Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOoo jakie wiesci do sniadania, kolejna Mamuska rodzi super !
Ibiza powodzeniami czekamy na wiesci,!! Oby bylo lekko, latwo i przyjemnie !
Ja zjem kide sie ogarniac bo za godzine pedze do lekarza, no wlasnie tylko z tym ogarniac to moze byc wiekszy problem hmm.... jak tu sie ogolic?????
Moja cora juz dawno w przedszkolu maz w pracy a jamtu bede uprawiac czynna gimnastuke zeby jakos wygladac, ja w nocy wstawalam bo moja corka miala nie przyjemna przygode bo dostala biegunkimimna kibelek nie zdazyla i o 2.30 musialam ja wykapac bo biedna cale nozki i wszystko miala brudne tak mi jej zal bylo no byla taka zmartwiona tym faktemale to jeszcze dzieciaczek, kazxemu sie moze zdarzyc, chociaz jej pierwszy raz takie cos sie praytrafilo
-
Chwilka84 wrote:Mój mąż właśnie wyszedł do pracy a ja zaczęłam myśleć o porodzie i tak się wkrecilalam że usnąć nie mogę z przerażenia
Ibiza, trzymaj się i powodzenia
Teraz to już chyba codziennie któraś będzie informowała że rodzi aż w końcu przyjdzie czas i na mnie.... o matko jak ja się bojęCiężko mi zachować zimną krew, panika się czasami włącza, ale walczę z nią
-
Dziewczyny ja też wstawalam i jadłam w nocy. W ogóle ciężka noc za mną i widzę że za Wami też!
Ciekawe jak tam Ibiza, może już tuli maluszka!! Ja właśnie opieprzam męża haha bo mnie budzi. Kiedy ja w końcu zasnęłam koło 6 i mi się świetnie spało to on stwierdził że pewnie się wyspałam już... No szlag by to... -
nick nieaktualny
-
Ibiza powodzenia ^^ czekamy na wieści
a ja dopiero wstałamwyjątkowo dobrze się spało, tylko od czasu do czasu budziłam się bo trochę bolało.
Rutelko nie wiem jak kilka tygodni wytrzymujesz z takimi okresowymi bólami, ja mam od dwóch dni i nie wiem co zrobićczy to skurcze czy co.
sylwia ja takie skrzepy podczas wycierania nosa mam już od bardzo dawna, czekam aż nos będzie zupełnie czysty
też idę dzisiaj na wizytę, jestem ciekawa co powie, czy maluszek się szykuje czy jeszcze nie -
Dziewczyny powodzenia na wizytach!
Ja też od pewnego czasu mam krew w nosie.
Ibiza trzymam kciuki!
Byłam na usg w sobotę, mały waży 3074g i "główka dość nisko w kanale miednicy małej", myślicie że już na dniach się rozpakujemy?Reni@, Pumpkin, India9, szynszyl, diewuszka86, kasia_1988, mizzelka, Blu, Rutelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIndia9 wrote:
Od wczoraj Ada się mało rusza, zaczynam się martwić....Ale w sumie już miewała ciche dni wcześniej.
No właśnie moja podobnie. Nawet słodkości niekoniecznie ją aktywizują. I też się lekko martwię.
Ale może mają takie dni? A do tego im ciasno. Nie wiem sama, nie chce sobie wkręcać w głowę głupich myśli. Wizyta dopiero w środę. -
Mój mi też reaguje na pogodę. Jak taki "ospaly" dzień, to mu się mniej chce ruszać. Ogólnie do południa rusza się mniej, a szaleje popoludniami i wieczorami. Właśnie jadę tramwajem i muszę przyznać, że już coraz gorzej znoszę takie wycieczki. Czas wreszcie przysiąść na tyłku. Dokładnie za miesiąc mam termin.
-
Pumpkin wrote:No właśnie moja podobnie. Nawet słodkości niekoniecznie ją aktywizują. I też się lekko martwię.
Ale może mają takie dni? A do tego im ciasno. Nie wiem sama, nie chce sobie wkręcać w głowę głupich myśli. Wizyta dopiero w środę.
Moja znowu zmieniła stronę brzucha, więc chyba ma tam jeszcze trochę miejsca...
A Twoja się przemieszcza jeszcze? Bo tak teraz myślę, że może moja się uspokaja właśnie wtedy jak zmienia pozycję
I ja też w środę mam wizytę (KTG z badaniem na fotelu)
MMM2016 --> Też pomyślałam o zbieraniu siłWiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 10:24
-
No właśnie pisalyscie o krwi w nosie... Ja nie dość, że jak dmuchać nos, to zawsze trochę krwi tam jest, to minimum 2-3 razy dziennie leci mi krew z nosa. Pytałam kiedyś mojej gin o to i mówiła ze może ze względu na bardzo słabe wyniki krwi, ale teraz mam już nieco lepsze, a dalej leci. Nie jest to jakiś duży krwotok, może ze dwie minuty cieknie, ale dość uciążliwe w miejscach publicznych. Przykładowo ostatnio w pizza hut w galerii handlowej, w samej restauracji nie ma toalety, wiec musiałam lecieć przez pół galerii z chusteczka przy nosie, masakra.
Mam nadzieje ze to minie po porodzie, bo już mam tego serdecznie dosyć. -
India9 wrote:Może zbierają siły?
Moja znowu zmieniła stronę brzucha, więc chyba ma tam jeszcze trochę miejsca...
A Twoja się przemieszcza jeszcze? Bo tak teraz myślę, że może moja się uspokaja właśnie wtedy jak zmienia pozycję
Ja wczoraj tak miałam że mi górka wyskakiwała po praw albo po lewo, wiec to chyba dupka jest:)KKasiaKK lubi tę wiadomość
-
Ja dzis sie całkiem niezłe wyspalam
Nawet cukry miałam dobre, ogólnie od kilku dni mam, chyba tak jak mówiła diabetolog, pod koniec ciazy zapotrzebowanie i insulinę sie zmniejsza - oby. A jak tam u Was słodkie mamy, cukry dobre, czy jeszcze czasem skaczą?