Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Oczywiście, jak ten debil ostatni (najpierw zrobi później myśli) poerwsze co to poleciałam po telefon i zrobiłam zdjęcie, żeby wysłać lekarzowi
na szczęście w porę oprzytomniałam!
Pumpkin, Sylwia91, Blu, Chwilka84, Reni@, mizzelka, Jutysia, Rutelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa co do czopa sie nie wypowiem bo sama nie wiem jak to wygląda, ja naleze do grupy kkbiet ktorym czop wczesnisj nie odchodzil, przynajmniej w 1 ciazy nic zero. Teraz mam zwiekzzona ilosc sluzu mleczno bialefo a chwilami takie malutkie galaretki o kolorze zoltaao prsezroczystym ale takie calkiem sztywne
-
nick nieaktualnyA mnie coś zaczyna lekko kluc na dole brzucha po prawej stronie. I mały mnie smyra gdzies tam. Jutro ktg na szczęście.
Karolina, trzymamy kciuki.
Na forum panuje wspaniała porodowa kultura. Żadna z Nas nie chce iść pierwsza. Wyobrażam sobie to tak : "Pani przodem"bredze głupoty, ale śmiać mi się chce.
NiecierpliwaKarolina, Pumpkin, Sylwia91, Blu, Chwilka84, Reni@, mizzelka, kehlana_miyu, Rutelka lubią tę wiadomość
-
Karolina - hahaha
chciałabym zobaczyć minę gina odbierającego MMSa
Mnie w I ciąży też nie odchodził wcześniej czop, więc nie wiem jak to dokładnie ma wyglądać, ale jak ktoś określa, że pierwszy raz coś takiego u siebie widzi to chyba jest to znak, ze to to
Życzę Ci porodu do 19.09Masz donoszoną, klusek duży, więc możesz nie czekać. Przetrzyj nam szlak
NiecierpliwaKarolina, a.badziak, mizzelka, Rutelka lubią tę wiadomość
-
diewuszka86 wrote:A ja czuję takie podekscytowanie, że u nas na wątku powoli coś zaczyna ruszać
Założę się, że do 20.09 któraś się rozpakuje.
Tykające bomby! Staram się oswoić z tematem
Pumpkin, Chwilka84, mizzelka, Rutelka lubią tę wiadomość
-
India9 wrote:Karolina - hahaha
chciałabym zobaczyć minę gina odbierającego MMSa
Sama się teraz uśmiałamchyba musiałabym zmienić lekarza, bo bym się ze wstydu zapadła pod ziemię przed facetem
Jola1985, India9, Pumpkin, mizzelka lubią tę wiadomość
-
NiecierpliwaKarolina wrote:Jola z tym, że ja bym już chciała urodzić, bo mam dziecko giganta i chcę uniknąć cięcia
więc byłabym szczęśliwa gdyby to był ten osławiony czop
Teraz będzie pełnia, więc trzeba być dobrej myśli! Powodzonka! życzę Ci, aby rozwiązanie przyszło szybko i poszło jak po masełku
Mój gin powiedział, że u mnie zapowiada się chłopak na 4 kg, do tego z wielką głową. Pomimo, że w SR dzielnie parłam i "podrzucałam" na wszystkie sposoby z innymi przyszłymi mamami, to jakoś poród SN nigdy nie był moim marzeniem -
Kasia, wiem, że to może jeszcze potrwać dłuuuuuugo. Ale jak cokolwiek zacznie się dziać to będzie już ok
Pielęgniarka, bo my tak narzekałyśmy, że nikt nas w ciąży nie przepuszcza w kolejkach to teraz same chcemy się poprzepuszczaćchociaż ja nie mam nic przeciwko roli tarana
-
nick nieaktualnyIndia9 wrote:Niecierpliwa, to chyba gratulować czopa można haha
nie od dziś wiadomo, że jesteś jedną z kandydatek na wrześniowe rozwiązanie
a jutro pełnia, tak?
Tylko patrzeć jak się rozruszamy.
Stresujesz tą pełnią
Jestem strasznie ciekawa, czy faktycznie podziała na nasze maleństwa -
Mi w pierwszej ciąży czop odszedł około dwa tyg przed porodem po badaniu gin. Z resztą podczas badania lekarz powiedział że pewnie lada moment odejdzie i zaraz będę rodzić bo szyjki właściwie brak, a rozwarcie na dwa palce. No i jak po dwóch tyg wylądowałam na porodowce bo mi wody odeszły, to dalej rozwarcie było na dwa palce i nie chciało się powiększyć...
Zjadłam właśnie placki, chyba z 10, mialam na nie ochotę minimum miesiąc. Mąż się dziwnie patrzył i pytał czy brzuch mnie nie będzie bolał... Nie boli, ale tak się najadłam że chyba idę spać. Już się boję o cukier po takim obiedziePumpkin, Blu, mizzelka, Rutelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
o właśnie o co chodzi z tą pełnią??
Ola_Ola ja to tak na oko zawsze robię bo to taka leniwa zupka z dyni, mniejsza dynia, z 0,5kg ziemniaków, cebula, teraz wrzuciłam pora też, czasem marchewkę wszystko w kostkę do garnka sól i pieprz, 2 litry wody i czekam jak już wszystko jest miękkie, wrzucam z 3 garście szpinaku chwilkę gotuję i blenderem na kremi wychodzi zielona zupka
Karolina ktoś musi przetrzeć szlakOla_Ola lubi tę wiadomość