Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Reni@ wrote:U mnie lekarz to okreslil ze główka odbija się jak ping pong
czyli ze sie nie wstawia do kanału. Ja tez nie wiem jak oni określają dlugosc ręcznie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 11:57
Reni@ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydiewuszka86 wrote:Pytanie z serii: "jestem komputerowym idiotą". Czy możecie mi powiedzieć jak wrzucacie zdjęcia na forum, że nie widać linka tylko od razu ładuje się zdjęcie w poście?
TinyPic.plWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 12:17
-
Maja123 wrote:Październikowe mamusie:) Mam pytanie jakie zakupilyscie kosmetyki dla waszych pociech do kąpieli i pielęgnacji ?
Potem jak była starsza to spróbowałam oleju kokosowego i dobrze zareagowała
A do pupy linomag zielony. Przy faldkach skóry jak pekala np przy szyi to krem z cynkiem. -
nick nieaktualnyA mi po prawej steonie doszedl jakis bol plecow i promieniuje az do zeber i ciagnie mnie dol brzucha...normalnie oszaleje tak mam juz dosyc, a to dopiero 36 tc...oby do jutra wytrzymać i pozniej odliczac dni do cc...bo juz jestem wykonczona..spuchlam cala buzie mam kwadratowa i wygladam jak swinka pigi
-
nick nieaktualny
-
Sylwusia100 wrote:Dziewczyny nie mam weny na spakowanie torby. Kurcze jakos nie moge sie do tego przybrac. Ale maz mnie juz pogania i musze za to sie zabrac.
Przepraszam, że nie pamiętam, ale któraś z Was miała w planach kupno organizera na gadżety do przewijania z Beaba. Do końca dzisiejszego dnia na www.mamissima.pl jest promocja -15% m.in. na Beaba.marlon, Pumpkin lubią tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
nick nieaktualnyPumpkin wrote:Karolina, trzymam mocno kciuki, żeby szybko się zaczęło. Swoją drogą trzeba pamiętać, ze nic bez przyczyny się nie dzieje. Gdzieś w tej sytuacji jest głębszy sens. :*
Ja wczoraj się dowiedziałam, że moja kwalifikacja na Żelaznej nie ma przełożenia na CC. Na nic nie ma. Termin wyznaczony, wszystko jak być powinno z mojej strony ale CC tam mieć nie będę. Gotuje się we mnie. Szanowna dr nie przekazała mojej kwalifikacji na blok i nie mają już miejsca na planowany zabieg. Wyszło przypadkiem, bo pomyślałam że potwierdzę w szpitalu termin - a oni o mnie nie słyszeli. Co by było, gdybym nie zadzwoniła tylko przyjechała dzień przed wyznaczonym terminem? Dr zadzwoniła wczoraj powiedzieć, że jej przykro. Powiedziałam, że fajnie że jej przykro ale za 3tyg miałam mieć zabieg i gdzie teraz mam rodzić? W krzakach? Stwierdziła, że rozumie że to mało komfortowa sytuacja ale zawsze jak akcja się zacznie to mogę przyjechać, to jak będzie miejsce to mnie przyjmą. Brak mi słów dziewczyny... Za wizyty oczywiście płaciłam.
I najbardziej wkurza mnie fakt, że w 9 miesiącu ciąży, z gigantycznym brzuchem powinnam oczekiwać urodzin a nie denerwować się, biegać po szpitalach i walczyć o coś, co mi się należy... Mam nadzieje, że te całe nerwy nie przyspieszą porodu dopóki czegoś nie załatwię. Dobrze, że to Warszawa a nie małe miasto z jednym szpitalem...
Lecę na kwalifikację do kolejnego szpitala i później wizyta u mojej dr. Jakoś wcale mnie to nie cieszy przez to wszystko...
Masakra jakaś, lekarka na maksa nieodpowiedzialna. Doczytałam, że zalatwilas sobie na Madalińskiego. Dobrze, ale tak jak napisałaś nie powinnaś w ogóle się tym zajmować, biegać i szukać miejsca . Lekarka zawaliła i powinna stanąć na głowie, żeby jednak znalazło się dla Ciebie miejsce na Żelaznej na planową cc. Współczuję. -
nick nieaktualny
-
sarcia123 wrote:A co do przyspieszania porodu nie ma co sie az tak spoesyc bo dla dziecka naprawde jest lepiej jak posiedzi w brzuchu mdo tego 39/40 tc.bo ciaza donoszona to pojecie wzgledne i wcale nikt nie mowi ze dobrze jest rodzic w 37mtc czy cos, dla dziecka te 2 tyfodnie to ogromna roznica w rozwoj, mjsze poszukac takiego artykulu na ten temat to wam podesle warto poczytac
-
nick nieaktualnyRutelka wrote:Nie, mam jutro. Teraz mi się termin zmienił przez to, że jeździłam codziennie na ktg przez cały zeszły tydzień.
A Ty byłaś?
W ogóle to mam straszny kłopot.
Nie mogę znaleźć zalecenia do cc od kardiologaprzekopalam cały dom.
Najgorsze jest to, że muszę to mieć ze sobą bo inaczej mi cc nie zrobia.
Musze to mieć mimo że mam skierowanie i ustalony termin.
Dzwoniłam do kardiologa i powiem wam ze trochę chamowato się zachował. Powiedział ze on ze swojej strony zrobił wszystko i nie wie co mam robić. Oczywiście zaczęłam stekac i prawie płakać do słuchawkikazał w pt przyjechać to mi wypisze.
Zła jestem na siebie. Wszystkie papiery mam a tego najważniejszego nie -
Melduje się po wizycie
Franio waży 2200, czyli ok na 34 tydzień, brzuszek tylko troszkę wyprzedza termin.
Szyjka piękna, jak powiedziała gin.
Mały ułożony główką w dół. Mimo bolącego spojenia nie sprawdzała czy się nie rozeszło, bo podobno i tak za wcześnie by to sprawdzać, poczekamy jeszcze dwa tyg.
Oczywiście nie spodobało się lekarce moje ciśnienie i powiedziała, że jak będzie powyżej 150/100 to mam jechać na IP najlepiej ze spakowaną torbą, bo na pewno mnie zatrzymają. Niestety co kilka dni zdarza mi się takie, ale jak odpocznę i poleżę, to spada. Właśnie do mnie dotarło, że czas chyba troszkę zwolnić tempo... Tylko, że ja nawet jak sobie zrobię dzień wolny od pracy, to w domu wyszukuje sobie zajęć typu porządki w szafach, mycie okien... Nie umiem tak po prostu leżeć.Reni@, Rutelka, szynszyl, diewuszka86, NiecierpliwaKarolina, marlon, Blu, Pumpkin, Jola1985, Chwilka84, lu.iza, MMM2016, kehlana_miyu, Jutysia, Kasik2 lubią tę wiadomość
-
kalika wrote:Mam to samo. Codziennie obiecuję sobie, że zrobię to dziś... A tu czekać już za bardzo nie ma na co, bo dziś zaczynam 37 tc...
Przepraszam, że nie pamiętam, ale któraś z Was miała w planach kupno organizera na gadżety do przewijania z Beaba. Do końca dzisiejszego dnia na www.mamissima.pl jest promocja -15% m.in. na Beaba.
yeah!!!! uwielbiam promocjekalika, Pumpkin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypielegniarka_w_mundurze wrote:Byłam. I teraz mam w pon. Chyba już częściej będzie. W sumie jak przenieśli na dol to nie ma tragedii. Ale i tak Ci współczuję codziennych przyjazdów. A czemu codziennie miałaś? Coś się dzieje?
W ogóle to mam straszny kłopot.
Nie mogę znaleźć zalecenia do cc od kardiologaprzekopalam cały dom.
Najgorsze jest to, że muszę to mieć ze sobą bo inaczej mi cc nie zrobia.
Musze to mieć mimo że mam skierowanie i ustalony termin.
Dzwoniłam do kardiologa i powiem wam ze trochę chamowato się zachował. Powiedział ze on ze swojej strony zrobił wszystko i nie wie co mam robić. Oczywiście zaczęłam stekac i prawie płakać do słuchawkikazał w pt przyjechać to mi wypisze.
Zła jestem na siebie. Wszystkie papiery mam a tego najważniejszego nie
Miałam codziennie, bo na wizycie powiedziałam że słabiej czuję ruchy i mnie przebadali ktg porządnie codziennie. Miałam już dość jeżdżenia. Ktg prawidłowe więc wróciłam do systemu raz w tygodniu. A ruchy czuję naprawdę słabiej ale teraz wiem, że to przez to, że synek duży i bardziej się rozpycha niż kopie.
Poszukaj jeszcze może tego skierowania od kardiologa. Aż niemożliwe że właśnie to zgubilas. -
nick nieaktualnyKKasiaKK wrote:Melduje się po wizycie
Franio waży 2200, czyli ok na 34 tydzień, brzuszek tylko troszkę wyprzedza termin.
Szyjka piękna, jak powiedziała gin.
Mały ułożony główką w dół. Mimo bolącego spojenia nie sprawdzała czy się nie rozeszło, bo podobno i tak za wcześnie by to sprawdzać, poczekamy jeszcze dwa tyg.
Oczywiście nie spodobało się lekarce moje ciśnienie i powiedziała, że jak będzie powyżej 150/100 to mam jechać na IP najlepiej ze spakowaną torbą, bo na pewno mnie zatrzymają. Niestety co kilka dni zdarza mi się takie, ale jak odpocznę i poleżę, to spada. Właśnie do mnie dotarło, że czas chyba troszkę zwolnić tempo... Tylko, że ja nawet jak sobie zrobię dzień wolny od pracy, to w domu wyszukuje sobie zajęć typu porządki w szafach, mycie okien... Nie umiem tak po prostu leżeć.
Mały dobrze waży ☺ a z ciśnieniem nie ma żartów. Może zwolnij trochę. -
nick nieaktualny