mam zlecone na szyjkę...a wcześniej brałam profilaktycznie...
Ty masz krótką szyjkę, więc dał, aby dmuchać na zimne. Uważasz na siebie i odpoczywasz????
Moja wciąż ma ponad 4 cm, choć skróciła się po ostatnich skurczach niestety.