WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To wypowiem się i ja w kwestii szkoły rodzenia. My poszliśmy na zajęcia w zasadzie tylko dlatego, że mąż chciał. Ja nie czułam takiej potrzeby. Zapłaciliśmy 360 zł. Czy żałuję? Raczej nie. Dowiedziałam się może niewiele nowego, ale miałam poczucie, że mój mąż jeszcze bardziej "uczestniczy" w ciąży i jeszcze więcej rozumie i miałam przyjemność spotkać ludzi, którzy w taki sposób opowiadali o tym wszystkim, że zaczęłam być bardziej spokojna i podchodzić do tego wszystkiego bez paniki. Dla mnie najcenniejsze były chyba zajęcia z karmienia piersią.
    Mimo, że nie czułam wielkiej potrzeby korzystania ze szkoły rodzenia to i tak polecam. Można spojrzeć na wiele rzeczy z innej perspektywy.

    Rutelka, Sunshine89, Limerikowo lubią tę wiadomość

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Karolka jak tylko się gorzej poczujesz to idź to sprawdzić :* mam nadzieję że bóle nie wrócą do 37tc przynajmniej! :)
    Moja gin też jak na złość na urlopie i na kontrol szyjki musiałam się zapisać do kogoś innego :(

    Ja właśnie też, bo mnie mój gin zmusił w zasadzie. Powiedział, że nie ma opcji, żebym tyle czasu została bez opieki. I tym sposobem 31 sierpnia idę do jakiejś pani, której nie znam, ale on polecił.
    Mam nadzieję, że u Ciebie będzie wszystko w jak najlepszym porządku! Basieńka ma jeszcze sporo czasu! Niech się nie spieszy :-)

    Ja dzisiaj będę tylko leżeć i zaciskać nogi ;-)

    Sylwia91, Rutelka lubią tę wiadomość

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • India9 Autorytet
    Postów: 891 726

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine89 wrote:
    Czyli chcąc, nie chcąc musimy być przygotowane na każdą ewentualność. Tym bardziej, że nikt nie mówił, że będzie łatwo. :D

    A powiedzcie mi, na podstawie zupełnie subiektywnych odczuć, czy odbycie kursu w szkole rodzenia uważacie za coś niezbędnego? Czy wyniesiona stamtąd wiedza/praktyka sprawiły, że poczułyście się pewniej? Czy może mimo wszystko można obejść się bez niej, zdając się przy tym na własny instynkt oraz doświadczenie zaufanych nam osób? Bo przyznam szczerze, że jestem wstępnie zapisana na takowy kurs od najbliższej soboty - wiem, wiem, można by się uprzeć, że za późno ;) - i od dobrych trzech tygodni analizuję wszystkie za i przeciw takich zajęć. Na czele z pytaniem, czy są warte kwoty ponad 500zł?
    Warte wydania 500 zł dla mnie nie są, ale bezpłatne jak najbardziej są ok. Ja chodziłam w pierwszej ciąży, w tej też bym chętnie poszła, ale mam synka i nie chcieliśmy kombinować z podrzucaniem go komuś. Ale brakuje mi takich zajęć, bo moje dziecko ma ponad 5 lat i ja już nie pamiętam jak się obchodzi z takimi maluszkami

    ex2b6iyegfxxj3a2.png
  • India9 Autorytet
    Postów: 891 726

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina, dobrze, że Ci przeszło :-)

    Ja wieczorem też miałam skurcze (nieregularne) i coraz częściej szyjka kłuje mnie tak, że momentami chodzić nie mogę. Nie stresuję się tym, bo tak samo było w pierwszej ciąży. W ogóle nie zakładam możliwości, ze urodzę przez 38 tygodniem :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 09:36

    NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość

    ex2b6iyegfxxj3a2.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine89 wrote:
    Czyli chcąc, nie chcąc musimy być przygotowane na każdą ewentualność. Tym bardziej, że nikt nie mówił, że będzie łatwo. :D

    A powiedzcie mi, na podstawie zupełnie subiektywnych odczuć, czy odbycie kursu w szkole rodzenia uważacie za coś niezbędnego? Czy wyniesiona stamtąd wiedza/praktyka sprawiły, że poczułyście się pewniej? Czy może mimo wszystko można obejść się bez niej, zdając się przy tym na własny instynkt oraz doświadczenie zaufanych nam osób? Bo przyznam szczerze, że jestem wstępnie zapisana na takowy kurs od najbliższej soboty - wiem, wiem, można by się uprzeć, że za późno ;) - i od dobrych trzech tygodni analizuję wszystkie za i przeciw takich zajęć. Na czele z pytaniem, czy są warte kwoty ponad 500zł?

    Sunshine ja jestem po 3 zajęciach w szkole rodzenia i jestem mega zadowolona. Po pierwsze chodzę do SR przy szpitalu, w którym chcę rodzić, więc to miejsce nie będzie już dla mnie takie obce, a po drugie sporo się dowiaduję, w końcu to moja pierwsza ciąża. Koszt 6/7 zajęć (to zależy od tego jak szybko wyrobimy się z wszystkimi tematami) to u mnie 300 zł. a naprawdę zajęcia są ciekawe, oglądaliśmy porodówkę, rozmawialiśmy o samym porodzie, w najbliższy piątek pielęgnacja noworodka i wiem, że jeszcze są planowane zajęcia z pierwszej pomocy. Ja absolutnie nie żałuję. A dodatkowy bonus to to, że mąż prawdopodobnie zdecyduje się na poród ze mną, a jeszcze 2 miesiące temu nie było o tym mowy :)

    India9, szynszyl, Rutelka, Sunshine89, Limerikowo, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

    l54t4dr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas sr dla kobiet ktlre sa zameldowane na terenie miasta zajecia byly bezplatne osoby spoza musialy juz placic glupie ale tak bylo 4 lata temu ;)

    Ja bylam rano w labo zrobilam crp, mocz i morfologie, jutro odbiore wyniki zobaczymy co madrego napiszą :)

  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może pamiętacie, może nie, ale parę dni temu pisałam, że w posiewie wyszła mi jakaś bakteria. Dostałam leki. Może to autosugestia, ale od 3 dni nie wzięłam nospy (od kilku tygodni bralam codziennie od 1 do 3), brzuch elegancki, mieciutki, a pozwolilam sobie nawet na male zakuoy w weekend i obiad w knajpie. Zanim zaczęłam leczyć tę bakteria to przejscie z kanapy do toalety już powodowało, że brzuch twardnial. Po co o tym piszę? Dla tych z was, którym brzuchy napinaja sie za bardzo i was niepokoją, poproscie lekarza o posiew, może też macie jakąś bakterie, nawet nie groźną (ta moja podobno jest zupełnie normalna i każdy ją ma w małych ilościach, ale przez obniżoną odporność zapewne sie za bardzo namnozyla), która daje takie efekty.

    Blu, MMM2016, India9, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaKarolina podziwiam za hart ducha! Ja juz dawno jechalabym na sygnale do szpitala :D oby przeszło na dobre!

    Marlon tak jak chyba ze wszystkim, do żylaków trzeba mieć skłonności. Niestety u mnie sie pojawiły, ale można je usunąć, czym sie pocieszam! Kończcie remonty i odpocznij z nogami do góry ;)

    Co do sexów szału nie ma :D faktycznie czasem troje to juz tłok :D

    Trzymam kciuki za Wasze wizyty, tez idę dzisiaj na kontrole szyjki i musi być dobrze!

    Dea28, Chwilka84, Sylwia91, NiecierpliwaKarolina, Anoolka, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny chyba mnie dopadła jakaś infekcja układu moczowego :( Wstałam rano i poczułam promieniujący ból. W nocy chodziłam siku i nic się nie działo. Dziś już nie mam gdzie zrobić badań moczu wiec pojadę jutro.
    Macie jakieś sprawdzone srodki, tabletki ktore mogą pomóc? Wiem ze na pewno żurawina ale moze któraś z Was coś poleci

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaKarolina trzymam kciuki, żeby wszystko się wyciszyło jeszcze na co najmniej 3 tygodni. Odpoczywaj dużo.

    Co do seksu to u nas szału nie ma. Mąż średnio chętny, ja jakoś też bardzo nie naciskam bo brakuje mi tego, ale fizycznie czasami nie da rady. Poza tym jak mały wariuje akurat to jakoś tak dziwnie.. Mam nadzieję, że sobie po połogu odbijemy chociaż ja się trochę boję czy po porodzie będę jeszcze odczuwała przyjemność taką jak kiedyś..

    NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość

    l54t4dr.png
  • Evelle Autorytet
    Postów: 318 351

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni@ wrote:
    Dziewczyny chyba mnie dopadła jakaś infekcja układu moczowego :( Wstałam rano i poczułam promieniujący ból. W nocy chodziłam siku i nic się nie działo. Dziś już nie mam gdzie zrobić badań moczu wiec pojadę jutro.
    Macie jakieś sprawdzone srodki, tabletki ktore mogą pomóc? Wiem ze na pewno żurawina ale moze któraś z Was coś poleci
    Ja jak miałam objawy zapalenia um mimo że bakerii w posiewie nie wykryto gin zalecił mi urosept 3xdzienie całe opakowanie chyba 10 dni przeszło ale były bardzo moczopedne ☺

    atdc9vvjtiub4xrf.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evelle wrote:
    Ja jak miałam objawy zapalenia um mimo że bakerii w posiewie nie wykryto gin zalecił mi urosept 3xdzienie całe opakowanie chyba 10 dni przeszło ale były bardzo moczopedne ☺


    Dzięki. Muszę kogoś posłac do apteki bo męczy mnie to uczucie. Mialam takie zapalenie w 1 ciaży ale nie pamiętam co wtedy brałam

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni, żuravit albo właśnie suszona żurawina. Ja po sobie czuje, że pomaga, przynosi ulgę.

    Szkoła rodzenia > chciałam, chciałam i w końcu odpuściłam. I nie żałuje. Póki co ;)

    Seks > co wizytę pytam dr czy jeszcze mogę i póki mogę to korzystam ;) Ale macie rację, że to nie do końca to. Brzuch ciąży, trudno się manewruje i czasem mała zarzuci mega kopniaka i cały nastrój pryska. No cóż, trochę trzeba poczekać na większe szaleństwa ;)

    Dajcie znać dziewczyny jak po wizytach.

    Pogoda nie zachęca do niczego, deszczowo, pochmurno, wilgotno. Nic tylko leżeć na kanapie. ;)

    Temat GBS - czy już któraś miała pobierany wymaz? Miałam w ubiegłym tygodniu ale nie mam jeszcze wyników. Nie mniej, rok temu w lutym byłam bardzo osłabiona i namnożyło mi się to świństwo... Walczyłam ponad pół roku i w końcu udało się go pozbyć ale zastanawiam się, czy to znaczy, że teraz będzie pozytywny wynik? Czy któraś w poprzedniej ciąży miała pozytywny?

    Reni@ lubi tę wiadomość

  • Dea28 Autorytet
    Postów: 2068 1253

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam plan iść do szkoły rodzenia i na ćwiczenia dla kobiet w ciąży ale skoro miałam jak najwięcej leżeć to nigdzie nie poszłam

    Renia ja od jakiegoś czasu biore Urosept ale jakoś nie widze bardzo poprawy może minimalnie ale ja już sie czuje z dnia na dzień coraz gorzej, marudze, teraz mam duże upławy, nie wyrabiam z wkładkami na zakrętach :/

    Pumpkin ja mialam pobierany GBS na poprzedniej wizycie w przychodni, w środe ide do przychodni to sie dowiem jaki wynik i wbija mi go w książeczke ciąży.

    Reni@, Rutelka, Pumpkin lubią tę wiadomość

    bfarxzdvl5a95qct.pngatdcj44jjj39fx4a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z mezem to 3 tygodnie po cesarce juz urzedowalam, bo nomalnie jak sie nie rodzi sn to jakas chcica sie wlacza a przynajmniej ja tak mialm :D

    Dea28, Evelle lubią tę wiadomość

  • walleriana Autorytet
    Postów: 281 377

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z innej beczki (bo nie moge znaleźć na naszym wątku)
    kosmetyki dla niemowlaka:
    - jakiej firmy
    - jakie produkty??

    Słyszałam o Emolium, bambino, nivea? ale mam mętlik w głowie...

    0d1yflw1tl9x34uk.png

    7/10/2016 Córeczka <3
    13/09/2018 Dwie kreski !
    15/09/2018 Beta 655; 18/09/2018 Beta 2556 !
    3/10/2018 Bijace serduszko <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kupiłam Hipp i bambino

    walleriana lubi tę wiadomość

  • ewuszka Przyjaciółka
    Postów: 82 171

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja do kąpieli mam Oilatum Baby, na pupkę Linomag maść i bepanthen extra. I tyle z kosmetyków w tym momencie :)

    thgf9n7308r1f84t.png
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 980

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaKarolina wrote:
    Dziewczyny, dziękuję Wam za wsparcie :-* Wasze słowa naprawdę dodają otuchy i uspokajają!
    Skurcze póki co minęły. To znaczy nadal brzuch twardnieje, ale to nie jest to co było wieczorem. No, ale spać nie mogę, bo czuję teraz lekki ból krzyża i takie bóle jakby okresowe. Do tego spory nacisk na szyjkę.
    Ale ubzdurałam sobie w głowie, że póki nie zobaczę tego słynnego czopu śluzowego (którego de facto szukam na papierze przy każdej już chyba wizycie w toalecie) to do porodu jeszcze daleko :-P

    Kalika, parę razy w życiu zdarzyło mi się mieć skurcze jelitowe :-) to na pewno nie bylo to. Takich skurczów jak dzisiaj wieczorem nie miałam jeszcze nigdy.
    Tłumaczę sobie, że dzisiejsza przygoda to skurcze przepowiadające. Czy mam słuszność, nie wiem. Się okaże :-)

    Trzymam kciuki, żeby te skurcze (skądkolwiek pochodzą)- wyciszyły się :)

    NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • Chwilka84 Autorytet
    Postów: 965 904

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaKarolina, dobrze, że sie uspokoiło bo powiem Ci ,że jak włączałam forum to myslałam Tobie co tam nam napiszesz, ale najważniejsze ,że jest lepiej. Odpoczywaj.

    kkkaaarrr- powiem Ci ze ja te moje ostatnie twardnienia tez łącze trochę z tym moim pieprzonym gronkowcem co mi wyszedł, powarzałam w czw posiew , podjadę dzisiaj może jest wynik, jutro mam wizyte kontrolna i jestem tak podniecona i nie mogę sie doczekac.
    Mamusia spała dzisiaj znowu do 10,30:)i moje kochane dziecko nawet mini kopniaka mi nie zapodało, za to teraz nadrabia:)

    NiecierpliwaKarolina, kkkaaarrr, kalika lubią tę wiadomość

    ex2bi09komf7ydjp.png
‹‹ 641 642 643 644 645 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ