Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
pielegniarka_w_mundurze wrote:Naszła mnie ochota na kawę z mlekiem. Ale taka rozpuszczalna.w sumie bardziej mleko z kawą. Jak myślicie nie zaszkodzi?
-
Dziewczyny wy dzisiaj tak o obiadach rozmawiacie jak ja wczoraj mojego męża męczyłam. Jest kucharzem. Najlepiej się czuje w kuchni włoskiej a że ja kocham makarony to mi w to graj
wczoraj go męczyłam co mi zrobi na obiad jak będzie miał wolne haha przez niego mam takie zachcianki czasami że nadziwić się nie mogę. Szkoda że dzisiaj jest w pracy
na szczęście czegoś tam mnie nauczył to może chociaż spaghetti zrobię :p
Pumpkin, Blu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWypiłam kawkę. Wstawiłam to pranie w końcu. I teraz w pozycji leżącej czekam aż się skończy
Zajrzalam do szafy z ubrankami. Te ciuszki pachną cudownie niemowlaczkiem.
Juz nie mogę się doczekać synka. Ja go zacaluje i zaprzytulamSylwia91, Rutelka, NiecierpliwaKarolina, diewuszka86, KKasiaKK, Pumpkin, Blu, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwia91 wrote:A Was też trafia szlag jak prasujecie pieluchy tetrowe czy tylko ja tak mam? Mogę prasować najmniejsze ubranka ale jak do pieluch dochodzi to mi ręce opadają. Uprasowałam dzisiaj 7 i padam. Po praniu są okropne mimo że je strzepuje.
-
Pielęgniarka głupimi testami nir ma co się przejmować. Chociaż podejrzewam że potrafią podnieś ciśnienie.
Co do włosów to ja fabuje regularnie. Mamy się czuć dobrze. Zadbane. Ja właśnie byłam dzisiaj na farbie i strzyzeniu. Jeszcze na paznokcie u rąk i nóg idę w środę i moge rodzic...
Blu co do małej różnicy wieku to ja słyszałam wiele razy na początku ciąży od ludzi ze rany chyba będzie ciężko. Rzuć starsza do żłobka. Pewnie wpadliscie? Kochałam te teksty.... Grrr. Ludzie są bezmyslniWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 13:55
-
nick nieaktualnyKai spokojnie możesz farbować włosy.
Ja farbowałam w ciąży u fryzjera specjalną łagodną farbą bez amoniaku.
Drugi dzień boli mnie krzyż chyba z przeciążenia. Mam wrażenie, że brzuch w ciągu ostatnich 2 tygodni chyba urósł 2x taki jak był. No i co pochodzę, to zaraz krzyż mnie boli.
Sukcesem jest to, że dziś też tylko 2x wstawałam w nocy do WC. Raz o 3 i raz o 5. -
Kai wrote:Dziewczyny, umówiłam się jutro na farbowanie (takie ton w ton delikatnym szamponem) i spotkałam się z oburzeniem bliskich, że dziecku zaszkodze. Mają rację czy to kolejny "ciążowy zabobon"?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 14:21
Rutelka, a.badziak, mizzelka, Jutysia lubią tę wiadomość
-
Ja też farbuję co miesiąc, bo siwe włosy nie mają litości(taka pamiątka po poprzedniej ciąży)...ostatnie moje farbowanie dwa dni temu - do porodu mogę już iść (: Pytałam się kiedyś fryzjerki i powiedziała, że farbowanie nie ma wpływu na dzidziusia...
-
Ja farbowałam bez amoniaku farba, a dzis kupiłam zwykłą bo chce miec na dluzej, te bez amoniaku szybko sie splukuja i będzie mi mąż malowal w piatek, zawsze on mi maluje
tylko mamy problem bo rękawiczki nie wchodzą na jego dłonie:)
Dzis szyjka na badaniu ręcznym zamknięta i nic się z nią nie dzieje . Moze wytrzyma tydzień moze dwa, nic nie wiadomo, ale wygląda Ok. Wyniki wyszły mi lepsze niz przed ciąża, czekamy na GBS. Luteine i nospe kazala odstawić.a.badziak, Reni@, Rutelka, diewuszka86, Pumpkin, Blu, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Właśnie nie mam nic
lekko ćmi mnie brzuch tak miesiączkowo. No i oczywiście nacisk czuję. Ale mały jest nisko, więc to nic niezwykłego.
A czy galaretka? Hmm... ciężko powiedzieć. Raczej taki długi gęsty glutek (około 10cm może) w kolorze żółto - brązowym. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek miała coś takiego. A infekcji też żadnej nie mam. -
nick nieaktualnyNiecierpliwaKarolina wrote:Właśnie nie mam nic
lekko ćmi mnie brzuch tak miesiączkowo. No i oczywiście nacisk czuję. Ale mały jest nisko, więc to nic niezwykłego.
A czy galaretka? Hmm... ciężko powiedzieć. Raczej taki długi gęsty glutek (około 10cm może) w kolorze żółto - brązowym. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek miała coś takiego. A infekcji też żadnej nie mam. -
NiecierpliwaKarolina -> Gdy ja miałam podejrzenia, że odchodzi czop (też miałam jakiś czas temu właśnie takiego gęstego żółtawego gluta o którym napisałaś) to mi gin powiedział, że ten czop wygląda raczej jak galaretka, przypominająca kolorem kurze białko (a więc bardziej przezroczysta), w której może być jakby rozbełtana krew. Na tej podstawie stwierdziłam, że to nie było to...
Chyba teraz różne przypadłości się zdarzają. U mnie występuje notoryczny ból jakby okresowy i kłucia, no i oczywiście także czuję nacisk. Mój prof. kazał się nie przejmować zbytnio brakiem szyjki, bo na tym etapie, szczególnie gdy dziecko jest spore, jest już w miarę bezpiecznie. Oczywiście oszczędzam się, bo zamierzam wytrzymać do wyznaczonego terminu cc, ale staram się myśleć pozytywnie i nie panikować zbytnio
Powodzenia!!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 15:01
mizzelka lubi tę wiadomość
-
Niecierpliwa, to chyba gratulować czopa można haha
nie od dziś wiadomo, że jesteś jedną z kandydatek na wrześniowe rozwiązanie
a jutro pełnia, tak?
Tylko patrzeć jak się rozruszamy.NiecierpliwaKarolina, Chwilka84, Pumpkin, Sylwia91, Blu lubią tę wiadomość
-
Mi wieczorem Adrianna tak dawała popalić w brzuchu, że się zastanawiałam czy pozycji nie próbuje zmienić. Jak to kiedyś któraś ładnie określiła - kung fu pandę odstawiała
I nie wiem czy nie zeszła niżej, bo strasznie mi się ne wygodnie chodzi, aż czuję nacisk na uda.