X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Chwilka84 Autorytet
    Postów: 965 904

    Wysłany: 21 września 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kehlana nic sie nie martw, moja kolezanka byla u lekarza, ktory jej powiedział,że szyjka długa zamknieta, rozwarcia nie ma a na drugi dzien odeszły jej wody, także nie ma nigdy pewności.

    kehlana_miyu, Rutelka lubią tę wiadomość

    ex2bi09komf7ydjp.png
  • lu.iza Autorytet
    Postów: 951 1008

    Wysłany: 21 września 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chwilka! Co za ulga :) wlasnie na taka sytuacje liczę u siebie... Tak za 10 dni :)

    Chwilka84, Rutelka lubią tę wiadomość

    qb3cl6d8iexq5cc7.png
    m3sxc6edpjlusky4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2016, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)
    Z wieści ode mnie - mam rodzić w 38 tyg. Dziś po badaniu szyjka 1.5cm zamknięta.
    Za tydzień we wtorek znowu test oksytocynowy.
    Tu się kompletnie od nikogo nic nie można dowiedzieć. Wkurza mnie to.

  • Chwilka84 Autorytet
    Postów: 965 904

    Wysłany: 21 września 2016, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pielęgniarka,ale po co Ty masz tam tak długo leżec?jak to białko, spadło troche?

    ex2bi09komf7ydjp.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 21 września 2016, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pielęgniarka kurcze to jeszcze trochę czasu jest. Może akurat samo się rozkręci szybciej.

    l54t4dr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2016, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pielegniarka_w_mundurze wrote:
    Dzień dobry :)
    Z wieści ode mnie - mam rodzić w 38 tyg. Dziś po badaniu szyjka 1.5cm zamknięta.
    Za tydzień we wtorek znowu test oksytocynowy.
    Tu się kompletnie od nikogo nic nie można dowiedzieć. Wkurza mnie to.

    Pielęgniarka to kiedy to będzie? Ja mam się stawić w skończonym 39tc czyli (na skierowaniu mam) 30.09. na indukcję porodu. I w związku z tym pojadę na Karową (a nastawiłam się wcześniej na Inflancką, ale że mam skierowanie z Karowej to nie będę kombinować).

    Może będziemy rodzić razem? :D
    Tylko mogliby Cię w międzyczasie wypuścić do domu.

    NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość

  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 21 września 2016, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mogliby Cie chociaz do domu wypuscic na yen tydzien Pielegniarko

    Dziewczyny ze zgaga ja jeszczecraz polecam Rennie. Nawet jak w nocy się budzę to idę po tabletkę i ulga natychmiastowa

    Moj Maly tez ma zdecydowanie za malo miejsca już. Wszystko mnie boli. Najbardziej zebra

    Dziewczyny z bólami @ mające rodzic naturalnie , dopóki nie ma skurczow to bym sie do szpitala nie pchala

    Mizelka jak dziś coreczka ?

    Ja bylam zawieźć wymaz GBS do laboratorium w szpitalu. Teraz bie mogę urodzic conajmniej do poniedziałku zeby zdążyć odebrać wyniki :D

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2016, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie boli brzuch jak na miesiączkę. Ciągiem, od wczoraj wieczór... Z tym, że u mnie to od kilku tygodni ten ból się przewija... i chyba nic konkretnego nie oznacza.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2016, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rutelka wrote:
    Pielęgniarka to kiedy to będzie? Ja mam się stawić w skończonym 39tc czyli (na skierowaniu mam) 30.09. na indukcję porodu. I w związku z tym pojadę na Karową (a nastawiłam się wcześniej na Inflancką, ale że mam skierowanie z Karowej to nie będę kombinować).

    Może będziemy rodzić razem? :D
    Tylko mogliby Cię w międzyczasie wypuścić do domu.
    Ale by było :D
    Powiedzieli ze mam swoje choroby i zostaje. I teraz nie wiem w którym 38:) od poniedziałku wychodzi z okresu 38. A oni będą liczyć jako 37 skończony.
    Mówię wam ze tu się niczego nie można dowiedzieć.

  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 21 września 2016, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to nieźle Cię urządzili :|

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2016, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U Ciebie pielęgniarka pierwszy dzień skończonego 38tc czyli poniedziałek za półtora tygodnia.
    Bo ja się pytałam mojej gin, czy mogę przyjechać w połowie 39tc... to powiedziała, że nie. Mam być od razu 39t0d czyli 30.09. To się pewnie spotkamy. :D Z tym, że ja mam nadzieję, że do poniedziałku 3.10. będę już wychodzić ze szpitala... Z resztą nie wiem, czy na indukcję porodu to mnie nie położą najpierw na patologii ciąży - bo gin mówiła, że zakładają do macicy cewnik Foleya z balonikiem, żeby rozwarcie zrobić i czasem to trwa nawet dobę, a dopiero potem podają oksytocynę... Wolałabym jednak, żeby synek sam się urodził do 29.09. bez żadnych cewników i oksytocyny.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2016, 13:35

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 21 września 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka a u nas kiepska noc. Mała płakała. . Nie chce brać leków a do apteki mam daleko. Jeszcze dziś przegryzuemy te syropy a jutro jak bd u gina to kupię czopki.

    Temp od 37,5 do 38. Czyli ciągle stan podgoraczkowy. Zrezygnowałam z paracetamolu bo to i tak nic nie daje. Organizm walczy.
    Aby co 6 h podaje ibuprofen jak kiedyś pani w aptece mi mówiła żeby tak robić profilaktycznie nawet jak nie ma gorączki to szybciej się wywabi ta chorobę.

    Ponoć wirus taki panuje bo juz kuzynki synek to samo ma. Zero kaszlu i kataru tylko gorączka

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2016, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rutelka wrote:
    U Ciebie pielęgniarka pierwszy dzień skończonego 38tc czyli poniedziałek za półtora tygodnia.
    Bo ja się pytałam mojej gin, czy mogę przyjechać w połowie 39tc... to powiedziała, że nie. Mam być od razu 39t0d czyli 30.09. To się pewnie spotkamy. :D Z tym, że ja mam nadzieję, że do poniedziałku 3.10. będę już wychodzić ze szpitala... Z resztą nie wiem, czy na indukcję porodu to mnie nie położą najpierw na patologii ciąży - bo gin mówiła, że zakładają do macicy cewnik Foleya z balonikiem, żeby rozwarcie zrobić i czasem to trwa nawet dobę, a dopiero potem podają oksytocynę... Wolałabym jednak, żeby synek sam się urodził do 29.09. bez żadnych cewników i oksytocyny.
    Na bank cie położa. Do zobaczenia :D

    Rutelka lubi tę wiadomość

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 21 września 2016, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie tyle ze odstawiłam leki co kazał brać mi gin. Jutro wizyta z zdjęciem pessara.
    Od 3 dni wylatuja ze mnie dosłownie gluty.. a wczoraj to już na potęgę. .. to nie są upławy od pessara, podejrzewam ze to słynny czop bo nigdy czegoś takiego nie widziałam a bardzo dobrze znam swój organizm bo przy obserwacji cyklu zawsze mam książkowy. . Tyle że owulacje późne ale po śluzie zaraz poznam ze jest (dodatkowo ból owu) a tu jest innej konstrukcji. Ciekawe co bd jak zdejmie pessara czy więcej tego nie wyleci :/

    Aby mi się śniło ze corka leży w szpitalu i ja też bo poród. Przykre trochę ze akurat teraz... ale nie mam na to wpływu. Wolałabym ja chorować aniżeli ona. :(

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 21 września 2016, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mizzelka wrote:
    Hejka a u nas kiepska noc. Mała płakała. . Nie chce brać leków a do apteki mam daleko. Jeszcze dziś przegryzuemy te syropy a jutro jak bd u gina to kupię czopki.

    Temp od 37,5 do 38. Czyli ciągle stan podgoraczkowy. Zrezygnowałam z paracetamolu bo to i tak nic nie daje. Organizm walczy.
    Aby co 6 h podaje ibuprofen jak kiedyś pani w aptece mi mówiła żeby tak robić profilaktycznie nawet jak nie ma gorączki to szybciej się wywabi ta chorobę.

    Ponoć wirus taki panuje bo juz kuzynki synek to samo ma. Zero kaszlu i kataru tylko gorączka


    Możesz kupić jakiś syrop przeciwwirusowy jeszcze

    Ibuprofen ma też działanie przeciwzapalne dlatego jest "lepszy" od paracetamolu

    mizzelka lubi tę wiadomość

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2016, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ciocie :) Ignas przyszedl na swiat o 9.31ma 54 cm odaz 3360 g, jest mega grzecany i spi :) a ja leze poki co, zdjecie wrzuce jak bedw na chodzie :)

    Dziekijemy za wsparcie :)

    Evelle, adrenalina, Rutelka, Jutysia, diewuszka86, marlon, NiecierpliwaKarolina, Reni@, pielegniarka_w_mundurze, Kasik2, linka89, India9, Anieńka, szynszyl, Sylwusia100, kalika, Chwilka84, Sylwia_i_Niki, Pumpkin, Sylwia91, kkkaaarrr, Blu, mizzelka, Anoolka, Kai, KKasiaKK, lu.iza, Visenna, Limerikowo, kehlana_miyu, Aga85, Sunshine89 lubią tę wiadomość

  • India9 Autorytet
    Postów: 891 726

    Wysłany: 21 września 2016, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola_Ola wrote:
    Mam dokładnie ten sam termin co Ty - 13.10. I już głupieje, bo z dalszych usg wychodzi 8.10, z pierwszego usg 6.10. Czyli jak się nie rozpakuję do 13.10 to dopiero wtedy będą wywoływać poród?
    Wtedy albo później, bo to wszystko.od kadry w danym szpitalu zależy jakie.mają procedury

    ex2b6iyegfxxj3a2.png
  • India9 Autorytet
    Postów: 891 726

    Wysłany: 21 września 2016, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    linka89 wrote:
    Dziewczyny, a czy któraś z Was myśli, żeby rodzić w pozycji wertykalnej? Albo może niektóre, już tak urodziły?
    Ja tak rodziłam,.na.leżąco, bo tak mi kazały, a ja nie miałam siły ani protestować ani rodzić. Ale zanim mni położyły to na piłce siedziałam wiele godzin

    Sorry, z horyzontalna pomylilam :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2016, 13:59

    ex2b6iyegfxxj3a2.png
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 21 września 2016, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarcia123 wrote:
    Hej ciocie :) Ignas przyszedl na swiat o 9.31ma 54 cm odaz 3360 g, jest mega grzecany i spi :) a ja leze poki co, zdjecie wrzuce jak bedw na chodzie :)

    Dziekijemy za wsparcie :)
    Gratulacje wielkie ! Dużo zdrowia dla Was ! :) ucałuj synka od ciotek <3

    sarcia123 lubi tę wiadomość

  • Evelle Autorytet
    Postów: 318 351

    Wysłany: 21 września 2016, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarcia123 gratulacje!!! Fajnie ze juz masz to za soba!!!

    sarcia123 lubi tę wiadomość

    atdc9vvjtiub4xrf.png
‹‹ 806 807 808 809 810 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ