Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny,
czytam was regularnie mimo iz sie nie odzywam - niestety u mnie problem. dorobilam sie kolki nerkowej a od tego zapalenia ;/ dzis usg i sprawdzimy co z małą a jutro ginekolog i zobaczymy co powiedza bo przy mojej wadze i anemii mogą mnie zhospitalizować a niestety panicznie boje sie lekarzy (zle doswiadczenia po 5operacjach oczu). trzymajcie kciuki!!! -
Szynszyl, ale cudeńka! Zakochałam się w tej kołderce z sówkami
Diewuszka, piękny brzuszek!
A to moja 35tygodniowa piłeczka
Jola1985, aneta93, Beattkie, NiecierpliwaKarolina, Reni@, Jutysia, diewuszka86, Blu, kalika, marlon, Sylwusia100, Chwilka84, Ola_Ola, Sylwia_i_Niki, KKasiaKK, Rutelka, Asia_08, kasia_1988, Kasik2, szynszyl, Eryka, kehlana_miyu, kkkaaarrr, India9 lubią tę wiadomość
-
kkkaaarrr wrote:Nigdy nic nie wiadomo, nieraz sie slyszy o przypadkach, gdy mialy byc przedwczesne porody, a konczylo sie na ciazy przenoszonej, wiec, rozmawiaj z brzusiem
-
sarcia123 wrote:Jola
Dzięki! Przyda sie powodzenie.., bo juz kilka razy z tym ordynatorem stycznosc mialam to wiem co to za prYpadek ciezki...ale nastawiam sie dobrze przeciez i tak ne moze m odmowic
A co do bolu brzucha ro widze ze pisalas ze masz tak samo, n moj lekarz mowi ze w razie co to nospe 3x1 moge brac ale juz mam dosyc brania tego wynalazku -
nick nieaktualnyTak sobie z mężem siedzę i wspominamy. Rok temu o tej porze byliśmy na Majorce. Gdyby wtedy nam ktoś powiedział, że równo za rok będziemy oczekiwać naszego dzidziusia to za chiny byśmy nie uwierzyli. Tyle lat staran, że człowiek myśli ze juz się nie uda.
A mi się zachciało dziś rosołu.
Tak napieprzylam w talerzu, że stygne z goracaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 17:49
Jola1985, diewuszka86, Blu, kalika, marlon, Chwilka84, Rutelka, Kasik2, Sylwia91, szynszyl, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
Szynszyl, ja to wiem, że zdolniacha z Ciebie
Dziewczyny, mam podobnie z bólami. Dzisiaj bolało mnie całe podbrzusze jak na @ stwierdziłam a co mi tam idę na spacer z małą. W okolicy wszyscy nas znają to w razie czego ktoś pomoże. Przeszło na tyle, że jeszcze z rodzicami pojechaliśmy na 2 godziny do lasutak myślę, że porodu prawdziwego nie przegapię
Diewuszka86, Sunshine śliczne brzuszkidiewuszka86, szynszyl, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
Blu, diewuszka86, Sylwia_i_Niki, Rutelka, kalika, Reni@, Chwilka84, Sylwusia100, Pumpkin, Jutysia, Beattkie, Kasik2, Jola1985, aneta93, Sylwia91, szynszyl, Eryka, kehlana_miyu, Sunshine89, India9 lubią tę wiadomość
-
NiecierpliwaKarolina piękny brzuszek
ale wcale nie taki ogromny
Sunshine kto Wam takie piękne focie cyka w ciąży ??
U nas pora szykować kolacjemoja córa dziś jakaś nienajedzona :p od rana nie mogę jej wykarmic, tylko biega i " am am "
NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDiewuszka brzuszek piękny, taka piłeczka.
Mój podobny. Tak jakby ktoś mi piłkę dokleił z przodu. A co do wrzucania bezpośrednio zdjęć, to dobrze masz, bo na fotosiku, pod zdjęciem masz taki przycisk → pobierz kody. Wchodzisz w to i pobierasz kod na fora dyskusyjne, szerokość 500 pikseli.
i wklejasz ten link na naszym forum
Spróbuj to proste.
Szynszyl, ale ty zdolna jesteś. Piękne te kocyki.Pewnie satysfakcja wielka, co?
Ibiza ja też ostatnio miałam parę dni zgagę, głównie wieczorem i w nocy. Wcześniej nie wiedziałam, co to znaczy zgaga.
Pumpkin skoro u Ciebie marne szanse na donoszenie do 10.10., to pewnie i u mnie też, bo mój bysiorek ważył 3075 g w zeszły piątek. Ja bym chciała urodzić około 20 września. U mnie dziś 35t5d, więc chyba podobnie.
Beatkkie też słyszałam dobre opinie o Praskim, ale ja się już nastawiłam na Inflancką. Chyba, że po którymś KTG na które jeżdżę na Karową, zostawią mnie na patologii ciąży, to wtedy urodzę na Karowej.
Sunshine ale z Ciebie piękna kobieta, ta gracja, Tobie tylko w ciąży chodzić. Jak z katalogu zdjęcie.A brzuszek to też taka piłeczka, okrąglutki.
Karolina ślicznie i wcale nie jest taki duży ten brzuszek twój. Bym nie powiedziała, że bliźniaki, lekarz chyba przesadził co nieco. Tobie też tylko chodzić w ciąży. Pięknie wyglądasz.
W ogóle kobiety w ciąży teraz lepiej wyglądają niż parę lat temu. Dawniej nie nosiło się obcisłych rzeczy w ciąży, więc chodziły te babki w sukienkach luźnych do ziemi, albo w jakichś workach, to i źle wyglądały. A tu, teraz same laski.
Ja dziś nagotowałam czerwonego barszczu i zawekowałam w słoiki. Uwielbiam czerwony barszcz. Oczywiście michę zupy zjadłam, nie że wszystko poszło na „później”.
A tak poza tym miałam ciężką noc. Nie mogłam spać. Brzuch mnie bolał od wieczora do rana. Miesiączkowo, ale nie skurcze, tylko taki ciągły ból. Nie wiem co to było, może jakaś niestrawność, bo latałam do toalety kilka razy w nocy. Generalnie przemęczyłam dzisiejszą noc. Potem odsypiałam w dzień.
Chyba muszę aplikację pobrać do liczenia długości i częstotliwości skurczów.
A jutro jadę na na KTG. Nie chce mi się, bo gorąco. Ciężko mi się znosi takie wysokie temperatury.
Mój synek mniej wyczuwalny, bardziej się rozpycha i żeby go poczuć to muszę patrzeć na brzuch (i wtedy widzę, że się rozpycha) lub położyć rękę na brzuchu. Bez tego nic nie czuję.diewuszka86, szynszyl, Sunshine89 lubią tę wiadomość
-
Rutelko dziękuję za miłe słowo i za wyjaśnienie w sprawie wrzucania zdjęć, następnym razem zrobię zgodnie z instrukcją
Pocieszę Cię, że ja też ostatnią noc miałam ciężką. Mąż się jakoś rzucał, ze 2 godziny nie mogłam w ogóle usnąć, gorąco mi było, do tego 3 razy wstawałam do toalety, no i męczą mnie coraz częściej bóle miesiączkowe. Nie ma lekko. Do tego te wysokie temperatury nie sprzyjają dobremu samopoczuciu.
Wczoraj mąż mi zadał pytanie czy nie będzie mi brakowało ciąży i brzuszka. I chyba trochę będzie, mimo tych niedogodności.
Ja synka też czuję mniej, po prostu już mniej miejsca to i gorzej czuć ruchy. Ale jak już w żebra wyceluje to wow, no boli po prostu. Ale wybaczam mu to
A tak na marginesie to zrobiłaś mi ogromną ochotę na barszczyk, chyba w weekend zrobię, a do tego uszka z grzybamiRutelka lubi tę wiadomość
-
Ja za to czuję malego bardzo mocno. Wręcz bardzo bolesnie. Widac ze ma malo miejsca bo brzuch lata na wszystkie strony. Wszyscy mi mowia ze nie widac ze tylko miesiac do terminu
Tez mnie coraz czesciej brzuch boli. Nie pamietam takich bóli z pierwszej ciazy, ale moze dlatego ze bylam przykuta do szpitalnego lozka i chodzilam tylko do WcWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 20:42
-
nick nieaktualnyKarolina współczuję bólu, ale jakoś mi lżej na duszy, że ktoś też tak ma, bo to znaczy, że chyba to normalne... zastanawiałam się skąd ten ból i czy nie powinnam na IP pojechać... ani to skurcze, ani nie wiadomo co... taki po prostu ból miesiączkowy i do tego ból jajników jakby... całą noc mnie męczył.
-
nick nieaktualnyCo do bólu brzucha, to i mnie co jakiś czas tak złapie taki miesiączkowy i trzyma kilka minut. Wcześniej tego nie było.
W głowie mi się coś porobiło, że boje się z domu wychodzić. Boje się, że mnie złapie gdzieś na ulicy. Nie mogę przestać o tym myśleć. Paranoja jakaś. Wszystkie lęki mnie dopadaja. -
Rutelka wrote:Karolina współczuję bólu, ale jakoś mi lżej na duszy, że ktoś też tak ma, bo to znaczy, że chyba to normalne... zastanawiałam się skąd ten ból i czy nie powinnam na IP pojechać... ani to skurcze, ani nie wiadomo co... taki po prostu ból miesiączkowy i do tego ból jajników jakby... całą noc mnie męczył.
Dokładnie tak kak napisałaś. I trwa on niestety długo. Czasem cały dzień, czasem kilka godzin. Pytałam lekarza i to podobno normalne bóle przepowiadające. -
pielegniarka_w_mundurze wrote:Co do bólu brzucha, to i mnie co jakiś czas tak złapie taki miesiączkowy i trzyma kilka minut. Wcześniej tego nie było.
W głowie mi się coś porobiło, że boje się z domu wychodzić. Boje się, że mnie złapie gdzieś na ulicy. Nie mogę przestać o tym myśleć. Paranoja jakaś. Wszystkie lęki mnie dopadaja.
Też tak mamsama już nigdzie nie chodzę, bo boję się, że akurat wtedy mnie złapie.
Dzisiaj na przykład wyciągnęłam męża na spacer. Fakt, że był dość długi, ale jak już wracaliśmy to zrobiło mi się strasznie słabo. Aż mąż się przestraszył. Mówi, że momentalnie byłam cala zlana potem i purpurowa i oddychałam jakoś dziwnie. A mnie się zrobiło tak słabo i ciężko było ustać. Jakbym była sama to nie wiem jak bym dotarła do domu.lu.iza lubi tę wiadomość