Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Reni@ wrote:Mialo byc cytuj a nie lubię. Kupilam Emolium balsam teraz i daje radę z nawilzaniem. A wieczorem tak jak wczesniej Ziaja.
Ja w pierwszej ciazy tez nie mialam rozstepow wiec to w pewnym stopniu sprawa genów. Jak maja byc to i tak sie pojawią. A jakby sie nie nawilzalo to mogloby byc duzo wiecej -
Reni@ wrote:Ciekawe to moje dziecko
przyszlam go odebrac to tak nie bardzo chcial do domu isc. Musialam my na ucho szepnac ze mam cukierki w torebce
Panie go pochwaliły i powiedzialy ze byl grzeczny. Najwazniejsze ze nie plakal a duzo takich dzieci bylo. Dobrze ze weekend przed nami bo wczoraj zlapal katar i widze ze coraz bardziej go bierze. Wieczorem zrobimy inhalacje i oby nic sie nie rozwinęło. Teraz odsypia wrazenia
Reni@ lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny... grr... robiłam dzisiaj badanie moczu i znowu zakażenie, norma 500 a ja mam 3200!!! Najgorsze jest to ze pije duzo wody codziennie i łykam żurawit.... leukocyty tez w związku z tym podwyższone... a ja nie czuje żebym cos tam miała, czyje sie normalnie, regularnie ale nie za często sie wyprozniam, nic nie boli, nie szczypie... ja juz nie wiem... a co jeśli do porodu zapalenie nie przejdzie?
-
Luiza może powtórz badanie? Mnie podwyższone bakterie wyszły tylko raz w ciąży. Okazało się, że jak zerknęłam na godzinę oddania i godzinę wykonania badania to prawie cały dzień się ociągali i stąd wynik. Powtórzone badanie było już ok.
lu.iza lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiecierpliwaKarolina wrote:Luiza może powtórz badanie? Mnie podwyższone bakterie wyszły tylko raz w ciąży. Okazało się, że jak zerknęłam na godzinę oddania i godzinę wykonania badania to prawie cały dzień się ociągali i stąd wynik. Powtórzone badanie było już ok.
Ja piernicze, że na wszystko trzeba mieć oko. -
Luiza ja powinnam co drugi dzień brać urosept albo żurawit do porodu, najlepiej na zmianę. Też ciągle mam problemy z wynikami moczu. Internista stwierdził, że mogę mieć kamienie na nerkach, ale to żeby sprawdzić to po porodzie
Proponuje tak jak Karolina, powtórz badanie. A jak piszesz, że pijesz dużo wody tzn ile? Ogólnie nie ma się co tym stresować, wiadomo, że maluchy nam okładają te pęcherze i ciąża wpływa na ten stan osłabienia i słabych wyników. Całkiem możliwe też, że to coś w laboratorium popsocili jak tyle godzin trzymali próbkę. -
Doczytałam, że to Karoliny próbka była tak długo trzymana
Ogólnie ja im bardziej się staram podczas siusiania do tego pojemniczka, żeby był jak najbardziej starannie pobrana próbka to tym mam słabszy wynik i albo jakas bakteria albo krew. A największy problem, to, że korzystam w nocy z toalety raz-dwa razy najczęściej i jak tu wytrzymać do rana, żeby był faktycznie 'pierwszy mocz'Nie znoszę tego.
-
Oj, też mam problem z tym "pierwszym moczem". Ostatnio też mi bakterie wyszły. Połykałam Urosept przez kilka dni i potem już czysto było.
Też mam problem z koszulą do porodu. Chciałabym coś taniego, bawełnianego i rozpinanego. Jak na złość nie ma. Za to kupiłam klapki pod prysznic i kapcie za jakieś grosze.
Przyszła mi paczka z Gemini. Muszę sobie trochę o laktatorze poczytać. Zamówiłam te podpaski poporodowe. te Canpolu wyglądają przyjaźniej, Bella Mama to jakieś giganty i do tego jeszcze strasznie grube. Podobno są dobre... Okaże się.
Ostatnio mnie pani kasjerka zapytała, czemu nie poszłam do kasy pierwszeństwa. No to jej odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że tam trzy razy dłuższa kolejka niż tu.
Byłam wczoraj na badaniu. Mój maluszek waży 1913g, obwody dobre, proporcjonalny, choć nieduży. Wód w sam raz, łożysko wysoko z tyłu, szyjka długa, twarda i zamknięta.
adrenalina, Jutysia, marlon, Blu, Reni@, Pumpkin, Chwilka84, NiecierpliwaKarolina, szynszyl, aneta93, Sunshine89, Kasik2, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Mam czas na forum bo mąż zabrał córkę na spacer. Jak ją kocham tak się cieszę z takich chwil spokoju
Kai trudno w to uwierzyć, ale jak przyjdzie co do czego to bella mama wcale nie będzie taka dużaReni@, marlon, Chwilka84, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Ja po usg. Maluch wazy 2520. Według usg jest 34 tyg 4 dni. Szyjka jest 24 czyli się skrocila i rozwarcie jest 9 mm. Ale Pan doktor powiedział ze na tym etapie to już normalne i nawet teraz jakby maluch się urodził to da sobie radę bo jest już duży i wszystkie części ciała ma już dobrze rozwinięte. Ale jakby poczekal jeszcze dwa tyg to byłoby super
mam nadzieję ze poczeka bo na ktg wczoraj żadnych skurczy nie było.
marlon, Reni@, Jutysia, Blu, Chwilka84, NiecierpliwaKarolina, Jola1985, szynszyl, Rutelka, India9, diewuszka86, kehlana_miyu, Sunshine89, Kasik2, mizzelka, Dea28, MMM2016 lubią tę wiadomość
-
Rutelka wrote:KKasiaKK tak czytam i mam pytanie. Może chcesz odkupić ode mnie biustonosz do karmienia? Kupiłam w czerwcu na pieknamama.pl o ten: http://pieknamama.pl/biustonosz-mama-klasyczny-ext-czarny-75b.html kolor czarny, rozmiar 90H. Zgodnie z ich rozmiarówką się mierzyłam i niestety jest o wiele za duży. Następnie kupiłam 90E i jest prawie dobry, ale lepszy byłby 85D podejrzewam mimo, że mam ok 118cm w biuście.
No więc mam do sprzedania ten biustonosz czarny w rozmiarze 90E. Kupiłam go za 61 zł z przesyłką. Mogę sprzedać za połowę. Chcesz? Nosiłam go ze 2 dni, po czym wyprałam i leży. Jest stanowczo za duży.
Fakturę mogę dołączyć, bo mam.
Przymierzałam kilka staników w tym kroju i niestety nie leży on mi. Nawet jeśli rozmiar jest ok, to ten krój niestety odpada. Mam jeden biustonosz i nie wiem czy będę go używać, przy córce praktycznie nie używałam, a karmilam prawie rok.
Rutelko zostaw go sobie na razie, po porodzie może się okazać że piersi będą większe, ja tak miałam dopóki córka była tylko na piersi.Rutelka lubi tę wiadomość
-
Jestesmy po pierwszej wizycie w ramach NFZ, noi coz... nawet nie wiem jak to skomentwać. Dzięki tej wizycie będę mogła rodzic w prywatnej klinice w ramach nfz (teoretycznie a praktycznie się okaże bo to troche tacy kombinatorzy na rynku nfz, przekrety lubia)
Po pierwsze zawsze jak mnie moja dr badała na fotelu to ja praktycznie nic nie czułam a ta baba, kładła sie na mnei i paluchy wkładała, może to nie bolało bardzo ale dyskomfort był.
Z usg wychodzi ,że Kubi sie obrócił i jest głowa do dołu- ale uwaga usg wyglądało tak-przyłożenie sondy do spojenia łonowego i tekst " o jest glowką do dolu" po czym przełożenie (nawet nie przejechała po brzuchu tylko przełozyła sonde) na wysokość mostka i zapytała czy chłopiec?KONIEC, nic nie zerkneła , tętna, żadnych przepływów, wagi po prostu nic i stwierdzila, że przeciez prowadze ciąże u swojej dr a to tylko wizyta kwalifikacyjna do porodu w ramach nfz. Ale powiem Wam,że jakoś kurcze nie dokonca wierze,że on sie obrócił, bo ja go czuje cały czas tak samo, czyli najwieksze masywne ruchy pod wątrobą. 13 ide do swojej dr to sie upewnie. Plusem jest to ,że zleciła mi na nfz badania, które przepisła mi moja dr, a to jakięs mysle 300 zł oszczędności:)
Na koniec wizyty wstałam, odchodziłam od biurka i brzuchem zachaczyłam o stertę dokumentów na skraju biurka, hałasu na robiłam, wszytko wysypało się na podłoge:)
Lu.iza proponuje powtorzyć badanie i dobrze jest się podmyć przed zebraniem moczu i pierwsze krople wysikac, dopiero poxniej do pojemnikaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 20:10
szynszyl lubi tę wiadomość
-
byłam w Tesco i zobaczyłam, że mają tam takie koszule całe rozpinane http://www.ffmoda.com/pl/dla-niej/bielizna/552-6274/, przymierzyłam "L" i taka w sumie fajna luźna, w końcu 3 rozmiary za duża
muszę się zastanowić.
mnie wczoraj wieczorem bolał brzuch na dole, ból trochę jakby taki "miesiączkowy", a dzisiaj standardowo boli pod żeberkiem
chwilka lubię za oszczędność na badaniachszkoda, że na nfz w niektórych miejscach jest tak nieludzko, ale duży plus jak się uda z tą kliniką.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 20:15
-
lu.iza wrote:chwilka, zawsze sie podmywam przed siusianiem do pojemniczka, ale jest tak jak któraś z Was napisała - im bardziej sie staram tym gorsze wyniki
To bardzo dobrze:)mnie w pierwszym badaniu wyszedł gronkowiec i się przeraziłam, powtórzyłam od razu i czystko ,myśle ze nie do końca sterylnie wszystko zrobili.
3 mam kciuki żeby kolejne badanie było ok.lu.iza lubi tę wiadomość
-
mizzelka wrote:U mnie też gmerac mały... wygina się. .. aż boli.
Wczoraj za dużo sobie pozwoliłam i miałam twardninie brzucha dobre kilka h w nocy... myślałam ze zwiariuje. Dziś leze jak Kłoda i spokój. Pessar siedzi choć wczoraj czułam go trochę inaczej ale ponoć zmienia pozycję nawet od przepełnione pęcherza. Ważne ze jest na tej samej odległości i nie wypada. Ani nie ma plamienia.
A jak u was z tymi twardnieniami? Czy tylko mi tak dokuczają?+ bóle krzyżowe i więzadeł?