X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Sylwusia100 Autorytet
    Postów: 3434 5189

    Wysłany: 22 września 2016, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jadę w poniedziałek umówić się na cesarke mam nadzieję, ze mały nam wcześniej nie wywinie numeru i spokojnie poczeka sobie.

    Reni@, kalika, Rutelka lubią tę wiadomość

    Mój Aniołek kochany - 04.07.2015
    bfarxzdvpbfijpi5.png
    f2wlpx9ioedyej73.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 22 września 2016, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pumpkin wrote:
    O nie! Dr wczoraj powiedziała, że jak chce przyspieszyć to mam właśnie chodzić. I pewnie gdybym więcej się ruszała a nie kanapowała, to by mała już na świecie była. :) Ponoć uczucie jazdy na niewygodnym rowerze to już bardzo porodowe symptomy i tego się trzymam ;)

    Może to dzisiaj? Oby!
    Haha ja myślałam że chcesz ulgi ale skoro tak to śmigaj jak najwięcej! :D

    a.badziak lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 22 września 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj nie mogłam zasnąć, bolało mnie wszystko, co chwilę wc, ale bez żadnych skurczy. W myslach sie zastanawialam co jeszcze dopakować do torby, maż w gotowości i cały uhahany że to już :D kurcze ja sie boję, jeszcze nie chce szpitala!

    Sarcia super, ze masz to juz za sobą i tak fajnie sobie radzicie :)

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Haha ja myślałam że chcesz ulgi ale skoro tak to śmigaj jak najwięcej! :D

    Oczywiście, że chcę ulgi! Dlatego... niech się już urodzi! <3

    a.badziak, NiecierpliwaKarolina, Sylwia91, kalika, Blu, Rutelka lubią tę wiadomość

  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 22 września 2016, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:

    Ja biorę clotrimazolum i on też wypływa a w dodatku jest bardzo wodnisty. Ma początku byłam przerażona że to wody ale już się uspokoiłam. Niestety zostawia takie grudki i lekarz w szpitalu stwierdził że to grzybica, kretyn. Dawał antybiotyk który mnie uczulil ale już nie chce do tego wracać bo zapaść to koszmar jeden,a słabnące tętno dziecka drugi.

    Sylwia ja wczoraj przed północą miałam takie zdarzenie. Siedzę na sofie, wstaję i patrzę a tam mokra plama :/ Majtki całe mokre mimo wkładki. Mój już chciał jechać na IP, ale go wstrzymałam. Biorę końską dawkę luteiny i nie wiem czy ta "woda" to od tych tabletek czy jakieś upławy czy co.. Dziś ma mi po pracy kupić te paski z apteki do sprawdzania czy to wody się nie sączą. Po nocy wszystko ok, mały się rusza, skurczy brak a wkładka sucha, więc nie wiem co to wczoraj mi się przydarzyło.

    l54t4dr.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 22 września 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też tak miałam i też biorę dużo luteiny a do tego w razie W clotrimazolum bo mam pessar. Na początku panikowalam ale już przywykłam. Tym bardziej że gin na usg mówiła że ilość wód prawidłowa

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Anieńka Autorytet
    Postów: 604 610

    Wysłany: 22 września 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diewuszka, ja jednak bym pojechała sprawdzić to na IP. Tak nam mówily położne, w razie czego jechać z wkładką i one sprawdzą.

    Anoolka lubi tę wiadomość

    bl9czbmhptcbgwug.pngatdci09krpu5v7i5.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 22 września 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diewuszka86 wrote:
    Sylwia ja wczoraj przed północą miałam takie zdarzenie. Siedzę na sofie, wstaję i patrzę a tam mokra plama :/ Majtki całe mokre mimo wkładki. Mój już chciał jechać na IP, ale go wstrzymałam. Biorę końską dawkę luteiny i nie wiem czy ta "woda" to od tych tabletek czy jakieś upławy czy co.. Dziś ma mi po pracy kupić te paski z apteki do sprawdzania czy to wody się nie sączą. Po nocy wszystko ok, mały się rusza, skurczy brak a wkładka sucha, więc nie wiem co to wczoraj mi się przydarzyło.
    Może nie aż tak, ale zdarzyło mi się mieć "mokre majtki", też zastanawiałam się cxy to nie wody się sacza. Po namyśle doszlam jednak z wielkim wstydem do wniosku, że najzwyczajniej popuscilam siuski i nawet nie czułam...

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 22 września 2016, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pumpkin wrote:
    Oczywiście, że chcę ulgi! Dlatego... niech się już urodzi! <3
    Ja też już bym chciała ale wiem że muszę co najmniej 2 tygodnie jeszcze wytrzymać :( potem będę robić wszystko żeby się zaczęło.

    A. Wiecie co? Dzisiaj mi się śniła moja malutka <3 pierwszy raz w życiu. Widziałam ją, leżała obok mnie, nie spała. Nawet czułam jej zapach... Boże ja już ją chcę przytulić...

    Pumpkin, linka89, Rutelka, Chwilka84, India9 lubią tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 22 września 2016, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie Twój wpis Sylwia mnie uspokoił, że takie coś po prostu może się zdarzyć. Ale szczerze to trochę się przestraszyłam, aż dziś upiorę koszule do porodu, żeby były gotowe.
    Przy okazji, dzięki dziewczyny za polecenie koszul, wybrałam 2 z tych które Wy kupiłyście i są naprawdę fajne.
    Ja dziś aż dziwne, ale przespałam całą noc z jednym wstawaniem na siku. Także jestem naprawdę wyspana pierwszy raz od nie wiem ilu dni.
    Miłego dnia dla wszystkich :)

    India9 lubi tę wiadomość

    l54t4dr.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 22 września 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anieńka wrote:
    Diewuszka, ja jednak bym pojechała sprawdzić to na IP. Tak nam mówily położne, w razie czego jechać z wkładką i one sprawdzą.

    Tylko, że ja dzień wcześniej byłam u lekarza. Szyjka prawie 3 cm czyli długa, zamknięta, wszystko w porządku. Fakt, że biorę luteinę już drugi tydzień i pierwszy raz mi się coś takiego przydarzyło więc dziwne, ale na razie jest ok. Jeśli się to powtórzy to zapewne pojadę, ale to już chyba mąż mi nie pozwoli tego zlekceważyć.

    kkkaaarrr wrote:
    Może nie aż tak, ale zdarzyło mi się mieć "mokre majtki", też zastanawiałam się cxy to nie wody się sacza. Po namyśle doszlam jednak z wielkim wstydem do wniosku, że najzwyczajniej popuscilam siuski i nawet nie czułam...

    Sprawdziłam i tę opcję, siku to nie było. Zdarzyło mi się nietrzymanie moczu kilka razy, ale to przy kichaniu, wczoraj zdecydowanie to nie było to.

    l54t4dr.png
  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 22 września 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Haha ja myślałam że chcesz ulgi ale skoro tak to śmigaj jak najwięcej! :D
    Ulga to będzie, jak dzieciaki będą już po drugiej stronie brzuszka całe i zdrowe :)

    Sylwia91, Pumpkin lubią tę wiadomość

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2116

    Wysłany: 22 września 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diewuszka też tak miałam przy luteinie. Tylko u mnie zdarzyło się to parę razy i tak porcjami. Nie jakims ogromnym wyciekiem. Ale bieliznę trzeba było zmieniać.

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 22 września 2016, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Ja też już bym chciała ale wiem że muszę co najmniej 2 tygodnie jeszcze wytrzymać :( potem będę robić wszystko żeby się zaczęło.


    Też tak mówiłam a teraz mi się wcale za bardzo nie spieszy ;) Moze po weekendzie . . . Chociaż wolałabym urodzić jeszcze we wrześniu. 5 października urodziny (akurat 1) ma bratanica męża i fajnie by było jakby co najmniej tydzień rónicy był. Myślę tak czysto praktycznie o późniejszym urządzaniu imprez ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2016, 11:01

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2016, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja przed chwila zjadlam szpitalne sniadanie pierwszy posilek od 21 od wtorku mniaaaam rarytas normalnie zupa mleczna i chleb z szynka wszystko zjadlam taka glodna nylam :) maly wisial godzine na cycku ateraz sobie spi i pomrukuje pewnie zaraz sie obudzi na jedzenie.

    Ogolem to poki co to najgorsze jest wstawania bo zanim wygramole sie z lozka to chwila mija, i najgorsze sa tylko zastrzyki z oksytocyny na obkurczanie macicy to akurat jest bolaca sprawka :/

    Pumpkin lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moja corka byla u brata wczoraj powiedziala ze jest ladny i go poglaskala :) a później byla obrazona, i zazdrosna o tatusia i zwracala na siebie uwage zachowujac aie okropnie, ale poczatki nie sa latwe przejdzie jej :)

    diewuszka86, Rutelka, Evelle lubią tę wiadomość

  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 22 września 2016, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarcia a te zastrzyki to przez cc dostajesz czy to jakaś norma dla każdej rodzącej??
    Będzie dobrze i tak sobie świetnie dajesz radę i znajdujesz nawet siłę żeby z nami pogadać ;)

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 22 września 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaKarolina wrote:
    Diewuszka też tak miałam przy luteinie. Tylko u mnie zdarzyło się to parę razy i tak porcjami. Nie jakims ogromnym wyciekiem. Ale bieliznę trzeba było zmieniać.

    No to czuję się uspokojona.

    l54t4dr.png
  • linka89 Ekspertka
    Postów: 249 117

    Wysłany: 22 września 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diewuszka86 wrote:
    Przy okazji, dzięki dziewczyny za polecenie koszul, wybrałam 2 z tych które Wy kupiłyście i są naprawdę fajne.

    A mogłabym prosić o odświeżenie linka? Ja póki co mam przygotowane dwie stare sukienko-koszule i jeden duży T-shirt męża. U nas położna mówiła, na szkole rodzenia, że w sumie i tak nikt na to nie patrzy. A z drugiej strony zastanawiam się czy tak mi jakoś głupio nie będzie w nich rodzić...

  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 22 września 2016, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a nie dają u was w szpitalach do rodzenia? U mnie dają, warto się dowiedzieć i kupić ewentualnie do karmienia tylko

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
‹‹ 813 814 815 816 817 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ