Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWiezz to nie chodzi nawet o te skurcze ale o to zeby czasami sie rozwarcie nie robilo, jesli to sa typowo skurcze to pojedz niech sprawdza, bo co innego moje bole ciagle jak na okres a co innego skurcze w miare regularne, a tak to w szpitalu wycisza w razie w
-
Sylwia, ja miałam jeden taki dzień i też miałam skurcze raz co 5 min, raz co 2 min i mi nie przechodziło po nospie. Ustały dopiero na wieczór. Nie jest powiedziane, że to już te porodowe. Porodowe będą na pewni regularne, coraz dłuższe i intensywność będzie narastała.
Ja bym pojechała na IP, podłączą Cię pod KTG i przeanalizują wykres. I tak jak dziewczyny napisały sprawdzą co z szyjką. -
Sylwia91 wrote:Nie no tu akurat skurcze... Pamiętam z ostatniego pobytu na patologii jak były skurcze na ktg na 90%... Na szczęście przechodzi wszystko i jest już lepiej. Rozwarcie mam od dawna lekkie i mam pessar
-
Uwierz kochana że ja też mam taką nadzieję. Wiem, że skończone 34 tygodnie to i tak dobry wynik, ale gin mówi że dobrze będzie te 36 skończyć. O 37 nie marzę, ale różnie może być. W każdym razie jakby nie było to chociaż 2 tygodnie jeszcze zostało. Narazie się uspokoiło trochę więc nie wstaję. Leżę grzecznie w łóżku
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyChyba zawału dostane. Poszłam siku bo mnie tak strasznie gniotło na pęcherz. Stoję nad kibelkiem i wcale nie mogę zrobić siku na sile musiałam wycisnąć. Coś poleciało. Założyłam gacie i poczułam ze coś wylecialo. Patrzę a tam plama śluzu. Po prostu wzięło i wylecialo. A ja tuman wlazlam pod prysznic gacie upralam i tylek umylam. Teraz mnie polozna pod ktg połączyła bo 15. Powiedziałam jej a ona ze to może być kawałek czopu. Normalnie leżę jak sparalizowana.
Sorki za dosłownym opis -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja tez durnowata jestem przeszkadzal mi rozloaony naroznik u corki w pokoju, i go poezlam poskladac i cos mi strzeliwo w kregoslupie zemnawdt chodzic ani siedziec nie moge bo tak mnie boli
i w dodarku trzesa mi sie dzis co chwila rece, zwaruuje
-
nick nieaktualny
-
Sylwia odpoczywaj dużo jak się wyciszyło to ok. Jak będzie się to powtarzać to jedź lepiej na IP, żeby sprawdzili co i jak. Dobrze by było, żebyś jeszcze wytrzymała chociaż do końca września.
Pielęgniarka może coś się u Ciebie zaczyna. Jesteś teraz pod opieką w szpitalu, to najważniejsze.
Ale się dzieje. -
nick nieaktualny
-
teraz nie będzie chyba dnia bez rewelacji
mi się też wydaję, że książeczki ubezpieczeniowe już nie funkcjonują, sprawdzają pesel i już
sylwia śpij i wypoczywaj póki się da. jakby się coś działo to lepiej pojechać do szpitala, będziesz miała pewność.