Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
a.badziak wrote:A moja Pani doktor powiedziała, żeby się nie sugerować terminem z usg, ponieważ dziecko najzwyczajniej w świecie może być większe niż wg statystyk, także mój termin porodu z miesiączki 7 październik, wg bellybestfriend 3 październik, a wg usg 26 wrzesień i jak tu nie zwariować (;
-
Rutelka wrote:Nie,ja na SR chodzę na Inflancką, bo tam chcę rodzić. Skusiła mnie wanna w sali porodowej.
A jak tam SR na Karowej ? Jak wrażenia?
Ja dowiedziałam się, że na Inflanckiej można jeść i pić w czasie porodu oraz, że podają rutynowo na dzień dobry kroplowkę nawadniającą. To dla mnie ważne,bo martwiłam się jak ja wytrzymam tyle godzin bez jedzenia i picia. Hehe.
Ja właśnie w środę skończyłam SR na Inflanckiej... Nam mówili że można zjeść, owszem,ale kostkę czekolady albo biszkopta
ogólnie ja nie jestem zadowolona z tych zajęć, ale co kto lubi. Fakt, dowiedziałam się dużo ciekawych rzeczy, miałam nadzieję na pierwszą pomoc, której nie było, ale zraziło mnie to że różne panie o tych samych rzeczach mówiły inaczej. I np położna podważała słowa i zalecenia fizjoterapeutki.Ale i tak zamierzam tam rodzićWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2016, 12:47
-
nick nieaktualny
-
Chwilka84 wrote:Dziewczyny, mam pytanie odnosnie ruchów, dzisiaj troche sobie pospalismy (do 10,30-wiem, wiem, jestem śpiochem)ale prawie nic Małego nie czułam a od 9 bardziej polegiwałam i wsłuchiwałam sie kiedy sie ruszy a tam cisza, ruszałam brzuchem i nic, teraz dopiero Mały nadrabia i obija mi wątrobę (to jego ulubiona zabawa, zaraz po tym zeby z pęcherza trampoline sobie robić) i chodzi mi o to jakie macie przerwy w ruchach?
Dzisiaj u nas piękna pogoda, strasznie bym poszła na spacer ale ze względu na te wczorajsze bóle będę leżec.
Chwilka, mój się rusza kiedy on chce i nie ma w tym za dużo reguły. Generalnie jest bardziej aktywny popołudniu i wieczorem, ale z godzinami bywa różnie. Staram się nie swirowac o ile czuję go kilka razu w ciągu dnia.Chwilka84 lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Dziewczyny , wiem ,że to kompletnie nie na temat ale gorąco polecam http://coolinarnie.pl/2013/09/10644/kruche-ciasto-ze-sliwkami#more-10644
Robiłam, je juz trzy raz i nie moge się go najeść, szybkie i PRZEPYSZNE:)
PS- ja dodaje miej wiecej 1/4 mniej masła niż w przepisieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2016, 16:58
NiecierpliwaKarolina, Blu, Ola_Ola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyewuszka wrote:Ja właśnie w środę skończyłam SR na Inflanckiej... Nam mówili że można zjeść, owszem,ale kostkę czekolady albo biszkopta
ogólnie ja nie jestem zadowolona z tych zajęć, ale co kto lubi. Fakt, dowiedziałam się dużo ciekawych rzeczy, miałam nadzieję na pierwszą pomoc, której nie było, ale zraziło mnie to że różne panie o tych samych rzeczach mówiły inaczej. I np położna podważała słowa i zalecenia fizjoterapeutki.Ale i tak zamierzam tam rodzić
Jakieś ciekawostki albo ważne info? Chetnie posłucham. -
Rutelka wrote:Dobrze,że z małym ok. ☺
A podasz te wymiary,co miał na usg i który to był tydzień ciąży?
Bo mój synek też był duży na ostatnim usg,i wlaśnie glowa była jakby najstarsza, największa. Jak ja urodzę takiego klocka?
W czwartek na SR położna mówiła, że jeśli szacowana waga wynosi 4500 lub więcej to robią cesarkę.
Podaję wymiary z usg, tydzień ciąży: 33+0
BPD 9,38 CM
HC 33,29 CM
AC 31,66 CM
FL 6,97 CMRutelka, NiecierpliwaKarolina lubią tę wiadomość
-
Blu wrote:MMM2016 a pierwsze dziecko tez miałaś takie duże? Z tego co pamietam to Ty szczupła jesteś, jak dajesz rade? Najważniejsze, ze rozwija sie proporcjonalnie
Limerikowo, Anoolka super, ze wizyty udane
Pierwsze dziecko urodzone w 37 tc z waga ok 3 kg
Żaden kolos. NIe wiem o co teraz chodzi i skąd ta waga......
Jeszcze dobrze się czuję ale perspektywa porodu 4 kg dziecka mnie przeraża.
Tak, jestem raczej drobna. Ważę obecnie ok 54-55 kg
-
MMM2016 wrote:Pierwsze dziecko urodzone w 37 tc z waga ok 3 kg
Żaden kolos. NIe wiem o co teraz chodzi i skąd ta waga......
Jeszcze dobrze się czuję ale perspektywa porodu 4 kg dziecka mnie przeraża.
Tak, jestem raczej drobna. Ważę obecnie ok 54-55 kg
W szkole rodzenia nam powiedzieli, że drugie i kolejne dzieci są większe niż pierwsze. Moja koleżanka urodziła niedawno "klocuszka" prawie 5 kg... Nie wiem tylko czy cc czy sn.
Mój gin powiedział, że jak oszacuje w 38tc, że mały przy porodzie będzie miał > 3,5-3,8 to zabrania mi rodzić SN. Na razie ma 2 kg, więc może aż tyle nie urośnie. Właśnie mnie to zastanawia jak jest z cukrzycą ciążową, bo podobno dzieci słodkich mam są większe, a coś nie wydaje mi się, aby z mojego synka był kolos. -
MMM2016 wrote:Podaję wymiary z usg, tydzień ciąży: 33+0
BPD 9,38 CM
HC 33,29 CM
AC 31,66 CM
FL 6,97 CMNo ale najważniejsze, że ostatecznie genetyk niczego się nie przyczepil i możecie spać spokojnie.
06.2015 - nasz aniołek:*
-
u nas to 5tyg temu glowa byla ciut za duza w stosunku do reszty ciala ale tak podobno jest ok, tak mi gin tlumaczyl, teraz niby brzuszek jest ciut mniejszy ale inne pomiary ok wiec spokojnie nastawiam sie na blad pomiaru usg
w koncu na 41tc+1dzien podwojne usg wskazywalo wage 3700-3900 a corka 3240 urodzila sie
porownujac poprzedni kalendarz ciazy I wagi malej to przyznaje ze siostry ida rowno jak na razie wg tc I dobrze
a dzis mam extra smaka na czekoladki Wawel advocata I mniam mniam robie
a propos przepychania sie glowy to czasem dziecko blokuje sie barkami czego zadnej ani sobie oczwiscie nie zyczeWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2016, 18:14
-
Jolu, dzieci słodkich mam są większe, jeśli cukrzyca nie jest dobrze kontrolowana i kobieta ma dużo skoków cukrowych. Jeśli pilnuje się diety,to często są mniejsze, tak w okolicy 3 kg. Tak mi ginka mówiła. Mój maluszek 10 dni temu miał niespełna 1,5 kg, więc gigant to nie jest. Następna wizyta 31 sierpnia, mam nadzieję, że ładnie i proporcjonalnie urośnie.
Jola1985, Anoolka, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Ja miałam cukrzycę i w pierwszej ciąży i teraz też.
Ale ta cukrzyca nie jest aż taka straszna, bo moje cukry nawet za bardzo nie szaleją i nie muszę się jakoś super ekstra z tym jedzeniem pilnować.
Synek urodził się po skończonych 38 tygodniach z wagą 3720 g, ja przytyłam coś ok 18-19 kg.
Teraz mała nie jest jakaś strasznie duża, bo raptem 48 percentyl i póki co przytyłam niecałe 9 kg.
Myślę, że inaczej jest z mamami, które mają dużo większy problem z cukrem.
U mnie jak zaszaleję to cukier sięga 120-135, a tak to ok 90-100 się trzyma, a na czczo w granicach 65-80, więc dlatego nie panikuję. -
Pooglądałam USG z poprzedniej ciąży i syn urodził się w terminie wg USG z 29 tygodnia ciąży ( 12 dni przed TP z OM).
I w ramach ciekawostki - czytałam wypis z IP ze szpitala na Żelaznej, gdzie trafiłam już z regularną akcją skurczową. Zbadali mnie, zrobili KTG, dali zastrzyk na szybszy postęp rozwarcia i kazali jechać do innego szpitala, bo ja rodzę, a u nich wolne miejsce będzie jutro po 18tej. Wiecie co mi wpisali w powodzie wypisania: brak powodu do hospitalizacji.... :] -
Beattkie wrote:Jakieś ciekawostki albo ważne info? Chetnie posłucham.
Ja ze swojej szkoły rodzenia dowiedziałam się że są osłonki ochronne na piersi
http://allegro.pl/medela-oslony-ochronne-piersi-oslonki-2szt-okazja-i5265516587.html
i osłonki formujące brodawki, które można stosować po 37tc
http://allegro.pl/medela-oslony-formujace-brodawki-oslonki-2szt-hit-i5265516605.html
-
Ja np mam 164 wzrostu, w ciazy przytyłam 10 kg i wazę niecałe 61 kg, sama urodziłam sie z waga 2650g, a maz 2900... nasz mały ma juz 2200 a ja cukrzycy ciążowej nie mam
hmmm... chyba rośnie po listonoszu
Limerikowo, Reni@, Anoolka, Rutelka, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Jola1985 wrote:Duże dziecko będzie faktycznie, ale do tego dojdzie jeszcze błąd pomiaru. MMM faktycznie jesteś mega drobna, ile masz wzrostu?
W szkole rodzenia nam powiedzieli, że drugie i kolejne dzieci są większe niż pierwsze. Moja koleżanka urodziła niedawno "klocuszka" prawie 5 kg... Nie wiem tylko czy cc czy sn.
Mój gin powiedział, że jak oszacuje w 38tc, że mały przy porodzie będzie miał > 3,5-3,8 to zabrania mi rodzić SN. Na razie ma 2 kg, więc może aż tyle nie urośnie. Właśnie mnie to zastanawia jak jest z cukrzycą ciążową, bo podobno dzieci słodkich mam są większe, a coś nie wydaje mi się, aby z mojego synka był kolos.
Mam 168 cm wzrostu.