Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
India9 wrote:Czy są tu jeszcze niespakowane mamusie? Czy tylko ja taka opieszała?
Ilekroć o tym pomyślę, tylekroć znajduję tysiące innych, pilniejszych rzeczy, którymi muszę się zająć. Mam jednak nadzieję, że nie przyjdzie mi się pakować, kuśtykając na jednej nodze pomiędzy właściwymi skurczami
Witamy się w ogóle poweekendowoTrzymamy kciuki za wszystkie wizyty, za jak najlepsze wyniki badań i cieszymy się Dea, że maluszki przybierają na wadze i że z każdym dniem jesteście coraz bliżej wyjścia do domku
My z mężem zaliczyliśmy w sobotę amatorską sesję brzuszkową, której efekt rozczulać mnie chyba będzie do końca życiaA na święcie śliwki zaopatrzyliśmy się w szyte literki, które planujemy powiesić nad łóżeczkiem
Pumpkin, Sylwia91, Reni@, Jola1985, kalika, NiecierpliwaKarolina, Jutysia, Chwilka84, kasia_1988, Blu, diewuszka86, Dea28, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKai wrote:Dziewczyny, chcę kupic ten termometr bezdotykowy. Jakie firmy polecacie?
Ja kupiłam firmy Omron. Nie wiem czy będzie dobry, ale opinie ma dobre i wiem, że ciśnieniomierze Omrona są super, a termometr to się okaże.Kai lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySunshine89 wrote:Ja to się zabieram za pakowanie torby jak sójka za morze
Ilekroć o tym pomyślę, tylekroć znajduję tysiące innych, pilniejszych rzeczy, którymi muszę się zająć. Mam jednak nadzieję, że nie przyjdzie mi się pakować, kuśtykając na jednej nodze pomiędzy właściwymi skurczami
Witamy się w ogóle poweekendowoTrzymamy kciuki za wszystkie wizyty, za jak najlepsze wyniki badań i cieszymy się Dea, że maluszki przybierają na wadze i że z każdym dniem jesteście coraz bliżej wyjścia do domku
My z mężem zaliczyliśmy w sobotę amatorską sesję brzuszkową, której efekt rozczulać mnie chyba będzie do końca życiaA na święcie śliwki zaopatrzyliśmy się w szyte literki, które planujemy powiesić nad łóżeczkiem
Piękne te literki. -
nick nieaktualny
-
sarcia123 wrote:odebralam wynik GBS ujemny
dostalam skierowanie na cc w czwartek muszę pojechać się umówic....RATUNKUUUU!! chyba zwieje stamtad a skierowanie wyrzuce, tak sie boje. kto chetny na skierowanie na cc w zamian za normalny porod??? oddam w dobre rece
-
India9 wrote:U mnie siara od 16 tygodnia, ale w małych ilościach na początku była. Zdarza się dzień, że leci więcej z jednej czy drugiej piersi i zdarza się taki, że mało co.
Czy są tu jeszcze niespakowane mamusie? Czy tylko ja taka opieszała?
Oczywiście ze takja jeszcze nic nie zaczęłam, żadne pranie żadne pakowanie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
kalika wrote:Ja też nadal niespakowana. Codziennie się tym stresuje, ale jakoś nie mogę się zmobilizować. Poza tym od wczoraj leżę plackiem i dogorywam. Koszmarnie boli mnie lewy staw biodrowo-krzyzowy, nie mogę stać na tej nodze, przekrecenie się na łóżku stało się horrorem. Do tego hemoroidy i świąd krocza, ktory nie ustępuje mimo leczenia. Jestem załamana
U mnie niewielkie ilości siary pojawiają się od około połowy ciąży. Mam nadzieję, że po porodzie laktacja się ładnie rozkręci. Brak siary w ciąży nie przekłada się na problemy laktacyjne, także mamusie, bez stresu:)
Dea, chłopcy pięknie rosną. Już coraz bliżej do wyjścia do domukalika lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa znów mam ból taki jak bym miała miesiączke dostać za chwilę, że nie mogę leżeć ani na prawym boku ani na lewym ani na plecach bo w każdej pozycji mnie boli, chyba zacznę spać na siedząco albo będę wisieć w powietrzu bo przeciwnie zwariuję, nawet nospa mi nie pomaga
dobrze, że to już bliżej jak dalej
-
nick nieaktualnyJa już spakowana. Nie wiem tylko po co, bo okazało się że mój termin CC ustalony 3tyg temu nie jest nigdzie wpisany i w ogóle nic o mnie nie wiedzą. A do terminu 3 tygodnie...
Lekarz nie przekazał. Do lekarza dodzwonić się nie idzie. W przychodni nie wiedzą co zrobić, w szpitalu mówią żeby dzwonić do lekarza. A do lekarza dodzwonić się nie idzie. Błędne koło. To Polska właśnie... Kochana Żelazna już mi się czkawką odbija
-
nick nieaktualnya.badziak wrote:ja mam bardzo podobnie... ból w stawie biodrowym...masakra i do tego świąd w kroczu oj coś strasznego... a wizyta dopiero 14.09.... Damy radę, a o hemoroidach już nie wspomnę, a po porodzie to dopiero dadzą popalić...ach jak dobrze być w ciąży (:
Dołączam się do grupy z bólem w biodrach - mi pomaga poducha ciążowa - kładę na niej brzuch, biorę ją między nogi i głowa też na niej leży (kształt 7). Jak na niej nie leżę to pojawia się ból.
Plus taki, że chłodniej i mniej puchnę. Ale siły na nic nie mam. Najgorszy miesiąc został. Ale szybko zleci. Mam nadzieje, że szybko -
nick nieaktualnysarcia123 wrote:a ja bym zapłaciła kupe kasy zeby móc rodzić naturalnie serio!
Sarcia, przykro że się nie udało jednak naturalnie. Pamiętam, że Ci bardzo zależało na tym. Ale może tym razem nie będzie tak źle jak ostatnioBędę trzymać kciuki!
Sunshine89 >> straaaasznie mi się podobają takie literki.Chciałabym, żeby moja mała miała swój pokój, też bym takie jej zafundowała. W sensie chyba bardziej sobie, bo dla niej to jeszcze dłuugo nie będzie miało znaczenia co wisi jej nad głową
-
nick nieaktualnyPumpkin
dzieki bardzo z akciuki kazde sie przydadząNo zależało mi ale jednak obawa o małego jest silniejsza niż moje chęci, bo gdybym pierwsze urodzila do konca sn to bym nawet o cc nie myslała, a chyba kazdy z nas by zrobil tak samo wiedzac jak to moze sie skonczyc i jak straszne sa przezycia gdzie stoi w kolo ciebie 15 osob kazdy cos wykrzykuje a na monitorze nie widac zapisu tętna dziecka i wtedy szybko na blok... a nie pozwole zeby minuty decydowaly o zdrowiu czy zyciu mojego dziecka jesli nie uda mi sie go urodzic sn... pozniej cale zycie bym miala do siebie pretensje ze moglam isc na cc to nic by sie nie stalo, dlatego tak postanowilam teraz musze sie z tym zmierzyc i osowic
-
nick nieaktualny
-
a.badziak wrote:ja mam bardzo podobnie... ból w stawie biodrowym...masakra i do tego świąd w kroczu oj coś strasznego... a wizyta dopiero 14.09.... Damy radę, a o hemoroidach już nie wspomnę, a po porodzie to dopiero dadzą popalić...ach jak dobrze być w ciąży (:
To po porodzie nie będzie lepiej z hemoroidami? Myślałam, że jak nie będzie nacisku to się dziady schowają
-
Hej
oh aż mi sue raźniej zrobiło jak przeczytałam, że nie tylko ja jeszcze niespakowana :p
Jakoś patrze na listę i tak mysle " 10 minut i wszystko zapakuje, na co się spieszyćWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2016, 15:49
-
nick nieaktualnyJa walizkę pakowalam ze 2 godziny. Juz nawet kosmetyczka zapakowana. Pastę i szczoteczkę, lactacyd i jelenia kupiłam w mini butelkach. Przy wypisie po prostu wszystko wyrzuce. Zastanawiam się po co mi majty wielorazowe po cc, szczotka do włosów dla małego. Dziwna ta Karowa.
Wsadził tez 3 małe butelki wody.
I teczkę z dokumentami. Kartę ciąży i skierowanie na cc noszę ze sobą w torebce. W razie czego to najważniejszy papier mam.
Zwolnił się termin usg na dziś. Chyba pojadę. Dziewczyny z wawy- mialyscie może usg u niejakiego Maciejewski Jacek w medicoverze.
Opinie ma lipne. Ja chcę tylko żeby zważył dobrze małego. -
A.badziak, polubiłam za zrozumienie sytuacji. Za to, że musisz przeżywać to i Ty nie lubię...
Ola_Ola, ogólnie z czasem, po porodzie, z hemoroidami powinno być lepiej, jednak bezpośrednio po nim trzeba nastawić się na najgorsze. Niestety parcie przy porodzie działa też na nie. Nawet nie chce sobie teraz tego wyobrazac-wszystko pokiereszowane, pozszywane i jeszcze one na dodatek... ;/
06.2015 - nasz aniołek:*
-
nick nieaktualny